Skocz do zawartości
Forum

Październikowe 2019


Gość Olaaa34

Rekomendowane odpowiedzi

Mam już wyniki, hemoglobina w miesiąc urosla z 9,2 na 11,5, strasznie dużo, a biorę tardyferon tabletkę co drugi dzień ho tak mniej więcej pamiętam. W moczu wyszła glukoza, ale to może z tego co wypiłam? Bo robiłam siku 2 godziny po wypiciu glukozy, poza tym bakterii i innych rzeczy brak. Jeśli jest rmy które znalazłam czyli po godzinie do 10 i po dwóch do 8,5 są prawidłowe to krzywa wyszła w porządku, choć ten drugi wynik 8,29 więc blisko granicy.
Magda a jak u Ciebie?

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Na całe szczęście złapały i nie skończyło się upadkiem, bo wiadomo, że to dopiero mogłoby prowadzić do nieszczęścia.
Madzia Mi też się wydaje, że może od tej glukozy miałaś w moczu cukier, chociaż ja się na tym nie znam.
U mnie mocz bardzo dobrze, glukoza przy tej dolnej granicy, ale też w normie o dziwo, bo myślałam, że będę miała za mało, ale z morfologii dużo strzałek w górę, lub w dół.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Hihi mnie za to ta glukoza tak wyczerpana że tylko leżę a młody goni i biega, choć też jest zmęczony przez niespanie w nocy. Dobrze ze jutro ochlodzenie i to spore bo dziś 36 st a jutro 22 to będzie czym oddychać. A zamowilam nowy album na zdjęcia dla Filipka bo już mu się skończył i trzeba będzie aż do paczkomatu znów iść bo nie było z odbiorem w zabce.
Mi się wydaje że wyniki są dobre, jedynie rozmaz leukocytow troszkę się rozjechal ale w ciazy tak może być także ja bym się nie martwiła, a jeszcze Emilka na pewno potwierdzi bo ja to się znam o tyle o ile musiałam się wyszkolić na Filipku ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze, a ja mam zagwostke.
Jutro ten ślub, muszę załatwić ważne sprawy i najwcześniej ok 12 będzie można jechać, a jak pisałam tam jedzie się 4 godziny z czym o 16 ślub, więc wychodzi na to, że teoretycznie nawet nie będzie czasu na przystanki.. Mój mówi, że będzie robił przystanki, ale zastanawiam się jak, skoro na 16 mamy zdążyć. Tyle w samochodzie na pewno nie wytrzymam, a po dzisiejszej sytuacji, zaczęłam się bać, skoro aż tak zareagowałam, na to że byłam trochę na czczo, to co to będzie przy upale, ciągle siedząc.
Tylko, że to jest ślub siostry mojego męża i wiem, że mu zależy aby tam być i teraz nie wiem co robić.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez problem z weselami i ślubami, mamy na końcówkę wrześnie i początek października, powiedzieliśmy ze nas nie będzie. Mi ciężko powiedzieć jak będę się czuła, a jeszcze jest ryzykownego prZedwczesnoego porodu. Bardzo szkoda, ale cóż... dzidzia ważniejsza. Czasem słyszę historie ze na weselu tańczyła i pojechała rodzic nad ranem, sama sobie jakoś nie wyobrażam tagów scenariusza.
Magda, myśle ze zobacz jak się będziesz rano czuła i zdecydujesz, nic na sile.

Ja dzisiaj posegregowali wszytkie rzeczy małej na kupki, podcinałam metki i jutro biorę się za pranie ;) chyba najmilsze pranie i prasowanie mnie czeka w życiu

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)

Oj widzę że nieciekawie zaczął się tydzień dla niektórych.

Magda, dobrze że nic Ci się nie stało i nie upadłaś na brzuch! Mnie też się często słabo robi podczas pobierania, ale nie aż tak żeby zemdleć.
A nie masz możliwości załatwienia tych swoich spraw w innym dniu? Jak tak to z czasem na styk będziecie a to pewnie stresujące będzie.

Madzia, mi się spać po glukozie nie chciało ale było mi niedobrze. No i Mała szalała jak nigdy na tym etapie, widać że energii dostała ;) a niewyspana to może przez tą ciężką noc byłaś?

Dorota, głowa do góry. Wierzę, że Ci ciężko, ale siostra na pewno Cię rozumie i nie ma pretensji.
Fajnie tam u Was porody wyglądają, jest szansa na intymność. A ja nadal nie wiem gdzie pojadę ;D

Agata, śliczny pokoik! Cudo! Jak ja bym chciała móc tak urządzać nasz pokój... Nie wiem kiedy coś się zmieni w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza

Niestety nie mam możliwości przełożenia jutro, nie ma szans, złożyło się jak na złość :(
Szwagierka jest z dużej rodziny, ich rodzeństwa piątka, rodzice, dużo ciotek itd, a zaprosiła tylko jedna siostrę i mojego Daniela i mnie, no i swoją córkę, ogólnie może też to mnie trochę zniechęca, bo tak się nie robi, teściowa bardzo to przeżywa..
Jeżeli chodzi o sam pobyt to się nie obawiam z tego względu, że to ślub cywilny w plenerze, który potrwa z 10 minut i potem obiad, także jakiś tańców czy coś nie będzie.
Jeżeli mężowi powiem, że nie jadę, to on też nie pojedzie, a wiem, że chciałby tam być mimo wszystko.
Aj chyba za dobra jestem hehe
Kurcze, chyba pierwszy raz się tak zwierzam ze stanu emocjonalnego, a nie fizycznego hihi

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Dorota Jeżeli Cię to pocieszy, to żebym ja teraz miała jechać na ślub 12 godzin to też bym nie przyjechała, też jestem wrażliwa i na pewno przezywalabym to tak jak Ty, ale minimum 12 godzin jazdy w ciąży to już według mnie za długo. Myślę, że siostra na pewno Cię rozumie, może nie byłaś z nią fizycznie, ale na pewno byłaś z nią w sercu, to jest najważniejsze.

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Magda ja bym porozmawiam z mężem że będzie wszystko w pośpiechu, że po dzisiejszym omdleniu się boisz, że chciałabyś zeby był na ślubie siostry i może przemysłu sprawę i pojedzie sam.
Natalia spałam 5 godzin w kawałku wiec wyspana byłam (taki ze mnie dziwak że mi tyle wystarcza), teraz w ogóle nie jestem śpiąca, ale wtedy to myślałam ze tam zejdę hihi mały za cały czas ruszył się jeden raz więc też śpiący był ;)
Agatka jak się masz tylko umeczyc to bez sensu, nie mówiąc o ryzyku porodu przedwczesnego. Najwyżej mąż może sam iść jeśli chce i jeśli to bliższa rodzina. Myślę że wszyscy zrozumieją.
A ja to coś nie mam weny do prania wyprawki, prasowac nie będę bo do trgo to już w ogóle nie mam weny, no i nie widzę sensu. Dezynfekowac ubranka a pierwsze co po przyjściu do domu to mały zostanie wywachany przez psa który wsadza nos wszedzie jak to pies. Nie mówiąc o obmacywaniu przez Filipka który rączki też pcha gdzie popadnie a będzie z nami w szpitalu ;)
Kurcze coraz większy siniak mi się robi na ręce eh wyglądam jak cpun a do tego jak prostuje rękę to mi całą cierpnie, kalectwo :/

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja pojechałem sobie na kilka dni do mamy troche odpocząć i jest też siostra więc dopiero teraz zaglądam co ciekawego pisalyscie.
Dzisiaj miałam ostatnie prenatalne. Fabianek ma się dobrze, rośnie i z badania wyszło wszystko ok. 32 tydzień teraz sie zaczal i dzisiaj wage pokazalo 1820 doktorka mowi, że waga dobra. Dokładnie sprawdziła tez blizne i mowi, że najbezpieczniej by było rozwiązać ciąże po 36 tyg, ale o tym musi dokładnie zdecydować moja prowadząca. Za 2 tyg mam wizytę więc będą dopytywac co ona myśli. Możliwe dziewczyny, że będę pierwsza rozpakowana. Aż mam stres, że już może za o. k 4 tyg będzie cc a ja dalej nic nie przygotowałam. Ale jutro wieczorem wracam do domu i od środy zaczynam pranie przynajmniej ubranek. No i mam te same zalecenia co od mojej doktorki dużo odpoczywac i jak najmniej chodzic.
Co do wesel to my mamy początkiem października wesele siostry męża i jak isc z takim małżeństwem, będzie ciężko to ogarnąć :/

Odnośnik do komentarza

Magda22
Ja tez kiedyś zemdlałam, okropne przeżycie, ale dobrze że Cię w porę złapały, no i ze nic się nie stało.
Jeśli chodzi o podróż to ja nie pomogę, bo taki hardkor, że zrobiłam wycieczkę z Anglii do Polski i teraz w czwartek znów powrót, no ale jak zle to znosisz i boisz się, że coś sie stanie, to ja bym na Twoim miejscu tez nie ryzykowała, w końcu to Twoje życie, Twoje zdrowie i każdy powinien uszanować Twoja decyzje :)

MadziaK
Najważniejsze, że wyniki w normie, poza tym masz już z głowy to badanie :)

Basiaa
Jejku 4 tygodnie? To przecież już zaraz i może będzie z nami pierwsze „forumowe” maleństwo :)

Ja tez byłam dzisiaj na badaniach u koleżanki, jutro maja być wyniki, mam nadzieje, że tez wszystko jest w porzadku. No i przy okazji w końcu zdążyłam się na normalnej wadze, która nie pokazuje w cały świat jak moja domowa i wyszło 58,3kg, także póki co +6kg od początku ciąży, wiec nie ma tragedii. Poza tym jeszcze zostały 2 miesiące, wiec ciekawe czy przebije swoją wagę z pierwszej ciąży, gdzie przytyłam 11kg. Wszystko przede mną :D

Ninka ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhm6f5lotfn.png
Igorek ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlj48a5jrvbhd3.png

Odnośnik do komentarza

A ja myślałam, że to ja będę pierwsza z tym moim twardniejacym brzuchem i ryzykiem przedwczesnego porodu. Ale staram się leżeć naprawdę cały czas. Niedługo oszaleje, ale wszystko dla małej. Tęsknię już za swoim domem. Zobaczymy jak to będzie tego 4 września. Czyli już niedługo się zacznie? Ale to naprawdę szybko minęło. A pamiętam jak niedawno lamentowalam, że muszę w szpitalu leżeć.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09le0jr2j9d830.png

Odnośnik do komentarza

KasiaAsia nie mam jeszcze terminu, że na pewno za 4 tyg. Tak tylko zasugerowała doktorka do której chodzilam na prenatalne. A co powie moja prowadząca, to nie wiadomo. Może będę częściej miala wizyty, żeby kontrolować cały czas blizne i uda się dotrwać chociaż do 37tyg. Bardzo bym się cieszyła jakby się udało. A u Ciebie z tego co pokazuje suwaczek to juz 33 tyg, to o tydzień więcej niż u mnie. Więc też już coraz bliżej. A co masz 4 września? Wizytę?

Odnośnik do komentarza

Hej. No jakoś przeżyłem ten dzień ślubu młodej. Siostry i bracia (w sumie mam ich 5) wysyłali mi zdjęcie. Przy niektórych płakałam, niektórych się śmiałem, ale takie moje humory w ciąży. Byliśmy w tym hotelu. No powiem Wam, że robi to wrażenie. Pokoje są duże, dobrze zorganizowane i co najważniejsze 100% prywatności. Pokazali nam sale porodowe. Są 2 rodzaje. Takie gdzie się rodzi bez komplikacji z łazienką do porodu i wanna i takie gdzie jest ryzyko powikłań to wtedy jest więcej sprzętu itd. Pokoje po porodowe są super. Dostawka do łóżka, kanapa dla tatusia, pełny sprzęt w kuchni i prywatna łazienka. Zaczęło do mnie docierać że za ok 8 tygodni będę to przechodzić. Jedyny minus tej wizyty tam, bo zaczęłam się bać.

https://www.suwaczki.com/tickers/rg5043r8sbb1mcey.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny ;)
Postanowiliśmy wczoraj, że zobaczymy jak się będę czuła, mój beze mnie nie pojechałby, w sumie, my praktycznie ciągle jesteśmy razem, także byśmy tesknili hehe
Dzisiaj czuję się dobrze, wykapalam się, wcinam śniadanko, zaraz będę się ogarniać i ogarnę to co miałam ogarnąć. Myślę, że pojedziemy, bo jak mówiłam dzisiaj jest już lepiej, na wszelki wypadek się spakuje :)
A Wy jakie plany na dzisiaj?
Miłego dnia ;)

❤️ Amelcia ❤️
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49zbmh6gkc020r.png

Odnośnik do komentarza

Dorotka super, że wszystko wygląda fajnie :D mam nadzieję, że u mnie też tak będzie :)
Ja póki co mam takie nastawienie, że nie mogę się doczekać hah :P Nie wiem czy niedługo się to nie zmieni, może mnie też ogarnie jakiś strach, ale póki co to czuje taka ekscytację, jestem ciekawa jak to jest i bardzo bym chciała to przeżyć, stąd nadzieja, że uniknę cesarki. :)

magda to trzymam kciuki za dobre samopoczucie :) Ja wracałam w sobotę prawie 500 km i w sumie dla mnie jest okej, zawsze pod ręką woda, jakieś jedzonko i fotel odchylony do tyłu żeby za dużo nie naciskać na brzuszek :) a jak umiesz zasnąć w aucie to to też dobry pomysł, bo podróż leci w sekundę hihi :P

Ja czekam aktualnie na jakiś fachowców od wodomierzy i do tego będą czujniki dymu montować w całej kamienicy. Od 7:30 do 11:00 mogą się zjawić łaskawie, tak więc siedzę i czekam na nich ;)

Wczoraj wieczorem udało się w końcu złożyć komode heh :P dzisiaj stoi i wietrzeje z tego zapachu nowego mebla z Ikei ;P We wrześniu zaczynam pranie i prasowanie.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr20mmd2nhzef3.png

Odnośnik do komentarza

Magda super że dobrze się czujesz, oby wyjazd się udał :) my też ciągle byliśmy razem również w pracy i strasznie przezywalam po urodzeniu Filipka że już nie jestesmy, bo jednak noworodka nie można wszędzie zabrać. Ale i tak jak tylko mąż jest to jeździmy często z nim jeśli gdzieś po mieście jeździ.
Dorota gratulacje dla siostry. Dobrze ze jakoś przeżyłas i se rodzeństwo podsylalo zdjęcia. Fajnete wasze sale, i to są na NFZ? U nas są podobne ale płatna, tzn te apartamenty gdzie będę po cc to jak hotel właśnie, bo to w skrzydle przy oddziale, i trafiają tam tylko dzieciaczki w pełni zdrowe i donoszone, inaczej trzeba leżeć z dwuosobowej sali na oddziale, bo tylko tam mają cały sprzęt, ale tam nie można już wprowadzić starszego dziecka, wiec dla mnie zasadnicza róznica. No i u nas te apartamenty są płatne 900 zł za dobę, w cenie tv, lodówka, mikro, katering dla mamy i osoby towarzyszącej z daniami do wyboru, no i koleżanka tam była to mówiła że strasznie koło mamy skaczą cisgle pytają czy pomoc itp, ciekawe swoją drogą czy będą kazali zapłacić za 3 czy 4 doby bo niby po cc wychodzic się w trzeciej dobie ale cc to doba zerowa, w praktyce przyjmą mnie w środę i wypuszcza w sobotę.
Basia o rany to już może być tak niedługo!! Choć na to bym wolała i co tydzień jeździć na wizyty a jednak dłużej przytrzymać małego w brzuchu. A obecnie blizna wygląda dobrze czy już się zaczyna coś z nią dziać?
My dziś wyspani, młody spał 13 godzin, ale humor i tak marudny bo dalej bola ząbki. W nocy u nas padało i dziś jest całkiem przyjemnie chłodno. A w planach mamy iść do paczkomatu (to tam co pisałam że tak daleko i pod górę) o ile paczka przyjdzie dziś, no i wtedy będziemy uzupełniać album Filipka, bo zamowilam album i papiery do dekoracji, muszę też zamówić album dla Kamilka i już powoli naszykowac zeby potem tylko na szybko wklejac zdjęcia. Ale po kolei ;)

Kamilek 23.10.2019
https://www.suwaczek.pl/cache/a12e3d84ff.png
Filipek 1.03.2017
https://www.suwaczek.pl/cache/247dc397cf.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...