Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

No u nas jak pisałam wczoraj, zasnął po 17, zbudzil się o 20 i nie spał do 2 :( rano po 6 zbudzil się, płaczem, o wszystko płacz, śniadania nie chciał, o 8 kupa, i kulki twarde i sraczka i pestki dyni w całości, a kupiłam eko a jednak też czymś nasaczane eh jedyne które mu nie szkodzily to były z auchan, ale muszę sprawdzić bo moze zaczęły i już żadnych nie będzie mógł jeść.
Sunflower u mnie też brzuch większy a obwód nie, ale myślę że to dlatego że taki bardziej do przodu, i z pleców ściąga centymetry. Bo jak wcześniej na plecach mialam takie jakby waleczki jak się ze skóry z tej wody co się zebrała tam teraz gładko aż zebra można policzyć ;)
Oj dobrze, że się znalazła obrączka, to jednak symbol i bym się zaplakala, choć nie sądziłam że mój mąż tak to przeżyje.
Ja przestałam prac w tych plynach jak po 4 miesiącu zaczęłam próbować podawać jakieś jedzenia i wszystkim ulewal, a to wiadomo jabłko cxy marchewka ciezko sprac. Wiec mydełko galasowe i klasyczna kapsułka do prania i schodziło. Ale mój nie mial nigdy alergii skórnej czy podrażnień, a jedyny raz gdy miał odparzenie to rok temu jak miał wirusowke i okropne biegunki. Jak miał cokolwiek na skórze to bym używała tych płynów dla dzieci dłużej, a uzywalismy jelp. Teraz też go kupiłam.
Moj też miał 56 jak się urodził ale w 56 miał jeszcze luz, jednak na początku strasznie szybko rósł, wymienialam ubranka co chwilę. Na pół roku to już 80 nosil, na 9 miesięcy 86 a na 15 - 92, potem się zatrzymał trochę i dopiero ostatnio skoczył.
Asienka hihi dobrze lekarka powiedziała, i w sumie potwierdza się to co zawsze mówię, czyli że kg nigdy nie biorą się znikać, wystarczy ograniczyć cukier i mocno kaloryczne rzeczy ;) tak ogólnie mówię nie w ciazy, bo często słyszę że ktoś jest na diecie ale nie chudnie, ale to takie osoby jak Magda pisała o koleżance że szkoły :p
Magda co u Ciebie??

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziak kurcze ale to myslisz ze pestki dyni mu zaszkodzily? To juz by bylo na prawde okropne jakby pestki czyms nasaczali. Ja ostatnio takie rzeczy tzn orzechy, pestki, przyprawy kupuje an allegro. Jakos tak ja duzo lepszej jakosci. Wspolczuje kiepskiej nocki. Ale biedny musial sie umeczyc skoro tak nie mogl spac.:( My dzis mielismy ok noc. Kajo poszedl spac o 20. Obudzil sie o 5 ale chcial tylko mleko. Nawet nie wstal. I poszedł spac jeszcze do 6:30.

Odnośnik do komentarza

Sunflower właśnie podobno nasaczaja żeby nie plesnialy. Nie mialam pojęcia bo kupowałam mu zawsze te same w auchan i były ok, aż mama mnie spytała czy mu nie szkodzą bo ja po każdych boli brzuch bo są nasaczane. Przeprowadziliśmy się więc nie robimy zakupów w Auchan teraz i zaczęłam kupować inne i co jedne to problem a pestki wychodzą w całości więc nawet ich nie może strawić :/ ostatnio kupiłam w selgrossie bo były eko, no ale znów lipa. A mam pewność że to przez to nie spał bo jadł wszystko to co zwykle, no i po kupie która mocno odbiegala od ideału i zawierała te pestki stał się spokojniutki. Za parę dni spróbuję te z auchan czy nadalcni szkodzą czy już się coś zmieniło.
Dopiero wrażliwość Filipka na syf uświadomiła mi jak jesteśmy oszukiwani, niby piszą eko, niby piszą że bezglutenowe, niby bez soi, a prawda jest taka że to wszystko kłamstwo, niby eko a jednak pryskane, bezglutenowe zawierana szereg hialek zaliczanych do grupy gluten poza jednym najbardziej alergizujacym, a bez soi zawierają np gumę ksantonowa, jest to zageszczacz pozyskiwany z soi. Można by tak wymieniać w nieskończoność. A że to nie jest problem trawienia jako takiego to wiem bo młody może zjeść frytki z kfc gdzie są tylko ziemniaki i mocno przepalona frytura, ale jednak bez dodatkow, wcina straczki i ani baka nie puści, placki ziemniaczane i inne ciezkostrawne rzczy. A więc z trawieniem nie ma problemów, tylko z tym syfem który dodaja absolutnie do wszystkiego. Dzis to już postanowiłam że sama będę mu robić pasty do chleba przynajmniej nie będzie tam nie wiadomo czego, nagotuje też zupek i pomroze w woreczkach na mleko i będę mieć na zapas jakbym nie miała czasu mu naszykowac jedzonka.
Sorry za ten elaborat ale już naprawdę ręce mi opadają :/

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :) ta cisza to pewnie przez weekend. Mam nadzieję, że z tego właśnie powodu Magda się nie odzywa. Ciekawe co u niej.

Madzia, nie przepraszaj, ja sobie screena zrobiłam z tego co napisałaś. Filipek to faktycznie taki chodzący czujnik syfu dodawanego do jedzenia. Nie ma się co dziwić, że chorujemy, tyjemy, nawet nie zdajemy sobie sprawy jak jesteśmy oszukiwani i truci :( :/ naprawdę szczęście w nieszczęściu, że dzięki Twoim obserwacjom i lekarzowi do którego trafiliście udało się dojść, co szkodzi Fikipkowi. A to że nie ma alergii na chemię czy kosmetyki to aż dziwne, na pierwszy rzut oka, przy takich problemach z jedzeniem, powinno coś wyjść też na skórze, ale dobrze, że Was to ominęło, jeszcze tego by brakowało :)
Dobrze, że obrączka się znalazła! Też bym się zapłakała, jakbym zgubiła. U mnie to mało realne, bo normalnie nie mogę jej zdjąć, jedynie jak namydle rękę, za to mój ściąga swoją jednym palcem ;) także u niego łatwiej byłoby zgubić.
Dobrze, że piszesz o tej wit. C. I tak ostatnio biorę bo coś mnie brało także nie będę przestawać. A nie jeździ Ci w brzuchu po tym? Bo przedawkowanie wiadomo czym się kończy i ja muszę uważać ;)

Ewinka, nie widać tych twoich cm! Może się dwa razy owinelas? :D ja się zdziwiłam, jak się okazało, że w biuście mam więcej niż w brzuchu. Fakt, biust mam większy o 2 rozmiary (cudo:D) ale brzuch jednak jest bardziej wysunięty, ale też środek ciężkości się zmienia, plecy na wysokości brzucha są bardziej z przodu niż kręgosłup na wysokości biustu także to by wszystko wyjaśniało.

A ja dziś ogarnęłam szafy w sypialni i w korytarzu :) syndrom sprzątania mi się włączył :) na śniadanie kakao i chleb więc zgagi nie było także mogłam szaleć :) w tygodniu kolejne prania i sprzątanie następnych pomieszczeń. Tylko najpierw muszę dokończyć to przenoszenia i układanie rzeczy. Na szczęście mało zostało :)

Odnośnik do komentarza

Eh, ja właśnie zostałam uziemiona w łóżku. Kuśtykałam sobie powoli jakoś aż w końcu tak mnie zakłuło, że nie mogę stanac na lewą nogę. Aż mi łzy puściły juz z tej bezsilności, bo jak tak dalej będzie to nie będę mogła kurde nic wokół zrobić. Sobie ponarzekałam ;/ jak staruszka kurde jestem. Ale mam nadzieję, że to zaraz przejdzie i będzie lepiej trochę, żebym chociaż znowu mogła kuśtykać.

natalia Ja nie pomogę, bo u mnie inne wymagania niż w Polsce. Chociaż wiem, że tu dziewczyny rodzą w takich szpitalach gdzie tez nie trzeba brac dużo. Chyba najlepiej dowiedzieć się w szpitalu, co oni każą mieć ze sobą koniecznie, a do tego wziąć inne jeszcze potrzebne male rzeczy.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Kaśka oby ten ból ustąpił jednak szybko, tego życzę, bo jak człowiek tak niedomaga, to naprawdę się kiepsko czuje :(
nataliaa ja mogę napisać co mam w torbie, ale spakowałam zgodnie z tym co na stronie szpitali w których mogę rodzić (mam 2 szpitale do wyboru): 2 koszule do karmienia, 2 paczki podkładów poporodowych, wkładki laktacyjne, majtki, stanik do karmienia, szlafrok, kapcie po szpitalu, klapki pod prysznic, kosmetyczka, 2 ręczniki, chusteczki nawilżone, sztućce plus kubek i to chyba tyle z tego co pamiętam :) aha wodę niegazowaną jedną wezmę no i oczywiście, koszulę mam do rodzenia jedną jeszcze dodatkowo, oczywiście zestaw badań z okresu ciąży oraz wszystkie USG, karta ciąży, NIP pracodawcy mojego, ja musze jeszcze glukometr, insulinę i leki które się przyjmuje na stałe. Dla dziecka też muszę mieć wszystko swoje, więc też wszystko mam już spakowane :)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44j4qa2hq3q.png

Odnośnik do komentarza

Kasia o matko współczuję :( próbowałam posmarować amolem i się nakryć? I tak z 3 razy dziennie, naprawdę pomaga na różne bolączki.
No z obrączka to słodkie było, ale ważne że się znalazła, teraz schowalam ja do szkatułki, dziwnie mu bez niej ale ostatnio z tych stresów schudl i ta obrączka to tak fruwa mu na palcu że lepiej niech leży w domu.
Natalia u nas jest tam se trzeba wszystko swoje, choć jak się jest w tym apartamencie to sporo dają, tzn szlafrok, recznik, panfotle, kosmetyki dla mamy i dziecka, podkłady, pieluchy. Wiec w zasadzie trzeba mieć koszule/piżamy dla siebie i ubranka dla dziecka. Inacsej tak jak wpisała Ewinka trzeba wszystko.
A co do syfu to też ponoć wszędzie żonę dodaja która ma estrogeny i potem właśnie mężczyźni mają problemy z płodnościa, choć w to nie wnikalam, ale mi się obiło o ucho.

No ja się zmobilizowalam, kupiłam fasolę i będę robić młodemu smalec z fasoli, weganie twierdzą że smakuje jak zwykły, nie mam przekonania ale jutro rano się okaże ;) oprócz tego nakupilam warzyw i robie zupę kalafiorowa z : marchewki, pietruszki, selera, pora, suszonych pomidorów, batata, czerwonej soczewicy, kaszy jaglanej i oczywiście kalafiora :D także będzie obiadek na wypasie hihi tylko nie wiem w czym to mrozic, te woreczki na mleko to mają po 200 ml tylko? Może kupię takie z Ikei worki strunowe i nie będę pakować? Bo młody z 300 ml wciąga na obiad jak nic, bo on je to jako cały obiad wiec tam mało zupy a dużo reszty.

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madziak masz racje z tymi skladami. Najgorsze jest to ze skrobia jest tez w produktach dla dzieci. A Guma ksantynowa to juz jest wyjatkowe gowno (sorry za okreslenie) ale tak jest. Fo tego jeszcze wszedzie syrop glukozowo-fruktozowy. Nawet w biszkoptach dla dzieci. Wiem ze Ikea sa takie fajne woreczki strunowe to moze w tym moglabus pomrozic.
Kasia a to Cie jakos tak w stawie boli czy poprostu jakies sciegno?

Odnośnik do komentarza

Natalia faktycznie jest tak dziewczyny pisza ze najlepiej sprawdzic na stronie szpitala. Bo kazdy ma inne wymagania. Ja np. musze miec wszytko swoje. Ale takich trikow i ulatwiajacych rzeczy. To ja np. biore wode mineralna ale taka w butelce ze smoczkiem. Biore troche wiecej koszul bo chyba 4. Gumke do wlosow, reczniki papierowe zeby po porodzie nie podcierac sie takim zwyklym. Tantum rose, oktanisept. Ubranka dla malucha mam popakowane w takie duze strunowe torebki wiec jak nie wykorzystam to nie bede musiala prac. Mam tez troche wiecej pajacykow bo chyba 5-6 w razie jakby sie wybrudzily. A i zamkniety sloik z dzemem bo nigdy nie wiadomo co sis na sniadanie dostanie. A pieczywo raczej daja. :p No i oczywoscie batony energetyczne do porodu i cukierki.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny myslalam, że tu weekendowa cisza a cos jednak dzieje :=)
Natalia u mnie do szpitala wszystko trzeba mieć swoje.
W mojej walizce więc jest: kosmetyczka, 3 koszule, staniki, skarpetki (bo pamiętam, że mi było zimno w stopy) podkłady na lozko, podpaski, majtki siateczkowe i zwykle, klapki po szpitalu i pod prysznic, 2 ręczniki, papier nawilżany, laktator, 2 wody z dziubkiem, octenisept. I dla synka pampersy, masc i chusteczki nawilżane. Chyba tyle :)
Jeszcze na końcu ładowarkę muszę wziasc mam nadzieję że nie zapomnę, no i kartę ciazy i wynika badań.

Odnośnik do komentarza

Sunflower porażka z tym jest człowiek myśli że jak eko kupuje to jest dobre a to i tak syf. Niedawno zrobiłam wywiac co to jest kwas mlekowy, bo młody też nie może jeść produktów które go zawierają, no i oczywiście to pochodna laktozy lub fruktozy, sądzę że z laktozy go robia skoro mu szkodzi, bo fruktozy może jeść ile chce.
Skrobia jako taka może być ale niech już będzie z kukurydzy ziemniaka kokosa czy czegoś w tym stylu, a nie z pszenicy czy soi, bo najtańsze, a przecież nie napiszą w składzie z czego bo i po co. A dla maluszków w ogóle jej nie powinno być a jest np w większości kaszke i sloiczkow dostępnych w rossmanie.
Mam te woreczki strunowe na ubranka do szpital, kupiłam dla Filipka a użyłam tylko kilka, więc zaraz zupke spakuje i pomroze :)
Basia za dwa dni wielki dzień, jesteś gotowa? Jak się w oglle czujesz? Jak starsi reagują?

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Sunflower kurcze nawet ciężko mi powiedzieć co dokładnie boli. Boli mnie nad pośladkiem lekko i jakby w pośladku, głęboko tak. To taki ból promieniujący na plecy, przy którym się na maksa spinam. A właśnie czasem jak jakoś stane to takie uczucie jakby ktoś mi igłę tam w głębi wbijał. Raczej coś w mięśniu, ciężko mi powiedzieć.

A patent z dżemem dobry heh :D

Ja to myślę jak to będzie u mnie z tym porodem pod insuliną, glukozą.. Czy ja będę mogła sobie w ogóle tak zjeść jakiegoś batonika czy będą potrzymywać poziom cukru tylko dożylną glukozą.. Zaczynam coraz bardziej intensywnie o tym myśleć :p

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Madziak u mnie gdyby nie katar, było by całkiem znosnie a tak to wogile padnięty jestem. Pije co chwile herbaty z sokiem malinowym i odpoczywam ile się da. Chłopakom mowilam, że idę do szpitala i Pani doktor wyciągnie z brzucha braciszka, cieszą się mówią, że już będzie w domu Fabianek, że będzie spał w lozeczku itp. Młodszy wykorzystał sprytnie i mowi, że on nie może spać w malym lozeczku musi z mama i tata na duzym bo małe będzie dla małego Fabianka. I nie chce dalej sam spac. Jak go przenosimy na jego łóżeczko to po 3 godz się przebudzi i przychodzi na nasze. Może jak kupimy mu już normalne lozko to sie jakoś przekona.

Odnośnik do komentarza

hejoooo witam się i ja :)
ja do szpitala spakowałam się według listy szpitala, w którym będę rodzić. Szpital zapewnia ubranka i kosmetyki typu sudocrem, bepanthen itd
dla siebie wzięłam 3 koszule, szlafrok, skarpetki, staniki, 2 paczki podkładów, 5 sztuk majtek z siateczki, wkładki laktacyjne, 2 duże ręczniki, kapcie i japonki pod prysznic, kubek, talerzyk, sztućce, kosmetyczka. Tantum rose, papier toaletowy i ubranie dla mojego męża gdyby akurat trafiło się, że byłby na służbie, już mi w szpitalu powiedzieli, że mam mu spakować klapki, spodenki i koszulkę bo w mundurze nie ma opcji nawet wejścia krokiem na porodówke, jak przyjadę mam dać położnej te ciuchy.

dla małego mam pampersy i chusteczki, 3 tetry, kocyk, ubranka na wyjscie mąż ma naszykowane w reklamówce w domu. no i oczywiście wszystkie badania, usg, karta ciąży

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cwn15u0x0gdaz.png

Odnośnik do komentarza

Basia a jak u was karmią? U nas w dniu cięcia nie dają nic jeść a na drugi dzień na śniadanie sucharki! Z Filipkiem miałam ciastka w razie w i już pierwsze dnia wieczorem zjadłam cała paczkę taka byłam głodna. Teraz zrobię sobie kanapki i jak mnie głód dopadnie to będę koala jakby mi nie chcieli dać.
Filipek ostatnio chodzi do brzucha i go glaszcse i mówi braciszek i dane mu buziaki, zaczęłam mu mówić że niedlugo wyciagniemy braciszka z brzucha i będzie się z nim mógł bawić i mówi huraa i żeby już wyjąć :D oby mu ten optymizm nie minął hihi bo nie wiem na ile on rozumie że w brzuchu jest żywy człowiek ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Basia
Jeszcze trzy dni i będzie maluszek z Wami :) aż nie mogę się doczekać :)

MadziaK
Ale historia z ta obrączka, dobrze, że zakończyło się szczęśliwie, mnie tez ciężko byłoby się pogodzić ze strata. A Filipkowi współczuje tych brzuszkowych rewolucji, no i oczywiście Tobie tez, bo się musisz nakombinować co możesz mu dawać i strach czy aby nie zaszkodzi.

Kaśka
Też polecam Amol, albo ogólnie coś rozgrzewającego, mam nadzieje, że szybko Ci przejdzie :)

Ciekawe co z Magda, oby wszystko było ok i skurcze się uspokoiły, bo to jednak jeszcze chwila została do tzw „bezpiecznego” terminu.

Ja dzisiaj w końcu pojechałam po fotelik. Kupiliśmy maxi cosi pebble z bazą, bo raz że pasowało do auta, no i nie trzeba nic kombinować z pasami, tylko klik i gotowe :) oprócz tego kolejna wyprzedaż w Next, wiec jak tu nie skorzystać, jak są tylko 4 w roku? :D

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

Kasia ten bol co opisujesz to podobno najpopularniejszy w ciazy. Tzn. taka kontuzja typowo ciazowa. Mnie tez czasem dorwie. Ale jak bylam u tej rehabilitantki to mi powiedziala zeby rozmasowywac posladki pileczkami. Ja mam takie specjalne z lactosee. Bo kiedys duzo trenowalam i moj maz nadal trenuje. Ale z powodzeniem moga byc tenisowe. Najlepiej zeby ktos Ci to ktos robil bo samemu ciezko docisnac. Trzeba turlac pilke po posladku uciskac tam gdzie najbardziej boli dopóki nie pusci. To dziala cuda. :)

Odnośnik do komentarza

Na szczęście jestem w domu dziewczyny ;)
Na ktg byłam w innym szpitalu, ponieważ mój nie miał dyżuru.
Pani doktor powiedziała, że na 30 minutowym ktg, wyszyly mi tylko dwa skurcze, więc się uspokoiło, ale to dlatego, że brałam w ciągu dnia nospy tak jak moja doktorka mi zlecila.
Zmierzyła szyjke i mierzy 2,7 cm, także z tego co zrozumiałam krótka nie jest.
Powiedziała, że do tego bezpiecznego terminu, czyli ukończonego 37 na pewno donosze, także jestem spokojniejsza.
Natomiast wczoraj skurcze miałam okropne, pomimo tej nospy, ech. :(
W ten wtorek kolejna wizyta u mojej lekarz, więc przynajmniej jestem pod stałą kontrolą.
Dzisiaj nie śpię już od ok godziny, bo i Amelka nie śpi, kopie mnie po zebrach, wierci się hehe więc i mamusia spać nie może ;)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

No to i ja się przywitam :)
U mnie zaczęło się wcześniejsze wstawanie nad ranem, ale i wcześniejsze zasypianie na noc czyli śpię od 21.30 do 4.30. Z Filipkiem spałam od 20 do 3.30 i to dłużej niż tylko oststnio miesiac widc uważam że i tak jest spoko ;)
Basia to widzę że w Polsce taka praktykę a w innych krajach ponoć dość szybko daja normalne jedzenie, nie rozumiem skąd taki pomysł żeby godzić kobietę po cięciu, ale biorę kanapki z sobą ;)
Mi też ta ciąża tak zleciala że szok, dopiero test robiłam a trzeba się do szpitala zaraz szykować.
Magda o kurcze to niedobrze z tymi skurczami że powróciły, a może to te przepowiadajace a Ty je tak mocno czujesz? Leżysz cały czas? Jeszcze masz 2 tygodnie do 37 tc?

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Madzia To ja np z piątku na sobotę spałam strasznie długo, nie dość, że wcześnie zasnęłam, to wstałam po 10 :o
Myślę, że lepiej właśnie zasnąć wcześniej i wstać wcześniej, niż odwrotnie.
Co do skurczy, to szczerze do niedawna myślałam, że to już się zaczęło, okropnie mnie bolało, aż mąż się obudził.
A ja z tego wszystkiego zglodnialam i jem kanapki.
Teraz powoli znowu ból wraca, ale na obecną chwilę czuję jakbym miała okres, bardzo mocny okres. Z racji tego, że jestem pierworodka to naprawdę łatwo mi się pomylić, bo jeszcze do około 5:15, byłam wręcz prawie pewna, że będę rodzic. Cóż każda kiedyś rodziła poraz pierwszy.
37+0 będzie u mnie za tydzień i 3 dni.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...