Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Szusterka, Justa31 uważam podobnie, nikt nie jest więźniem we własnym domu. Mój ostatnio 3 środy z rzędu chodził ze znajomymi z pracy grać w gry, niech wychodzi skoro ja i tak muszę być w domu, niech chociaż jedno z nas ma jakieś życie towarzyskie :D. Z drugiej strony myślę, że jeśli drugiej stronie nie pasuje takie częste wychodzenie to trzeba iść na jakiś kompromis chyba. Może być też tak, że facet teraz chce sobie odbić czas z kumplami, bo po porodzie nie będzie tak często wychodził, albo tak jak pisałam wcześniej dociera do niego, że za chwilę zostanie ojcem i go to przytłacza. Przede wszystkim trzeba pogadać i się dogadać.

Aga907 daj znać co tam u ciebie? Jakieś nowe wieści?

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wynik amniopunkcji wyszedł dobrze ale prof mowi ze takiego sie spodziewał tez ze będzie. Na Jutro mam umowionego genetyka tez tam u niego i w pon znów do niego jadę. Chce spróbować załatwić konkretniejsze badania genetyczne. Jak on to mówi dziecko jest na pewno.chore bardzo ale nie tragicznie bo żyje. Dla mnie pocieszenie żadne bo wszystko może s8e wydarzyć z dnia na dzień. Takie badania które on chce wykonać u nas koszt 15tys zł w Niemczech ok 1 tyś euro. On chce poprzez jakieś naukowe cos spróbować mi je załatwić. Okaze sie w poniedziałek czy mu sie uda.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Nie no zdechnę ... skasowało mi znowu akurat jak pomyślałam ze napewno się Doda. Wiec do rzeczy: u nas wszystko dobrze -szyje mam bardzo długą (50 mm) to podobno dobrze. Trochę się o to martwiłam bo wy ciagle o tym piszecie a mi nikt słowem nie mówił o szyjce - no to już wiem czemu. Mój mięśniak nie przeszkadza w porodzie naturalnym. Z usg wychodzi 22tydzien i 5 dni. Dzidzia w stu procentach zdrowa puki co. Ułożenie główkowe. No i ciagle mam grzybice dostałam globulki znowu. Podobno maja te pomoc i nie było osoby co się nie wyleczyła od nich. Całą ciąże mam grzybice wiec się czuje jak baba co nie potrafi dbać i nie dba o swoją higienę intymna a przecież to nie tak ... byłam tez na sesji zdjęciowej i mam bardzo ładne zdjęcie z brzuszkiem. Pokazać ? Ogłosiłam wczoraj wszystkim w mediach społecznościowych ze jestem
Brzuchata;) Pytałam się tez lekarza czy mogę pójść na koncert. Powiedział ze on nie jest z tych co poleca ale z dwojga złego lepiej pójść w pierwszej połowie niż w drugiej w której dziecko jest bardziej wrażliwe na dźwięki. Wiec chyba pójdę. Dziewczyny robicie babyshower?

a9c06389af.png 

Mama Tadeusza 29.01.2020 |Aniołek październik 2018 9tc

Odnośnik do komentarza

Karrera,Anella dziewczyny, ten materiał to zwykła tkanina - tzw. pościelówa. Cena super, więc spokojnie można poświęcić materiał i poszyć z tego fajne kocyki, pościel, albo zrobić wkładkę do wózka. Na chustę to się nie nadaje absolutnie. Ani nie odciąża kręgosłupa noszącego, ani nie daje komfortu jak w chustach z atestem, ze splotem skośnokrzyżowym, albo nawet z żakaradem, bo to zwykła bawełna tkana na prosto i o cienkiej gramaturze. Szyłam z niej komplet dla córki koleżanki.
Kasia_maj zaciskam kciuki, żeby były jakieś lepsze rokowania. Narazie poczytałam o tych dysfunkcjach neuronów i jestem przerażona.

http://fajnamama.pl/suwaczki/1tsf053.png

Odnośnik do komentarza

Kasia_maj trzeba wierzyć, że nie skończy się to źle. Lekarze walczą czyli też widzą nadzieję. Całym sercem jestem z tobą.

Madlen85 ty jesteś niemożliwa z tymi chustami. A to szycie to pasja czy jesteś krawcową?

Kasiabrzoza to super wieści z połówkowych. Szyjka faktycznie długa. Ja mam podobną i to podobno bardzo dobrze. Grzybica to nie twoja wina ani higieny. Paskudztwo można załapać choćby na basenie a potem pozbyć sie nie da no i grzybica nawraca. Co do babyshower ja nie miałam za pierwszym razem i teraz też nie planuję. Nawet nie miałabym dla kogo ani nie miałby mi kto zrobić. Mam tylko jedną bratową a kuzynki z którymi się trzymam i przyjaciółka mieszkają daleko.

https://www.suwaczek.pl/cache/d154c1d44f.png

Odnośnik do komentarza

Cześć, troche mnie nie było i mialam sporo do nadrobienia;)
Kasia_maj jestem calym sercem z Tobą❤ wierzę ze uda sie wszystko wyleczyć po porodzie, nauka bardzo poszła do przodu i są takie możliwości ze nawet o połowie nie wiemy. Trafiłaś na dobrych specjalistów a to juz połowa sukcesu.
Cerrie za Ciebie również trzymam bardzo kciuki:) i domyślam sie ze strach juz odczuwasz przed wizytą w piątek.
Powodzenia dla wszystkich które przebywaja w szpitalu!
Gratulacje za wszystkie dobre informacje z wizyt:) maluszki rosną a to najważniejsze:)
U mnie męża, syna rozklada przeziębienie, a ja sie trzymam. Całe szczęście ze w ciąży łapie inna odporność:) córka w brzuchu szaleje a z waga jestem nadal na minus a co najlepsze schudlam mimo jedzenia przez kilka dni plackow, tortow i popijaniu napojami ciezkich sałatek i mięs. Zaczynam kompletowac wyprawke i chyba dostałam w glowe bo wszystko mi sie podoba i wszystko bym kupila(dobrze ze budżet jest okrojony:D).
Co do wyjść mężów, partnerów to u nas wyglada to tak ze my nie mamy takich znajomych zeby sie z nimi widywac. Jak czlowiek konczy studia a potem tracisz prace to zostają kolezanki na telefon przeważnie... ale ja i tak siedzę do wieczora sama ze synkiem. Cale małżeństwo siedzę sama, depresja nieraz wchodzi do glowy ale co mam zrobic? Czesto sni mi sie ze wrocilam do pracy nawet w ciazy i jestem szczesliwa bo w koncu moge wyjsc do ludzi.

klz9df9h5n2a48bw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5exqmhg6oa.png

Odnośnik do komentarza

Kasia_maj A odnośnie serduszka lekarz coś był w stanie określić po badaniach? Jak czesto teraz masz wizyty? Przedstawia jakis scenariusz działania czy jedynie teraz czekanie? Mam wielką nadzieję ze lekarze będą w stanie pomóc maleństwu A ono będzie dzielnie walczyć.

Kasiabrzoza najważniejsze że badania wyszły ok. Takie infekcje w ciąży zdarzają się bardzo często

Pixi powodzenia na wizycie

Karrera85 jak Twoja rwa kulszowa? Boli bardzo jeszcze?

Aluap dobrze że jest poprawa.
Posiew podobno ok dzwoniłam do lab. Jutro odbiorę wyniki w przychodni. Crp mam podwyższone do 20 ale może być przez to przeziębienie i d-dimery też trochę podobnie jak ostatnio.
Ja czuje się od wczoraj fatalnie. Nie dość że katar i kaszel nadal męczy to jeszcze ten cholerny refluks, ciągłe burczenie w gardle jakby żaby tam siedziały wszystko mi sie podnosi wczoraj już myślałam że zwymiotuje, brzuch mnie zaczął boleć dodatkowo, plecy. Dziś od rana to samo. Apetytu wogole nie mam i jak mam dostarczyć organizmowi witaminy jak nie mogę za bardzo nic zjeść. Jeszcze stres przed jutrzejszą wizytą... mam dość... ryczec mi sie chce już

Odnośnik do komentarza

Moja rwa kulszowa dokucza coraz bardziej - właściwie już z domu prawie nie wychodzę, dzięki Carrie, że pytasz, jednak to drobnostka, więc nie marudzę nawet. Kochana życzę Ci siły i wytrwałości. Trzymam kciuki, żebyś jak najdłużej w ciąży była, a maluszek rozwinął się jak najbardziej.

Kasiabrzoza pochwal się zdjęciami z sesji, jestem bardzo ciekawa efektów, daj znać ile zapłaciłaś za to :) O baby shower myślałam, ale nie mam na to kompletnie siły więc odpuszczam. Za 2,5 tyg urodziny mojej Córki to się narobie jeszcze, a szczerze mówiąc to myślę że do jakiejś restauracji na obiad pójdziemy i tyle.

Co do wyjść z domu, to tak, zgadzam się, że nikomu nie można nic bronić, ale jak ma się rodzinę i dom to każdy dojrzały człowiek powinien ustalić sobie priorytety i co jest dla niego najważniejsze. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że siedzę nawet raz w tygodniu sama w domu, zajmuje się dziećmi A mój mąż robi sobie hulance bo ma taką potrzebę. To moim zdaniem niedojrzałe. I szkoda, że o potrzebach najważniejszych dla niego ludzi nie myśli tylko o sobie. No ale to tylko moje zdanie. P.s. jakoś kobiety nie mają problemu z ustaleniem priorytetów...

Odnośnik do komentarza

Kasia_maj daj znać jak po wizycie u genetyka czy coś konkretnego Ci powiedział, jak dla mnie ta nie wiedza i czekanie to najgorsze . Trzymam kciuki za dzidzię , napewno wszystko się ułoży i oby udało się załatwić te badania jak najtaniej .
Cerrie dobrze że wyniki ok , trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę daj znać koniecznie po :)
Kasia brzoza super że wizyta udana , ja nawet nie wiem ile ma moja szyjka bo nigdy lekarz nie mówił ale chyba jak by było coś nie tak to by dał znać. Jeśli chodzi o babyshower to niestety jak któraś pisała nawet nie miałby mi kto zrobić , wszystkie znajome skończyły się wraz z studiami , jedna została ale też kontakt się popsol , zostaje siostra i bratowa , siostra zajęta kupnem nowego mieszkania a bratowa zaraz rodzi także tak to wygląda :) Pochwal się koniecznie zdjęciami , sama chciałabym pójść na taką sesje :)
Madlen85 bardzo ładnie szyjesz , krawcową jesteś?
Dziewczyny wszystkie chore życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Ja dziś wzięłam się za pranie ciuszkow dla bejbika , chciałam skorzystać z ładnej pogody bo jak pomyślałam że w grudniu pranie robiąc będzie mi schło tydzień to wolę mieć teraz z głowy .

ug37df9hhjep6v50.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...