Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Gość Magdalena napisał:

Nie mam żadnych objawów nadchodzącej miesiączki...która ma myć jutro. Dalej kłucie w jednym jajniki i śluz taki dziwny biały i wodnisty. Sutki zrobiły się ciemne i bolą przy dotyku i cały czas stoją haha.

Jutro umówiona jestem na pobranie krwi na bete. Chciałam dziś ale już miejsc wolnych nie ma haha co to za czasy że nawet do labolatorium trzeba się umawiać.

Buziaki

No to czekamy na dobra wiadomość ja jutro mam wizyte, zobaczymy ile urosły od poniedziałku:)

Odnośnik do komentarza

Ewa0 gratulacje, rośnijcie zdrowo. 😊 

U mnie dzisiaj 9 dc, w poniedziałek skończyłam brać clo, zero objawów, nic się nie dzieje, jestem przerażona. Co prawda to moje pierwsze podejście, ale już czuje, że skończy się klapą 😢 Na monitoring jadę w sobotę z rana. Staram się o tym nie myśleć, ale niestety się nie da. A najbardziej wkurzają mnie komentarze głupiej szwagierki, że juz czas na nas i powinniśmy sobie zrobić dziecko 😣 żeby tylko ona wiedziała co ja przechodzę 😐 cz u was w rodzinie też są takie głupie docinki? 

Odnośnik do komentarza

Inez - ja miałam podobnie jak Katarina, czyli miałam monitoring czy sa pecherzyki, potem po owu czy pekly. W mojej ocenie jest to lepsze bo poprzednio moja gin od razu zapisywała mi na pęknięcie i co? I przestały pękać! Zrobiły sie torbiele i dopiero miałam kłopoty. A bez zastrzyków pękały bez problemu 🤷🏼‍♀️
Ewa0 - dopiero miałam chwile czasu zaglądam na forum z nadzieja ze bedzie od Ciebie jakies info a tu taka niespodzianka 🙂 jak wspaniale...!!! To cudownie kochana! Ja sobie nawet nie potrafię wyobrazic tego momentu. O kurcze juz na prenatalne??? To w ktorym będziesz tygodniu? Równo 11 czy pózniej?

Magdalena - zapowiada sie niezle, trzymam kciuki 🙂 

Olgik - tego samego dnia mamy wizytę, trzymam kciuki. A powiedz czujesz jakies takie promieniowanie do uda, ból pachwiny albo wlasnie uda? Ja np nie czułam kiedy torbiele mi pekly, one mi sie chyba wchłonęły. Szlam na wizytę z myślą ze bedzie laparo a tu zaskoczenie. Trzymam kciuki zeby było dobrze 🙂 

Beti94 - jakis czas temu była tutaj na forum dyskusja na temat, ktory poruszasz. Mnie osobiście pomogło jak powiedziałam o tych trudnościach rodzinie i najbliższym znajomym. Od tego czasu nikt nie miał głupich dogryzek. Nie można ich winić za to, nie maja pojecia ze ten problem nas dotyka, a tym bardziej nie wiedząc z czym sie to laczy. Jestem zwolennikiem otwartych, szczerych rozmów 🙂

Odnośnik do komentarza

Hopefull chyba nic nie czułam.. albo staram się nie skupiać ostatnio na sygnałach z mojego ciała tylko staram się skupić na życiu 😉 skoro wiem, że chwilowo szans na ciążę nie było to musiałam odciąć myśli ciążowe 😉 wszystkiego dowiem się za kilka dni i chcę myśleć że będzie dobrze... i ruszymy dalej z działaniami 😄

Odnośnik do komentarza

Ewa0 dobrze, że u Ciebie dobre wiadomosci 😉

Beti94 nie przejmuj się na zapas, nie powiedziane, że jak nie czujesz to jajniki nie pracują. Chyba nie ma takiej zasady 😉

Ja jestem wlasnie po wizycie. 16dc. Gin powiedziała, że przyszłam krótko po pęknięciu 😁. Endometrium podobno idealne.

Odnośnik do komentarza

Ewa0, cudownie!!!❤ bardzo się cieszę:) to Ty jesteś już "zaawansowana ", kochana! Super, że wszystko dobrze się układa, Izzie i Hopefull, teraz za Was trzymamy kciuki😊

Beti94, dokładnie,  brak objawów nie musi świadczyć o braku działania! Zresztą jeśli to Twój pierwszy cykl, to jeszcze spokojnie można w kolejnym np.dostosowac dawkę. Co do odcinków, to poza drogą otwartej rozmowy jest jeszcze opcja stosowna przeze mnie, jeśli nie ze wszystkimi chcesz się dzielić tak intymnym problemem. Czyli ja zwykłam mowić bardzo wprost, że to jest temat na ktory nie chce rozmawiać i nie zycze sobie komentarzy i tyle. Do dziś nawet nikt mi słowem nie pisnąl😁 A co tam ktoś mówi o tym poza mną - zupełnie mnie nie rusza. Każdy musi znaleźć sobie, co mu najbardziej odpowiada, grunt to nie słuchać w cierpieniu, bo się to nie skończy.

Inez, super wieści, to teraz tylko w cierpliwości czekać 😊

Odnośnik do komentarza

Właśnie wracam z pobierania krwi. Wyniki jutro o 12. Gdybym wiedziała że tyle muszę czekać to bym pojechała do lab w szpitalu i wyniki w ten sam dzień no ale cóż. Czekam...

Okresu nie ma. Dziś ma termin.  Kluje mnie tylko lewy jajnik i nie przestaje od kilku dni. 

Test sikany wczoraj negatywny ... 

Dam znać jutro. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardkaaa
20 godzin temu, Gość Aga napisał:

Ewa0 cudownie 🙂

Magdalena kciuki zaciśnięte

 

ja jestem ostatni dzień an CLO i nie czuje jajników nic a nic. tak bardzo bym chciała wyłączyć myślenie

Ja tez dzisiaj ostatni dzień na CLO i rylko w 1 dniu czułam kłucie a tak nic 😉 

19 godzin temu, Gość Olgik napisał:

Ewa0 to cudownie 🙂

Magdalena też trzymam kciuki, pisz jutro jaki wynik bety 😉

Ja umówiłam się na monitoring 1.12. w 11 dc... zwykle cieszę się na monitoringi ale tym razem strasznie boję się, że ten pęcherzyk dalej tam sobie jest i nie zniknął 😞 musiałby już mieć nie wiem ponad 5 cm? Ehhh.. chciałabym już zacząć starania, żeby ten nowy lekarz mi od a do z poprowadził cały cykl z lekami i monitoringami kiedy trzeba. A tak to miesiąc za miesiącem ucieka...

Ja tez 1.12 mam monitoring !! Także oby był to dla nas dobry dzień !

19 godzin temu, Gość Beti94 napisał:

Ewa0 gratulacje, rośnijcie zdrowo. 😊 

U mnie dzisiaj 9 dc, w poniedziałek skończyłam brać clo, zero objawów, nic się nie dzieje, jestem przerażona. Co prawda to moje pierwsze podejście, ale już czuje, że skończy się klapą 😢 Na monitoring jadę w sobotę z rana. Staram się o tym nie myśleć, ale niestety się nie da. A najbardziej wkurzają mnie komentarze głupiej szwagierki, że juz czas na nas i powinniśmy sobie zrobić dziecko 😣 żeby tylko ona wiedziała co ja przechodzę 😐 cz u was w rodzinie też są takie głupie docinki? 

Szczera rozmowa na pewno rozwiąże ten problem ... u mnie każdy wie i nikt nie naciska tylko wspiera i pyta jak tam, pomagają nawet szukając różnych rozwiązań 😉

 

pare dni się nie odzywałam, bo u mnie nic nowego dzisiaj 6 dc ostatnie CLO wzięte czekam na wtorek na wizytę i monitoring 😉 

 

ewa, Hopefull super ze u was wszystko w porządku  !   Oby tak dalej 🙂

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, wizytę w klinice z

28 .11przelozylismy na 5.12, niestety mam koronę (objawem był potworny ból głowy i okropne mdłości- standardowo scenariusz w głowie i łudziłam się że może to ciąża 😉a to pandemia) i  1.12 kończy mi się izolacja więc tak źle nie jest z czasem. 

Akurat na wizytę będę mieć mniej więcej owulację - 16dc , czy na pierwszej wizycie są już jakieś badania? USG? Ciekawi mnie jak to wygląda, może któraś z własnego doświadczenia napisze? 🙂

Odnośnik do komentarza

Haniu, na pewno będzie usg na wizycie, tej i wszystkich kolejnych:) pewnie zacznie się od dłuższego wywiadu, przejrzeniu aktualnych wyników badań, jeśli jakieś masz i zleceniu kolejnej długiej listy badań na kolejną wizytę za milion monet 😉 ale za to z przeświadczeniem, że robicie to po coś i posuwacie się naprzód!👊 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Hania napisał:

Dziewczyny, wizytę w klinice z

28 .11przelozylismy na 5.12, niestety mam koronę (objawem był potworny ból głowy i okropne mdłości- standardowo scenariusz w głowie i łudziłam się że może to ciąża 😉a to pandemia) i  1.12 kończy mi się izolacja więc tak źle nie jest z czasem. 

Akurat na wizytę będę mieć mniej więcej owulację - 16dc , czy na pierwszej wizycie są już jakieś badania? USG? Ciekawi mnie jak to wygląda, może któraś z własnego doświadczenia napisze? 🙂

Ja byłam tydzień temu w środę . Miałam USG trans, badanie ginekologiczne , wywiad . Lekarz póki co zlecił zrobienie Amh i drożność ( najpóźniej do 7 DC) . 

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Gość Karska napisał:

Mam doła. . Dzisiaj ostatnia tabletka duphastonu. Cykl i tak pewnie stracony przez tą torbiel. Starsznie się boje tych wszystkich badań , drożności . Nie dość że w pracy gorąca linia to ten listopad jakiś czarny dla nas był. 

Drożność nie jest taka zła jak piszą, też się panicznie bałam 🙂 a ból taki jak w pierwszych dniach miesiączki i to naprawdę przez chwilę. Ja miałam zastrzyk z ketonalem godzinę przed zabiegiem. 😊

Odnośnik do komentarza

Straszna cisza ;) też zaglądam na forum a tu nic... ja się pewnie odezwę dopiero 1go grudnia wieczorem jak będę po wizycie. Mam teraz na szczęście i nieszczęście tak dużo pracy, że brakuje mi pomału doby na wszystkie obowiązki zawodowe, a gdzie tam myśleć o sprawach prywatnych to czas mi leci szybko.. ale też druga strona medalu - ogromna ilość stresu :( czuję, że odbija się to na moim zdrowiu, ale są rachunki, kredyty itp. więc pracować trzeba ;) w czasach covidowch trzeba się cieszyć, jak się ma pracę...

Magdalena jak tam wyniki :)

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Inez napisał:

Co tu tak ucichło ?😉

Magdalena, czekamy na Twoją betę 🤛

Kto następny testuje? Jescze kilka dobrych wieści w tym roku by się przydało 😀

Ech.. U mnie dziś 29dc czekam z niecierpliwością na @ żeby móc zacząć znowu działać. Pobolewa mnie tylko od tego 22dc podbrzusze, zdarza mi się jeszcze coś takiego, że jak siedzę i za szybko wstane to czuje jakiś skurcz w prawy jajnik, jest dosyć silny ale chwilowy. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...