Skocz do zawartości
Forum

Clostilbegyt? Opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Dziubek, u mnie jak i niektórych dziewczyn pękają same 🙂 ja nic nie dostałam i się udało. Uważam ze próbuj nie masz nic do stracenia. Nasienie partnera nie zawsze danego dnia musi być super , ogólnie miał badane?

Daj znać jak efekty starań , później wykorzystasz wszystkie możliwe cykle i będziesz sobie pluła w twarz ze nie próbowałaś 😉

Odnośnik do komentarza

Dziubek, a ja się zgadzam z Twoja lekarka.. ja często tak miałam, ze w trakcie stymulacji miałam kilka dominujących pęcherzyków i moja lekarka dawała mi takie zalecenia jak Twoja,  kolejna wizyta i wstrzymanie się od starań.. ciąże mnogie są bardzo ryzykowne, zwłaszcza dla takich kobiet jak my, które mamy problem z płodnością, gdyż istnieje większe ryzyko poronień i sama ciaza mnoga jest problematyczna.. 

Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Gość Kiki napisał:

Ja mam takie same cykle. i owulację też tak samo. Monitoring miałam 7dc, były dwa pęhcerzyki, a zastrzyk na pęknięcie Ovitrelle 11dc. Potem 3 dni przytulanek i się udało. Jestem w 5 tygodniu ciąży. Wydaje mi się, że jakoś późno twoja gin che ci zrobić ten monitoring. 

Kiki jak się czujesz kiedy wizyta u lekarza?:) ja mam kolejna 15.07 już zrobiłam wszystkie badania, które mi lekarz zalecił wiec jestem gotowa na następna wizytę i już się nie moge doczekac  🙂

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Gość Monika napisał:

Kiki jak się czujesz kiedy wizyta u lekarza?:) ja mam kolejna 15.07 już zrobiłam wszystkie badania, które mi lekarz zalecił wiec jestem gotowa na następna wizytę i już się nie moge doczekac  🙂

Dobrze się czuję, trochę gorzej wieczorem bo pobolewa mnie brzuch i krzyż, ale generalnie nie mogę narzekać. Wizytę mam 8 lipca i szczerze powiedziawszy to się denerwuję.

Też będę szła z lżejszym sercem na drugą wizytę, wiedząc że wszystko jest ok. Ile czasu upłynie pomiędzy Twoją pierwszą a drugą wizytą?

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa i proszę was o radę. Też przyjmuję clostilbegyt i mam monitoring. Dotychczas na monitoringu było jajo a potem, po paru dniach po prostu go nie było. Jednak nowy lekarz zwrócił uwagę na to, ze na usg nie ma potwierdzenia ze owulacja się odbyła. Nie ma śladu po pękniętym pęcherzyku i nie ma płynu w zatoce douglasa. Czy to oznacza ze dotychczas moje owulacje były zle, niepełnowartościowe? 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Gość Ewa napisał:

Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa i proszę was o radę. Też przyjmuję clostilbegyt i mam monitoring. Dotychczas na monitoringu było jajo a potem, po paru dniach po prostu go nie było. Jednak nowy lekarz zwrócił uwagę na to, ze na usg nie ma potwierdzenia ze owulacja się odbyła. Nie ma śladu po pękniętym pęcherzyku i nie ma płynu w zatoce douglasa. Czy to oznacza ze dotychczas moje owulacje były zle, niepełnowartościowe?

Możesz zbadać poziom progesteronu za kilka dni żeby mieć pewność. Ja raz miałam taką sytuację, że przez koronawirusa nie mogłam pójść na monitoring, poszłam dopiero w 20. dniu i lekarz powiedział mi, że na pewno nie jestem przed owu i nie widać też, żeby było po, ale może się zdarzyć tak, że nie widać w usg ciałka żółtego.

A może pęcherzyk się wchłonął? Chyba może tak być?

@Kiki, @Monika gratulacje 😍

Odnośnik do komentarza

Hmm- jest Was chyba więcej niż mi się wydawało 😉 nie wiem czemu, ale pokazywało mi ze ostatnia aktywność na forum byla w marcu 😅 stad moje pytanie czy ktoś tu jest 😂 w każdym razie milo ze jest Was tu troszke- od razu bedzie raźniej jesli bede miała jakieś pytania czy wątpliwości 😊 No i gratulacje dla wszystkich mamusiek (z PCOS jak ja i nie tylko) którym się udało 🥰 dajecie nadzieje, ze sie da 🤩

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość Kiki napisał:

Dobrze się czuję, trochę gorzej wieczorem bo pobolewa mnie brzuch i krzyż, ale generalnie nie mogę narzekać. Wizytę mam 8 lipca i szczerze powiedziawszy to się denerwuję.

Też będę szła z lżejszym sercem na drugą wizytę, wiedząc że wszystko jest ok. Ile czasu upłynie pomiędzy Twoją pierwszą a drugą wizytą?

Kiki miedzy pierwsza a druga wizyta mam 2 tyg przerwy teraz idę 15.07 czyli w przyszłym tyg. Mam nadzieje, że szybko zleci 😍u mnie to samo plecy bola i macica  zaczyna mnie troszkę mdlic.  Ale ja z plecami muszę bardzo uważać  bo mam uszkodzony dysk w odcinku ledzwiowym  i odczuwam dużo bardziej wszystko. Wiec codziennie ćwiczę jogę żeby wzmocnić ten odcinek 🙂

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, xxDomi89xx napisał:

hej! Zaczynam wlasnie swój pierwszy cykl z Clo. Czy są tu jeszcze jakieś dobre duszyczki, które są w trakcie walki o bobolka? 😊 jak Wam idzie? Jak się czułyście podczas pierwszej tury z Clo? I czy są tu jakies kobietki, którym udało się w ostatnim czasie zajść w ciążę? 😊

Ja właśnie pierwszy cykl z Clo. W przyszły czwartek wizyta i zobaczymy co dalej🤷🏻‍♀️

Odnośnik do komentarza

Cześć Domi. Tak, ja zaszłam w pierwszą ciążę w 5 cyklu po clostilbegyt (1 tabletka dziennie). Mam wspaniałą córcię ♥️ Obecnie staram się o trzecią ciążę, bo drugą poroniłam rok temu. Też zaczynam na nowo przygodę z clostilbegyt. Obecnie przjmuję 2 tabletki dziennie. 

Odnośnik do komentarza
20 godzin temu, Gość Marta napisał:

Ja właśnie pierwszy cykl z Clo. W przyszły czwartek wizyta i zobaczymy co dalej🤷🏻‍♀️

Super! 😊 3mam kciuki żeby wszystko było jak należy 🤗 a jak się czujesz do tej pory? I czy tez od 3ciego dnia zaczynałaś? U mnie dzis wjechała pierwsza dawka i mam przyjsc na wizytę dopiero ok 20d cyklu. W ogóle dopiero raczkuje jesli chodzi o taka "wspomagana" próbę zajęcia w ciążę i ciekawa jestem jak to się wszystko potoczy. Czy masz (albo może ktoś inny ma) jakies rady, na co zwracać uwagę, co jest ważne, po czym poznać ze lekarz nie zbywa tylko faktycznie interesuje się tematem i nie robi czegoś po łebkach?

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, Gość Ewa napisał:

Cześć Domi. Tak, ja zaszłam w pierwszą ciążę w 5 cyklu po clostilbegyt (1 tabletka dziennie). Mam wspaniałą córcię ♥️ Obecnie staram się o trzecią ciążę, bo drugą poroniłam rok temu. Też zaczynam na nowo przygodę z clostilbegyt. Obecnie przjmuję 2 tabletki dziennie. 

Hej Ewa 😊 Gratuluje zatem córusi 🥰 i mam nadzieje ze kolejna próba zaowocuje rodzeństwem 😊 ja mam nadzieje ze i mi się uda nawet gdybym miała czekać kilka cykli. A czy pierwsza próba byla monitorowana? Bo ja narazie mam powiedziane tylko tyle zeby brać przez 5 dni po kolejnych pięciu mamy z partnerem regularnie współżyć i  20-25 dnia cyklu mam się stawić na badania czy wszystko idzie jak należy. 

Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, Gość Ewa napisał:

Można, ale monitoring jest wskazany by sprawdzić czy nie doszło do hiperstymulacji jajników oraz czy pęcherzyk pęka. Bez monitoringu można nabawić się np. torbieli. 

Ewa, a Ty masz/miałaś monitoring? Jak to w ogóle wygląda? Bo mi lekarz powiedział że jeśli pierwsza próba nie pójdzie bądź na badaniu wyjdzie ze organizm nie jest poprawnie stymulowany to wtedy dopiero zaczynamy monitoring- ale nie wyjaśnił jak to dokładnie bedzie wyglądać a chciałabym wiedzieć czego powinnam się spodziewać bo juz sama stymulacja lekami jest dla mnie troszke stresujaca 😔

Odnośnik do komentarza

a czy któraś z Was też może leczy sie w Warszawie? I ma jakiegoś dobrego lekarza? Bo ja bylam u kilku i wiekszosc zlewala w ogole sprawe 😔 szczescie ze ten ostatni w ogole cokolwiek mi zalecil, ale martwi mnie troszke to co napisala Ewa ze od razu powiniem wjechac minitoring a tutaj dostalam tylko Clo i tyle🤷🏼‍♀️ troszke jestem w tym wszystkim zagubiona 🥺

Odnośnik do komentarza
Gość Dziubek
Godzinę temu, xxDomi89xx napisał:

a czy któraś z Was też może leczy sie w Warszawie? I ma jakiegoś dobrego lekarza? Bo ja bylam u kilku i wiekszosc zlewala w ogole sprawe 😔 szczescie ze ten ostatni w ogole cokolwiek mi zalecil, ale martwi mnie troszke to co napisala Ewa ze od razu powiniem wjechac minitoring a tutaj dostalam tylko Clo i tyle🤷🏼‍♀️ troszke jestem w tym wszystkim zagubiona 🥺

Domi ja chodzę do lekarki w Grodzisku Mazowieckim ale wiem ze tez przyjmuje w Warszawie dr. Traczyńska Anna. Jako jedyna zaczęła szukać przyczyny i działać 🙂

Odnośnik do komentarza
Gość vvDomi89vv
15 minut temu, Gość Dziubek napisał:

Domi ja chodzę do lekarki w Grodzisku Mazowieckim ale wiem ze tez przyjmuje w Warszawie dr. Traczyńska Anna. Jako jedyna zaczęła szukać przyczyny i działać 🙂

Dziubek! Wielkie dzieki 😊 ja w zasadzie i do Grodziska mam rzut beretem wiec poszukam sobie tej dr. Bardzo dziękuję 😊 a jak u Ciebie starania?

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, xxDomi89xx napisał:

Super! 😊 3mam kciuki żeby wszystko było jak należy 🤗 a jak się czujesz do tej pory? I czy tez od 3ciego dnia zaczynałaś? U mnie dzis wjechała pierwsza dawka i mam przyjsc na wizytę dopiero ok 20d cyklu. W ogóle dopiero raczkuje jesli chodzi o taka "wspomagana" próbę zajęcia w ciążę i ciekawa jestem jak to się wszystko potoczy. Czy masz (albo może ktoś inny ma) jakies rady, na co zwracać uwagę, co jest ważne, po czym poznać ze lekarz nie zbywa tylko faktycznie interesuje się tematem i nie robi czegoś po łebkach?

Dopiero wzięłam pierwszą tabletkę. Na razie wszystko jest dobrze. Biorę od 5 do 9 dnia cyklu. W przyszłym tygodniu mam monitoring.

Ja zmieniałam lekarza. Poprzedni nie spełnił moich oczekiwań. 

Z obecnego jestem zadowolona. Przede wszystkim przeanalizował spokojnie i dokładnie wszystkie wyniki, dotychczasowe leczenie.  Zlecił dodatkowe badania krwi. Był dokładny i szczegółowy wywiad. Podczas badania wszystko tłumaczył, a następnie zaproponował plan działania. 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Gość Marta napisał:

Dopiero wzięłam pierwszą tabletkę. Na razie wszystko jest dobrze. Biorę od 5 do 9 dnia cyklu. W przyszłym tygodniu mam monitoring.

Ja zmieniałam lekarza. Poprzedni nie spełnił moich oczekiwań. 

Z obecnego jestem zadowolona. Przede wszystkim przeanalizował spokojnie i dokładnie wszystkie wyniki, dotychczasowe leczenie.  Zlecił dodatkowe badania krwi. Był dokładny i szczegółowy wywiad. Podczas badania wszystko tłumaczył, a następnie zaproponował plan działania. 

Super! Wlasnie takiego lekarza szukam... wiekszosc z ktorymi rozmawialam zbywała mnie mowiac ze trzrba probowac i niektorzy latami nie moga zajsc az w koncu zaskakują. Zeby sie nie stresowac i na pewno wyjdzie. Tylko szkoda ze nikt nawet usg nie zrobił, zeby sie przekonac czy problem nieblezy gdziws głębiej. Terazbttafilam do kogos kto wreszcie podjal jakas akcje, zlecil badania (chociaz czesc zrobilam na wlasna reke czytajac w intwrnecie co jest istotne przy PCOS) i niby postawil narazie wstepna diagnozę, ale mimo wszystko mam jakies takie przeczucie ze troszke malo z jego strony wyjasnien, zaangazowania i pomysłów ( a moze doświadczenia?).  Ehh no nic- moze zle go ocenilam na początku 😉 oby sie okazalo ze sie myle i chlopina wie co robi 😉😜

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...