Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

KasiaF ogromnie współczuję 😞 masz może możliwość konsultacji z innym lekarzem? 

Pytam bo napisałaś o przyroście dobowym bety, a mi lekarze mówili że przyrost mierzy się co 48 do max 72h i na samym początku ciąży prawidłowy jest w granicach 60 do ponad 100% właśnie co 48 godz. I dopiero spadek albo  brak przyrostu w tyg 3 do 5 jest oznaką że nic z tego. A wydaje mi się że podasz ostatnio że miałas coś ponad 100 a teraz masz 276. Dlatego pytam o możliwość konsultacji z innym lekarzem.  Jeśli nie chcesz odpowiadać ok, przepraszam że drąże.

Odnośnik do komentarza

Cierpliwa w szpitalach właśnie chyba tak robią, bo mnie też zostalo przekazane to w taki sposób, że zabieg musi się odbyć i tyle. Dopiero jak trafiłam do ginekologa na kontrolę, to poinformowała mnie, że nie musiałam się zgadzać na zabieg, skoro dzień wcześniej dostałam tabletki. Przy tabletkach krwawiłabym kilka dni, ale wszystko by się w końcu samo oczyściło. 

KasiaF ale Ty sprawdzałaś tę betę po 48h czy po 24? Powinno się sprawdzać co 48h i przyrost powinien wynosić wtedy minimum 66%. Na Facebooku jestem na grupie dla kobiet starających się o ciążę. Jedna z nich niedawno robiła betahcg i miała bardzo mały przyrost na początku, a potem nagle jej skoczyło i pojawił się zarodek w pęcherzyku na usg. Więc jak dla mnie to jeszcze nic syraconego, ja bym konstruowała duphaston, jeśli jeszcze masz, i sprawdziłabym betahcg za kolejne 48h. Może faktycznie warto też skonsultować to z innym lekarzem. 

Co do mojej bety, to fakt, że była dość wysoka w dniu poronienia, bo dzień wcześniej wynosiła ponad 30 tys, to później jeszcze pewnie trochę urosla, choć pewnie niewiele skoro ciąża nie była prawidłowa. Dlatego zadzwoniłam do labo i umówiłam się na jutro na 6.50 na badanie, zrobię od razu tsh. Mam nadzieję, że pozio bety nie będzie większy niż 1000, bo to by znsczylo że naprawdę bardzo powoli spada. No i będę chciała powtórzyć badanie po kilku dniach, żeby zobaczyć czy ona w ogóle spada 🤷🏼‍♀️ z tego co wiem, to spada dużo wolniej niż rośnie i dziewczynom przy poronieniu pod koniec pierwszego trymestru, potrafi się utrzymywać nawet do 2 miesięcy... 

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny pierwsza bete robilam w zeszła środę i wynosila 112, dzisiaj 276. Nie ma szans zeby to byla prawidlowa ciaza. Taki wynik powinnam miec piątek /sobota. Podlamalam się,  naprawdę liczylam, że tym razem to będzie to. Druga ciąża w 2020, ile mozna???

Odnośnik do komentarza

KasiaF kurcze, tak bardzo mi przykro. Skoro tak, to chyba niestety faktycznie masz rację 😭 Wiem, że to teraz dla Ciebie drażliwy temat, ale myślę, że powinniście z partnerem zrobić badania genetyczne. Kluczowe jest też to, by on też się przebadał, bo wina nie zawsze leży po stronie kobiety. Skoro poroniłaś już 3 raz to niestety, ale coś musi być na rzeczy  😔 Strasznie mi jest przykro, ja po jednym poronieniu nie umiem się pozbierać, a co dopiero trzy 😞 Nawet nie ma słów, którymi można człowieka pocieszyć w takiej sytuacji... 

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość KasiaF napisał:

Dziewczyny pierwsza bete robilam w zeszła środę i wynosila 112, dzisiaj 276. Nie ma szans zeby to byla prawidlowa ciaza. Taki wynik powinnam miec piątek /sobota. Podlamalam się,  naprawdę liczylam, że tym razem to będzie to. Druga ciąża w 2020, ile mozna???

Bardzo mi przykro 😞 ale mimo wszystko życzę Ci żeby się wszystko dobrze potoczyło. 

06.2016 synek ❤️

05.2019 córcia Aniołek

Odnośnik do komentarza

Madziulaa- na wypisie mam informacje poronienie samoistne, resztki po poronieniu. Pamiętam przed decyzją ze zostaje na noc (na izbe przyjechalam kolo 22) i rano zabieg- dwie doktorki mnie oglądały i mówiły do siebie ze za duzo zostalo i dlatego zabieg ale to się zaczęło godzine wczesniej... nawet nie...Teraz czasu nie cofne. Myśli zajmuje formalnosciami- co bedsie potem czas pokaże... Ale zrobie wszystko zeby ogarnac te 8tyg skróconego macierzyńskiego bo nie wyobrażam sobie powrotu do pracy. Nie teraz. 

KasiaF ❤❤ bądź silna...

Odnośnik do komentarza

Dzieki dziewczyny. Pojde jutro na bete zeby sie tylko upewnic i wiedzieć mniej wiecej kiedy będzie poronienie (czy juz spada beta, czy jeszcze cos rosnie). 

Strasznie mnie dobila ta sytuacja. W styczniu jak poronilam to zwalilam winę na niski progesteron bo mialam plamienie w 21dc i nie bralam progesteronu. W tym cylku tez mialam plamienie w 22dc ale zrobilam nastepnego dnia test i wyszedl pozytywny i od razu wzielam progesteron. 2 dni pozniej bylam na badaniach i ucieszylam się z wysokiej wartosci progesteronu bo jeżeli on jest tak dobry to musi sie udac. Nastawilam sie :((((((( 

Najgorsze, ze teraz przez ta sytuacja stracilam wiare. I wiem, ze napewno przez kolejne 3 cykle będzie dupa, q nawet jak się uda pozniej to będzie powtorka. 

W domu mam zdolnego, zdrowego, ślicznego 2 latka i nie mogę podjac tego czemu nie może nam sie udac teraz. 

Trzymam mocno za Was kciuki.

 

Odnośnik do komentarza

KasiaF bardzo Ci współczuję, może jednak nie wszystko stracone. 

 

Ja właśnie dzwoniłam do położnych i się załamałam. Pierwsza wizyta 11 czerwca, czyli w przewidywanym 11tc. Wszystko przez koronę. Już sama nie wiem jak mam się cieszyć jak teraz myślę tylko o tym że jeszcze tyle czasu muszę czekać. 

Odnośnik do komentarza

@kasiaf bardzo ci współczuję. Przytulam mocno i wierzę że jeszcze nic straconego.

 

Dziewczyny pomóżcie. Tak bardzo źle się czuje. Ból jajnika i podbrzusza nie ustaje, cały spuchnięty jak balon ( ja sama spuchnięta bo aż pierścionki wbijaja mi się w palce), mecze się kolejny dzień, jeszcze nerwy z praca. Nie mam siły by pracować, zamykają mi się oczy, chce mi się płakać. Mój mi mówi o L4 ale nie wiem co robić. Chce poczekać na @.

Owulację miałam wg testów 19.04, czy test mi już coś wykaże. @ mam mieć 04.05. 

Odnośnik do komentarza

@Ineeska90 a może masz możliwość żeby iść gdzie indziej do lekarza ? Albo prywatnie chociaż żeby potwierdził ciąże i sprawdził czy wszystko jest ok. 
 

KasiaF dobrze, ze idziesz jutro na betę żeby mieć pewność. Ale mimo wszystko życzę Ci żeby było wszystko dobrze. Trzymaj się ciepło kochana. 
 

@annly niektórym dziewczynom przecież testy dość szybko pokazują ciąże. Według mnie powinnaś zrobić test skoro tak zle się czujesz, ale pamiętaj, ze i tak jest to wcześnie i może wyjść negatywny mimo wczesnej ciąży. 

06.2016 synek ❤️

05.2019 córcia Aniołek

Odnośnik do komentarza

Czekam na bete dziewczyny. Cala noc i wczoraj wieczorem brzuch mnie bolał.  Myślałam, ze rano będzie krwawienie z tego wszystkiego.

Monia jal masz @ to mozesz już zaczac pić "wspomagacze" śluzu.  Trzymam kciuki zeby to byl ten cykl!

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość KasiaF napisał:

Czekam na bete dziewczyny. Cala noc i wczoraj wieczorem brzuch mnie bolał.  Myślałam, ze rano będzie krwawienie z tego wszystkiego.

Monia jal masz @ to mozesz już zaczac pić "wspomagacze" śluzu.  Trzymam kciuki zeby to byl ten cykl!

Ja mualam przyrost w ciagu 48 h na poziomie 46% i wtedy pierwszy raz sie zalamalam..potem poszlam do lekarza a tu serduszko bije i wszytsko super...na nowo odzyla nadzieja...a na wizycie za 2 tygodnie juz serduszko nie bilo ale nie wiem czy wczesniejsza beta miala z tym zwiazek. Moja lekarka mowila ze miala  przypadki gdzie przy bardzo niskim przyroscie bety cuaza sie udala i wszystko bylo dobrze. Ja niestety  ostatecznie  poronilam ale zdecydowalam sie poczekać  na samoistne poronienie.

Bardzo Ci wspolczuje i wiem co teraz  przezywasz.  

Odnośnik do komentarza

KasiaF tak bardzo mi przykro 😞 przytulam mocno. Strasznie to wszystko niesprawiedliwe 

Monia u mnie też dziś już zaczęło się plamienie i pewnie okres zaraz się rozkręci, również zaopatrzona jestem w wiesiołka i siemie, także działamy w tym cyklu 💪  trochę się martwię, bo zrobiłam badanie progesteronu i był dość niski, więc albo miałam cykl bezowulacyjny albo mam z tym problem i dlatego poroniłam. Może za dwa tygodnie lekarze będą bardziej dostępni to podejdę i się podpytam, może coś mi przepiszę.

@Madziulaa jak tam u Ciebie? okres zawitał?

Dziewczyny mam pytanie odnoście Waszych okresów. Czy macie od razu mocne krwawienie czy może najpierw pojawia się plamienie? Ostatnio mam własnie tak, że zaczyny mi się od brązowego plamienia. Wcześniej tego tak nie analizowałam i w sumie nie pamiętam czy zawsze tak miałam, czy dopiero ostatnio mi się to pojawiło. Oczywiście naczytałam się o objawach za niskiego progesteronu, i tam było napisane, że plamienia są jednym z nich. Dlatego tak się Was dopytuje😩

Odnośnik do komentarza

KasiaF  dziękuję, już wczoraj wzięłam wieczorem dwie tabletki wiesiołka i wypiłam siemie,

@karinka85 o to działamy w tym samym czasie👊, ja przy ostatnim cyklu chyba też nie miałam owulacji temperatura w ogóle nie miała skoków, moja miesiączka rozpoczyna się od plamienia ale w tym samym dniu się rozkręca i trwa 5 dni z małą przerwa ok 12 godz w 3 dniu , 11.05 idę na monitoring, to będzie 14 dc więc pęcherzyk jeżeli będzie to będzie widoczny 

Odnośnik do komentarza

Taknjak myslalam,  szans nie ma. Beta co prawda podrosla troche ale bardzo niewiele bo dobowy przyrost 26%. Wolalabym zeby juz zaczela spadać i jak najszybciej moj organizm wrocil do stanu przed. Spróbuję sie skontaktować dzisiaj z inna lekarka,.taką ktora prowadzila mi ciaze z synkiem. Zobacze czy przyjmuje pacjentki nie ciezarne podczas koronawirusa. Ja chyba odpuszcze starania na chwile

Odnośnik do komentarza
Gość Czarna.ana
22 godziny temu, annly napisał:

@kasiaf bardzo ci współczuję. Przytulam mocno i wierzę że jeszcze nic straconego.

 

Dziewczyny pomóżcie. Tak bardzo źle się czuje. Ból jajnika i podbrzusza nie ustaje, cały spuchnięty jak balon ( ja sama spuchnięta bo aż pierścionki wbijaja mi się w palce), mecze się kolejny dzień, jeszcze nerwy z praca. Nie mam siły by pracować, zamykają mi się oczy, chce mi się płakać. Mój mi mówi o L4 ale nie wiem co robić. Chce poczekać na @.

Owulację miałam wg testów 19.04, czy test mi już coś wykaże. @ mam mieć 04.05. 

Anlly i jak się czujesz? Ustały objawy, robiłaś test? Ja miałam podobne objawy jak mi torbiel mała na jajniku pękła ale ja nie byłam cała spuchnięta.

Karinka85 u mnie zawsze na początku było plamienie, okres rozkręcał się tak średnio w 12 do 24 godzin. I trwał 6-7 dni licząc od plamienia. Nie badałam wcześniej progesteronu dopiero teraz jak się okazało że prawdopodobnie jestem w ciąży jak poszłam na betę to go sprawdziłam. Beta była ponad 110 a progesteron 17,5. Na wizytę czekałam jeszcze tydzień, dzień przed wizytą pojawiło się plamienie . Lekarka przepisała mi luteine 2x1 tab. brałam od 6 do 12 tyg.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...