Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Hej kobity 🙂 dzisiaj 27 DC. Przy cyklach 25-26 bez Clo. Ostatnio przy clo @ przybiegła 28 DC.  Testowac czy sobie spokojnie czekać ? Od wczoraj nie bierze dupka. A ponoć trzeba brac jak okazuje sie, że jednak się udało....

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Cloman napisał:

Hej kobity 🙂 dzisiaj 27 DC. Przy cyklach 25-26 bez Clo. Ostatnio przy clo @ przybiegła 28 DC.  Testowac czy sobie spokojnie czekać ? Od wczoraj nie bierze dupka. A ponoć trzeba brac jak okazuje sie, że jednak się udało....

Mi doktor kazała testować w 27dc i odstawić luteinę gdyby test był negatywny, ale podwoić dawkę gdyby się udało. 

Odnośnik do komentarza
55 minut temu, Gość Hania napisał:

Ja biorę 2 x 1. Jedną z rana a drugą późnym popołudniem jak wrócę z pracy. 

 

Jestem w czasie 5 cyklu. Jest 13dc, zaczynamy dzisiaj przytulanki, wszystkie wskazówki przeczytane, wzięte do serca i do roboty! 😝

5 cykl z rzedu? Mi lekarz pow ze max 3 a potem drożność jajowodow😑

Odnośnik do komentarza

Za wczesnie sie ucieszylam... byłam na kontroli i okazało sie ze miałam drożne jajowody a zrost nie był przyczyna niepłodności... tak więc laparo się w tym temacie na nic zdała 🙁

Ze względu na niskie AMH to przez 3 miesiące mamy starać się przy stymulacji gonadotropinami a w listopadzie in vitro.

Wiecie co? Guzik mnie to! 😊 przeżyłam zalamkę ale dzisiaj juz stoję na baczność gotowa do walki. Sprawdzę każdą, nawet delikatnie uchyloną przez profesora furtkę! 😊 Nie poddajemy się!
 

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardkaaa

Cześć wszystkim 

Na forum jestem nowa,  właściwie pierwszy raz się wypowiadam na jakimkolwiek forum, ale cieszy mnie, ze to forum od początku roku jest aktywne :) staramy się o dzidziusia przy niedoczynnosci tarczycy, od stycznia do czerwca byłam pod opieka jednego lekarza, po duphastonie pojawiła się upragniona ciaza i to już po 2 cyklach, natomiast skończyła się poronieniem w 7 tc. Od lipca zdecydowaliśmy się na klinikę niepłodności. Aktualnie jestem po stosie badań, również po badaniu nasienia u partnera. Dzisiaj moj drugi dzień z  CLO, narazie dawka 1/2 tabletki 50 mg. W poprzednim cyklu jedno jajeczko na monitoringu, dostałam pregnyl na pęknięcie, ale nic z tego. 
 

Dużo czytam na temat CLO i łudzę się ze pomoże mi szybko i  bez utraty dzidziusia. 
 

 

Życzę wam powodzenia i na bieżąca będę zdawać relacje jak CLO działa u mnie :) 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Martuu napisał:

Lolaa możesz 5 lub 6 cykli mieć pod rząd z clo chyba ze Twój gin Ma jakieś podstawy ze nie na sensu dłużej mi się udało zajść w ciąże dopiero po 4 cyklu i najważniejsze ze się udało ☺️

Super! Gratulacje😁 a powiedz mi czy masz stwierdzone jakies choroby lub mialas problemy z jakimis hormonami? 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Kokardkaaa napisał:

Cześć wszystkim 

Na forum jestem nowa,  właściwie pierwszy raz się wypowiadam na jakimkolwiek forum, ale cieszy mnie, ze to forum od początku roku jest aktywne :) staramy się o dzidziusia przy niedoczynnosci tarczycy, od stycznia do czerwca byłam pod opieka jednego lekarza, po duphastonie pojawiła się upragniona ciaza i to już po 2 cyklach, natomiast skończyła się poronieniem w 7 tc. Od lipca zdecydowaliśmy się na klinikę niepłodności. Aktualnie jestem po stosie badań, również po badaniu nasienia u partnera. Dzisiaj moj drugi dzień z  CLO, narazie dawka 1/2 tabletki 50 mg. W poprzednim cyklu jedno jajeczko na monitoringu, dostałam pregnyl na pęknięcie, ale nic z tego. 
 

Dużo czytam na temat CLO i łudzę się ze pomoże mi szybko i  bez utraty dzidziusia. 
 

 

Życzę wam powodzenia i na bieżąca będę zdawać relacje jak CLO działa u mnie :) 

Witaj! Przykro mi, że życie postanowiło zaprosić Cię do naszego grona. Razem damy radę! Trzymam kciuki, żeby Twoje leczenie nie potrwało długo. Mam nadzieję, że szybko ujrzysz upragnione dwie kreski i bez rozczarowań powitasz swoje dzieciątko 😊

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Monikaa napisał:

Hopefull będzie dobrze , zobaczysz trzymam kciuki aby się udało przed on vitro , ale widzę , po tym jak piszesz , że dałaś na luz a to jest najważniejsze 🤗

Dziękuję kochana! Wiesz jak to jest sinusoida emocji, nadzieja i rozczarowanie. Wierzę, że psychika ma ogromny udział w funkcjonowanie organizmu. Postanowiłam więc, że przez najbliższe 3 miesiące odpuszczam. Oczywiście zastrzyki będę robiła, przytulanki będą ale na luzie i bez szukania objawów, testowania, czekania. 
W listopadzie in vitro i do niego odliczam czas. Bez nadziei nie bedzie rozczarowań i na tym mi zależy 🙂 a kto wie... może stanie się cud 🙂 przecież to forum już nie jednego doświadczyło.

Właśnie, kto teraz testuje?

Odnośnik do komentarza

hopefull Oczywiście , od psychiki moim zdaniem zależy bardzo dużo , ja byłam nad morzem i nie myślałam wogole , a jak wróciłam to moja psiapsi z nowina że w ciąży, cieszyłam się a  wieczorem w domu podłamałam ..że ile jeszcze mam czekać ..co ze mną nie tak ..dziś mój 25 dzień cyklu ale coś czuję , że nici z tego będą i tym razem w tym wogole jajników nie czuje, raz może coś tam zakłuło..

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Monikaa napisał:

Jak tam reszta dziewczyn ?który dzień cyklu ? Którą wkoncu doda nam sił  że clo działa i będzie groszek ?☺️🤗

Hej Monika. U mnie dzisiaj 2 cykl z Clo. Dzisiaj 7 dzień cyklu. W poniedziałek zaczynam monitoring 🥰

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Gość Marta napisał:

Hej Monika. U mnie dzisiaj 2 cykl z Clo. Dzisiaj 7 dzień cyklu. W poniedziałek zaczynam monitoring 🥰

 u mnie też  2 cykl ale  dobiega końca , zobaczymy jaki się okaże 🙂 był bez monitoringu ,od którego DC bierzesz clo?napisz nam co i jak na podglądzie było , powodzenia życzę 🤗

Odnośnik do komentarza
Gość Konardkaaa

Dzięki za powitanie 🙂 

Zastanawiam się nad wieloma rzeczami w całym tym procesie. 
Np. Dlaczego jeden lekarz po badaniach zAczal mnie leczyć progesteronem bo twierdził, ze z powodu jego braku nie mogę zaciążyć. Podał progesteron, udało się i klęska z powodu pustego jaja płodowego. teraz leczę się w klinice i doktor leczy mnie CLO, progesteronu nie badał, ma zupełnie inny pomysł na moje leczenie i uważa, ze to ze zaszłam w ciąże po DUPHASTONIE to przypadek.....  ( nie zgadzam się z nim, No ale to on jest doktorem) 

druga rzecz 

w 12 dc dostałam Zastrzyk ovitrelle, nie pomógł, ale miesięczna mi się przesunęła o 2 dni (oznacza to ze owulacja była w 12 dc a nie 14 i stad to przesunięcie?) 

pierwszy raz w trakcie miesiączki mam stan podgorączkowy, dziwi mnie to, czy to ma związek z tymi lekami? 

 

i jeszcze jedna rzecz: moja twarz to jakieś pole walki, pełno wyprysków i w dodatku jestem jakaś taka.... nabrzmiała. Czy to tez ma jakiś związek z  ovitrelle? Nie sadze ze z CLO bo dzisiaj wzięłam dopiero druga dawkę (25 mg) 

 

pytam was bo wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu i może macie jakieś doświadczenie w tym temacie 

 

 

pozdrawiam 😉 

Odnośnik do komentarza
12 minut temu, Gość Konardkaaa napisał:

Dzięki za powitanie 🙂 

Zastanawiam się nad wieloma rzeczami w całym tym procesie. 
Np. Dlaczego jeden lekarz po badaniach zAczal mnie leczyć progesteronem bo twierdził, ze z powodu jego braku nie mogę zaciążyć. Podał progesteron, udało się i klęska z powodu pustego jaja płodowego. teraz leczę się w klinice i doktor leczy mnie CLO, progesteronu nie badał, ma zupełnie inny pomysł na moje leczenie i uważa, ze to ze zaszłam w ciąże po DUPHASTONIE to przypadek.....  ( nie zgadzam się z nim, No ale to on jest doktorem) 

druga rzecz 

w 12 dc dostałam Zastrzyk ovitrelle, nie pomógł, ale miesięczna mi się przesunęła o 2 dni (oznacza to ze owulacja była w 12 dc a nie 14 i stad to przesunięcie?) 

pierwszy raz w trakcie miesiączki mam stan podgorączkowy, dziwi mnie to, czy to ma związek z tymi lekami? 

 

i jeszcze jedna rzecz: moja twarz to jakieś pole walki, pełno wyprysków i w dodatku jestem jakaś taka.... nabrzmiała. Czy to tez ma jakiś związek z  ovitrelle? Nie sadze ze z CLO bo dzisiaj wzięłam dopiero druga dawkę (25 mg) 

 

pytam was bo wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu i może macie jakieś doświadczenie w tym temacie 

 

 

pozdrawiam 😉 

A jaki miałaś progesteron ?żadnych skutków ubocznych po clo bynajmniej ja u siebie nie widzę , nie wiem jak u innych kobietek 🙂 pół tabletki clo myślę że mało no ale lekarz wie co robi ☺️

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Hopefull napisał:

Za wczesnie sie ucieszylam... byłam na kontroli i okazało sie ze miałam drożne jajowody a zrost nie był przyczyna niepłodności... tak więc laparo się w tym temacie na nic zdała 🙁

Ze względu na niskie AMH to przez 3 miesiące mamy starać się przy stymulacji gonadotropinami a w listopadzie in vitro.

Wiecie co? Guzik mnie to! 😊 przeżyłam zalamkę ale dzisiaj juz stoję na baczność gotowa do walki. Sprawdzę każdą, nawet delikatnie uchyloną przez profesora furtkę! 😊 Nie poddajemy się!
 

Hopefull jakie masz AMH? Ja w momencie jak zaczęłam się badać w grudniu 2019 miałam - 1,32. Podeszłam do Clo bardziej na zasadzie, że jepiej żałować, że się nie udało niż, że się nie spróbowało. Z tyłu głowy miałam przekonanie, że i tak skończy się na In vitro, zresztą utwierdzała mnie w tym moja pani doktor.

Nie wierzyłam, że mogło się udać i powtórzyłam badanie dokładnie po pół roku. W dniu w którym dowiedziałam się, że jestem w ciąży, moje AMH wynosiło - 0,86 a więc spadło diametralnie a w ciąże zaszłam. Tak więc głowa do góry. Może się udać przy niskim AMH naturalnie. A jeśli nie to in vitro to nie koniec świata. Dziecko to dziecko, najwyżej trzeba na nie poczekać trochę dłużej. Nasze historie niestety uczą nas cierpliwości. Trzymam kciuki żeby się udało!!!❤️

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Konardkaaa napisał:

Dzięki za powitanie 🙂 

Zastanawiam się nad wieloma rzeczami w całym tym procesie. 
Np. Dlaczego jeden lekarz po badaniach zAczal mnie leczyć progesteronem bo twierdził, ze z powodu jego braku nie mogę zaciążyć. Podał progesteron, udało się i klęska z powodu pustego jaja płodowego. teraz leczę się w klinice i doktor leczy mnie CLO, progesteronu nie badał, ma zupełnie inny pomysł na moje leczenie i uważa, ze to ze zaszłam w ciąże po DUPHASTONIE to przypadek.....  ( nie zgadzam się z nim, No ale to on jest doktorem) 

druga rzecz 

w 12 dc dostałam Zastrzyk ovitrelle, nie pomógł, ale miesięczna mi się przesunęła o 2 dni (oznacza to ze owulacja była w 12 dc a nie 14 i stad to przesunięcie?) 

pierwszy raz w trakcie miesiączki mam stan podgorączkowy, dziwi mnie to, czy to ma związek z tymi lekami? 

 

i jeszcze jedna rzecz: moja twarz to jakieś pole walki, pełno wyprysków i w dodatku jestem jakaś taka.... nabrzmiała. Czy to tez ma jakiś związek z  ovitrelle? Nie sadze ze z CLO bo dzisiaj wzięłam dopiero druga dawkę (25 mg) 

 

pytam was bo wizytę mam dopiero w przyszłym tygodniu i może macie jakieś doświadczenie w tym temacie 

 

 

pozdrawiam 😉 

Ja zawsze w okolicach owulacji miałam problem z wypryskami na twarzy, czy też ogólnie ze zbieraniem się wody w organizmie, wtedy też byłam opuchnieta, a może leki które teraz zażywasz uaktywnily to i u ciebie. A po poronieniu robiłas jakieś badania, wiesz czemu się to stało? 

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim , u mnie taka sprawa że w sobotę kończę brać duphaston i opcja taka albo pecherzyk się wchlonal i dostanę @ , druga opcja to z pęcherzyka zrobiła się torbiel i dostanę @ albo jestem w ciąży.  W pon idę do gin 

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardkaaa
1 godzinę temu, Gość MONIZE napisał:

Ja zawsze w okolicach owulacji miałam problem z wypryskami na twarzy, czy też ogólnie ze zbieraniem się wody w organizmie, wtedy też byłam opuchnieta, a może leki które teraz zażywasz uaktywnily to i u ciebie. A po poronieniu robiłas jakieś badania, wiesz czemu się to stało? 
 

nie wiem, nie robiłam nic, podejrzenie, ze przez niski progesteron 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...