Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Madziula

@Bibs nie napisałam wcześniej że mój poprzedni cykl był prawdoodbnie bezowulacyjny (brak skoku temp i śluz ciągle mleczny). Choć w sumie pisałam o tym parę postów wstecz 😋Zagłębiłam się teraz w ten temat i przeczytałam, że w takim wypadku, w kolejnym cyklu owulacja może nastąpić bardzo szybko, że nie ma fazy niepłodności przedowulacyjnej. Z wykresu wynika, że już 6-7 dnia cyklu nastąpiła u mnie owulacja. 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Ineeska90 napisał:

Dziewczyny tak jak pisałam wcześniej zostaliśmy skierowani na badania pod kierunkiem płodności.  Mąż ma umówioną na dziś wizytę na badanie nasienia.  Czy której z was mąż miał takie badania jak długo czeka się na wyniki? 

Ineeska jak pamiętam Ty w NL mieszkasz? 

U nas wyniki były po tygodniu. Najpierw nam HA powiedział, że są złe, a później w szpitalu jak mialam spotkanie z gienokologiem okazało sie, że są ponad normę. 

Więc bez nerwów. Opieka tutaj dobra. 

Odnośnik do komentarza
Gość MartusiaM
1 godzinę temu, Moniaaa33 napisał:

Dziewczyny, dzisiejsza beta 21451,93 😄 wieczorem o 19.15 wizyta u lekarza, trzymajcie kciuki 😉

Przypomnij proszę jak u Ciebie to wypada? Ja mam dzisiaj 5+6,  zrobiłam rano betę, wynikinmiedzy 17-20. Ale jeszcze nie ma... nerwowo odświeżam stronę  wynikami 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość Kryska89
Godzinę temu, Moniaaa33 napisał:

Jestem po wizycie, wszystko jest w porządku 😄 6w3d, słyszałam serduszko 😄 Boże, jednak cuda się zdarzają...

Monia super że u was wszystko dobrze:-) 

A ja na wizytę muszę czekać do 27,jeszcze tyle czasu.. 

Odnośnik do komentarza

@Moniaaa33 gratulacje! Więc  jesteście  troszkę starsi od nas:) 

@Krvska89 ja mam kolejną wizytę 28, ale najchętniej włączyłabym magiczny przycisk przyspieszający czas, mimo, że to.kolejna wizyta u mnie ...:) ale teraz już  chyba tak będzie:D

Dziewczyny, JAK wasze podejście do L4? Sporo z nas jest tutaj "Po przejściach", zawsze obiecywałam sobie L4 od dwóch kresek, ale po ostatniej stracie wolę poczekać i się pomęczyć do 12tc... choć dzisiaj pierwsze mdłości:/ 

Odnośnik do komentarza

monia33 gratulacje i ciesze sie ze wszystko dobrze i serduszko bije :))) musi byc dobrze

Kryska89 w ciazy czas sie dluzy jakby doba trwala dwa razy dluzej, ale doczekasz sie i Ty swojego serduszka :))

MartusiaM jesli masz prace biurowa bez jakiegos dzwigania to mozesz sie wstrzymac, ja od razu siedzialam na l4 ale moja praca wymagala wysilku wiec nie ryzykuje, chociaz u nas niektore pracowaly dosc dlugo. Trzymamkciuki zeby tym razem bylo wszystko jak najlepiej i tego Ci zycze. A z tym czasem to wlasnie tak jak piszesz, dla mnie ciaza to byly dluuugie 9 miesiecy a teraz nawet nie wiem kiedy ten czas tak leci.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny,  od nowego roku postanowilismy z mezam postarac sie o dzidziusia. Mamy 2 dzieci w wieku 13 i 10 lat a u mnie instynkt macierzynski sie obudzil i zapragnelam...;)  16 stycznia odstawilam anty i do dzis nie mam krwawienia z odstawienia. Ciaza wykluczona. Od wczoraj biore duphaston 2x1 przez 10 dni i czekam na miesiaczke abysmy mogli zaczsc starania. Czy sa tu jeszcze dziewczyny starajace? Pozdrawiam Malwina 

Odnośnik do komentarza
W dniu 12/2/2020 o 9:11 PM, Moniaaa33 napisał:

Jestem po wizycie, wszystko jest w porządku 😄 6w3d, słyszałam serduszko 😄 Boże, jednak cuda się zdarzają...

Ogromne gratulacje ❤️
 

hej dziewczyny, chwile mnie nie było widzę że dołączyły nowe osoby 😊 

wczoraj miałam ciężki dzień, męczyła mnie migrena, wymioty masakra. 
jestem trochę zestresowana wynikami, nie są złe ale gorsze niż zawsze jeśli chodzi o gospodarkę węglowodanów na szczęście morfologia po przedwczesnym porodzie zmienia się na plus. Jestem po konsultacji z hematologiem, muszę dosyć mocno zwiększyć suplementacje wit B12 i folianem. 
Za 2-3 dni powinnam mieć wyniki wymazow - mam nadzieje, że będą dobre

 

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry ❤️
 

Kiedyś znajoma wspomniała mi o tym forum, ale jakoś zapomniałam. 
Niestety teraz jestem w trudnym momencie naszych starań, po prawie 5 latach wszystko jest już inne. 
Wszystkie plany jakie mieliśmy, były dostosowane „pod ciąże” nic w tym dziwnego przynajmniej dla nas - bo zaczynajac starania mieliśmy 19 lat. 
Znajomi patrzyli na nas jak na kosmitów - jak to możliwe? Chcecie pchać się w dzieciaka ledwo co szkole skończyliście. 
Gdzie studia, kariera? Studia w macierzyństwie nie przeszkadzają, a kariera? Faktycznie ścieżka która wybrałam nie sprzyjała by poczęciu - wiec stwierdziliśmy, że będę rozwijać się zawodowo gdy urodzę i maluch już podrośnie. W końcu jesteśmy młodzi, mamy czas 😊 

Dziś nasze plany w niczym nie przypominają tych sprzed 6 lat. 
Ja przejęłam rodzinny biznes, mąż otworzył swoją firmę.
Tak żyjemy -  nasz model rodziny to:         👩🏼‍‍👨🏽👼🏼🐕🐈🐟
A dzieci? Mamy! 
Mamy syna! Jesteśmy rodzicami aniołka. 

Co mnie tutaj sprowadza? 
Chęć dzielenia się z Wami moim doświadczeniem, bólem, szczęściem. 
Choć ostatnie wyniki nie są zbyt dobre, walczymy. Wszystko można zmienić prawda? ❤️ 
 

Nie jestem w stanie Was nadrobić - czy możecie wspomnieć jak długi trwają Wasze starania? 😊 Jaką macie diagnozę? 
 

My starania od 2015 roku.
Zespół chorób metabolicznych
(miedzy innymi PCOS, IO),
anemia, APS, przedwczesna menopauza, niedoczynność tarczycy, wada serca. 
Mąż zdrowy. 

 

Udanych Walentynek, wszystkiego co najlepsze ❣️🌈
 

Edytowane przez aniax
Odnośnik do komentarza

Wczoraj wizyta o 20 wiec dopiero teraz pisze, zarodek kilka dni mniejszy niz w terminie ostatniej miesiaczki, wyszedl z usg 5t0d a z terminu ostatniej miesiaczki powinien byc 5t5d, wiec serduszka nie bylo slychac, zobaczymy za 2 tygodnie, trzymajcie kciuki zeby jednak bylo dobrze

Odnośnik do komentarza
Gość MartusiaM

@Maszkaron jestem nauczycielką, pracuję w przedszkolu. Fizycznie nie jest to bardzo ciężka praca, choć cały czas jestem w ruchu, staram się unikać podnoszenia dzieci. Bardziej przeraża mnie wszechobecność zarazków i chorób... bo niestety większość rodziców nie myśli o pracownikach, ani kolegach swoich dzieci i przyprowadzają chore dzieci do przedszkola....

Dziewczyny... od wczoraj jest mi ciągle niedobrze, głowa boli mnie nie do wytrzymania.... przypomina mi się początek pierwszej ciąży. Ciężko mieć dobry humor z takim samopoczuciem, a z drugiej strony te dolegliwości utwierdzają mnie, że nie jestem sama:) 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Mama2 napisał:

Wczoraj wizyta o 20 wiec dopiero teraz pisze, zarodek kilka dni mniejszy niz w terminie ostatniej miesiaczki, wyszedl z usg 5t0d a z terminu ostatniej miesiaczki powinien byc 5t5d, wiec serduszka nie bylo slychac, zobaczymy za 2 tygodnie, trzymajcie kciuki zeby jednak bylo dobrze

Myśle, że to kwestia owulacji. Nie wiem czy masz monitoring cyklu? U nas termin różnił się o 17 dni - bo mam bardzo późno owulacje 😊 powodzenia ❤️

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość MartusiaM napisał:

@Maszkaron jestem nauczycielką, pracuję w przedszkolu. Fizycznie nie jest to bardzo ciężka praca, choć cały czas jestem w ruchu, staram się unikać podnoszenia dzieci. Bardziej przeraża mnie wszechobecność zarazków i chorób... bo niestety większość rodziców nie myśli o pracownikach, ani kolegach swoich dzieci i przyprowadzają chore dzieci do przedszkola....

Dziewczyny... od wczoraj jest mi ciągle niedobrze, głowa boli mnie nie do wytrzymania.... przypomina mi się początek pierwszej ciąży. Ciężko mieć dobry humor z takim samopoczuciem, a z drugiej strony te dolegliwości utwierdzają mnie, że nie jestem sama:) 

Tak, to prawda. Siedlisko zarazków, rodzice sami narażają swoje dzieci na niepotrzebne powikłania. 🤦🏼‍♀️ 
 

a co do objawów - jestem nowa wiec nie wiem pozwolę sobie zapytać: Robiłaś już betę? ❤️

Odnośnik do komentarza

MartusiaM no w Twoim przypadku to bym sie zastanowila czy nie isc na L4, tak jak mowisz siedlisko zarazkow a teraz jeszcze sezon grypowy i poczatek ciązy ktory jest najwazniejszy a wiemy jak odpornosc w ciazy kuleje. pomysl nad tym i moze popros na nastepnej wizycie bo chyba szkoda ryzykowac.

 

Mama2 jak owu byla pozno to pewnie dlatego taka roznica to nie ma sie czym martwic ;)

Odnośnik do komentarza

aniax witamy w naszym gronie :)) im wiecej nas tym lepiej. Co do zycia to wlasnie nie da sie tego tak zaplanowac w 100 procentach, plany mozna miec a zycie i tak weryfikuje, a ciaza jak tutaj nie jedna historia wskazuje nie jest na pstrykniecie palca. Chyba jest zazwyczaj na odworot ze jak sie bardzo chce to nie wychodzi. Kazda z nas ma tu swoja historie 🙂 

Ja mam dwojke dzieci: coreczke 3 latka i Aniolka (9tc), czas powoli leczy rany i bardzo chce miec jeszcze jedno dziecko, najchetniej to wiecej ale chyba moja psychika juz wiecej nie ogranie. Ciaza po stracie bedzie wyczynem emocjonalnym zeby nastawic sie na poztywne myslenie i nie bac sie kolejnego dnia.

Ale mam nadzieje na szczesliwe zakonczenie dla mnie i nas wszystkie, bo przeciez bardzo chcemy byc mamusiami a to przeciez najwzniejsze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza

Witam was znowu ! Byłam dziś na 3 usg to mój 3 monitoring cyklu i Hmm.. wg usg w zatoce płyn, pęcherzyk z widocznym krwawym wylewem( czyli miejsce pęknięcia). Ale pęcherzyk wg ginekolog jest nietypowy ma aktualnie 16,9 mm widoczne miejsce jakby urwany rąbek, ale nie jest jakiś obkurczony. Nie rozumiem co to oznacza. I mam czekać..

dostalam receptę na clo. Co myślicie ? Co robić... 

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość Malwina napisał:

Witajcie dziewczyny,  od nowego roku postanowilismy z mezam postarac sie o dzidziusia. Mamy 2 dzieci w wieku 13 i 10 lat a u mnie instynkt macierzynski sie obudzil i zapragnelam...;)  16 stycznia odstawilam anty i do dzis nie mam krwawienia z odstawienia. Ciaza wykluczona. Od wczoraj biore duphaston 2x1 przez 10 dni i czekam na miesiaczke abysmy mogli zaczsc starania. Czy sa tu jeszcze dziewczyny starajace? Pozdrawiam Malwina 

A rozmawiałaś o tym ze swoim lekarzem? Oni przeważnie każą czekać 3 miesiące po odstawieniu. Głównie dlatego, że zaraz po odstawieniu zwiększa się ryzyko ciąży wieloraczej. 

To grupa dla "staraczek", więc raczej sporo Nas tu jest. Niestety nie wszystkim jeszcze się udało, chociażby mnie. Ale widzę, że jest też zacne grono oczekujących 🙂

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Dziesczny nic się nie odzywacie... A u mnie dziś rano taka sytuacja jak na zdjęciu... 

Nie mgoe w to uwierzyć, ale tam jest druga kreska, prawda?? Popłakałam się z samego rana, mąż mówi, że też widzi tę kreskę. Jest słaba, bo dziś 12 dzień wysokiej temperatury , 19 dzień cyklu (owulacja musiała być naprawdę szybko). Jutro z rana chyba pojadę do lobolatorium. Tak bardzo się cieszę! 😍 

IMG_20200216_074744.jpg

16.02.20 II kreski ❤️

11.03.20 [*] 👼 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...