Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

A i co do czopu, to doktorka powiedziała, że zazwyczaj odpada stopniowo i jest koloru białka kurzego, takie mleczne, rzadko kiedy jest zabarwiony krwią, ale różnie bywa.
U mnie takie białko to już od ponad dwóch tygodni leci, a przed chwilą spojrzałam to bardzo, ale to bardzo dużo tego jest na majtkach z dzisiaj.
Z dnia na dzień skurcze są coraz mocniejsze, no i zobaczymy niedługo czy trafiłam z 5 października

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Ewinka
To współczuje, obyście do poniedziałku jakoś wytrwali. Ja właśnie wracam ze szkoły i jest już 14, także na szczęście nie ma tragedii, może i do Polski zawita jeszcze złota jesień, pamietam jak 5 lat temu urodziłam Igorka to cały październik jeździł w wózku pod kocykiem, a ja w krótkim rękawku, tak jeszcze ciepło było :)

Magda22
Kurczę to rzeczywiście taka bomba jestes :) może poproś męża o przyspieszenie akcji i wtedy ruszy :D
O czipie miałam przedwczoraj w apce informacje, że właśnie jest przezroczysty i czasem może być podbarwiony krwią, ale nie musi. Wiec taki śluz tez mam od ok 2 tygodni, czasem więcej a czasem mniej, także chyba po prostu odchodzi powoli.

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Wyprasowane ufff :D za to niestety wyszło słońce i zobaczyłam że okna są brudne więc muszę umyć, jak to mówi mój mąż muszę bo się udusze :D młody poszedł lezakowac wiec i na chwilę leżę seby plecy odpoczely, bo jak przegne to do wieczora będą boleć i dopiero na rano będą jak nowe :p
U nas też w nocy zimno, a dzień 12 i deszcze, pierwszy dzien od paru dni słońce się przebiło, ale jest sporo chmur. Ogrzewanie włączone na pół gwizdka bo w salonie chłodno i ciągnie od gruntu, a jednak młody się na podłodze bawi, na górze nie włączam i jest 19 stopni, dla mnie w ciazy i dla młodego ideał, mąż trochę cierpi ale nie narzeka bardzo, zwykle muz e mieć 22/23 ale w ciazy mnie grzeje ;)
Ewinka o rany to masz przejścia i ogrzewanie i pralka, dobrze że niedługo naprawy nastąpią i będzie ok, bo z noworodkiem do takiego chlodku to kiepsko.
Magda no to dzis wieczorem lub jutro rano powinno się zacząć ssbys się do jutra do północy wyrobiła :D informuj nas :p
Dorota kiedyś czytałam że 2-4 tyg przed się brzuch obniża, ale ja mialam cc w 39+2 i brzuch był bardzo wysoko, a mama mi mówiła ze jej się obniżył kilka dni przed pierwszym i jeden dzień przed drugim porodem. Za to Magda ma nisko już od dawna więc to chyba nie ma reguły.
Queen mi się padło wczoraj o 21 wiec o 4 się zbudzilam bo na za długo spać nie umiem hehe a jak się zbudzilam to poszłam zjeść, herbatkę wypić, zobaczyłam że firanki brudne no i tak poszło :D za to tak od 17-18 to ja jestem nie do życia, leżę, siedzę, odpoczywam, TV oglądam, zawsze tak miałam ;) także calonocne imprezy to nie dla mnie bo najpóźniej o północy zasnę haha

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Szczerze mówiąc to takie naprawdę bardzo bolesne skurcze mam od piątku, z dnia na dzień coraz gorsze, a dzisiaj to nie dość, że bardzo często, to jeszcze najmocniej.
Wcześniej myślałam, że po prostu się zaczną i wtedy rusza poród, a teraz widzę, że trzeba jeszcze tyle się przemeczyc przed.
Położna do mnie powiedziała, żeby posprzątala, poodkurzala i z mężem tak jak zdzialalasmy dzidzie tak teraz przyspieszyć poród hehe

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Magda ponoć mycie okien i wieszanie firanek dobrze robi, bo to prace z rękami do góry. Choć ja ciągle szoruje te głupie okna i nic mi się nie dzieje więc nie wiem jak to jest, ale sporo dziewczyn mówiło ze właśnie po solidnym sprzątaniu i myciu okien ruszyło. Takze do dzieła :D
Ja właśnie skończyłam i melduję ze umarlam, a trzeba młodego z drzemki zabrać, nakarmić i lecieć do paczkomatu i do pepco po firanke bo chce do kuchni zazdrostke uszyc.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Oj NATUSKA. Myślałam, że ten Twój post będzie coś w stylu DZIEWCZYNY URODZIŁAM, a tu dalej nic. Biedna Ty. Wiesz, że wszystkie tu o Tobie myślimy,a ja osobiście podziwiam Cie za cierpliwość.
Dziś dostaliśmy od sąsiadów prezent. Czapeczke i kartkę TOMEK I DOROTA. NA OSTATNIEJ PROSTEJ RADOŚCI. DANY JOSE I DZIECI. Tutaj ogólnie jest zwyczaj, że się daje kartki jak się dowiaduje o ciąży i po urodzeniu dziecka, ale sąsiadka żyje razem z nami ta ciąża. Dostaliśmy nawet kartkę ok 20 tygodnia bo wiedziała, że wkrótce dowiemy się płeć dziecka. Sasiadce to się odechce jak mały będzie płakać po nocach :)

monthly_2019_10/pazdziernikowe-2019_78753.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Natuska to po co tydzień tam siedzisz jak nie rodzisz? A skoro rodzisz to chyba po tygodniu można stwierdzić brak postępu porodu? Kurcze zariowalabym :/ podziwiam za spokój, ale może pogadaj z kimś o cc lub co można by stobic żeby przyspieszyć poza o y która nie działa?
Dorotka uroczy upominek, takie rzczy są bardzo miłe :) no i dlaczego zakładasz że mały będzie wył po nocach hehe nie każde dziecko jest takie ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Miałam dzisiaj wizytę, moja mała o dziwo się przekręciła i zamiast CC czeka mnie SN. Już byłam nastawiona na cesarkę, WsZycy mówili ze nie ma szans na przekręcenie, a tu prosze.

Bardzo jednak się martwię, bo wg pomiarów wyszło dzisiaj 37tc, ze wazy 3500 g, to bardzo dużo. Najbardziej się martwię, ze taka duża waga może oznaczać coś złego u małej, ale tez boje się ze poród będzie ciężki. Jak u Was waza maluszki?

Odnośnik do komentarza

Witajcie, kończę właśnie 36tc i dziś na wizycie okazało się, ze jest rozwarcie na 1 palec i szyjka „ma 1cm”. Brzuch stawia się kilka razy dziennie, jutro w południe idę na ktg. Mam polegiwać, reszta okaże się jutro, ale mam pytanie czy któraś z was na tym etapie bierze nospe lub magnez? Może powinnam brać? Strasznie się boję, ze nie doczekam końca 37tc. W każdej ciąży do dnia porodu nie miałam rozwarcia ani skróconej szyjki :(

Odnośnik do komentarza

Natka, oj Cię wymęczą :( chciałabym, żebyś była już po, życzę Ci tego. Ja to pewnie po dwóch takich dniach bym panikowała, a gdzie tu tyle czasu. Trzymajcie się. Albo nie, nie trzymajcie, rozdzielcie się w końcu ;) mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu się rozpakujesz :*

Dorotka, ale miło że strony sąsiadów :) fajnie, że żyją razem z Wami narodzinami Nicka :)

Agatka, moja Mała na ostatniej wizycie (niecałe 2 tygodnie temu) miała 2,5 kg. Kolejna wizyta w poniedziałek i podejrzewam, że jeśli będzie mieć 3 kg to max. Ciekawe kiedy Twoja zechce wyjść. Jeśli po terminie to może mieć i ponad 4 kg. Robiłaś coś szczególnego, że córcia się przekręciła? :) kiedy miałaś ostatnią wizytę?

Kajkaaa, witamy :) u nas dziewczyny chodziły z rozwarciem kilka tygodni także nie ma reguły. Najlepiej podpytać lekarza. Ja brałam magnez całą ciążę i jakiś tydzień temu przestałam. Co prawda bez konsultacji z lekarzem ale brałam caly czas tak po prostu więc myślę, że odstawienie go na tym etapie nie zaszkodzi. Niech się organizm w swoim tempie przygotowuje do porodu.

Odnośnik do komentarza

Magda, trzymam kciuki, może akurat się jutro rozpakujesz tak jak chciałaś :) dawaj znać co i jak :)

Pisałaś z Queen o tej wydzielinie. U mnie jest dosłownie to samo od około 2-3 tygodni, przy czym kilka dni temu było to ewidentnie bardziej ciągnące się. W którejś z aplikacji przeczytałam właśnie, że na tym etapie taki śluz może się pojawiać.

Madzia, podziwiam, serio. Ja się czuję jak inwalida i totalna niezdara :( ruszam się jak muszę. Wczoraj byliśmy na krótkim spacerze i już miałam dość a tylko trochę pochodziliśmy wolnym tempem. Nawet na miasto jadę jak muszę (bo nie ma opcji, żebym szła pieszo), jak się da to wysyłam męża po zakupy. Jestem bardzo zdziwiona, że na finiszu taka niemoc mnie dopadła a moje plecy nie dają rady. M.in. dlatego chciałabym być już po...

Odnośnik do komentarza

Natalia u nas to chyba rodzinne, mama do ostatniego dnia pracowała, w dzień była w pracy, a wieczorem poszła rodzic. Siostra też dobrze się czula ale oststnicmeisiwc mocno spuchla i już nie było tak kolorowo, bo jednak ciężko i wszystko boli, a. Ja naprawdę się nie zmuszam do niczego, po prostu nie czuje się jakoś źle, wiadomo że nie zrobie tyle co przed ciąża, szybciej się męczę, musze odpocząć, polezec itp, ale naprawdę nie jest źle. Poza tym mam jeszcze 2,5 tygodnia do cc, aaaa już tak niedługo! Co to będzie jak to będzie mam jakiegoś schiza bo Filipek jest moim ukochanym synusiem a tu drugi się pojawi i co to będzie hehe może niech tam jeszcze trochę posiedzi, tak z pół roku byłoby w sam raz :D a w ogóle to Filipek jest jeszcse malutki a taki rozumny ze sama się nie mogę nadziwić, przyszła dziś paczka z kocykiem, sliniakami, gryzakami i smoczkami do butelek i mówię że to dla braciszka, wszystko oczywiście odpakowal, a potem wziął na ręce i powiedział że idziemy do góry zanieść, i poszedł zanieść wsyzsrko na przewijak do pokoju Kamilka. Jest tak rozczulajacy że bardziej już się chyba nie da :) albo to moje hormony ciążowe :D
Agatka wow duża dzidzia, tym bardziej szok że się obróciła jeszcze. Mój w 35+3 miał 2900, a urodzi się w 38+3 i będzie ważył ok 3500. Rośnie tak samo jak Filipek stąd wiem. I on jest w 75 centylu z waga czyli troszkę powyżej normy. To jak u Ciebie teraz jest 3500 to w 3 tygodnie jeszcze 600 g może przybyć bo tak szacują że 200g na tydzień. Takze jak się boisz rodzic to może pogadaj o cc jednak z lekarzem.
Kajka spokojnie, teraz nawet jakby się coś działo to już jest duże dziecko i nic mu nie będzie, po prostu oszczędzaj się troszkę nie rób wielkich porządków nie dźwigaj itp a spokojnie donosisz ciąże. Miałaś ktg? Piszą się jakieś skurcze? Magnez i nospe wiem ze po 37 tc się odstawia żeby nie blokować sobie skurczy, magnez wyplukuje się z organizmu 3-4 dni, i wtedy jego poziom wraca do swojej normy. Takze nie wiem czy jest sens.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ja dziewczyny nie mogę spać..
Spałam trochę w ciągu dnia, później przysnelam koło 23, pospalam 30 minut i tak oto nie mogę zasnąć. Nie dość, że czuję skurcze, to jeszcze mam tyle energii, że szok, w ogóle nie chce mi się spać, no i co 5 minut latam siku..

Co do przyspieszania, to owszem robię trochę rzeczy, ruszam się itd, ale nie na siłę. Fakt, mam mocne skurcze i położne nawet mówią, że dobrze by było przy takich skurczach, żeby w końcu ruszyło, ale wiem, że mała jeszcze troszkę czasu ma. Niech sobie moja kruszynka wyjdzie, kiedy chce hihi. Już 5 października, ciekawe czy miałam rację, czy jednak się myliłam hmm

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

A na ubije mojego męża, zbudzil się i chciał sobie włączyć na tablecie coś żeby mu gadalo za uchem do spania, tyle tylko że miał głośno ustawiony dzwiek a tablet położył blisko mojej głowy, no więc zbudzil mnie o 3.40 buuu i to tak że się rozbudzilam, potem poczułam się głodna, potem sikac mi się zachciało, weszłam teraz na dół, zrobiłam herbatę icodgrzewam wczorajszą pizze, może jak zjem to jeszcze przysne, o ile młody mi się nie zbudzi. A mąż włączył tablet i za 2 minuty już chrapal heh.
Magda albo mzoe doktorka miała rację i będzie to w niedziele? W sumie jeszcze nie jesteś w terminie porodu bo to od 38+0, no i ponoć 90% ciąż kończy się między 38 a 40 tc. Takze już naprawdę niedługo, choć wierzę że się meczysz okrutnie z tymi wszystkimi dolegliwościami.
Kajka spytaj o te leki czy na tym etapie ciazy jeszcze rbwc, zobaczysz też jak ktg wyjdzie. Daj znać po wizycie.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Kajka nie ma reguły. Ja z rozwarciem na 4.5cm i bez szyjki chodzę już tydzień, o leki pytać lekarza.

Agatka moja koleżanka, chuda jak szkapa urodziła córkę 4650, pierwiastka do tego także nie martw się.
Ja nie spałam całą noc, znowu... Koleżanka obok urodziła o 21 o 23 wróciła na salę wszystkie światła pozapalane, mała ciągle płakała. Generalnie dzisiaj 3 próba wywoływania, czuje się jakbym miała za sobą już 2 porody. Jestem po prostu wykończona na Maxa i opadam z sił. A leżę w szpitalu bo mam nadmierną kurczliwosc macicy i moje skurcze często są fałszywe więc wolę tu leżeć i wiedzieć, że w każdej chwili jestem pod opieką.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cwn15u0x0gdaz.png

Odnośnik do komentarza

Natuska, dzięki za pocieszenie. Mam nadzieje ze dam radę i ze z malutka wszytko będzie ok. Zaczynam na maxa działać ze wszystkimi wywolywaczami porodu.

Może poproś o sale jednoosobowa, powiedz ze zle na twoja psychikę działa przebywanie z mamami które już maja dzieci, bo się martwisz co z twoim. Ze jesteś padnięta i boisz się ze jak zaczniesz rodzic to już na nic nie będzie siły. Podobno takie teksty powinny zadziałać.

Odnośnik do komentarza

Madzia Mi mówią lekarze i położne, że od 37+0, no ale wiadomo, że im dużej tym zazwyczaj lepiej dla dziecka.
Choć doktorka powiedziała, że tutaj u Nas w szpitalu większość kobiet rodzi w skończonym 36, także to chyba różnie, nie wiem. W każdym razie moja ciocia urodziła syna w 32 tyg, takiego malutkiego, a teraz wielki chłop, ma 15 lat, a ponad 2 metry wzrostu i ponad 100 kg waży :o
Widzę, że też się nie wyspałas dzisiaj, a niedługo jak będzie dzidzia to pewnie też ciężko będzie ze spaniem.

Ja jak w końcu zasnęłam, to jakieś koszmary miałam i przez sen zaczęłam krzyczeć, szok co się dzieje.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Magda donoszone ciąża to od 37 ale poród w terminie od 38 do 42 ;) no i wyczytałam że większość jest między 38 a 40. Poród przed 37 za to jest ok 1 na 80 porodów, oczywiscie o ile to co piszą w internecie to prawda hehe ;)
No nie wyspałam się bo już prawie przysnelam to młody się przed 6 zbudzil, no i lila :/ teraz leżę na kanapie a on się ładnie bawi obok mnie, także choć tyle że odpocznę, znów deszczowy jest i jestem lekko nieprzytomna. Mąż ma wrócić po 10 i jedziemy wtedy na jakieś zakupy także mam nadzieję że się rozbudze.
A po porodzie z Filipkiem spałam bardzo dużo hehe on tylko jadł i od razu zasypial dalej, a w nocy spał po 4-5 godzin od urodzenia, więc jak zjadł o 22 to potem o 2-3 i dopiero o 6, także moalam tylko jedna pobudke za całą noc. Szybko zaczął spać w nocy jeszcse dłużej, a dziś jak już nie spałam to nasluchiwalam ruchów Kamilka, no i od 3.40 do 6.20 poczułam tylko jeden ruch, także też w nocy lula, oby mu tak zostało :D
Natuska współczuję Ci bardzo :( fatalnie z tym porodem se tyle to trwa. Jak dziś się znów nie uda to dalej będą Cie trzymać czy porozmawiaja o cc? Bo przecież ile można, rzeczywiście nie będziesz miała siły urodzić, choć pewnie jak już by rozwarcie poszło to urodzić w kilka minut skoro od tylu dni masz skurcze.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia Pewnie różnie bywa, tak czy tak już wszystkie jesteśmy bliziutko, a jeszcze niedawno martwilysmy się czy będzie serduszko, a tu już tyle mamusiek :)
My to dzisiaj jedziemy do dziadka na obiad urodzinowy i szczerze mówiąc też zastanawiam się nad tym, czy się rozbudze, bo noc była fatalna, a tak się cieszyłam, że cała ciążę bardzo dobrze spałam hehe

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...