Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Olgik, musi być wszystko dobrze.  Tak jak sama napisałas, teraz musisz dużo leżeć, odpoczywać, żeby dotrwać do bezpiecznego tygodnia.. im dłużej tym lepiej.. najważniejsze, ze jesteście pod dobra opieka.. będę się za Was modlić.. 

Odnośnik do komentarza

Magda nie zatsanawiałam się nad tym, mieliśmy inne plany szpitalne ale skoro chłopczyk jest chory to potrzebujemy szpital z najlepszą neonatologią. Najbliżej z Bielska mam właśnie albo Ligotę szpital uniwersytecko albo Rudę Śląską albo trochę dalej Prokocim... teraz leżałam na Ligocie i pewnie tam będę rodzić

Odnośnik do komentarza

Niestety wada po raz kolejny potwierdzona... krytyczna stenoza aortalna i jakies zwloknienie tkanek lewej komory serca, brak wyplywow odpowiedniej ilosci dotlenionej krwi - mniej wiecej tak zrozumielismy lekarza 😞 dzieci waza po ok 510g wiec dobrze ze chory chlopczyk rowno rosnie ale serduszko pracuje juz na najwyzszych obrotach i niedlugo moze przestac dotleniac organy. Dopiero za 2 tyg mamy kardiologa ktory wykona echa serca o ile mauszek wytrzyma:( musimy byc przygotowani na najgorszy scenariusz ;( mozliwe o ile jacys kardiochirurdzy w polsce sie podejma a my sie zgodzimy to bardzo niedlugo bede musiala miec cesarke - zdrowy chlopczyk do inkubatora a chory na operacje nie wiem ile... dopiero skonczylismy 22 tydzien, waga nie pozwalała by im jeszcze na przezycie w inkubatorach wiec pozostaje czekanie az podrosna ale nie wiemy czy serduszko wytrzyma 😞 ciaza mnoga wyklucza jakiekolwiek leczenie w lonie matki 😞 po 3 latach staran tyle szczescia ze ciaza blizniacza a niedlugo moge zostac bez zadnego dziecka... dodatkowo tydzien po wypisie lekarz znowu stwierdzil krotka szyjke 26mm a przy parciu nawet 15mm... leze placze i nie wiem co robic 😞

Odnośnik do komentarza

Wczoraj znowu trafiliśmy do szpitala... dzisiaj 22t+3, wczoraj szyjka 12mm a na parciu sie otwiera. Dzisiaj wyglada lepiej ale w poniedzialek zdecyduja ile tu jeszcze poleze i czy robia szew czy krazek. Dziękuję za wsparcie, nie mam wyjścia jakoś sobie damy radę z mężem bo z rodziną to tak nie bardzo... musimy zaufac lekarzom ktorzy pojawia sie na naszej drodze. Chory synuś i zdrowy synuś jak tylko będą z nami to obaj będą największym cudem. Na razie maleństwa mają wyliczone ok 570g i 580g.

Odnośnik do komentarza

Olgik, nie wiem czy mnie pamiętasz ale ja tutaj za czasów Drop i innych:) głowa do góry w takim samym tygodniu trafiłam do szpitala jak Ty. Założyli mi szew a po kilku dniach krążek miałam szyjkę o wiele krótsza niż Ty i się zrobił taki lej ze hoho. Po zabiegu było wszystko dobrze ale niespodziewanie w moim przypadku w 28+5 pękł krwiak którego nie było widać i miałam szybkie cc. Mała się urodziła. Dużo różnych rzeczy przeszliśmy ale jest dobrze aktualnie ma 18 miesięcy. Duży plus przy wcześniakach ze są badane wzdłuż i wszerz i wychodzą na prosta :)) 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Martuu za wsparcie pamiętam Cię😉 wiem że wcześniaki mogą wyjść na prostą ale moje jeszcze nie osiągnęly tej "wagi przeżywalności" do tego nie mamy jeszcze opieki kardiologicznej gdyż na echo serca dopiero lekarka nas przyjmie w 24/25 tyg ciąży... dopiero wtedy się zacznie bo chłopczyk może się urodzić z niewydolnością płuc albo niedotlenieniem mózgu albo innymi chorobami oprócz tej krytycznej wady serca którą ma 😞 nie wiem czy szybko zrobią mi cesarkę żeby go wyciągnąć i operować czy w ogóle w PL się ktoś podejmie tego a nie stać nas na setki tysięcy złotych leczenia to wszystko mnie przeraża a po drugiej stronie jest zdrowy bliźniak który będzie potrzebował obecności rodziców a my będziemy w tym czasie ratować życie braciszka 😞 jutro lekarz zdecyduje co z szyjką i będziemy czekać co dalej.

Odnośnik do komentarza

Olgik - wcześniaki to silne dzieciaki :)! Polecam Ci grupę na fejsie jak masz Wczesniaki dzieci urodzone przed 36 tygodniem. Tam są skrajne wcześniaki, mnóstwo wsparcia oraz nawzajem polecamy sobie specjalistów 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość Asia-gosc

Kiki -  wszystkiego najlepszego dla Twojego słoneczka 💞

Olgik- bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki. Ja jestem wczesniakiem z ciąży bliźniaczej, urodziłam się w 20 tyg ciąży z wagą 900 g z niezamykajaca się zastawką serca. Rodzice również o nas się martwili, ale wszystko dobrze się skończylo. 

Wiem, że teraz przezywasz ciezkie chwile, ale musimy wierzyć, że będzie dobrze. Ja się pomodle za Twoje maleństwa. Najważniejsze, że jesteś pod opieką lekarzy non stop i wspieracie się z mężem.

 

My tutaj również trzymamy za Was kciuki.

Odnośnik do komentarza

Olgik, cóż mogę Ci powiedzieć, napewno żebyś się nie nakręcała, chociaż wiem ze ciężko… lepiej za dużo nie czytać bo to szkodzi, sama byłam nieświadoma wielu rzeczy w końcu to mój pierwszy i jedyny bąbelek a odkąd jestem na tych różnych grupach dla wcześniaków i się naczytałam o chorobach to już w ogóle człowiek zestresowany i sobie wyobraża.. 

Kajcia wyszła z retinopatii ominął nas zabieg na oczka jedynie co to miała wylewy II stopnia niby wszystko się wchłonęło, ładnie się rozwija ale wiadomo gdzieś z tylu głowy się o tym pamięta czy aby napewno nie wpłynie na rozwój 🤷‍♀️
Takze trzymam kciuki oby wytrwać jak najdłużej w brzuszku 🙏🙏

Odnośnik do komentarza
W dniu 7/3/2022 o 9:17 PM, Gość Martuu napisał:

Olgik, cóż mogę Ci powiedzieć, napewno żebyś się nie nakręcała, chociaż wiem ze ciężko… lepiej za dużo nie czytać bo to szkodzi, sama byłam nieświadoma wielu rzeczy w końcu to mój pierwszy i jedyny bąbelek a odkąd jestem na tych różnych grupach dla wcześniaków i się naczytałam o chorobach to już w ogóle człowiek zestresowany i sobie wyobraża.. 

Kajcia wyszła z retinopatii ominął nas zabieg na oczka jedynie co to miała wylewy II stopnia niby wszystko się wchłonęło, ładnie się rozwija ale wiadomo gdzieś z tylu głowy się o tym pamięta czy aby napewno nie wpłynie na rozwój 🤷‍♀️
Takze trzymam kciuki oby wytrwać jak najdłużej w brzuszku 🙏🙏

Twój 'bąbelek' jak go nazywasz.. Jest wcześniakiem ale nie porównuj się do sytuacji dziewczyny, która może zaraz stracić dwoje dzieci albo walczyć o życie kosztem drugiego który w normalnej sytuacji miałby normalną opiekę rodziców. Ale niestety nie będzie jej miał jeśli matka będzie walczyła o życie drugiego dziecka. Czy dodałaś jej otuchy? Nie, napisałaś tylko co u Ciebie. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 15/2/2022 o 2:01 PM, Gość Ola z przedszkola napisał:

Niestety, już po okresie jestem... 😞 

Nie wiem, co teraz myśleć. Ta lekarka, u której byłam raz na wizycie, powiedziała przez telefon, że beta 12 to żadna ciaża tylko błąd laboratorium. Serio??? Jak nie byłam w ciąży to wynik był 0,1. Poza tym, jeśli była to ciąża biochemiczna, to czy mogę założyć, że nie jest potrzebne badanie nasienia i drożności jajowodów? Czy to znaczy, że nasienie było na tyle ok, że mogło się połączyć? Tak strasznie się boję tego badania drożności... 😞 ogólnie jestem załamana... Miałam jeszcze 5 tabletek clostilbegytu. Wzięłam. Nie wiem, czy iść na monitoring, czy - jak własnie ostatnio - odpuścić wszelkie testy, starania i liczenia, zapomnieć o liczeniu dni... Czy duphaston pomógłby utrzymać ciążę... Tysiące pytań... 😞 

Właśnie tez mnie to zastanawia. Bo jak miałam negatywne testy i betę robiona to zawsze wynik bety był negatywny. W momencie pozytywnego testu wyszła mi pozytywna beta ale wynik niestety spadał. Wiec jeśli była to ciąża biochemiczna (wynik 24 wiec niski) to oznacza szanse na naturalna ciąże i można przyjąć ze do doszło do zapłodnienia ? Czy jak mogę to interpretować 

tez bałam się bardzo badania drożności, nie jest to takie straszne jak wszyscy piszą :) 

Odnośnik do komentarza

Kiki! Wow, ale ten czas leci.. to już rok.. zdrówka i samych szczęśliwych dni dla Jagodki A u Was jak tam? 🥰🥰🥰

U nas generalnie dobrze.. chociaż wiadomo mamy lepsze i gorsze dni.. mamy tez problemy z brzuszkiem, kolki i generalnie Lilka jest dzieciątkiem mało odkładalnym i najchętniej leży na mamie.. niestety mój mąż często wyjeżdża na kilka dni i zostajemy same.. ale jakoś musimy sobie radzić pomimo  zmęczenia .. niemniej jednak cieszymy się sobą każdego dnia.. 

Olgik, jak sie czujesz? 

Odnośnik do komentarza

Zaczynam cykl z clo i tak sie zastanawiam gdyż mam córkę 9 lat i prawdopodobnie problem z prolaktyną(aczkolwiek wyniki w normie) ponieważ występuje u mnie w piersiach pokarm znikome ilości i nie jestem w ciąży. Zastanawiam się bo bromergon bralam miesiąc i problem mleka znikł natomiast jak skończyłam brać problem powrócił. Lekarz kazał mi brać clo ale mam obawy że ciąża moze zakończyć się poronieniem. Jak myślicie skonsultowac z innym lekarzem jeszcze?

Odnośnik do komentarza

Hej, dziekuję za wsparcie. Zaraz wychodzę ze szpitala, dzisiaj 23t+5 chlopcy waza dopiero po ok. 700g. Nie boję się już tak wcześniactwa co własnie tego czy w ogole przezyja.. po 3latach staran i zalaman psychicznych taka ciaza sie nam dostala 😞 dzisiaj na usg lekarz mowil ze przeplywy tej krwi z tlenem juz sa znikome, lewa komora nie rosnie i nie pracuje. Co do szyjki to w czwartek zalozyli mi szew ale dlugosc bez szalu niestety i musze miec lezacy tryb zycia. Ciezko z takim zaleceniem skoro bede musiala prawdopodnie co tydzien jezdzic 50km na usg do mojego gina, niewiadomo jak czesto do kardiologow i to gdzies w Polsce moze w Lodzi do ktorej mam z 200km a do tego mam swieza cukrzyce ciazowa i powinnam chodzic do diabetologa, tylko kto ma mi gotowac skoro maz ma etat i firme zeby jakos nas bylo stac na tych lekarzy i zycie a ja w kuchni stac nie mogę... czuje sie kiepsko, Kala masz rację wcześniakow ratuja wystarczy trafic na szpital z 3-cim stopniem referencyjnosci i w inkubatorze zdrowe dziecko ma szanse dorosnac. Niestety nie wiem jak dlugo kaza mi donosic ciaze bo z kazdym dniem waga idzie w gore i to na plus dla zdrowego chlopca ale na minus dla chorego bo za chwile moze sie okazac ze ma niedotlenione pluca, mozg..moze sie urodzic i nie bedzie nas stac na operacje za setki tys.zl za granica, moze umrzec gdzies na stole operacyjnym albo byc do konca zycia calkiem uposledzony 😞 a kto w tym czasie zajmie sie zdrowym chlopcem? Moze wroce do domu a chlopcy beda na drugim koncu kraju a ja na "macierzynskim" ze 3 miesiace sama w domu... przestalam w 21tyg cieszyc sie ciaza, nie robie wyprawki bo nawet nie wiem czy mam miec wozek dla 2 czy dla 1 czy zadnego chlopca 😞 a jeszcze jutro na to echo okazalo sie ze nie wpuszcza meza bo nie jest zaszczepiony! Wymyslona srandemia o ktorej nagle nic nie mowia bo w tv tylko putin... A to tez dzieci mojego meza, ja mu nie przekaze slow ktore wypowie lekarka, powinien byc przy takich badaniach 😞

Odnośnik do komentarza

Olgik - musisz rodzić w szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci, mówiłaś ze na Ligote w Katowicach masz blisko. Zostaje Ci jeszcze Bytom i Ruda Śląska. Wspominałam o grupie na fejsie o wczesniakach, są tam dzieciaczki które są z 25tc, 26, naprawdę różne przypadki, jest to grupa o dużym wsparciu. Pamiętaj że mimo wszystko wcześniaki to bardzo silne dzieciaki one chcą walczyć i są silniejsze od nas! Z tą pandemią jest to chore... Trzymam za Was mocno kciuki, wszystko musi sie poukładać jakoś. Odpoczywaj i dużo lez w miarę możliwości, posiłki może niech mąż Ci przygotuję na 2 dni wprzód? Oczywiście też jeśli znajdzie chwilę, bo przy cukrzycy musisz mieć zbilansowaną dietę. Jesteś silną babką, trzymam za Was kciuki żeby było dobrze! 

Odnośnik do komentarza

Mąż już i tak działa na pełnych obrotach, sprząta gotuje robi zakupy i nawet na spanie nie ma już za dużo czasu... a jeszcze musi nas wozić po lekarzach. Tak jak pisałam tu nie chodzi o wcześniactwo, muszę urodzić gdzieś gdzie będzie możliwość operowania chorego chłopczyka. Jeśli urodziłam np na Ligocie to zajmą się zdrowym chłopcem aż podrośnie i się rozwinie w inkubatorze ale chorego by musieli przetransportować do kardiochirurgów gdzies w Polskę o ile bedzie w kraju mozliwosc pierwszej z wielu operacji... Zobaczymy co jutro nam powie pierwsza poważna wizyta z echem serduszek. Boję się, że maluszek nie przeżyje już wielu tygodni a jeśli przeżyje to z wieloma upośledzeniami do końca życia 😞 a zdrowy będzie potrzebował również rodziców 24/7 jak to noworodek. Takie niesprawiedliwe życie

Odnośnik do komentarza

Wy naprawdę nie rozumiecie, że wcześniactwo w jej sytuacji to najmniejszy problem? Dziewczyna, jeśli urodzi dwoje dzieci to będzie rozerwana między nimi może setki kilometrów. Będzie walczyć o życie chorego syna kosztem zdrowego, który też będzie potrzebował matki gdy ona będzie w szpitalu przy drugim dziecku i nie wiadomo w ogóle w jakim stanie będzie chory chłopiec... A wy tu w kółko o swoich wczesniakach... 

Odnośnik do komentarza

Kala - tu jest grupa wsparcia i każda z nas stara się pomóc jak potrafi a Ty plujesz jadem więc może przestań komentować skoro nie masz nic do powiedzenia oprócz najeżdżania na nas bo jeszcze nic wspaniałego nie napisałaś. 

Olgik - po prostu trzymam za Was kciuki, żeby jakoś się wszystko ułożyło, żebyś trafiła w dobre ręce i Twoje skarby również 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość MagdaX napisał:

Kala - tu jest grupa wsparcia i każda z nas stara się pomóc jak potrafi a Ty plujesz jadem więc może przestań komentować skoro nie masz nic do powiedzenia oprócz najeżdżania na nas bo jeszcze nic wspaniałego nie napisałaś. 

Olgik - po prostu trzymam za Was kciuki, żeby jakoś się wszystko ułożyło, żebyś trafiła w dobre ręce i Twoje skarby również 

MagdaX popieram Twoja wypowiedz 😉 Odnośnie tej owej osoby  „ p. Kali” póki co sama nic nie wniosła żadną wypowiedzią 😛 a dyskutuje. 
ps. Kala Ty chyba nie wiesz co to skrajne wcześniactwo i ile niesie niewiadomych po urodzeniu! Wiec może lepiej opuść forum lub cofnij się wstecz jak ono funkcjonowało bez Twojego jadu. 

Odnośnik do komentarza

Martuu - szkoda gadać. Chyba pani Kala nie zdaje sobie sprawy co to wczesniactwo. Jak piszesz dziewczyno że my w kółko o swoich wczesniakach to nie wiesz chyba co to jest strach podczas porodu, strach co będzie dalej. Nie wiesz ilu ten mój wczesniak musiał mieć specjalistów i rehabilitacji. I wiesz co? Życzę Ci wszystkiego dobrego Kala, żebyś nie musiała się z tym mierzyć ale na tym forum skończ już po prostu pieprzyć. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...