Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Gość KasiaF napisał:

No a początek roku właśnie zaczęłam od poronienia, dokładnie 6 stycznia... I nowotworu teściowej. A później było już tylko gorzej i gorzej. A szkoda nawet pisać. Narazie trzymam się tego co mam w tej chwili i modlę się żeby pech już nas opuścił bo kurcze ile można. 

Ojej bardzo współczuję :(' jeszcze dodatkowo choroba teściowej :(' straszne:(

Ja to dziewczyny chociaż  żeby jedno dziecko mieć. No tak bardzo tego pragnę że aż mi czasem szkoda samej siebie :( że te myśli tylko krążą w okol tego że nic się w tym temacie udaje. Zaraz będzie 2 lata od kad się staramy. I mimo że wiem że są dziewczyny w gorszych sytuacjach to czasem i tak nie mogę tego znieść. Już na więcej dzieci siły brakuje bo i teraz Jezu ciężko ale chociaż to jedno... ❤️

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Gość Monia napisał:

Ojej bardzo współczuję :(' jeszcze dodatkowo choroba teściowej :(' straszne:(

Ja to dziewczyny chociaż  żeby jedno dziecko mieć. No tak bardzo tego pragnę że aż mi czasem szkoda samej siebie 😞 że te myśli tylko krążą w okol tego że nic się w tym temacie udaje. Zaraz będzie 2 lata od kad się staramy. I mimo że wiem że są dziewczyny w gorszych sytuacjach to czasem i tak nie mogę tego znieść. Już na więcej dzieci siły brakuje bo i teraz Jezu ciężko ale chociaż to jedno... ❤️

Monia a jak juz bedziesz miala jedno to wtedy pomyslisz ze jednak jeszcze chcesz drugie 🙂

Ja tez mam ciagle rozne mysli, jak tak, raz tak. wiem ze chce drugie ale jak teraz sie nie uda to nie wiem czy bede miala odwage i sily, i tak sie pocieszam ze jedno juz mam, a z drugiej strony chce zeby miala rodzenstwo bo zawsze masz kogos. Moze sie uda niebawem, bede was informowac jak moje wizyty. Narazie to udalo mi sie do jednego, w innym miejscu terminy na maj (chyba jakies szalenstwo) i mam wizyte u immunologa wiec zobaczymy co on mi powie. Poki co w ramach zabicia smutku moze wezmiemy jakiegos pieska. chociaz powiem wam ze nie jest ze mna zle, nie wiem czy jakos godzilam sie z tym czesciowo i stopniowo ( w niedziele tydzien temu juz przeplakalm wieczor bo czulam ze nic z tego- z reszta wiecie same), ale na pewno pierwsza strate przechodzilam gorzej.

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Maszkaron napisał:

Monia a jak juz bedziesz miala jedno to wtedy pomyslisz ze jednak jeszcze chcesz drugie 🙂

Ja tez mam ciagle rozne mysli, jak tak, raz tak. wiem ze chce drugie ale jak teraz sie nie uda to nie wiem czy bede miala odwage i sily, i tak sie pocieszam ze jedno juz mam, a z drugiej strony chce zeby miala rodzenstwo bo zawsze masz kogos. Moze sie uda niebawem, bede was informowac jak moje wizyty. Narazie to udalo mi sie do jednego, w innym miejscu terminy na maj (chyba jakies szalenstwo) i mam wizyte u immunologa wiec zobaczymy co on mi powie. Poki co w ramach zabicia smutku moze wezmiemy jakiegos pieska. chociaz powiem wam ze nie jest ze mna zle, nie wiem czy jakos godzilam sie z tym czesciowo i stopniowo ( w niedziele tydzien temu juz przeplakalm wieczor bo czulam ze nic z tego- z reszta wiecie same), ale na pewno pierwsza strate przechodzilam gorzej.

Heh pewnie masz rację. Patrzenie zależy od punktu w którym jesteśmy. Ja chce jedno bo nie mamy wcale a Ty drugie. Też po stracie poszłam ta droga. W przyszłym tygodniu mam immunologa. Ponoć pioniera. Jestem bardzo ciekawa co powie. I modle się żeby mi pomogł. Trzymam kciuki za nas obie. 😘 Z psiakiem super pomysł będziesz miała dodatkowe zajęcie a i mała nauczy się opiekuńczości 🙂

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wczoraj byłam na wizycie i trochę się podłamała Z dzidziusiem wszystko dobrze ma 1,8cm i tętno 160

Pani doktor analizując moje wyniki strasznie się zatrworzyla glukoza z krwi podobno norma w ciąży jest do 95 a ja miałam 96... zaczęła mnie straszyć że to może być poczatek cukrzycy ciążowej Kazała mi zrezygnować ze wszystkich cukrów prostych stosować dietę z niskim indeksem glikemicznym Nie wyobrażam sobie tego... w poprzedniej ciąży tez tak miałam i że względu na moją przesunięta dobę tamta Pani doktor mówiła że jest ok Teraz też tak mam Rano mogę nie jeść do 11 zjem śniadanie to później do 14-15 Nie odczuwam głodu Wręcz od rana mam cały czas wstręt do jedzenia Apetyt dopiero dostaje popołudniem tak gdzieś od 18 Ale to tez nie jest jakiś wilczy głód zjem pół kromki i mam dość później koło 20 znowu cos przekasze i jeszcze między 22 a 23 bo inaczej nie zasnę Żeby oddać krew musze byc najpóźniej o 9 bo później jest transport do laboratorium Tak samo miałam z synem i wtedy Pani doktor mówiła mi że przy tak przedstawionej dobie (nie moglam w nocy spac za to w dzien tak z reszta pomalu teraz tez tak mi sie robi) nie ma szans zeby glikemia nie wyszla podwyzszona bo jest za krotki okres od ostatniego posilku do pobrania krwi mowila wtedy że powinna być przerwa 12h 

Wiem co mam teraz robić nie zmusza się do niejedzenia jak mnie aż skręca Nie śledzę herbat Staram się już od dawna unikać słodyczy Ale nie ukrywam teraz coraz to bardziej zaczyna mnie ciągnąć do słodkich potraw 😞

02.09.2015 Karolek 3300g i 55cm szczęścia 🙂
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlnu4w58ul.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Nie wiem czy mnie pamiętacie. Moje 2 kreski z czerwca nie skończyły się za dobrze (operacja, łzy i 2 mc banu na starania). Obecnie znów zobaczyłam upragnione 2 kreski, a właściwie to już jestem po 2 razy hcg i wszystko na razie wydaje się ok. Mam nadzieję, że dalej też tak będzie. Już tak długo się staramy i taka mam nadzieję, że w końcu się udało.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, sunshine napisał:

Dziewczyny wczoraj byłam na wizycie i trochę się podłamała Z dzidziusiem wszystko dobrze ma 1,8cm i tętno 160

Pani doktor analizując moje wyniki strasznie się zatrworzyla glukoza z krwi podobno norma w ciąży jest do 95 a ja miałam 96... zaczęła mnie straszyć że to może być poczatek cukrzycy ciążowej Kazała mi zrezygnować ze wszystkich cukrów prostych stosować dietę z niskim indeksem glikemicznym Nie wyobrażam sobie tego... w poprzedniej ciąży tez tak miałam i że względu na moją przesunięta dobę tamta Pani doktor mówiła że jest ok Teraz też tak mam Rano mogę nie jeść do 11 zjem śniadanie to później do 14-15 Nie odczuwam głodu Wręcz od rana mam cały czas wstręt do jedzenia Apetyt dopiero dostaje popołudniem tak gdzieś od 18 Ale to tez nie jest jakiś wilczy głód zjem pół kromki i mam dość później koło 20 znowu cos przekasze i jeszcze między 22 a 23 bo inaczej nie zasnę Żeby oddać krew musze byc najpóźniej o 9 bo później jest transport do laboratorium Tak samo miałam z synem i wtedy Pani doktor mówiła mi że przy tak przedstawionej dobie (nie moglam w nocy spac za to w dzien tak z reszta pomalu teraz tez tak mi sie robi) nie ma szans zeby glikemia nie wyszla podwyzszona bo jest za krotki okres od ostatniego posilku do pobrania krwi mowila wtedy że powinna być przerwa 12h 

Wiem co mam teraz robić nie zmusza się do niejedzenia jak mnie aż skręca Nie śledzę herbat Staram się już od dawna unikać słodyczy Ale nie ukrywam teraz coraz to bardziej zaczyna mnie ciągnąć do słodkich potraw 😞

W mojej straconej ciąży miałam cukrzycę ciążowa. Nadal jestem na diecie. Cukry na czczo z tego co ja wiem to 90 po posiłkach do 140. Najlepiej jakbyś miała glukometr i sobie mierzyła. 4 razy dziennie. Na czczo. Po śniadaniu , po obiedzie i po kolacji. Jest ciężko , mi też było ale czego się nie zrobi dla dziecka 🙂 dasz radę Kochana. Posiłki miałam zalecone 5. Najważniejsze żeby jeść o tych samych porach.

Super ze dzidziuś rośnie ijest ok. Oby tak dalej

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, basiaczek napisał:

Cześć dziewczyny. Nie wiem czy mnie pamiętacie. Moje 2 kreski z czerwca nie skończyły się za dobrze (operacja, łzy i 2 mc banu na starania). Obecnie znów zobaczyłam upragnione 2 kreski, a właściwie to już jestem po 2 razy hcg i wszystko na razie wydaje się ok. Mam nadzieję, że dalej też tak będzie. Już tak długo się staramy i taka mam nadzieję, że w końcu się udało.

Witaj. Pewnie ze pamiętamy. Z całego serca gratuluję i na pewno będzie teraz dobrze. Trzymamy kciuki.

Jesteś po wizycie? Masz jakieś leki?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, sunshine napisał:

Dziewczyny wczoraj byłam na wizycie i trochę się podłamała Z dzidziusiem wszystko dobrze ma 1,8cm i tętno 160

Pani doktor analizując moje wyniki strasznie się zatrworzyla glukoza z krwi podobno norma w ciąży jest do 95 a ja miałam 96... zaczęła mnie straszyć że to może być poczatek cukrzycy ciążowej Kazała mi zrezygnować ze wszystkich cukrów prostych stosować dietę z niskim indeksem glikemicznym Nie wyobrażam sobie tego... w poprzedniej ciąży tez tak miałam i że względu na moją przesunięta dobę tamta Pani doktor mówiła że jest ok Teraz też tak mam Rano mogę nie jeść do 11 zjem śniadanie to później do 14-15 Nie odczuwam głodu Wręcz od rana mam cały czas wstręt do jedzenia Apetyt dopiero dostaje popołudniem tak gdzieś od 18 Ale to tez nie jest jakiś wilczy głód zjem pół kromki i mam dość później koło 20 znowu cos przekasze i jeszcze między 22 a 23 bo inaczej nie zasnę Żeby oddać krew musze byc najpóźniej o 9 bo później jest transport do laboratorium Tak samo miałam z synem i wtedy Pani doktor mówiła mi że przy tak przedstawionej dobie (nie moglam w nocy spac za to w dzien tak z reszta pomalu teraz tez tak mi sie robi) nie ma szans zeby glikemia nie wyszla podwyzszona bo jest za krotki okres od ostatniego posilku do pobrania krwi mowila wtedy że powinna być przerwa 12h 

Wiem co mam teraz robić nie zmusza się do niejedzenia jak mnie aż skręca Nie śledzę herbat Staram się już od dawna unikać słodyczy Ale nie ukrywam teraz coraz to bardziej zaczyna mnie ciągnąć do słodkich potraw 😞

Mam koleżankę która ma cukrzycę ciążowa żadne diety nie pomogły tyljo insulina I w tym tygodniu rodzi 😉 nie popadają w paranoję z tym cukrem nie masz bardzo wysokiego podobno jeszcze kilka lat temu dla ciezarnych norma była do 99 🙂

Odnośnik do komentarza

Sunshine moja siostra ma cukrzycę ciążowa juz w drugiej ciąży. Je normalnie tylko wiadomo że zwraca uwagę co i jak żeby nie jeść słodkiego itd. Mierzy cukier 4 razy dziennie. Moja rodzina to wogole ród cukrzyków 😉 Będzie dobrze 😘😘😘 

Basiaczek pewnie ze pamiętamy 😘 cudne informacje 💓

 

Odnośnik do komentarza

 Sunshine super że wszystko ok 🙂

Żeby cukier był na czczo dobry musisz pilnować kolacji . Zjeść ale najlepiej nie do co Ci wybija cukier ( bez badania glukometrem się nie dowiesz 😉

jedz lekko i tylko dobre węgle . 

Ciężko jest utrzymać cukier na czczo w normie. 

niestety normą w ciąży jest 90 chyba że w tym roku coś się zmieniło . ( W ciąży są inne widełki ) 

W PL przekroczenie minimalne jest niestety uznawane za stan przedcukrzycowy . 

cukier w ciąży niestety jest bardzo ważny 😞 i nie masz się czego bać 🙂 ( jak masz pytania pisz śmiało ) 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Nota83 napisał:

Czekam z niecierpliwością na wizytę 20.10. Nic nie wiem.

Mocno tulę Cię kochana. Nie pisałam nic wcześniej bo niewiedziałam, nie umiałam Cię pocieszyć po stracie, aj...

musi byc dobrze, trzymam mocno kciuki i koniecznie daj znac po wizycie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...