Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Kaśka
Ja jako od miesiąca już 30stka nie czuje się obrażona :D też kiedyś myślałam, że to już taka starość, haha. Co do różnicy wieku to zgadzam się, jednak facet potrzebuje więcej czasu żeby dojrzeć, także dla mnie jest na plus ;)

Ja tez zwracam uwagę na właśnie przyrost wagi, niż to czy rzeczywiście tyle wazy, najważniejsze, że rosną zdrowo :)

Magda22
Na żadnej wizycie mi nie mówili tutaj jaka długość ma szyjka, a jak pytałam o nią na ostatniej, to położna powiedziała, że tutaj do 24 tyg mierzą, a później już nie, tylko na USG sprawdzają jej stan i jak do tej pory wszystko było dobrze, także już nie dopytywałam.

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Tak. Miałam urodzić do połowy września. Ale krążek bardzo mocni trzymał, z resztą zdawałam Wam relację ściągania pessara. Miałam wrażenie że mnie nożem ciachają tam na dole.. samo to ile krwi wyleciało świadczy o tym jak się zadomowil na mojej szyjce. Mój w 35 tc ważył 2750 teraz waży 2800..Ale no trzeba wziąć pod uwagę margines błędu usg. Ale ja mam bardzo mały brzuch, położne mówią że jeden z mniejszych jakie widziały. Dostałam na obiadek gotowane mięsko z kurczaka dużo brokulu i ziemniaczki swoją drogą bardzo dobrze tu karmią. Ale z tego co się orientuję nie na każdym oddziale.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cwn15u0x0gdaz.png

Odnośnik do komentarza

Uff wróciłam, 3 godziny człowieka nie ma i 3 strony do nadrobienia :D
Kasia 100 lat dla mezusia, na mam tylko 36 i jestem piękną i młoda o :D mój 9 lat starszy ;)
Ja po wizycie 36+0 a tak naprawdę to 35+3 i mały ma 2900 z haczykiem, afi 14, szyjki już nie mierzyla ale powiedziała że długa.
No i co mnie zaskoczyło, nie mogła nic zmierzyć tak się kręcił, a mój brzuch był nieruchomy ja nic nie czułam, jak to możliwe?? Przyłożył głowice do główki i się śmiała proszę zobaczyć jak kręci głowa, i rzeczywiście w obie strony kręcił nic nie czułam. Przepływu z pepowiny też nie szło sprawdzić. W końcu wszystko się udało i jest ok. Wymigalam się od ktg, mówię że ciąża młodsza to na ostatniej wizycie będę miala tak naprawdę 37+3 to może sobie darujemy itp, no i powiedziała że jak wszystko będzie ok na badaniu to możemy odpuścić :D
Filipek na usg przed porodem miał 3490 a urodził się 3530 więc trafnie go zmierzyli hihi drugi będzie podobny bo podobnie rośnie i ma podobnie długie nóżki.
Kasia widac buziaczek :) Ja mogę zapomnieć o zdjęciach, ginka zrobiła zdjęcie stopy ale nawet stopy nie przypomina haha wszystko schowane, a główka powiedziała że nisko bardzo, więc tym dziwniejsze że cała noc nie sikam, ale nie wnikam cieszę się że śpię :)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Sunflower, gratulacje!!! Czekamy na szczegóły :))
MadziaK, cieszę się, że na wizycie wszystko ok. Jesteś hardkor owa, że nie czujesz w tym malym brzuszku akrobacji Kamilka :)
Moja dr. na wizycie 3 tyg temu, mówiła, że miękko, krótko i że często przy indukcji porodu taki stan osiąga się po 6h na porodówce a ja nadal chodzę i mam się świetnie. Dokucza mi potwora zgaga i ból wątroby... Mam nadzieje, że coś się ruszy...

Tymonek 10.10.2019 r. g. 9:48, 3550 gr, 54 cm, 10 pkt Apgar :)))

Odnośnik do komentarza

Tadzio spi wiec moge cos wiecej napisac. Dziekuje za gratulacje i wsparcie. Tym razem porod super nie to co ostatnio. Nie zdazylam wstawic wam zdjecja lozka bo bylo za duze. A jak zaczelam przy nim kombinowac to zaczal sie porod. :D Mialam wspaniala polozna. :) Bardzo mi pomogla.Skurcze od razu mialam co 4 min i takie bardzo mocne. Po chwili juz co 2 min byly. Tadzio urodzil sie na jednym wlasciwie pierwszym partym na ktorym pozwolila mi troszke przec. Naprawde tylko troszke i on wyskoczyl. Bez pekniecia bez naciecia. Super!!! Mialam momenty zwatpienia ale na prawde polozna ekstra. I jakos poszlo. Nawet nie da sie porownac jak czuje sie teraz a jak przy pierwszym porodzie. Moge siadac. Bylam sama w lazience, podaje dziewczyom po cc ich maluszki. Na prawde jednak dobra polozna to polowa sukcesu. :) Twraz czekam na wasze maluszki. Ciekawe co u Natuski.

Odnośnik do komentarza

Sunflower wielkie gratulacje!!! Super ze poszlo szybko i sprawnie i jestescie zdrowi!
A u nas dziewczyny koszmar...Kamil od wczoraj rana nie zrobil kupki, ciagle placze a raczej sie wydziera jakbysmy go obdzierali ze skory. Nic nie pomaga, kladziemy go do lozeczka i po 2 min placz...bylismy w szpitalu niby wszystko dobrze, ale nie jestem przekonana. Strasznie mu sie ulewa i sie gniecie...ja juz nie mam sily i pomyslu co robic :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...