Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Gość Karola napisał:

To juz 2 i pol roku staran...jedno poronienie i zadnych dziedzi...ja juz 28 a maz 31 lat....maz morfologia 1% ....

Karola jeśli raz się udało zajść przy 0% morfologii tzn, że nie jest to niemożliwe w twoim przypadku. A może mąż był przemęczony? dużo jest czynników co wpływa na obniżenie morfologii plemników, ale też da się ja poprawić. U nas widzisz, jedno dziecko w trzecim cyklu a o drugie już walczymy ponad trzy lata.  

córcia 10.2014

Staramy się od 04.2017

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny Dzisiaj mam już naprawdę wszystkiego po kokardę Co się mogło spieszyć to się spieprzyło z nawiązką 

Jestem w 12dc wedlug obliczeń za ok 8-10 dni powinnam mieć owulację Od poniedziałku mój mąż jest w delegacji wroci w sobotę i wyjedzie znowu we wtorek rano i najprawdopodobniej wróci 2.09 w 5 urodziny naszego synka i centralnie po dniach płodnych 😥 Na dodatek jak pamiętacie moja babcia się połamała Wczoraj wróciła do domu z wypisu w koncu dowiedzieliśmy się co jej jest bo do lekarzy dodzwonić się graniczy z cudem Skończyło się na połamanej szyjce kości ludowej i operacji w zeszłą środę Ma 84 lata i na ten moment jest leżąca Nie może nawet zginąć tej nogi Mieszkamy w jednym domu z moimi rodzicami i babcia wspólna klatka schodowa osobne trzy mieszkania Jest masakra mam 32 lata i nie umięm się i odnaleźć w tej sytuacji Babcia mojemu tacie A swojemu synowi nie pozwala nic zrobić koło siebie, moja mama od ponad 6 lat choruje na raka piersi ma usunięte wszystkie węzły chłonne z prawej pachy więc nie jest w stanie jej podnieść Na dodatek w poniedziałek dostała telefon że ma podejrzany wynik rezonansu piersi i trzeba to powtórzyć oraz zrobić kontrolne badanie usg by wykluczyć nawrót choroby... mamy nadzieję że to wina implantu który spowodował jakieś zacienienie Moja siostra jest na końcówce ciąży (rodzi pierwsze dziecko po in vitro 28.09) więc też nie pomoże Więc z automatu przebieranie, mycie, pampersy spadły na mnie Czuję się wykończona emocjonalnie  

02.09.2015 Karolek 3300g i 55cm szczęścia 🙂
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlnu4w58ul.png[/img]

Odnośnik do komentarza

Sunshine jej faktycznie masz straszna masakrę w domu. Współczuję Ci, i tule mocno, masz dużo siły duchowej, napewno to wszystko ogarniesz. Wiem że łatwo się mówi, ale sprubuj się nie martwić na zapas. A do babci masz możliwość wynająć jakaś pomoc pielęgniarki? U mnie teściowie opiekowali się dwójką rodziców nie chodzacych, wiem że jest to bardzo ciężkie, i fizycznie i psychicznie.  

córcia 10.2014

Staramy się od 04.2017

Odnośnik do komentarza

Kasie - zawsze przychodzą dni kryzysu 😞 nie można się jednak poddać bo po każdym niepowodzeniu / kryzysie zawsze przychodzi słońce do jednych szybciej do drugich trochę później ale zawsze przychodzi 😘

 

sunshine - kurde współczuję 😞 mamy i babci . I życzę szybkiego powrotu do zdrowia 😘

ale myślę że dobrym rozwiązaniem jest opiekunka /pomoc . Chociaż wiem że to zawsze dodatkowy koszt 😞

Odnośnik do komentarza

Koszt to jest najmniejszy problem Ona jest pomimo wszystko mocno świadoma Ma co jakiś czas odloty że zaczyna opowiadać bajki w stylu "Co to się w tym szpitalu działo stalowe i pielęgniarki wieczorem ludzi w lesie palili Smród trupów był wszedzie" koło szpitala nie ma nawet lasu 😉 ona od śmierci dziadka ma depresję od 4 lat jest na antydepresantach które musieli odstawić przed operacją bo one wzmagaja krwawienie Do tego ma leki przeciwbolowe/przeciwzapalne jakieś dwuskladnikowe ktore moga powodować takie bajkopisarstwo Dopiero od dzisiaj mozemy jej zmiejszyc ich dawke do 2 razy dziennie i na wieczorem podac leki na depresje bo nie mozna ich łączyć Jak jest "normalna" to nie chce nikogo dopuscic do siebie bo ona sobie poradzi pomimo wszystko słucha się tylko mnie zresztą tak jest zawsze jak jest choć trochę chora Choć normalnie nie potrafimy się dogadać Ale jak to mówią jak trwoga to do Boga Tak ona zawsze chce tylko mnie 

02.09.2015 Karolek 3300g i 55cm szczęścia 🙂
[img]https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlnu4w58ul.png[/img]

Odnośnik do komentarza

 Kasie kochana chyba każda z nas ma takie chwile zwątpienia w życie i w to co robi, a najbardziej w to co nam nie wychodzi 😞 ale my kobiety musimy być silne i dążyć do celu, do spełniania marzeń, w naszym przypadku marzeń o dziecku. 
 

Sunshine eh jak się wali to wali się wszystko 😕 czasem mam wrażenie, że los chce nam jeszcze bardziej dokopać i to właśnie wtedy kiedy wydaje nam się, że więcej już nie udźwigniemy. Bardzo mi przykro z powodu Twojej babci i mamy. Mam nadzieje, że z jedna i druga wszystko będzie w porządku i że wyniki babci okażą się „błędne”. Musisz być silna kochana, a jak sił zbraknie to pisz zawsze Cię wesprzemy. 
 

Niecierpliwa poszłaś zrobić betę ? 🙂 

KasiaF trzymam kciuki za dziś ! 🤞🏻 Daj znać jak z przyrostem. Wierze, że wszystko będzie dobrze 😘

06.2016 synek ❤️

05.2019 córcia Aniołek

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny bylam na becie, teraz czekanie na wyniki... Jezeli będzie wzrost prawidlowy to chyba w poniedziałek jeszcze pojde powtorzyc.  Mam zle wspomnienia i strasznie się boje. Trzecia strata w tym roku mnie dobije. Objawow ciazowych zero.

Sunshine nawet nie wiem co Ci napisac... Ja tak mam w życiu ze albo jest naprawdę super albo wali się wiele rzeczy naraz i Ty właśnie tak teraz masz. Ogromnie wspolczuje tej sytuacji bo dodatkowe stresy nie pomagaja w zaciazeniu (wiem cos o tym).

Odnośnik do komentarza

Witam, okolo rok temu mialam niewielkie problemu z tarczyca i przez to nieregularne miesiączki. Od tamtego czasu wszystkie badania są ok i miesiączki raczej regularne. Z tym że ostatnia miesiączkę mialam 3 lipca a do dzisiaj tj. 21 sierpień nadal nie dostałam. Wczoraj 20.08 zauważyłem na papierze trochę krwi, bolało mnie podbrzusze i mialam wrażliwe piersi. Krew pojawila sie tylko raz i do teraz nic więcej się nie pojawiło. Dzisiaj zaczął kłuć mnie prawy jajnik i nie mam apetytu. Bol w podbrzuszu minął. Czy to mogą być objawy ciąży czy może jakiejś choroby? Nie jestem w stanie stwierdzic kiedy mialam dni płodne przez to, że w tym miesiącu wszystko jest bardzo nieregularne. Test robilam tydzień temu i był negatywny. Staramy się z mężem o dziecko dopiero 2 miesiące więc wiem że to może jeszcze potrwać. Prosze o radę czy ktoś miał podobne objawy. Z góry dziękuję 

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, Maszkaron napisał:

Niecierpliwa dobrego czuja mialas, super gratulacje :))

KasiaF czekamy na wyniki, kciuki zacisniete:)

Dziękuję Kochana, ja tez z niecierpliwością czekam,  narazie nic nie ma, a z nerwów brzuch mnie boli i do toalety biegam...

Odnośnik do komentarza

Nie jestem w stanie sie cieszyc, panicznie się boje, że będzie powtorka z rozrywki. Lekarka kazala powtorzyc bete wtorek i czwartek i wizyta w razie czego 2 września.  Jestem przerazona :(((( wiem jak okropnie to brzmi ale ja mam tak psychikę zrytą przez te wszystkie straty ktore mialam, ze u mnie nie ma szans na spokojna, wyluzowaną ciaze 😞

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny właśnie brat mi napisal że bede ciocią 😱  jest nas trojka, siostra najstarsza jest w ciazy i ma termin na 20marca, pozniej ja i właśnie dowiedzialam się o ciazy, następnie brat i mają termin 2 dni po siostrze czyli 22 marca. 

Odnośnik do komentarza
Gość Niecierpliwa

Aga.A oby była bardzo nudna! W piątek jak zrobilam betę cieszyłam się mega, wczoraj też. Dzisiaj dopadł mnie strach... Jutro rano beta w południe będę miała wynik i po południu wbije sie do gin. Wiem ze to wcześnie ale wizyta mnie uspokoi. Oczywiście nawet nie przyjmuje do wiadomości ze cos moze pójść nie tak. 

Kasia.F to niezłe baby boom w rodzinie. Przyrost masz ładny- kurczę musi być dobrze 😘

 

Odnośnik do komentarza

KasiaF i Niecierpliwa kciukow nie puszczam :))

KasiaF to super jak dzieciaczki beda z tego samego roku beda sie razem bawily na zjazdach rodzinnych :))

Niecierpliwa z tym starchem to pewnie trzeba bedzie nauczyc sie zyc, bo po starcie to czlowiek zna wszystkie scenariusze i nie sa tylko pozytywne. Ale jak czytam te historie dziewczyn po poronieniu to sie serce raduje. A robilas badania po stracie ?? bo mnie troche przeraza ile dziewczyn ma mutacje i bierze heparyne

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...