Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Gość Katarina napisał:

Ja też mam pracę biurową i też jestem szefową działu, ale jako że czuję się dobrze, a teraz i tak głównie pracuję z domu przez wirusa, to na razie nigdzie się nie wybieram, poza tym bardzo lubię swoją pracę. Nawet wolę teraz pracować żeby zająć głowę.

Beti, myślę, że w Twoim przypadku że względu na trudne warunki pracy, nie powinno być kłopotu z L4. Trzymaj się dzielnie, bardzo ciężka i potrzebna praca😗

Kto testuje teraz dziewczyny, czekamy na dobre wieści!

Izzie, dobrze pamiętam, że Ty masz jutro wizytę?

Tak, ja mam jutro o 17stej i nieziemsko się stresuję. Jestem księgową i jutro przypada zamknięcie miesiąca a ja jestem tak rozmemłana i myślami wszędzie tylko nie w pracy, że szok.

Zastanawiam się też nad szybszym zwolnieniem z uwagi na to, że jestem przykuta na 8h do biurka z programem szpiegującym który pozwala na 30 min przerwy... ciężko czasem wysiedzieć, bolą mnie nogi a niestety tuż przed pierwszym porodem spędziłam tydzień na chirurgii naczyniowej z podejrzeniem zakrzepicy, nie mam słów żeby opisać ten oddział. Nie chciałabym powtórki za żadne skarby.

Dodatkowo pracuję z domu od marca i jak jesteśmy z synem solo to na jego różne prośby pokonuję schody z piętra na dól i z powrotem z milion razy i to biegiem żeby program się nie połapał że gdzieś łażę 😳

 

Odnośnik do komentarza
53 minuty temu, Gość Izzie napisał:

Tak, ja mam jutro o 17stej i nieziemsko się stresuję. Jestem księgową i jutro przypada zamknięcie miesiąca a ja jestem tak rozmemłana i myślami wszędzie tylko nie w pracy, że szok.

Zastanawiam się też nad szybszym zwolnieniem z uwagi na to, że jestem przykuta na 8h do biurka z programem szpiegującym który pozwala na 30 min przerwy... ciężko czasem wysiedzieć, bolą mnie nogi a niestety tuż przed pierwszym porodem spędziłam tydzień na chirurgii naczyniowej z podejrzeniem zakrzepicy, nie mam słów żeby opisać ten oddział. Nie chciałabym powtórki za żadne skarby.

Dodatkowo pracuję z domu od marca i jak jesteśmy z synem solo to na jego różne prośby pokonuję schody z piętra na dól i z powrotem z milion razy i to biegiem żeby program się nie połapał że gdzieś łażę 😳

 

Izzie jak ja dobrze Cię rozumiem .....świat księgowych 😄 

Odnośnik do komentarza

Izzie teraz są takie przepisy, że pracując w ciąży przed monitorem co 50 minut musisz mieć 10minut przerwy. Plus zwykła przerwa, to daje trochę więcej odpoczynku od monitora 🙂 warto poczytać o swoich prawach. Co do pracy stojącej w ciągu dnia może to być maksymalnie 3godziny. Przy czym co 15minut pracy należy się 15min przerwy...

Odnośnik do komentarza

Cloman - zobacz po jakim czasie nam się udało... to było ponad 15 miesięcy comiesięcznego leczenia! 4 cykle z Clo, stymulacja gonadotropinami, laparoskopia. Wiem, że nie jest łatwo. Człowiek traci wiarę, czy kiedykolwiek... chodziłam tez systematycznie do psychologa. 
 

Elph - bardzo mi przykro 😞 sporo zebrało sie Wam 😞 smierć, zobowiązania i jeszcze głupie komentarze. Tez jestem zdania, że powinniście powiedzieć szwagrowi, bo takie teksty ranią do żywego. 

Izzie - dzisiaj Ty masz wizytę, pamiętamy i trzymamy za Ciebie mocno kciuki! Daj znać po 😘

Ewa0 - nie wiedziałam, że mam prawo do częstszych/dłuższych przerw 🙂 choc jakoś i tak nigdy nie mam na żadna przerwę czasu 🙈

Dziewczyny, pamiętam, że Kolardka jutro ma wizytę, ale ktoś jeszcze tylko nie pamiętam kto, Olgik? Kto jeszcze z nami wizytuje?

no i kto testuje?

 

Odnośnik do komentarza

Ja testuje w czwartek . Piersi bolą mnie nie miłosiernie jeszcze nigdy tak nie miałam 😔.. ale wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam jeden test  i wyszedł negatywnie 😔 popłakałam trochę w poduszkę ,ale zaraz wzięłam się w garść bo może to jeszcze za wcześnie (wczoraj był 26dc ,a ja cykle mam ok.40dniowe) no i nie był to test z porannego moczu. Więc dzielnie czekam do czwartku 

Odnośnik do komentarza

Pozdrowienia dla księgowych 😄 ja księgowo-kadrowa i roboty i stresu przypada na mnie jak na kilka osób... bardzo widzę, że przekłada się to na moje zdrowie fizyczne i psychiczne... w oddziale w którym jestem sama kadrową mam pod sobą ponad 100 osób więc jest co robić 😉 jak 1,5 roku temu zaczynaliśmy starania to miałam nadzieję na szybkie L4 bo mimo iż jestem trochę pracoholikiem, to wiedziałam że na zdrowiu moim i dziecka będzie mi bardziej zależało. Mogłabym pracować tak długo jak tylko bym się dobrze czuła... teraz wiem, że nie będę się zastanawiała i pójdę na L4 tak szybko jak zaleci lekarz, widzę jak ludzie non stop biorą L4 i się nie przejmują a ja wiecznie w robocie, piątek świątek...

Tak Hopefull mam jutro wizytę "razem z Wami" 😄 dopiero po 18stej więc pewnie odezwę się późnym wieczorkiem. Strasznie się stresuję czy będzie dobrze czy czeka mnie jakaś laparoskopia...  😞

Odnośnik do komentarza

Kokardkaaa ja dziś mam wizytę dziś 14 dc zrobiłam też dodatków estradiol i proga żeby zobaczyć jak przedstawiają się normy w 14dc i wydusić od lekarza zastrzyk na pęknięcie bo jeszcze nigdy go nie stosowałam może te pęcherzyki rosną za duże i jak nawet pękną to jest lipa sama nie wiem już 😕 zastanawiam się też jeśli się nie uda w 4 cyku z cleo to czy nadal go wogole brać 

Odnośnik do komentarza
Gość aplaneta18

Witajcie , trochę mnie tutaj nie było. Budowa domu pochłania mnie bez reszty...

Ale do rzeczy to mój 3 cykl z CLO.

Dwa miałam.od 5-9dc 2x1 nie roslo nic.

Ten cykl spróbowaliśmy po staremu tak jak przy wcześniejszych ciążach od 2-6 DC 2x1 w zeszły piątek byłam na USG (10dc) był pęcherzyk 17,3mm . Dostałam receptę na zastrzyk ovitrelle i lekarz kazał zrobić go w niedzielę wieczorem. Tak też wczoraj zrobiłam.

Przytulamy się z mężem od soboty 🙈 

Ciekawe czy coś z tego będzie. Zobaczymy

 

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj miałam wizytę, 14 dc i największy pęcherzyk 20 mm. Faktycznie czuje bóle podbrzuszu no i śluz dzisiaj już się zrobił jak w dni płodne, więc podejrzewam że na dniach pęknie.. w czwartek mam wizytę, żeby zobaczyć czy pękł. Mam wrażenie że moje życie kręci się od wizyty do wizyty, człowiek się cieszy na te wizyty jak małe dziecko 😂

Odnośnik do komentarza

Ja też mam dzisiaj 14dc, w sobote byłam na monitoringu i pęcherzyk miał 19mm. Myślę, że powinien już pęknąć, zrobiłam wczoraj i dzisiaj test owulacyjny, niestety 1 kreska 😐 niby trochę śluzu jest i raz po raz pobolewa mnie podbrzusze ale chyba jednak już nie mam na co liczyć 😢

Odnośnik do komentarza

Beti94 A jak to jest z tymi testami, faktycznie się sprawdzają ? Nigdy jakoś za specjalnie się tym nie interesowałam.. A który to Twój cykl z Clo? Ciekawi mnie fakt że dziewczyny tutaj piszą o zastrzyku na pęknięcie, mi ginekolog nic takiego nie wspomniała. Myślę że jakby teraz nie pękł to sama jej o tym wspomnę. Ja również trzymam kciuki, może w końcu jakaś pozytywna wiadomość 😊

Odnośnik do komentarza

O renty!! Aż tyle osob dzis miało wizytę?? 🙂 dziewczyny ale macie synchron w tym cyklu! 🙂 

A drugie moje spostrzeżenie...kurcze duzo z nas ma prace przy biurku, stresująca... ciekawe czy ma to jakis związek z problemami, z którymi sie zmagamy.

Izzie, czekam na wiadomości od Ciebie.

Olgik, jednak dobrze kojarzyłam! 🙂 odezwij się proszę jutro, będę za Ciebie bardzo mocno trzymała kciuki. Mam przeczucie, że obejdzie się bez laparoskopii, wierzę w to 🙂 trzymaj się dzielnie 🙂

Ja dzisiaj byłam u endokrynolog i podzielę się z Wami czymś, bo może którejś z Was się przyda. Choruję na niedoczynność tarczycy i hiperprolaktynemie (brałam letrox 50 i dostinex). Przed ciąża zauważyłam ze jestem jakaś poddenerwowana, zimno mi itp więc zwiększyłam sobie dawkę leku do 75mg. Tutaj dodam, że miałam na to zgodę od pani endokrynolog, że zimą jeśli zauważę takie objawy to mogę co drugi dzień brać wyższa dawkę. Choć miałam to poprzedzić badaniem poziomu tsh, to nie zrobiłam tego i na dodatek codziennie brałam większą dawkę (do tego nie zachęcam 🙂 ). Po miesiącu jak juz sie okazało ze jestem w ciazy to zrobiłam tsh i było przy górnej granicy. Dzis usłyszałam, że gdybym nie zwiększyła sobie dawki prawdopodobnie bym poroniła. Powiedziała że mam dobrego anioła stróża.
Przy staraniach kontrolujcie tsh, powinno ono wynosić ok 1-2 (tak, pomimo, że norma jest do 5). Natomiast u kobiet w ciazy nie może przekroczyć 2,5. 

 

Odnośnik do komentarza

Hopefull dziękuję, trzymaj mocno kciuki to się może będę mniej stresować 😉 jak wspominasz o prolaktynie to ostatni raz robilam 1,5 miesiąca temu miałam wynik 23,71 przy normie z laboratorium 26,72 więc mam zamiar w nowym cyklu sobie powtórzyć bo często miałam ponad normę lub w górnych granicach, a tsh mam zawsze w normie, ostatnio miałam 1,2. Także chociaż tyle dobrze, że ta tarczyca mi nie zawadza;) chcę już ruszyć na nowo ze stymulacjami i tym wszystkim i zobaczyć czy Clo plus ovitrelle i duphaston ale z dobrym cyklicznym monitoringiem zadziałają;) staram się te 1,5 roku z poprzednią gin zostawić za sobą...

Odnośnik do komentarza

Całe szczęście ze chociaz z tarczycą ok! 🙂 będę bardzo mocno trzymała za pozytywny przebieg wizyty i za to żebyś się nie stresowała 🙂 

No właśnie i tu jest problem... bo na wizycie u endo też nie wiedziałam, policzyła sobie sama 🙈 ja od poprzedniej wizyty u profesora od niepłodności kiedy nie uraczył mnie pozytywnymi informacjami, tylko pozostawił w niepewności totalnie nie skupiam sie na tym, zbyt mocno boje sie rozczarowania. Do tego stopnia, że nawet nie wiem w ktorym tygodniu jestem 🙈. Na szczęście zainstalowałam apkę, która mi podpowiada, że to 7 tydzień. W środę zaczynam 8. Mam nadzieję, że jutro dostanę dobre informacje i może usłyszę serduszko, kto wie 🙂  

 

Odnośnik do komentarza

Beti, dziewczyny, ja bym traktowała testy owu tylko jako dodatkowe, ale nie ostateczne potwierdzenie. Dużo się mówi o ich nieskutecznosci, więc po prostu lepiej działać A potem sprawdzić na pewno u gina czy pękło.

Hopefull, to niezła historia z tym TSH, gratuluję intuicji,uff! Jeszxze tylko wizyta jutro i całkiem odetchniesz, koniecznie napisz co i jak!

Ja jutro robię pakiet badań, bo udało mi się namówić na skierowanie przez teleporade gin w medicover , więc pierwszy raz od dawna za darmo, eh.. 😉 w tym też tsh właśnie, zresztą cały czas biorę na to Euthyrox, zobaczymy czy też nie będę musiała zwiększyć. A w środę wizyta, gdzie już musi być widać wszystko...

Izzie, Aga, dajcie znać jak dzisiejsze wizyty!

W ogóle w tym tygodniu to mamy tu pełno wizyt, monitoringow i testowania, to się musi dobrze skończyć!😗🤗

 

 

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny😚

byłam dziś na wizycie i pomimo prób wytężenia wzroku nie widziałam na ekranie nic prócz czarnej plamy ale lekarz widział zarodek i serce 😄 założył mi kartę, wiek ciąży wpisał 6w2d, do 12 tygodnia Duphaston 2x1 i Polocard bo dzięki temu siedzeniu po 8h upasłam się jak mały wieprzek... no i Folik 2x1. Próbowałam wyciągnąć informację z którego pęcherzyka może być ten bobozarodek ale powiedział że już za późno żeby stwierdzić, jest pęcherzyk ciążowy i mam się cieszyć. Jajniki są uśpione i nie powiedział nic o torbieli jakby jej nie było. Pracuję dalej, myślę że zamknę rok i dopiero coś pomyślę :) A najbardziej to się cieszy mąż, że nie trojaczki 😂

Dziękuję Wam że czekałyście ze mną, czułam to wsparcie. Czekam teraz z Wami na kolejne dobre wieści!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...