Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

Annly a cykle masz regularne? Tez uwazam, ze nie ma co patrzec na apki tylko obserwowac swoje ciało 🙂 a najlepiej to właśnie potwierdzić owulacje u swojego lekarza chociaż teraz przy koronawirusie jest to ciezkie. moze tak być, że właśnie u Ciebie owu jest np pozniej i dlatego jeszcze nic nie widac 🙂

Odnośnik do komentarza
18 minut temu, Gość KasiaF napisał:

Marzena trzymam kciuki 👍 👍 masz jakieś symptomy, ze @ moglaby nie przyjsc? Kiedy testujesz? Moja powinna byc w niedzielę,  tez mam cykl monitorowany 

KasiaF w zeszlym tygodniu mialam 1dzien plamienie myslalam ze to @ ale plamienie zniklo a teraz to co chwile mie podbrzusze pobolewa ale to moze byc tez na @  test w czwartek bede robic jak @ nie przyjdzie szybciej. A ty masz jakies dolegliwosci? 

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, karinka85 napisał:

KasiaF mam pytanie o siemie lniane, jak je pijesz?  Ziarna mielisz czy może kupujesz już zmielony? Właśnie się do tego przymierzam i dlatego tak dopytuje 🤷‍♀️

Zmielone kupuje 🙂

Odnośnik do komentarza

Marzena a może to plamienie to była implantacja? Rzadko się to zdarza co prawda, ale jednak. W takim razie trzymam kciuki za czwartkowy test! 🤞 

Zapomniałam wam napisać że przed południem dzwoniłam do szpitala. Pani poinformowała mnie, że przez tego wirusa wszystko się opóźnia i wyniki będą najwcześniej w przyszłym tygodniu 😠 No nic, spróbuję zadzwonić w poniedziałek. A już miałam nadzieję, że coś się dowiem i będę mogła umówić się do lekarza. 

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny

I ja się dołączę jeżeli pozwolicie.

O dziecko staramy się z mężem rok. W ostatnim cyklu miałam udrożnione jajowody. wcześniej brałam clo I aromek. Przez 12 cykli ogromny smutek ze się nie udaje.

Teraz jeszcze ten wirus. Jakby było mało problemów.

Zastanawiam się czy w obecnej sytuacji się starać. Martwi Mnie bardzo ten wirus. Nikt nie wie jak wpływa na wczesna ciążę. A I do lekarza teraz strach iść.

Mam 30lat I bardzo bym chciała być mama. Czasem już brakuje mi siły. Jak wy do tego podchodzicie?

 

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Gość Monia napisał:

Cześć dziewczyny

I ja się dołączę jeżeli pozwolicie.

O dziecko staramy się z mężem rok. W ostatnim cyklu miałam udrożnione jajowody. wcześniej brałam clo I aromek. Przez 12 cykli ogromny smutek ze się nie udaje.

Teraz jeszcze ten wirus. Jakby było mało problemów.

Zastanawiam się czy w obecnej sytuacji się starać. Martwi Mnie bardzo ten wirus. Nikt nie wie jak wpływa na wczesna ciążę. A I do lekarza teraz strach iść.

Mam 30lat I bardzo bym chciała być mama. Czasem już brakuje mi siły. Jak wy do tego podchodzicie?

 

Czesc Monia, rowniez od roku staramy się o dziecko. Ja mialam robiona droznosc w grudniu i od razu w tym samym cyklu udalo mi się zajsc w ciążę, ale niestety w styczniu ja poroniłam. Po takim czasie psychika powoli siada. Robilas jakieś dodatkowe badania ktore moglyby wpływać na problem z zajsciem? Ja chodzę do lekarki na monitorowanie owulacji, teraz czekam na (a raczej nie czekam) na @. Tez nie wiem co robić z związku z tym wirusem, czy odlozyc starania. Moze takie "odstawienie"  zaowocuje akurat niespodzianka i dwoma kreskami?

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, Gość Monia napisał:

Cześć dziewczyny

I ja się dołączę jeżeli pozwolicie.

O dziecko staramy się z mężem rok. W ostatnim cyklu miałam udrożnione jajowody. wcześniej brałam clo I aromek. Przez 12 cykli ogromny smutek ze się nie udaje.

Teraz jeszcze ten wirus. Jakby było mało problemów.

Zastanawiam się czy w obecnej sytuacji się starać. Martwi Mnie bardzo ten wirus. Nikt nie wie jak wpływa na wczesna ciążę. A I do lekarza teraz strach iść.

Mam 30lat I bardzo bym chciała być mama. Czasem już brakuje mi siły. Jak wy do tego podchodzicie?

 

Hej Monia, ja miałam robioną drożność i hidteroskopie razem z usunięciem torbielki endometrialnej w połowie lutego. Jak się obudziłam to powiedzieli mi że jest pięknie, a moja gin zaleciła aby jeszcze w tamtym cyklu starać się o dzidziusia. Także na drugi dzień po laparo już działaliśmy ale niestety 😔 mam nadzieję że po prostu wtedy owulacja była z lewego jajnika gdzie nie mam jajowodu, a w bieżącym cyklu była z prawego (potwierdzone u gin) i już NIE czekam na @🙏 od piątku biorę duphaston i doszukuję się jakichś objawów... Ale obawiam się że za bardzo jestem nakręcona... 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję ze odzew dziewczyny.

Mam zbyt wysoką prolaktyne,biorę bromergon

I od 10lat mam niedoczynność tarczycy.

Maż się badał. Jest ok.

Wcześniej miałam piec cykli na lekach. Trzy Z clo. Dwa Z aromkiem. Cykle monitorowane. Zawsze był dominujący piękny pęcherzyk. Przy drożności jeden był nie drożny drugi ok. Może zawsze owu była przy tym zapchanym. No różne mam teraz myśli. Już to trochę trwa.

Odnośnik do komentarza

Cześć Monia , oczywiście że możesz dołączyć 😉

U nas właśnie mija rok od kiedy odstawiliśmy antykoncepcję i podjęliśmy decyzję o dziecku. Mam PCOS, insulinoopornosc i niedoczynność tarczycy. Od początku starań udało mi się zrzucić 10 kg (zarówno gin jak i endo zalecili, bo przy PCOS zbędne kilogramy przeszkadzają). Od czerwca biorę leki z metforminą, od listopada jestem pod opieką endo i zmieniłam też wtedy ginekologa, a on mi polecił pić Inofem. W lutym zobaczyłam dwie kreski na teście. Niestety ciąża nie była prawidłowa i niecałe dwa tygodnie temu miałam łyżeczkowanie 😭 Co do odkładania starań, to ja bym nie chciała, aczkolwiek muszę czekać na wyniki histo, które będą najwcześniej w przyszłym tygodniu, no i zobaczę co wyjdzie i co powie ginekolog. Lekarze podejrzewali u mnie zaśniad, więc jeśli badania histopatologiczne to potwierdzą, to raczej będziemy musieli odłożyć starania na potem, bo czytałam, że po ciąży zaśniadowej nie można zachodzić w kolejna ciążę przez rok 😞 Więc modlę się oby nie było to to. 

 

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, annly napisał:

Cześć dziewczyny. Czwarty dzień bez @, myślę czy już powtórzyć test czy jeszcze poczekać. Myślałam że dziś dostanę bo wczoraj strasznie bolał mnie brzuch, ale nie ma. Wiem że wszytsko jeszcze może się dziś wydarzyć.

Ja bym pewnie zrobila 😁

Marzena przykro mi 😞

Odnośnik do komentarza

Marzena straszna szkoda, przykro mi 😔

Ja sobie już wkręcam, doszukuję się objawów, za tydzień w środę mam dostać @ a to jeszcze tyle czasu że zamęczę się myślami 🙄 mam jakieś uczucie pobolewania podbrzusza, boli mnie w krzyżu, śluz jest wodnisty biały - mam taki czasami ale przed samą @... 

Dziewczyny mam do Was jeszcze pytanko: 17 marca miałam wizytę u gin, powiedziała mi wtedy że jest piękny pęcherzyk i owulacja może nastąpić np w nocy, ale wiadomo pęcherzyk "dorasta" 5 dni więc tak się staraliśmy. Czy skoro teraz mam taki wodnisty śluz mogła mi się owu przesunąć na teraz? Ale trochę to nierealne bo minelo od wizyty 8 dni😱

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, aniaaa_29 napisał:

Marzena straszna szkoda, przykro mi 😔

Ja sobie już wkręcam, doszukuję się objawów, za tydzień w środę mam dostać @ a to jeszcze tyle czasu że zamęczę się myślami 🙄 mam jakieś uczucie pobolewania podbrzusza, boli mnie w krzyżu, śluz jest wodnisty biały - mam taki czasami ale przed samą @... 

Dziewczyny mam do Was jeszcze pytanko: 17 marca miałam wizytę u gin, powiedziała mi wtedy że jest piękny pęcherzyk i owulacja może nastąpić np w nocy, ale wiadomo pęcherzyk "dorasta" 5 dni więc tak się staraliśmy. Czy skoro teraz mam taki wodnisty śluz mogła mi się owu przesunąć na teraz? Ale trochę to nierealne bo minelo od wizyty 8 dni😱

A ile  mial pecherzyk na wizycie?  

Odnośnik do komentarza

No właśnie nie wiem nie powiedziała mi 😣 tylko tyle że owulacja może nastąpić w nocy lub na drugi dzień... Przy owu miewam ból jakby wyrostka, czasami promieniuje na cały brzuch i tak tez miałam wtedy chyba 2 dni po wizycie. Teraz sobie leżę i czuję takie pobolewanie w okolicach prawego jaknika z którego była owu

Edytowane przez aniaaa_29
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Madziulaa napisał:

Cześć Monia , oczywiście że możesz dołączyć 😉

U nas właśnie mija rok od kiedy odstawiliśmy antykoncepcję i podjęliśmy decyzję o dziecku. Mam PCOS, insulinoopornosc i niedoczynność tarczycy. Od początku starań udało mi się zrzucić 10 kg (zarówno gin jak i endo zalecili, bo przy PCOS zbędne kilogramy przeszkadzają). Od czerwca biorę leki z metforminą, od listopada jestem pod opieką endo i zmieniłam też wtedy ginekologa, a on mi polecił pić Inofem. W lutym zobaczyłam dwie kreski na teście. Niestety ciąża nie była prawidłowa i niecałe dwa tygodnie temu miałam łyżeczkowanie 😭 Co do odkładania starań, to ja bym nie chciała, aczkolwiek muszę czekać na wyniki histo, które będą najwcześniej w przyszłym tygodniu, no i zobaczę co wyjdzie i co powie ginekolog. Lekarze podejrzewali u mnie zaśniad, więc jeśli badania histopatologiczne to potwierdzą, to raczej będziemy musieli odłożyć starania na potem, bo czytałam, że po ciąży zaśniadowej nie można zachodzić w kolejna ciążę przez rok 😞 Więc modlę się oby nie było to to. 

 

O matko:(

Bardzo mi przykro. Tak dużo już przeszłaś.

Ile my kobiety jesteśmy w stanie wytrzymać żeby tylko tulić dzieciątko. 

Z całego serca Ci życzę upragnionej ciąży.

Nam każdej.

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, annly napisał:

Cześć dziewczyny. Czwarty dzień bez @, myślę czy już powtórzyć test czy jeszcze poczekać. Myślałam że dziś dostanę bo wczoraj strasznie bolał mnie brzuch, ale nie ma. Wiem że wszytsko jeszcze może się dziś wydarzyć.

Ja bym już robiła.

Najgorzej to wytrzymać to napięcie

Odnośnik do komentarza

Monia niestety sporo z nas jest tutaj po poronieniach 😞 A dla dziecka jestem w stanie jeszcze wiele przejść... Choć mam nadzieję, że nie będę musiała i niedługo się uda. Czasem już brakuje mi sił, ale jak kiedyś zoabczymy uśmiech swojego maleństwa, to wtedy będę wiedziała że był warto 💪🏼 

@annly jeśli dałaś radę się powstrzymać i nie zrobiłaś dziś testu to zrób jutro z samego rana 🙂 Najlepiej robić z porannego moczu 🙂

@aniaaa_29 hmmm... Dziwne w sumie możliwe, bo organizmie czasem płata nam różne figle. Ale spokojnie, plemniki żyją nawet do 5 dni, więc nawet jakby się przesuneła o kilka dni to mogło się udać 🙂 My się kochaliśmy 2 dni przed owu i zaskoczyło. 

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...