Skocz do zawartości
Forum

Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA


Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Jako, że źródła medycznopodobne podają różne wersje, co do terminu pierwszych objawów ciąży, to ciekawa jestem doświadczeń innych kobiet, może akurat któraś miała podobnie. 

Generalnie nie staram się o dziecko, ale doszło do zbliżenia bez zabezpieczenia, po fakcie coś mnie tknęło, zerknęłam w aplikacje i okazało się, że to było dzień przed spodziewaną owulacją. Obserwacja śluzu i temperatura po owu wskazywałaby, że faktycznie do niej doszło. Najpierw wiadomo, mieszanka odczuć, przerażenie, bo chociaż nie tak łatwo zajść w ciążę, to jednak jak się nie planuje, to często ten jeden złoty strzał wystarcza. Potem po rozmowie z mężem uznaliśmy, że w sumie byłoby fajnie, a jak już stwierdziłam, że bym chciała, to uznałam, że na pewno nic nie wyjdzie. Ta wzmianka o uczuciach tylko po to, że jak już minęły pierwsze emocje, to złapała mnie obojętność na zasadzie wyjdzie w praniu, nie myślałam o tym jakoś bardzo, więc to nie tak, że nakręciłam psychikę i doszukuję się objawów. 

Jakoś tydzień po spodziewanej owulacji, czyli w momencie, kiedy przy ewentualnym zapłodnieniu mogłaby być implantacja, a ja zapomniałam, że to już, zauważyłam śluz podbarwiony krwią, najpierw jakby jasnoczerwone złogi, potem brązowaty śluz. Teraz drugi dzień doszły mdlosci, czułam tez lekkie skurcze, podobne jak przed okresem, ale lżejsze. Na test jeszcze za wcześnie.

Czy któraś z Was miała przypadek, że na test było teoretycznie za wcześnie, ale po zagniezdzeniu i początku produkcji hormonów, już na takim etapie ciąży miała jakieś objawy?

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Hania napisał:

Hej! Jako, że źródła medycznopodobne podają różne wersje, co do terminu pierwszych objawów ciąży, to ciekawa jestem doświadczeń innych kobiet, może akurat któraś miała podobnie. 

Generalnie nie staram się o dziecko, ale doszło do zbliżenia bez zabezpieczenia, po fakcie coś mnie tknęło, zerknęłam w aplikacje i okazało się, że to było dzień przed spodziewaną owulacją. Obserwacja śluzu i temperatura po owu wskazywałaby, że faktycznie do niej doszło. Najpierw wiadomo, mieszanka odczuć, przerażenie, bo chociaż nie tak łatwo zajść w ciążę, to jednak jak się nie planuje, to często ten jeden złoty strzał wystarcza. Potem po rozmowie z mężem uznaliśmy, że w sumie byłoby fajnie, a jak już stwierdziłam, że bym chciała, to uznałam, że na pewno nic nie wyjdzie. Ta wzmianka o uczuciach tylko po to, że jak już minęły pierwsze emocje, to złapała mnie obojętność na zasadzie wyjdzie w praniu, nie myślałam o tym jakoś bardzo, więc to nie tak, że nakręciłam psychikę i doszukuję się objawów. 

Jakoś tydzień po spodziewanej owulacji, czyli w momencie, kiedy przy ewentualnym zapłodnieniu mogłaby być implantacja, a ja zapomniałam, że to już, zauważyłam śluz podbarwiony krwią, najpierw jakby jasnoczerwone złogi, potem brązowaty śluz. Teraz drugi dzień doszły mdlosci, czułam tez lekkie skurcze, podobne jak przed okresem, ale lżejsze. Na test jeszcze za wcześnie.

Czy któraś z Was miała przypadek, że na test było teoretycznie za wcześnie, ale po zagniezdzeniu i początku produkcji hormonów, już na takim etapie ciąży miała jakieś objawy?

Ja miałam:D było mi niedobrze od papierosów, co mi się nigdy nie zdarzało. Na dodatek w dzień potrzebowałam sobie zrobić drzemkę, a bylam na wyjeździe i normalnie nie chciałabym tracić czasu. A wtedy mowilam mojemu, że bez godzinnej drzemki się nigdzie nie ruszam 🤣 I to było już kilka dni przed terminem miesiączki. Na dodatek jakos w dniu implantacji prawdopodobnie bardzo zaczęło mnie boleć podbrzusze. I to na tyle, że w środku nocy szukał apteki bo nie dało się wytrzymać - A do bólu bylam przyzwyczajona bo zawsze miałam bolesny okres. Oczywiście ciąża była zaskoczeniem, gdyż 6 lat bylam "bezpłodna", wg. lekarza. No coś w tym musiało być, bo 6 lat nie udało się zajść, a tu nagle proszę bardzo :)

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, basiaczek napisał:

Dziewczyny, po tym jak napisałam do Was pojechałam do lekarza. Z USG w sumie nic szczególnego nie wyszło. Duże krwawienie. Beta mi wyszła 20. Pani doktor mówi że w takim wypadku ewidentnie spada i że to ciąża biochemiczna. Załamka.

Jejku, jak mi przykro 😞 NieNie załamuj się kochana. Nie będę Ci pisała, że widocznie tak musiało być, bo sama wiem, że te słowa wcale nie pomagają, a niestety w takich sytuacjach często się je słyszy. Wiem coś o tym. Współczuję Ci bardzo bo wiem co czujesz teraz. Najważniejsze to się nie poddawać w takiej sytuacji i próbować dalej, w końcu musi się udać! Przesyłam Ci mnóstwo pozytywnej energii i siły 

Odnośnik do komentarza

Dzięki @Moniaaa33. Jest smutno ale trzeba iść do przodu. Jak sie @ skończy bo tak to traktuję to znowu zaczniemy działać. Pierwszy raz testy ciążowe mi wyszły pozytywne więc się bardzo cieszyłam. Teraz wiem, że test to tylko mała część sukcesu - niestety.

Trzymam kciuki za Ciebie i za resztę staraczek. Ja znów wracam do gry i zostaję z Wami.

Odnośnik do komentarza

basiaczek wspolczuje przezyc i niestety wiem co czujesz, chyba nie da sie znalesc pocieszenia jak tylko czas. 5-6 tc to nie ciaza biochemiczna jak dla mnie ale teraz juz szkoda sie zastanwiac. do dziela z nowym cyklem i jak juz ujrzalas dwie kreseczki to beda kolejne. urodzenie dziecka to nie taka oczywista oczywistosc i tylko zazdrosze tym ktore podchodza do tego tak bezstresowo, bo tak jak mowisz ujrzec dwie kreski na tescie a urodzic to dla 9 miesiecy stresu, ale chce miec jeszcze dzieci i bede walczyc 🙂

 

Kryska gratulacje, test pozytywny i nie ma co gdybac, tez taki mialam, tez dzialal i rosnijcie zdrowo 🙂

 

Monia czekamy na wiesci co u lekarza, chociaz jest dosc wczesnie i moze nie byc za wiele widac 🙂 ale na pewno wszystko jest ok

Odnośnik do komentarza
51 minut temu, Gość Kryska89 napisał:

Maszkaron aż boję się dziękować żeby nie zapeszyc:-)  kupiłam test w aptece i zrobię go w dniu spodziewanej@,jesli wyjdzie pozytywny to chyba dopiero wtedy uwierzę i zacznę się cieszyc:-) 

 

A ja się pokusiłam i dziś zrobiłam test . Kreska była niewidoczna . Zabrałam się na Betę , wynik 91,72. Chyba sama nie wierzę 😮😮😮

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Moniaaa33 napisał:

Medv Jejku, czyzby sie udało? 😄 Powolutku gratuluję!! 😄 Powtórz test za dwa dni, kreska powinna już być wyraźna, jejku jak fajnie 😄

Chyba się udało 🙊 za pierwszym podejściem. 😮 nie wierzyłam w to ze może się udać 😮 powtórzę test w sobotę i zrobię betę przy okazji żeby zobaczyć czy wzrasta 😮 
 

Odnośnik do komentarza

Hej, mało  się udzielam, bo odpoczywam od forum, zajrzalam sprawdzic co u was.

@basiaczek bardzo mi przykro 💔 😔 dobrze,  znajdujesz w sobie siłę na dalsze starania, trzymam kciuki, żeby znowu szybko się udało i wszystko było dobrze.

@Moniaaa33 Medv gratuluję, spokojnych ciąż 💕

Za stare i nowe staraczki trzymam kciuki 🍀

 

25 cs
"Nie rezygrnuj z marzeń, to że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi."

2d2ee61de68e37c42a59c7f1ad2fdef6.png

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, misKolorowy napisał:

Hej, mało  się udzielam, bo odpoczywam od forum, zajrzalam sprawdzic co u was.

@basiaczek bardzo mi przykro 💔 😔 dobrze,  znajdujesz w sobie siłę na dalsze starania, trzymam kciuki, żeby znowu szybko się udało i wszystko było dobrze.

@Moniaaa33 Medv gratuluję, spokojnych ciąż 💕

Za stare i nowe staraczki trzymam kciuki 🍀

 

Dziękuje ! Chociaż jeszcze się nie cieszę aż tak bardzo 😄  poczekam do kolejnej bety 😄 

Odnośnik do komentarza

GOSIAKSON dzięki za odpowiedź 🙂

Gratuluję podwójnym kreseczkom, przykro mi z powodu tych smutnych wieści. 

Ja na razie czekam. Mimo, że nie planowałam, to chciałabym. Będzie ok, bez względu na wynik testu, ale wiadomo - po cichu się czeka na dwie kreski. 

Na razie śmieszy mnie mój organizm dalej. Podswiadomie chyba założyłam, że nic z tego nie wyjdzie - mam nieregularne cykle i wcale nie ma tych 100% pewności, że to był ten moment, a i niewiele kobiet zachodzi od razu po jednym razie. A jednak dziwnie się czuję. Za wcześnie na objawy, ale jak na ironię, ciągle jakaś pierdółka dziwna, która sprawia, że czuję się jakoś inaczej. 

Może gdzieś w środku mimo wszystko bardzo chce i nieświadomie zwracam uwagę na takie drobiazgi. Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jestem od jakiegoś czasu na forum, ale dawno się nie udzielałam, bo co miesiąc rozczarowanie.

2 dni temu robiłam test - słaba druga kreska, wczoraj też słaba, dzisiaj prawie niewidoczna, więc zrobiłam betę.  Wynik 66,5. Jakie macie doświadczenia? Pierwszy raz robiłam to badanie, czytałam w necie na ten temat i piszą jedno. Powtórzę badanie w poniedziałek. Ciężko mi uwierzyć, podchodzę z dystansem, bo pół roku temu cieszyłam się 10 tygodni....

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość MartusiaM napisał:

Dziewczyny, jestem od jakiegoś czasu na forum, ale dawno się nie udzielałam, bo co miesiąc rozczarowanie.

2 dni temu robiłam test - słaba druga kreska, wczoraj też słaba, dzisiaj prawie niewidoczna, więc zrobiłam betę.  Wynik 66,5. Jakie macie doświadczenia? Pierwszy raz robiłam to badanie, czytałam w necie na ten temat i piszą jedno. Powtórzę badanie w poniedziałek. Ciężko mi uwierzyć, podchodzę z dystansem, bo pół roku temu cieszyłam się 10 tygodni....

Niestety ja nigdy nie miałam trgo szczęścia, by ujrzeć dwie kreseczki, a wiec o badaniu bety nawet nie ma co myśleć. Z tego co czytałam jednak , to taki wynik oznacza ciążę 😉 Teraz trzeba kontrolować jej przyrost i oczywiście umówić się do lekarza! 

Mam nadzieje ze tym razem wszystko będzie dobrze 👍 💖

Odnośnik do komentarza

Madziula - bądź dobrej myśli ! Mnie strasznie beta stresuje dlatego staram się już nie robić wyników. A pracuje w szpitalu i Hmm.. korci czasem. Zwłaszcza, ze ja mam co miesiąc wszystkie objawy ciąży jakie mogą być (taka moja natura). Dlatego mnie już nie ruszają żadne bóle ani nic;) 
 

7.02 mam monitoring idę bo idę.. 

zycze wam dobrego weekendu !! 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Dareo napisał:

Madziula - bądź dobrej myśli ! Mnie strasznie beta stresuje dlatego staram się już nie robić wyników. A pracuje w szpitalu i Hmm.. korci czasem. Zwłaszcza, ze ja mam co miesiąc wszystkie objawy ciąży jakie mogą być (taka moja natura). Dlatego mnie już nie ruszają żadne bóle ani nic;) 
 

7.02 mam monitoring idę bo idę.. 

zycze wam dobrego weekendu !! 

Dziewczyny trzymam kciuki ! Dzisiaj w dzień przypadającej @ zrobiłam test . Widać wyraźne 2 kreski ! 🥰 pojechałam na powtórkę bety . 2 dni temu była 91,71 zobaczymy jaka będzie dzisiaj 🙂 

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Gość Medy napisał:

Dziewczyny trzymam kciuki ! Dzisiaj w dzień przypadającej @ zrobiłam test . Widać wyraźne 2 kreski ! 🥰 pojechałam na powtórkę bety . 2 dni temu była 91,71 zobaczymy jaka będzie dzisiaj 🙂 

Oh miałam tobie również odpisać a napisałam ogólnikowo ! Możesz mi napisać który to był dc ze beta była 91? 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość Dareo napisał:

Oh miałam tobie również odpisać a napisałam ogólnikowo ! Możesz mi napisać który to był dc ze beta była 91? 

Jak miałam 91 to był 25 dc 😉 teraz 28 dc i mam 268 . Przed chwila odebrałam wynik 🙂 

Odnośnik do komentarza
Gość MartusiaM

Medv,  gratulacje! U mnie to 31dc, betę powtórzę w poniedziałek.  Dzisiaj znowu zrobiłam test i druga kreska  była też bladziutka. Nie napalam się , choć mam nadzieję, że w poniedziałek beta wystrzeliw kosmos:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...