Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Queen o 20 wczoraj założyli cewnik, praktycznie od razu zaczely się skurcze. Jeszcze na początku trochę mogłam odpoczywać między nimi, ale później juz tylko chodziłam żeby wytrzymać. Wiec cała noc nieprzespana, 12h ciągle na skurczach.

Kolo 9 wyjeli cewnik, zrobili ktg na którym się nie zapisały praktycznie żadne skurcze... Eh.
Dostałam ćwierć tabletki na dalsze wywołanie i tak będziemy po trochę, z ktg po drodze działać.

Wiec jednak to nie będzie tak szybkie jak myślałam :)

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

A mówią, żeby przed porodem wypocząć i sił nabrać. Tiaaa... ;)

Kaśka, trzymam kciuki, abyś jeszcze dziś mogła tulić swojego brzdąca :)

Ja wczoraj byłam na dwugodzinnym spacerze, dziś zamierzam umyć okna. A dzisiejsza data bardzo by mi pasowała, bo nasza Helenka ma imię po jednej z męża babci, a druga dziś miała urodziny, więc fajnie by pasowało, no ale raczej nic z tego.

Madzia, jak tam Twoi królewicze? Uważaj na siebie i nie szalej za bardzo! :)

Ewinka, trzymam kciuki, żeby jednak się udało z tym miejscem! Że też na końcu jeszcze o takie coś trzeba się martwić, ech...

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja:) jeszcze w dwupaku, ale nie wiem czy nie będę dzisiaj jechac do szpitala sie skontrolować. Zalewają mnie siódme poty, normalnie sie rozpływam . Od wczoraj boli mnie brzuch i jest twardy jak kamień, do tego bole krzyżowe. Ale to wszystko do wytrzymania, wiec czekam do wieczora czy cos się ruszy. Tak bym chciala jiz tego szkraba zobaczyc

http://fajnamama.pl/suwaczki/llar53s.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!
Madziak Gratuluje, czyli jednak nasze sny sie nie sprawdzily :p. Przystojniaki z twoich chlopcow! I faktycznie kazdy inny tak jak u mnie :)
Troche mnie tu ominęło choc czytam was to nie mam czasu odp.
Gratuluje wszystkim nowym mamuska.
Kaska
Trzymam kciuki!
U mnie kiepsko z czasem. Tadzio niezmiennie przy cycu ciagle. Kajtek na szczescie juz lepiej i poszedl do zlobka. Ale ze nie moze byc nudno to sprzedal mi wirusa. :) I ja przez ostatnie 2 dni mialam 39 stopni goraczki. Takze tak. Zawsze cos. Hehe. Na szczescie mlody sie nie zarazil bo on ciagle na cycu. Wiec powiem wam ze mnie poraz kolejny wylaczne i czeste karmienie piersia uratowalo tylek bo nie wyobrazam sobie 3 tyg noworodka z taka goraczka. Dzis tez byla polozna i zwazyla Tadzia. Okazalo sie ze przez 2 i pol tyg przebral 800g. :) I jednak mialam racje zeby nie dawac mm. Pomimo babc, i tesciowej ktore ciagle mowily " trzeba dac butelke", "nienajada sie bo ciagle przy cycu", "wyglada na glodnego", "placze bo jest glodny". To teraz juz maja zamkniete usta. Dziewczyny wierzcie w swoje cycki. :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
To był jednak głupi pomysł żeby Filipek spał w szpitalu. W dzień jeszcze jakoś było, ale w nocy zasnął i po godzinie się zbudzil i nie spał i marudzil do 0.30, rano zbudzil się przed 6, jak mąż jest z nami to daje tak popalić że po paru minutach zaczynam zasypiac z wyczerpania, tylko ze tak krzyczy że pośpię 5 minut i się zbudze. Jak mąż pojechał to mlody spokojny ale jestem wtedy sama z dwójką która ciagle coś chce. Więc też nie odpocznę a po cc człowiek zmęczony i musi się zdrzemnac. No więc tak zle i tak niedobrze. Teraz mąż pojechał po auto z fotelikiem i zabierze młodego na noc do domu. A mi już smutno że nie będę go miala z sobą, no wariatka jakaś i masochistka jestem :/
A malutki tak niepodobny do Filipka że aż dziwnie, nie moge sie oswoić ze to moje dziecię hehe za to Filipek jak mały sie budzi to go trzyma za rączkę i glaszcze po główce, i mały przestaje, no to jest tak słodkie i wzruszające ze mnie rozbraja totalnie :)
Poza tym chyba też refluksowy, malutko ulewa ale gdy leży na plasko to zaczyna się krzywić, przelykac i płakać. Teraz śpi na poduszce i nic mu nie jest. Muszę więc pilnować żeby za dużo na raz nie zjadal i zeby go odbijać.
Była u mnie moja dr spytać jak się czuje, a jak mnie zobaczyła to powiedziała że proszę się przespać, także musze wyglądać zjawiskowo heh.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny gratulacje dla Was! Wszystkiego dobrego :)
Madziak musisz teraz nabrac sil, bo przy dwoch brzdacach to juz hardkor :D
My niestety walczymy teraz z kolkami :( mlody ma po kazdym karmieniu :( nie wiem czy to przez pepti czy nutriton ale jest masakra... ulewa sie mniej ale te kolki sa nie do zniesienia. Dajemy mu espumisan i probiotyk ale to nic nie daje poza tym ze mlody regularnie robi kupki. Juz sama nie wiem co poczac...czasem jestem bezradna i wsciekla ze nie ma mnie w Polsce, zebym mogla normalnie sie dogadac z lekarzami :(

Odnośnik do komentarza

Asienka, a nie masz kogoś, z kim możesz się dogadać np. po angielsku kto dobrze wszystko przetłumaczy na węgierski? Może w Polsce ktoś byłby w stanie coś Ci podesłać? Tylko kurcze oczekiwanie na przesyłkę najgorsze.

Madzia, noo musiałaś przesadzić skoro każą Ci odpoczywać :D postaraj się mimo wszystko odpocząć. Nie ma szans, żeby np. mąż albo Twoja mama zostali z Fikipkiem?

A oto mój brzuszek w 40 tygodniu, na dzień przed terminem :) chyba się obniżył, bo wcześniej biust mi leżał na brzuchu (a w zasadzie brzuch zaczynał się między piersiami), a teraz już tego nie ma :D muszę się nim nacieszyć, jakby nie patrzeć poród to kwestia kilku dni :)

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79430.jpg

Odnośnik do komentarza

Natalka faktycznie brzusio niżej, czujesz taką "dziurę" pomiędzy brzuchem a piersiami? tzn mostkiem?

MadziaK odpoczywaj kochaaana :) ;*

u nas dobrze, mały ciągle na cycku, w 5 dni przybrał 410 gram :) jest strasznym głodomorem ale i mega śpiooochem hehe
nocki przesypiamy, nie jęczy w nocy nie płacze.
Położna dzisiaj dała nam kropelki na te oczyska, miejmy nadzieję, że pomogą

Odnośnik do komentarza

Natuska0 ja taka dziurę na gorze brzucha mam od 1,5 tygodnia, zreszta wtedy tez obniżył się brzuch, czop odszedł 2 tygodnie temu, termin minął w niedziele, a mojej królewnie nadal się nigdzie nie spieszy :D
Cieszę się, że Oskarek ładnie przybiera na wasze, teraz jeszcze oczko niech się wyleczy i będzie super :)

Andiama I kaśka jak tam u Was?

To i ja dodam zdjęcie lokum mojej upartej lokatorki i mam nadzieje, że to już ostatnie w dwupaku :D

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79431.jpg

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Natalia, Queen piękne brzuszki :) mój po porodzie prawie się nie zmniejszył a od razu dali po cięciu leki na obkurczenie macicy i chyba się zwinela bo czuje pustkę w brzuchu. Więc pewnie kilka miesięcy będzie wracał do siebie ;) a w ogóle to ginka pytała mnie czy trenuje coś bo mam bardzo silna powiez (dlatego taki mały brzuch był), a ja dużo cwiczylam ale od 10 lat już prawie nic hehe.
No i mój królewicz nie chce jeść, tylko by spał, po 5 godzinach od poprzedniego jedzenia wsadzam mu butle a on zasypia, muszę go budzić to pociągnie 2-3 razy i znów śpi, a spadł prawie 10% juz i musi zacząć przybierać bo jak za dużo spadnie to nas nie wypuszcza :/ teraz mam go nakarmić po 3 godzinach czyli o 21 i jak nie będzie chciał jeść to mam wołać położna to będzie patrzeć w czym rzecz. Jutro mąż przyniesie butelkę avent może będzie mu lepiej? W ogóle to przy Filipku mały jest taki lelawy hehe ale Filipek był bardzo silny, miał wzmożone napięcie i był nerwowy, więc myślę że Kamilek jest normalny ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

MadziaK oj ale masz niejadka. U nas w szpitalu przy spadku 10% nie wypuszczają, mój na szczęście spadl niewiele. Ale od samego początku dużo jadł. Także wybudzaj tego twojego królewicza. :)

[bQueen to przyjdzie z nienacka,mówię Ci;D co do czopu ja myślałam że mi odpadł 2 tyg przed porodem bo taki był śluz dziwny zbity A tak na prawdę odpadł mi kilka godz przed porodem haha

Odnośnik do komentarza

Natka, taką przestrzeń to mam od około dwóch tygodni przy czym ostatnio faktycznie jest większa a i brzuch ewidentnie niżej. No ale co z tego, jak młoda stałe w środku... ;)

Takiego dziecka jak Twoje to można sobie życzyć :) to wynagrodzenie za ten dluuugi poród :) a z oczkiem na pewno wszystko będzie ok, niech tylko kropelki zaczną działać :)

Queen, też masz uparciuszka w brzuszku :) no ciekawe kiedy się sytuacja rozwinie.

Ciekawe co u Kaski :) mam nadzieję, że już po a teraz po prostu odsypia.

Mam nadzieję, że to nie koniec porodów na ten tydzień ;)

Madzia, co do podobieństw to ja z bratem jesteśmy totalnie różni. Ja blondynka, on brunet. Jak się urodził to miał długie czarne włosy i mama dopytywała, czy to aby na pewno jej syn ;)

Odnośnik do komentarza

O 16:29 urodziłam SN synka Artura :) 52 cm, 3250 g :)
O 9 rano wyjeli mi balonik, dostałam tabletkę po której przyszły kolejne skurcze. O 13 poprosiłam o znieczulenie :) Później wjechało jeszcze oxy i tym sposobem mały przyszedł na swiat. Jestem dumna, że udało mi się tak jak planowałam SN.

Niestety ze względu na to, że miał hipoglikemie zabrali go na neonantologie :( będzie musiał tam zostać aż wszystko uda się doprowadzić do porządku.

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79435.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kasia gratulacje, jesteś dzielna babka :) trzymam kciuki żeby Arturem szybko doszedł do siebie, śliczne imię, jak mój mąż :)
Natka u nas poniżej 10% też nie wypuszczają. Więc muszę go podkarmic, teraz mu grzeje ta buteleczke, może ciepłe lepiej podejdzie. Ale ogólnie on nie szuka jedzenia, Filipek robił z buzi glonojada i szukał cyca, flaszki, czegokolwiek do czego można się przyssać, a ten nic, no ale zobaczymy jak mu zaraz pojdzie. Jak już je to zjada 20 ml na raz, i to jest ok tylko że powinien być glodny co 2,5-3 godziny a nie żeby go siła karmic po 5.
Wrzucam wam mój brzuszek dzień po, wyglądam jak w 6 miesiącu haha i moich skarbów :)

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79437.jpg

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_79438.jpg

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Natalia3g mysle, że napewno nie koniec, bo Ewinka w szpitalu i jutro maja działać, no i Andiama też miała dziś podjechać do szpitala o ile dobrze pamietam :) i wtedy tylko my zostaniemy na placu boju, czy mamy jakieś w dwupaku jeszcze? :)

Natuska0 Oj czekam na to znienacka jak na zbawienie, codziennie rozmawiam z przyjaciółka położna i opisuje jej wszystko co i jak u mnie i stwierdziła, że najpóźniej do 28 urodzę haha, wiec czekam :D

Kaśka Gratulacje kochana, że udało się SN tak jak sobie zaplanowałaś :) silna babeczka z Ciebie :) teraz oboje odpoczywajcie i nabierajcie sił. A odciągasz pokarm dla małego, czy dają mu mm?

MadziaK przystojniaki :) czyli teoria, że dwójka zupełnie rożna się sprawdza, oby i u mnie się sprawdziło, bo Igorek to istny wulkan energii, wiec może Ninka będzie chociaż odrobine spokojniejsza :D a Kamilek ewidentnie odsypia jeszcze wyjście z brzucha, skoro nawet na jedzenie się nie budzi :)

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Kaska, gratulacje:). Arturek jest śliczny i widzę że ma sporo włosków, podobają mi się takie dzieciaczki;). Dużo zdrówka dla Was:).
Madzia, na zdjęciu ciężko stwierdzić czy chłopcy są różni, ale powiem Ci że ja jestem ruda (widziałaś moje zdjęcia), mój jeden brat jest brunetem i ma ciemną karnacje ( mój narzeczony mówi na niego italiano) a drugi brat jest skandynawskim blondynem z jasną oprawą oczy;). Więc jak widać nie ma reguły z tym podobienstwem

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...