Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

sasanka gdyby patrzeć tymi kategoriami, to mu też się nie nadajemy na rodziców :D
Mały zasypia tylko na rękach w dzień. I śpi na rękach. Nie odlożę go bo się obudzi po pięciu minutach i będzie płacz. Ciężko mi cokolwiek w domu robić bo ja nie śpi, chcę się bawić. A jak śpi, muszę go trzymać na rękach. Dzieci takie po prostu są ☺️ niereformowalne ☺️
U nas sylwester ok. Mały spał od 22.00 do drugiej z jedną przerwa. Ale jak się i tej 2.00 obudził, zobaczył światła, do tego hałas młodszych dzieci i się rozbudzil. Wróciliśmy do domu (byliśmy u brata. 500m od nas) i się zaczęła jazda. Spał tylko w pozycji pionowej gdy chodziłam. Nie usiadłam przez godzinę. Potem pozwolił usiąść, ale dołożenie go było nadal niemożliwe. I tak bujałam się z nim do 4 rano. Zabalowalam do rana można powiedzieć :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)
Natka zasypia około 22 budzi się 6-7 na butlę i zasypia do 10. Znowu zaczęła pięknie przesypiać noce ale to po zwiększonej dawce mleka. Sylwestra spędziliśmy u znajomych Natka podekscytowana ale tuż przed północą zasnęła po czym obudziła się po 2 i ciężko ją było uśpić do 4.
Przed wigilia zaczęła obracać się na brzuszek i jest to jej ulubiona pozycja oczywiście jak zrobi to sama;) bo jak jej pomagam to są nerwy. My na drugiej wizycie u ortopedy byliśmy po skończonym 3mc teraz mamy wizytę kontrolna pod koniec stycznia. Do fizjo też idziemy dopiero w połowie stycznia.

http://s8.suwaczek.com/201908211780.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!

U nas podczas choroby się zmieniło (ale tez w tym czasie byliśmy u dziadków wiec może dlatego?? ) ze spaniem. Mała od połowy listopada spała w dzień najepiej w wózku lub w kołysce 10-12; 14:30-16 i jeszcze małe 40 minut ok. 18. A teraz najlepiej na rękach i do tego króciutko... w nocy ma 1-2 pobudki i to jest ok. Tez się już zastanawiam czy mleko moje jej wystarcza bo po pierwsze krótsze drzemki po drugie często je...
Pod choinkę dostałam od Mikołaja książkę „dobry sen maluszka” to może dowiem się co zrobić, żeby było jak dawniej. Dzisiaj wróciliśmy do domu i śpi już 2 godzinę w wózku... może to kwestia miejsca, zapachów, energii... nie wiem!

Po tym maratonie chorób potrzebuje oddechu, ale to chyba dopiero luty- marzec, tak jak którejś napisała, że jak już zaczną spacerować na czworaka i siadać to będzie inaczej (czy łatwiej to bym się zastanowiła.. :) )

Póki co marzę o odpoczynku na plaży - wybiorę się w lutym na hartowanie i inhalacje nad polskie morze. Już zacznę szukać i coś nam zarezerwuje.

U nas 2ga kontrola bioderek w wieku 6mcy. I jesteśmy stałymi bywalcami u naszej fizjoterapeutki- 1xtygodniu. Mała się podciąga do czworaków, śmiesznie to wyglada, kręci się na macie wierci i dużo obserwuje. Uwielbia noszenie przodem (moje plecy mniej).

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ma klar zmiany miejsca jak najbardziej mogą wpływać na zachowanie. Książka bardzo fajna i myślę że wam pomoże. I nas pomomobmojego zachwytu na początku nie sprawdziły się porady z niej, ale przez zdrowie maluszka. W przypadku refluksu, kolek itp nie da się wprowadzić tak dokładnie tych rytuałów. Przy zdrowym dziecku myślę że jak najbardziej, fajnie wszystko napisane i konkretne plany dnia. Mam nadzieję że będziesz zadowolona z tej lektury.

Odnośnik do komentarza

Zakochana ale arleac to piszesz o kropelkach czy jakims kleiku ? Bo szukałam to tylko krople do oczu mi się wyświetlają.Ja już nie wiem w dzień je co 2/3 godziny rzadziej co godzinę czasem wogole nie chce a w nocy koszmar , najlepiej zasypia przy mnie i cycu , mówiłam że nie będzie spał ze mną ale nie mam siły już go odkładać do łóżeczka i zazwyczaj śpi ze mną od 3 w nocy

Dziś wstaliśmy o 10 :D także się wyspałam , babcia zabrała Olafa na spacer także mam chwilę dla siebie

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny Wam też wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
U nas też masakra ze spaniem. Już 1,5 miesiąca Maćko budzi się co 1-1,5h. Od kilku dni dodatkowo budzi się w środku nocy stwierdzając że nie będzie spać tylko bawić i gęgać. Tak przynajmniej przez godzinę. A dziś w nocy przeszedł sam siebie. Jak zasnął o 19 tak budził się co 15-30 min i zasypiał tylko przy cycku. Poległam po 23 jak postanowił że czas na zabawę. Wtedy mąż go przejął, a od 4 znów ja aby mąż coś pospał. Też sobie kiedyś obiecałam że dziecko nie będzie z nami spać, ale poddałam się bo już nie daje rady. Karmimy się na leżąco i zasypiam z małym. Ostatnio próbowałam na siedząco to czułam jak mi dziecko z rąk leci bo zaczynałam zasypiać. Też zaczęłam się zastanawiać czy nie zacząć czegoś wprowadzać bo może mleko mu już nie wystarcza ale też się boje. Więc Patrycja, wiem przez co przechodzisz. Dziś w nocy siadłam i zaczęłam płakać z bezradności i przemęczenia. Tyle dobrze że w dzień jest grzeczny.
Sasanka na pewno nie jesteś złym rodzicem, po prostu trafił Ci się wyjątkowy egzemplarz :) mój też zasypia zazwyczaj tylko przy lulaniu na rękach. Ja już nie daje rady bo za ciężki. Na szczęście mąż ma na razie urlop to pomaga, potem nie wiem jak to będzie.
My kąpiemy się jeszcze w wanience ale ma już ciasno. Mąż kilka razy kąpał go w wannie na rękach, mały super się bawił chlapiąc ale to bardzo niewygodna pozycja.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

https://www.auchandirect.pl/auchan-warszawa/pl/bebilon-alerlac-bezglutenowy-produkt-zbozowy/p-97601075?gclid=EAIaIQobChMI9sagt6Tl5gIVleh3Ch2ZyA_JEAUYBCABEgJGqvD_BwE
Też się bałam, ale pediatra mi przy córce powiedział że będę wiedzieć kiedy dziecko jest gotowe. Jak nie będzie wskazywało chęci jedzenia czy będzie wypluwac wszystko to niebdawac na siłę. I tak robiłam. Jej zaczęłam rozszerzać jak miała 5,5 m-ca. Mimo że u nas ciągle były problemy że skóra to przy rozswrzaniu akurat była czysta. Ja też byłam przekonana że po 6 m-cu zacznę ale 2-3 tyg wcześniej jak dziecko ewidentnie czegoś potrzebuję to myślę że można spróbować. Mój zresztą tyle leków już zjadł ze rozszerzanie diety przeszedł w 8tz.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Sasanka jak Ty jesteś złym rodzicem to i ja też i połowa z nas tu. Ja mam tak od początku że ręce i ręce. 3 tyg temu porzucił swój kosz na rzecz naszego łóżka. Ale tej nocy udało mi się go na jedną część nocy w nim ułożyć. A dzis po marchewce znowu spal w dzoen ladnie 2 h. Jutro zrobię mu przerwę żeby to nie zatwardzilo i po niedzieli dam dynie na wypróbowanie.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny moja gwiazda poszła dzisiaj spać o 4 rano. Nie ma złych rodziców są tylko zbyt tulasne dzieci które kochają być na rękach szczególnie w nocy i się lulac. Kiedyś będziemy to wspominać z łezka w oku na razie mamy łzy ale z niewyspania. Przetrwamy to jak wszystko bo już takie jesteśmy terminatory nie do zajechania
MamaAnia ja podaję swojej żelazo ale miała badana morfologie i wtedy wyszło objawem była przyspieszona akcja serca

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, dziękuję Wam wszystkim za słowa wsparcia. Ciężki był dla nas ostatnio czas świat i sylwestra, w ten dzień był pogrzeb cioci ): życzę Wam wszystkim dużo zdrowia, radości i jak najwięcej przespanych nocy. Zwłaszcza, że widzę, że z tym u niektórych dość ciężko.
U nas raczej tez średnio. Mała budzi się średnio co 2-2,5 h. Na karmienie. A co ciekawe w dzień je dużo mniej, rzadziej i Po 1-3 minuty. Ale dziś byliśmy na szczepieniu i mała waży 6380, także tyje (: śpimy dalej razem, bo tak jak któraś z Was pisała, był taki moment, że zaczęłam na siedząco zasypiać razem z nią, co stało się niebezpieczne..
Dalej ćwiczymy obroty, bo sama jeszcze nie robi, coraz wyżej się popiera na prostych rączkach, łapie się za dwie stopy, jest dość wymagająca, bardzo ruchliwa, nieodkladalna, nawet noszenie średnio pomaga, chyba, że przodem, Ale to ręce mdleja i za przeproszeniem kręgosłup w dupkę wchodzi (:
Czasem jest lepiej, czasem człowiek nie ma siły i cierpliwości. Przygotowujemy się do rozszerzania diety, która planujemy na luty-bedzie 6 miesięcy. I to pytanie, macie jakies krzesełka do karmienia dla takich maluchów? Bo czytałam, że lepiej żeby do karmienia sadzac, nawet jak dziecko samo nie siedzi, to taka chwila mu się zaszkodzi. Gorzej karmic na leżąco i w bujaczkach. Chyba o mamafizjoterapeuta to czytałam..

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, ale mnie właśnie dopadł kryzys macierzyński :) Ostatnio byli u nas znajomi z dziećmi i jak człowiek już któryś raz słyszy jak to począki macierzyństwa były łatwe i przyjemne - przespane noce, brak refluksu, kolek to myśli, że chyba coś z nim nie tak. To samo rodzina od strony mojego męża - 4 dzieci i nie bardzo wiedzą co nam poradzić na różne tematy, bo u nich nic z tych rzeczy nie przerobili. No, ale racja, że trzeba przeczekać i ... niedługo zaczniemy okres ząbkowania - :D;) Ale, już się ogarniam i nie narzekam w końcu Nowy Rok i nowe pokłady energii trzeba w sobie odnaleźć :)

Co do karmienia - to u nas w dzień czasem Mała strajkuje od 7 do 13stej i płacz przy próbie cyca, ale to zależy od dnia. Też już sama nie wiem kiedy jest głodna, znudzona itp.nadal staram się ją przystawiać, gdy po drzemce się całkiem nie obudziła, wtedy je spokojnie. Wogóle u nas jakby wrócił mocniejszy refluks... teraz przebieram Małą kilka razy dziennie i siebie przy okazji, bo mi się dostaje rykoszetem ;)
Jeśli chodzi o karmienie w nocy to też ostatnio zaczęła się wybudzać częściej, ale na szczęście zasypia przy piersi i odkładamy do dostawki. Karmię na siedząco na poduszce do karmienia i jakoś staram się nie zasypiać. Tyle, że tragedii nie ma bo karmienie jest ok 12, 2:30, 4:30 i 6:40 Wrzucam poniżej screena z informacją, która mi wyskoczyła z aplikacji o 5 miesięcznym dziecku i karmieniu w nocy ;) także chyba to całkiem normalne zachowanie z tymi częstymi pobudkami przy kp. U mnie też mężu jest obecnie w domu także można coś odespać i jest duże ułatwienie w noszeniu na rękach. Malutka też strasznie ciągle się ciągnie do siedzenia, że trudno się ją nosi, bo wbija łokcie w piersi przy noszeniu w pozycji fasolki a pionizować narazie jej nie chcę. Tak jak Zakochana czasem jak siedzę półleżąco na kanapie to daję ją na sobie coś na wzór pozycji z fotelika sam.
Jeśli chodzi o leżenie na brzuszku to ciagle się obraca po czym zaczyna pływać i złość ;) trzeba nadal czasem trzymać rączki od tyłu, żeby się nie rozjeżdżały, pupę dzwiga do góry i przebiera nogami jakby chciała gdzieś iść ;) Także u nas ten brzuszek jeszcze taki sobie.

monthly_2020_01/sierpnioweczki-2019_81599.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

„Zgodnie z zaleceniami ESPGHAN oraz EFSA wprowadzanie produktów uzupełniających należy rozpocząć po ukończeniu przez dziecko 17. tygodnia życia i nie później niż w 26. tygodniu życia” takie coś znalazłam A propo kiedy rozszerzać dietę. My kończymy jutro 26 tydzień więc wcale tak wcześnie nie zaczęłam jak mi się wydawało ;)

Odnośnik do komentarza

Mam córeczkę ;)
Technicznie kąpiel wyglada tak
1. Wersja same dziecko:
- kładę ręcznik/ flanelowa lub tetrowa pieluszkę
- nalewam wody
- kładę córkę na pleckach, bawi się woda pluska cieszy się
- po ok. 1-2minutach przewracam na brzuch ( podtrzymuje brodę bo boje się panicznie zachłyśnięcia woda (nie wiem czy to możliwe, ale wole podtrzymać),) leży tak tez 1-2 minuty bawi się pluska.
- przewracam na plecy i w tej pozycji myje.

2. Kąpiel z mama:
- jak już jestem w środku i siedzę z wyciągniętymi nogami to dolewam wody, żeby było ponad moje kolana.
- mąż podaje mi maleństwo- daje buziaka i kładę na złączonych nogach i p powoli nogi rozszerzam , żeby maluch wpadł pomiędzy nie- wtedy jest na plecach.
- kładę się w wannie na plecach i wtedy córka jest brzuszek do mojego brzuszka.
W tej opcji jest kwestia ilości wody jaka wlewam- jest więcej, żeby córce tez bo ciepło i przyjemnie.

Odnośnik do komentarza

Ja fotelik do karmienia mam także w nim będę karmić ,.ale gdzieś ostatnio czytałam ,że taki fotelik powinien mieć podstawkę na nóżki żeby dziecko się dobrze czuło? I nie powinno się karmić w lezaczkach , bujaczkach bo może się zakrztusić
Ale są tu już doświadczone mamy , to pewnie napiszą co im się sprawdziło

Dzięki MaKlar ! o tej drugiej opcji to nawet nie pomyślałam , myślałam ,że poprostu siedzisz i trzymasz żeby było bezpiecznie i wygodnie . Wypróbujemy na pewno , ale już nie dzisiaj bo mały właśnie poszedł na drzemkę zamiast się kąpać

Zakochana gdzieś to czytałam również ,.wogole ile jest opini na temat rozszerzenia diety że człowiek już sam nie wie co zrobić żeby było jak najlepiej . Tak samo z glutenem , czy alergiami jakie są w rodzinie . Będę musiała się też skonsultować z lekarzem jak i kiedy małemu wprowadzać ,gluten,laktozę , orzechy i jaja . Strasznie się boje ze będzie miał alergie , u niektórych są odrazu duszności szczególnie przy orzechach ,.ja na szczęście tak nie reaguje ale już się panicznie boje

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Dokładnie Patrycja, i co rusz to coś nowego. Teraz nie wprowadza się już glutenu jakoś specjalnie, a jeszcze 5 lat temu w zleceniach było żeby po 6 m-cu ( nie wcześniej) zacząć stopniowo wprowadzać. I tak samo z produktami alergizujacymi żeby na końcu. Hafije namiętnie czytałam podczas mojej pierwszej przygody z macierzyństwem. Dużo korzystałam z rad. Teraz zdaje się na instynkt i to co sprawdziło się poprzednio. Mała nie ma problemu z glutenem, więc synkowi będę tak samo wprowadzać jak jej. Znalazłam kalendarz gdzie zapisywalam wszystko co i jak po kolei było i widzę że córka była tydzień starsza jak dostała pierwsza marchewkę. I mam dziwny zapis że dzień po skończeniu 6 m-cy raczkuje do tyłu- nie pamiętam, wiem że można pelzac, ale raczkowac? Skoro tak napisałam pewnie tak było ;)
A kąpiele ciekawa sprawa, powiem że nigdy jeszcze nie kapalam się dzieckiem, ale może trzeba spróbować ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...