Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Współczuję wam dziewczyny :(
Natalia niestety jest tak że kwasy nasilają refluks, a więc witamina C, cytryna, pomidory itp, również czarna herbata. Ja nie mam po niej zgagi ale uczucie kamienia w brzuchu. Mama mi mówiła ze po czarnej herbacie w ciazy miala zgage. Ja pije z Irvinga białe herbaty z owocami, przynajmniej maja jakiś smak, choć brakuje mi bardzo czarnej. Może mleko lub migdały by pomogły? Maalox bierzesz? Trzy tygodnie z takimi dolegliwościami to cała wieczność, kiedy każda godzina się dluzy przez te boleści :/
Nie wiem czy was to pocieszy ale większość kobiet żali się na rózne rzeczy pod koniec ciazy, wiec nie jesteście same.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ja od 2-3 tygodni czułam się prawie jak wy dziewczyny, ale o dziwo w tym tygodniu mi się jakoś poprawiło jeśli chodzi chociaż o nogę i ten ból w pośladku. Zrobiło się znośnie, mogę chodzić :)

Jutro o 15 ginekolog, ciekawe co się zapisze na ktg, bo teoretycznie nie bolą skurcze, ale macica się często stawia. Mam jednak nadzieję, że będzie nadal ładnie i płasko heh :p

I czekam z niecierpliwością na środę :D na ostatnie genetyczne, łuhuu :D

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kasia ja też mam w środę wizytę :) tylko znów nie wiem o której hehe zaraz tam zadzwonię i będę pytać :p
I za dwa tygodnie w środę jeszcze jedna i koniec. Mam zamiar wymiksowac się z ktg które ma być za dwa tygodnie, bo jeśli szyjka będzie długa i zamknięta a przepływy dobre jak było w pierwszej ciąży to co za różnica nawet jakby jakieś skurcze były, tak to sobie wykombinowalam żeby się urwać hihi a zobaczymy co ginka powie :D

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Nie zazdroszczę Wam dziewczyny.
Emilka miałam nadzieję, że u Was już super i sobie z Lilka smigacie w pełnej harmonii,a tu takie rewolucje.
Natalia mam podobnie od jakiegoś tygodnia śluz jest taki gestki. Nie wiedziałam co to jest. Położna nawet nie oglądając powiedziała, że póki wody nie odejdą mam być spokojna i tyle w temacie. Może któraś też ma tak jak my?

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

A na mam pytanie do dziewczyn które mają już dzieciaczki, bo mąż mi powiedział że ciekawe jak to będzie, bo on już ma swojego najukochanszego synka, a teraz będzie drugi i to jest dziwne. Ja tak nie miałam a od paru dni też się zastanawiam nad tym. To tak od razu przychodzi że to drugie (trzecie) jest tak samo ukochane? A może bardziej bo takie malutkie? Albo trzeba czasu żeby się z tym oswoić? Do mnie po pierwszym porodzie długo nie mogło dotrzeć że jestem mamą i to jest moje dziecko, to było takie niewiarygodne hehe. Jak to jest u was?
Poza tym wypralam wszystkie ubranka 56 i 62, o :D jutro nastawie pościelki i kocyki, chyba na dwa razy będą i w sumie tyle z wielkiego prania.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Jeżeli chodzi o śluz, to od około 2 tygodni mam go bardzo dużo i jest taki mleczny, z początku sądziłam, że to właśnie jest śluz, bo podobno pod koniec znów go więcej, ale przez ostatnie parę dni też zaczęłam się zastanawiać czy to czop stopniowo nie odchodzi hmm

Ja ktg mam jutro na 7:30, zobaczymy co wykaże.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Magda Ty jeszcze chwilka i ciaza donoszona, to możesz rodzić ;D chciałabyś juz czy wolałabyś żeby mała przyszła na świat bliżej terminu? :)
Czekamy wiec na info jutro czy skurcze się piszą :)

Madziak jeee, gratuluję postępów w praniu heh ;p Ja miałam spakować te torbe do szpitala ale nadal nie dotknęłam tego ;p

A ja nie zauważyłam żebym miała jakoś więcej wydzieliny, chyba wszystko jest normalnie, chyba że po prostu nie zwracałam na to uwagi. Zbadam temat na dniach heh ;D

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Ja też mam więcej śluzu, nawet pytałam o to samo tutaj w tamtym tygodniu :) ponoć czop tez może mieć taki kremowy kolor i odchodzić stopniowo, chociaż tego nie wiem bo w pierwszej ciąży miałam raczej za jednym razem i taki podbarwiony krwią.

Magda22
To w takim razie daj znać jak jutro po wizycie :)

Ciekawe jak Natuska0, pewnie już jest po wszystkim, bo nic się nam tu nie odzywa :)

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Magda czop to chyba podbarwiony krwią? W sumie nie wiem jak wygląda, mi nie wypadł. A on wypada jak już szyjka się rozwiera i skraca czy niezależnie? W sumie to się tym nie interesowałam no bo przecież miałam termin wyznaczony to nic się nie wydarzy przed hehe :p
Kasia no idzie mi nieźle hihi walizek nie pakuję póki co, ale dumam jak to zorganizować, chyba z sobą wezmę jedna z ręcznikiem i piżama na zmianę, i jednym ubrankiem dla małego. Przyjadę do szpitala na 18, w domu się wykapie to w szpitalu już nie będę, dopiero rano przed cięciem. A mezowi spakuje walizkę z rzeczami dla mnie i małego, i druga z rzeczami dla Filipka bo jakieś zabawki mu trzeba zorganizować oraz rzeczy na zmianę jakby postanowił zamieszkać w szpitalu hihi, no i torbę z żarciem dla niego, w sali mam miec lodówkę i mikrofalowke to damy radę go wyzywic. Nie wiem m też czy brać podgrzewacz, oni dają w szpitalu te małe buteleczki i je się daje w temp pokojowej choć to dziwne dla mnie, Filipkowi tak dawałam bo zielona byłam ale może lepiej podgrzać?

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Ooo Kasia podoba mi się :D Filipek nie lubił ciepłego właśnie, nawet teraz jak dam mu ciepłe jedzenie to mówi że gorące i każe dmuchać aż jest zimne hehe tylko on się urodził wiosna, i jak było gorąco to dawałam z temp pokojowej zeby go dodatkowo nie przegrzewac, drugi się urodzi na zimę to może będzie wolał ciepłego coś do brzuszka heh zobaczymy. Ale do szpitala nie biorę,, skoro położne tak dają to chyba widzą co robią :p

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie wiem juz co komu mialam napisac. Wszytko napisalam po czym skasowalam. Jak? Nie wiem...
Piszecie ze zle sie czujecie. Tez sie gorzej czuje od wczoraj. A w poprzednim tyg. bylo super. To teraz skurcze na nowo, ucisk na biodra, krocze. I ten bol w posladku/biodrze. Jak go wymasyje rolerem lub pileczka to jest lepiej. Wlasciwie gdyby nie to to pewnie nie moglabym sie w ogole podniesc. A tu trzeba ganiac za 2 latkiem... Jak mnie lekarz jutro nie zostawi w szpitalu to ide na masaz. Kregoslup tez mnie caly boli. Choc wlasnie wymasowalam sie konkretnie pileczka i rolerem. Cala. I jakby bylo lepiej. Od tego kregoslupa mam 2 dzien migrene wiec licze ze juz bedzie lepiej. :)
Madziak Mamaginekolog zawsze mowi ze ona daje mleko w pokojowej temp. I ze jest to ok. Wiec chyba nie masz sie co stresowac. :) Dzis moj maz tez wlasnie cos w tym stylu powiedzial do synka. Ze on jest taki cudowny i taki kochany ze nie wie czy bedzie umial kochac tak Tadzia... I wlasnie tez tak o tym mysle jak to bedzie. Ja tez tak mialam przez kilka dni jak Kajo sie urodzil ze niby wszystko przy nim robilam instynktownie budzilam sie jak tylko zamruczal. A tak jakos niedowiezalam ze on jest moj. :D Sama nie wiem kiedy mi to przeszlo i stal sie bardzo moj. Ale chyba szybko...
Nie wiem juz kto o tym czopie pisal. Ale mnie taki spory kawalek odszedl juz w szpitalu jak lezalam. I pozniej odchodzil w fragmentach. Polozne mowily ze on dlugo moze odchodzic. I ze jakby sie rozpuszcza. Albo odchodzi z wodami i wtedy go w ogole nie widac wiec roznie bywa.

Odnośnik do komentarza

Emilka my od 3 miesiaca dawalismy zelazo. Rozne leki z zelazem przerobilismy. I po wszytkich mlody mial zaparcia. Ok. 4 miesiaca rozszerzyliśmy diete i ograniczylismy zelazo i od razu sie poprawilo. Za to nasza szwagierka (urodzila wczesniaka) zmienila szybko mleko dla wczesniakow bo mialo duzo zelaza na capri care. Wczesniej chyba nan dla wczesniakow dawala. I to troche pomoglo. Ale szybko tez zelazo odstawili i zrobili po jakims czasie badania i bylo ok. Nie musiala suplementowac. Wczesniaka czesto tak z zasady każą podobno podawac zelazo. Chyba warto z jakims dobrym lekarzem sie skonsultowac. Sprawdzic tez poziom zelaza. I czegos tam jeszcze ja juz nie pamietam co tam wplywa na wchlanianie sie zelaza ale Ty pewnie wiesz :) :)

Odnośnik do komentarza

Widzę że nie jestem sama w tych niedogodnosciach. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego, że tak nagle zrobi się kiepsko. Owszem wcześniej miałam jakieś tam bóle pleców, zgagę, ale jakoś funkcjonowałam, a od tamtego tygodnia to jakaś równia pochyła. Cieszę się, że dosłownie rzutem na taśmę udało mi się ogarnąć pranie, przekładanie rzeczy w szafach czy gotowanie zapasowych obiadów. Choć prawda jest taka, że nadal mam trochę zaległości, które miały być do zrobienia na czas ciąży, ale mogę się tym zająć także później. Oj trzeba było ruszyć tyłek wcześniej... :P

Co do śluzu to taki trochę gęstszy i bardziej kremowy mam od około tygodnia, dwóch, ale od kilku dni jest ewidentnie bardziej ciągnący się, a taki niby może być ten czop z tego co czytałam i dlatego łatwo go przeoczyć. Zastanawiam się, czy by mnie to jest to czy niekoniecznie.

Walizkę mam prawie spakowaną, zostały rzeczy do dołożenia na szybko. No i muszę się przepakować do większej :D bo małą w całości zajmują ręczniki i mój gruby szlafrok, a gdzie reszta :P pojadę jak na wczasy :D

Dziś do południa panikowałam, bo Mała się nie ruszała... Któraś z Was mówiła o tym ciśnieniu wysokim, pępowinie i już sobie nawkrecałam. Moje dziecko to najwyraźniej nocny Marek, teraz też grasuje, a potem to śpi do południa. W środę wybieram się do położnej, muszę z nią przegadać plan porodu. Chociaż plan planem a życie życiem.

Chyba Kaśka pytała o szczepienia. Z duszą na ramieniu ale będę szczepić... Boje się strasznie tych szczepionek i tego co po nim... Chociaż słyszałam, że najważniejsze, aby dziecko było całkowicie zdrowe... A powiedzcie te płatne szczepionki czy tam te z dopłatą to ile kosztują? Orientujecie się?

Odnośnik do komentarza

Natalia płatne 6w1 i pneumokoki kosztują niecałe 250 zł z trgo co pamiętam. I myślę że warto zapłacić za pneumokoki, jeśli chodzi o 6w1 to ponoć równie dobre są te na NFZ tylko wtedy nie klujesz dziecka raz a chyba 3.
Co do ruchów to w mojej sytuacji dostała byś zawału, mały rusza się o 22 i potem o 4 dopiero, mnie to cieszy bo widzę jak podobnie jak Filipek i wróży to przespanym nockom od początku :D a przez resztę dnia rusza się parę razy co 2-3 godziny, a tak to śpi :)
Sunflower mi to dłużej zajęło nim do mnie dotarło bo kilka miesięcy, chyba jak zaczął być bardziej świadomy, wcześniej to troszkę jak szczeniak którym się trzeba opiekować jak to moja mama ujęła. Druga ciąża a ja nadal nie bardzo wierzę że w brzuchu mam pełnowymiarowe go człowieka, wiec ponownie abstrakcja hihi no i też kminie jak to będzie, na razie widzę to tam ze będę się złościć na noworodka że mi Filipka zbudzi a nie na odwrót :p choć pewnie tak nie będzie, ale mam takie wizję :p
23 a ja nie śpię, dziwna sprawa hehe bo o 22 zawsze padam na nos ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia, migdały jem, mleko piję, Maalox biorę (zasypiam z tym w ustach a potem się budzę z takim mętnym posmakiem...) i wszystko jest do czasu póki czegoś nie zjem/nie wypiję. Najchętniej nic bym nie jadla i nie piła no ale się nie da :(
Hehe Ty chcesz się wymiksowac z ktg a ja chciałabym je mieć żeby podejrzeć co i jak :)

Piszecie o tym, czy drugie dziecko też się tak kocha jak pierwsze :) ja póki co mam świadomość, że jestem w ciąży, ale że z tego zaraz dziecko będzie, to jakaś abstrakcja :D ja i bycie matką? Niemożliwe :P ;)

A jak u Was z nastrojami? Ja tak jak cała ciążę emocjonalnie przeszłam super, tak od pewnego czasu mam humoru jak przy pmsie. Raz góra, raz dół, śmiech na zmianę ze łzami, w głowie jakas panika i niepokój.

Odnośnik do komentarza

Natalia szczepionki rozne ceny maja od 200 zl do 370zl - to chyba najwięcej za bexero dalam na meningokoki.
Nataliaa wspolczuje zgagi. Ja tylko w szpitalu troche mialam ale to chyba dlatego ze tam trzeba bylo ciagle lezec.
Ja w pierwszej ciazy tak mialam. Ze niby wiedzialam ze jestem w ciazy ale jakos nie dochodzilo do mnie ze tam jest czlowiek. Poprostu moj mozg jakos nie ogarnial tego :D I jak mi polozyli dziecko na brzuchu to mialam taki szok. Ze jak to? To moje? Takie malutkie dziecko?Na pewno we mnie bylo?? Serio? Hehe Smieszne to bylo.Jakbym niedowiezala ze bylo tam caly czas. Ale tez takie wzruszajace. Teraz jakby bardziej swiadomie to przechodze. Ogolnie ta ciaze duzo spokojniej przechodze tak pod wzgledem emocjonalnym. Tylko teraz jakos mam taki stres przed porodem troche. Nawet mowilam ostatnio mojemu mezowi ze juz mam dosc bycia w ciazy juz bym chcial zeby ciaza dobiegla konca, ale nie jestem gotowa na porod. Nie chce porodu. Nie mam na niego ochoty. :p I w takim razie czy jest jakas 3 opcja. Hehe Bo ja wybieram trzecia :p Ale nic nie powiedzial tylko sie smial. Wiec kiepsko, chyba ze Wy znacie 3 opcje?

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Obudziłam się ze strasznymi skurczami i ogromnym bólem w dole pleców, tylko teraz się zastanawiam czy to faktycznie takie ogromne skurcze, czy tylko ja to tak mocno odczuwam, z racji mojego bardzo niskiego progu bólu hmm.
Jestem już po ktg i czekam na doktor, ogólnie mała nadal jest główka w dół, ale się przewróciła sobie, bo wcześniej plecki i serduszko było po prawej stronie, a teraz po lewej, prawie pełen obrót zrobiła gwiazda hihi

Kaska Jutro już będzie donoszona, także sukces hihi
Szczerze? Chciałabym, aby Amelka podrosla (choć nawet nie znam jej wagi). Chciałabym też mieć małą już przy sobie, mieć poród za sobą i w końcu pozbyć się tych okropnych dolegliwości, ciąża mnie kompletnie nie oszczędza, a teraz to już w ogóle, zwłaszcza te skurcze, no, ale warto, dla dziecka wszystko da się znieść. Chciałabym już pod koniec tygodnia urodzic, najpóźniej w weekend chyba.

Madzia Czytałam, że jest zabarwiony krwią, ale może jakieś kaweleczki już wypadaja, nie mam pojęcia. Kurcze szczerze mówiąc czuję się taka zielona w tym wszystkim, a nie chce jeździć do szpitala, bo np mam ogromne skurcze i panikowac.

Sunflower Mam tak samo jak Ty, identycznie. Widzę, nie tylko ja mam strach przedporodowy.
Najważniejsze, że ból minie, a my będziemy miały przy sobie nasze największe skarby :)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Subflower nie wiedziałam że meningokoki takie drogie, my pierwszy raz idziemy na nie 11.10.
A co do trzeciego wyjścia to cc dla mnie jest tym wyjściem hehe :D
Natalia u mnie humor jak przed ciąża niezmiennie. Choć ja jestem w ogóle wybuchowa i nerwowa ;)
A maalox to może po każdym posiłku trzeba wziąć albo coś w tym stylu? Co piszą w ulotce?
No ja wlansie też czuję taka abstrakcje w związku z dzieckiem. Do tej pory ciężko mi uwierzyć że Filipek był u mnie w brzuchu itp hihi to takie dziwne choć najbardziej naturalne co kobietę może spotkać, więc czemu to taka abstrakcja. Byłam pewna że w drugiej ciazy już jest inna świadomość, ale gdzie tam, to samo, jest brzuch, a potem zamiast brzucha dadzą dziecko hihi

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Natuska, trzymam mocno kciuki. Na pewno akcja się rozkręcić. Czekamy na wieści i zdjęcie dzidziusia!
MadziaK, mam wrażenie, że Ty jesteś wieczna optymistką :)))).
Magda 22, bądź dzielna ja też już mam po kokarde... Wytrzymam jeszcze chwilkę, nasze pociechy wynagrodzi nam wszystkie trudy:)

Tymonek 10.10.2019 r. g. 9:48, 3550 gr, 54 cm, 10 pkt Apgar :)))

Odnośnik do komentarza

natuska Trzymam kciuki!
Było podejrzenie, że urodzisz wczesniaka, a teraz się tak biedna meczysz :(
Sylwia U Ciebie już 40 tydzień, więc lada dzień pewnie urodzisz :)
A masz już jakieś skurcze? Coś się zaczyna powoli?
natalia teraz na ktg to myślałam, że mi gardło wypali przez tą zgage, więc doskonale Cię rozumiem. Okropne uczucie, ale musimy jakoś to przeżyć kochana.
Łącze się z Tobą w bólu, ech.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...