Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka :) Proponuje najpierw zakupić termometr ze sprawdzaniem jaka mamy wilgotność :) Bo na tzw. „Czekał nie zawsze mamy racje. Marki xiaomi, jeden taki kosztuje około 50zl, mamy w salonie i w sypialni. Wilgotność powinna być miedzy 50-60%. Polecam najpierw sprawdzic :) A jeśli chodzi o takie maszyny to tez polecam OCZYSZCZAĆ powietrza :) koszt około 800zl

monthly_2019_12/sierpnioweczki-2019_81023.jpg

Odnośnik do komentarza

Przy dziecku na szybkiego nie powinno się pisać wiadomości, bo wychodzą babole jak nie wiem co hehe. Miało być oczywiście oczyszczacz powietrza.

A my jesteśmy po pierwszej dawce 5w1 oraz pneumokoki. W styczniu rozpoczynamy druga dawkę i dodatkowo rotawirusy. W poniedziałek mamy wizytę u fizjoterapeutki a we wtorek u neurologa, bo mały ma asymetrię główki, lekko spłaszczona, nie chce podnosić główki na brzuszku i prawdopodobnie wszystko robimy złe, czyli złe go podnosimy, złe przebieramy, złe odwracamy na brzuszek i złe nosimy na rękach.
W dodatku wizyta u tych dwóch specjalistów jak się okazało powinna być obowiązkowa do 3 miesiaca życia.
Polecacie może poduszkę ortopedyczna na główkę head care?

Odnośnik do komentarza

My kupiliśmy na allegro urzadzenie do pomiaru wilgotności i temp. nie było drogie, wiec na sto procent nie wiem czy jest super dokladne ;) U nas jak jest grzane to wilgotność ok 42 proc.
Właśnie widzę, że ten nawilżacz jest aktualnie w ofercie lidla bez opcji zakupu na sklepie internetowym także za chwilkę chyba mężu podjedzie - mam nadzieje, że jeszcze będą :) https://www.lidl-sklep.pl/Dom/a261506
Dobrze, że zapytałam - a Zakochana Ty to jesteś skarbnica wiedzy naprawdę :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Sprawdzałam wilgotność, choć u mnie w sezonie grzewczym to i na czuja da się określić że coś jest nie tak. Mamy ok 35, było i nawet 28 w zależności ile się paliło w dzień. Po nawilzaczu jest jest koło 50. A teraz sprawdziłam w salonie i jest 38 :/ ale tu mi jakoś to nie przeszkadza tak. Jednak do spania to już ma znaczenie.
A co do diety to ja przy córce nie udało mi się przechować marchewek do stycznia( też miałam swoje). A słoiczki robiłam swoje, gotowałam i pastaeryzowalam. Jednak małej o wiele bardziej smakowały te które dawalam że słoiczka kupnego i w zasadzie to szybko zaniechalam swoich wyrobów bo to za dużo zabawy było. Po prostu szybko zaczęłam dawać jej to co my jedliśmy, po troszeczku, używałam tylko minimum przypraw które w danym miesiącu mogło już dziecko jeść. A jak mąż chciał solic to dopiero na swoim talerzu. No i szczerze nie zmiksowałam chyba ani jednej zupki- A nie- raz :) ( nie licze tych poczatkowych marchewek) wolałam ugniatac widelcem. Przez co szybko przeszlysmy na pokarmy grudkowe i potem na normalne kawałeczki. Ale jej to nie sprawiało najmniejszego problemu. Może dlatego że miała już te 6 m-cy jak zaczęliśmy. Zanim doszły do mięsa to pewnie już prawie 8. Wprowadzałam jeden składnik na tydzień i obserwowałam. Trzeba uważać po marchewce może być blokada kupkowa.

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam nawilżacza powietrza , wydaje mi się że jest ok ale pomyślę o takim termometrze
Zakochana Ty nam wszystko wyjaśnisz :D
Co do diety ja poczekam chyba do tego 6 MSC chociaż położna mówiła żeby szybciej rozszerzyć dietę . Mam już około 40 słoiczków jabłko , jabłko z brzoskinia i jabłko z winogron :D ale to babcia robiła i mam nadzieję że małemu będą smakowały :)

U nas trochę gorszy okres, mały marudny , płaczliwy , ma problemy z zaśnięciem ,dalej problem z cycem .w nocy dzisiaj płakał , co nigdy mu się nie zdarza .Czochra te dziąsła , wydaje mi się ,że zęby idą i strasznie to odczuwa , kupiłam ten dentonix co polecałyście ,posmarowalam dziś i po chwili zjadł cyca i ładnie poszedł spać

Główkę już pięknie podnosi na brzuszku , chociaż przez ostatnie dni tylko poczuje coś innego niż ręce to jest płacz. Pokochał też kąpiel na brzuszku :) i też mocno pcha głowę do przodu jakby chciał usiąść , ale nic z tym nie robię i parę razy przekręcił się z brzuszka na plecki :)

Cyśka u nas też była spłaszczona główka po prawej stronie i chciałam kupić tą poduszkę , ale wszytsko samo się ładnie wyrównuje , tylko już dawno zmieniliśmy stronę spania w łóżeczku i sam polubił też spanie i leżenie na lewej stronie , my kontrolę fizjo mamy 18 grudnia , jest lepiej , zobaczymy co ona powie

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja tylko opisuje co u mnie, jak się komuś przydaje to się cieszę ;) super masz z tą babcią Patrycja :)
A fizjo- straszne co wam powiedzieli. Też się martwię bo nie gdzie z małym nie byłam. Ale poza pr9blemami brzuszkowymi nic mbie nie niepokoi.
Bardzoej o gastrologu myślałam. Choć ie spotkałam rodzica który po takiej wyzycie u fizjo usłyszał że wszystko jest ok. Zastanawia mnie trochę czy zawsze ta panika jest potrzebna. Ja dopiero teraz się dowiedziałam że moja starsza miała wszystkie objawy wzmożonego napięcia jako niemowlę. Pediatra był starej daty i uważał że samo przejdzie, a ja nie drazylam aż tak. Nie było jeszcze tak "modne" badanie dziecka przez wszystkich specjalistów. I wiecie co, usiadła sama mając 6 m-cy, zaczęła raczkowac 8mcy i chodzić ladnie na roczek... Nie widzę żadnych problemów z postawą u niej. Nie wiem... A czytając teraz to powinnam była ja rehabilitowac i woogole bo do 4 mca miala to prezenie w literę c i zacisniete piastki , a głowę trzymała jak skończyła 2 m-ce. Powiedzcie mi właśnie, o co chodzi z tym napięciem, jakie mogą skutki długofalowe, bo w pierwszym roku życia żadnych większych różnic nie widziałam. Rozwijała się lepiej niż dzieci znajomych w tym czasie. Jedynie późno obracala się się z pleców bo po 6 m-cu. Pytam poważnie, bo nie wiem czy teraz mogę jeszcze coś zaobserwować czy to tylko chodziło o ten pierwszy rok?

Odnośnik do komentarza

Ja mam nawilżacz na pare wodna z funkcja oczyszczania ale nie polecam takie typu nawilżaczy- kupowałam na szybko. Teraz inwestowalabym w ewaporacyjny. Poprostu w tych wodnych (a może ja mam taki model...) ważne jest czyszczenie elementów i wymiany filtrów. Zajmuje to trochę czasu i mi osobiście się odechciewa... na gwiazdkę zrobię sobie prezent i kupie dobry nawilżacz do dzieci pokoju i do sypialni. Oczyszczacz także.

Cyśka- powodzenia na wizytach! To nie jest tak, że robicie coś źle, robimy instynktownie najlepiej jak potrafimy.
Ja przy pierwszej córce nic nie wiedziałam odwiedziłam fizjo pokazała mi co i jak o tak przez 6mcy się spotykałyśmy(napięcie, asymetria i zblokowana obręcz barkowa). Przy drugiej chciałam tak samo jak przy pierwszej nauczona od fizjo a się okazało, że ten maluch to innego noszenia i innej pielęgnacji potrzebuje bo nie ma napięcia ale lekka asymetrię. I bądź tu człowieku mądry! Spotykam się z fizjo co tydzień i na bieżąco korygujemy co i jak. W tym tygodniu nosze bardziej pionowo w zeszłym nosiłam inaczej. Wierze że ma to sens i będzie symetria w końcu- bo co dwa tygodnie prawie jej nie ma a tu nagle znowu sobie zarzuci bioderkami i mamy zabawę od nowa....

Ja mam poduszkę head care, mam poduszkę motylka - z tego względu, że układała główkę na jedna tak do końca 2 Mac. chociaż fizjo powiedziała żeby już zabrać i spać jak najwiecej na brzuchu. Wiec trenuje spanie na brzuchu ale podczas spacerów jak śpi to śpi na poduszce. W nocy na brzuchu.

Rozszerzanie diety - z tym żelazem ciekawa sprawa podpytam jak będę w przyszłym tygodniu.

Odnośnik do komentarza

Zakochana oj tak babcia pomoga ale już widzę że zmęczona masakrycznie jest: ja , Olaf no i jeszcze do pracy chodzi .w.sobote przyjeżdża jeszcze teściowa do pomocy :D
Z tym fizjo ja się umówiłam jeszcze przed wizytą z pediatra ( ale ona też zaleciła) bo sama widziałam spłaszczoną główkę z prawej strony , jak leżał na brzuchu to był bardziej wygięty w prawa stronę , zresztą jak leżał na plecach to też nie leżał ładnie prosto tylko też zgięty na prawo, fizjo potwierdziła asymetrię , dała 4 ćwiczenia i do kontroli tylko bo ta asymetria nie jest tak duża żeby przychodzić do niej na ćwiczenia.Duzo już dało to jak go bierzemy do odbicia to mamy podkurczac lewą nogę i odrazu cała prawa strona robi się pięknie prosta
Kiedyś ludzie tak jak nasze mamy czy babcie nie chodziły do takich specjalistów i też chodzimy ,żyjemy , jesteśmy zdrowi .. ale wszytsko się zmienia , u Ciebie córka sama sobie poradziła także widać że można i bez tego , a czy ma to jakieś konsekwencje w przyszłości to nie mam pojęcia , pewnie nie

Odnośnik do komentarza

Hej ☺️ u nas chorobowo. Młodsza córka miała 39,5 gorączki, teraz już jest ok. Dwa dni gorączki, już jest dobrze. Zmierzyłam też Witkowi, bo jakiś ciepły mi się wydawał. Wyszło 37,9. Narazie nic mu nie daję, bo ja lek daje powyżej 38 ale będę kontrolować. Najgorsze, że zbliżają się szczepienia.
Oby przeszło szybko. Ja planuje szczeniaczka kupc na roczek. Teraz stawiam na hule kule.

monthly_2019_12/sierpnioweczki-2019_81036.jpg

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

My kupiliśmy wczoraj ten nawilżacz z lidlu, narazie brak środków na lepsze sprzęty. Bardzo niskiej wilgotności nie mamy - tyle co jak się mocno zagrzeje. W przyszłości pewnie zainwestujemy w bardziej zaawansowany nawilżacz czy oczyszczacz.
Jeśli chodzi o pielęgnację noworodka i niemowlaka to my dużo dowiedzieliśmy się na szkole rodzenia - podstawa większości czynności to pozycja malucha Na Boczek - ale jak kiedyś pisałam jeszcze w ciąży - jak rozmawiałam ze znajomymi nawet niewiele starszymi nie mowiac już o pokoleniu naszych rodziców to nie bardzo wiedzieli o czym do nich mówimy ;) Dawniej podnosiło się bobasa z placków podtrzymując na pupkę i glowę - "lewitując" go do góry a okazuje się, że dziecko się wtedy spina mieśnie, bo czuje się niepewnie. Najpierw Maluszek powinien być przeturlany na boczek potem go podnosimy przy ciele i to samo z odkładaniem tak aby dziecko mogło śledzić tor ruchu. Nam bardzo polecali i my ogladalismy kilka fimików Pawła Zawitkowskiego - super gość - nigdy nie jest za późno na takie tematy - są dostępne na Youtube. Nieprawidłowa pielęgnacja w tym podnoszenie (np.lewitowanie;)), przewijanie (np.łapanie za stopy do góry) to tylko jeden z możliwych powodów ewentualnych napieć mieśniowych, asymetrii itp.wpływ mają na to także przejścia porodowe, dolegliwosci zdrowotne malucha czy nawet ulożenie w brzuchu mamy. Faktycznie są jakieś ogólne zasady, które dobrze jest chociaż starać się wprowadzać, ale tak jak dziewczyny piszą każde dziecko jest inne i coś innego będzie dla niego bardziej odpowiednie a wizyta u fizjo chociaż jedna myślę, że nie zaszkodzi. Też się zastanawiam czasem czy brak "interwencji" ma wpływ na jakiś dalszy rozwoj malucha niż ten pierwszy rok - i myślę, że to też pewnie zależy od dziecka i od rodzaju problemu. Nam kiedyś na warsztatach fizjo podkreslala, że wiele wad kręgoslupa typu kifoza, skolioza to pozostałośc po wieku niemowlęcym. My byliśmy jakoś w 3 tyg zycia to fizjo pokazywała nam podstawy jak pielegnować, odkładać czy nawet uspokajać placzące dziecko także bylismy zadowoleni jako rodzice pierwszego dziecka. Wtedy było za wczesnie na temet asymetrii, bo podobno do 3-4 miesiaca może się samo unormować. W sumie teraz powoli można coś z tym "robić" jeśli zaobserwujemy. My chodzimy od kilku tyg do fizjo z uwagi na wzmożone napięcie, ale też mam swiadomosc, że to moze być temat raczej dla gastrologa przez refluks i mam wątpliwości. Myślę o neurologu? Co konkretnie się u niego sprawdza? Chyba ktoraś z Was pisała, że się wybiera.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Zakochana bo te wszystkie sierpniowe dzieciaczki to są jak takie wieloraczki. Rodzą się z podobnymi wagami i możemy porównywać ich rozwój. Moja malizna jak miała 6 tyg to wyszło ze ma anemię i podawałam Inofer baby po miesiącu już było w normie. Wyszło przez przypadek bo miała przyspieszona akcję serca.
Cobra dużo zdrówka dla dzieci

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny
Dziekuje ze o nas myslicie i nas przywolujecie.
Przepraszam ze tyle nie pisalam ale bylam tak zmeczona psychicznie no i na dodatek nie chcialam wam juz narzekac bo jedyne o czym mowilam to kupa.
Zreszta nadal zyje tylko kupa... jutro mija 3 tydzien odstawienia soi a 8 od odstawienia mleka. Zmienilam tez sposob karmienia z piersi tak jak doradzilyscie, zeby mala pila mniej tego wodnistego. Mialam wrazenie ze bylo juz lepiej bo kupki i bardziej zolte i gesciejsze no ale dzisiaj znow zielone ze sluzem i krwia. Juz na glowe mozna dostac. Bije sie z myslami bo bralam pod uwage sztuczne mleko ale znow serce mi krwawi jak ponysle ze odatawie a okaze sie ze problem lezy gdzie indziej i niepotrzebnie odstawilam. Taka matka wariatka sie trafilam. Pediatra mial zadzwonic skontrolowac sytuacje po 2 tyg od ostatniej wizyty. Jutro minie 3 tyg i nie dzwonil nikt.
No i na dodatek mala teraz chora i kaszle.. ale ladnie rosnie mimo problemow - wczoraj 18 tyg i wazy 8kg i mierzy 65cm. Ciuszki 3-6 miesiecy juz za male i ubieramy 6-9.

Tyle narzekania mojego.
Zaraz was doczytam bo mam zaleglosci. Jedynie na szybko spojrzalam na zdjecia na jednym i drugim forum i same slicznosci te nasze malenstwa. Kazde teraz coraz 'doroslej' wyglada.

Iwona, u was widze tez paluszki w buzi hehe. Ostatnie tygodnie praktycznie kazde zdjecie ktore malej zrobie to z paluszkami w buzi.

Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza

Aggie biedna jesteś, ciągle pod górkę masz. Matka wariatka się jaka dzielna :)
Iwona ale słodziak z małego, super że dzielnie dał radę podczas szczepienia.
Cobra trzymajcie się tam i żeby Was nie dopadło. Szczególnie Witusia :)
U nas Maciejo wczoraj kombinował z obrotami. Ogarnął już jak nogi przerzucić, ale ma problem wciągnąć rękę spod tułowia i strasznie się przy tym wkurza (charakterek po tatusiu). Dziś chyba strzelił focha i dał sobie spokój z obrotami :) i dalej mam popsute dziecko. W nocy nawet 3h nie prześpi... Myślałam że czym starszy będzie tym będzie lepiej a jest wręcz na odwrót. Zaczęłam karmić na leżąco bo nie mam już siły ale odkładam go do łóżeczka bo nie umiem z nim spać, budzę się cała obolała. Chyba że zaśnie mi się podczas karmienia. A nawilżacza nie mam, wydaje mi się on niepotrzebny. Jak mały charczy to wieszam mokre ręczniki.

Odnośnik do komentarza

~Zakochana
Cobra, ja to się zastanawiam czasem czy ja bliźniaków nie urodziłam i jednego tego dali ;) taki Wituś podobny :)

:D wyszedł ze mnie :D mam pewność. Szkoda, że nie możesz nam okazać swojego skarbu... Dobrze kojarzę, czy ty nam jeszcze nie zdradziłaś jego imienia? :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Patrycja, bedzie lepiej z tym spaniem, badz dzielna.
Ja tez to niedawno przerabialam - to skok rozwojowy nr 4 a jest ich w sumie 10.
Kazdy mowi ze ten jest jeden z gorszych, no i ta regresja snu. Moja mala potrafila spac od 21 do 4/5 a podczas tego skoku to pobudki co 1-2h i nie dala sie odkladac do lozeczka. W sumie nadal chuba przechodzi ten skok bo nie jest do konca super ze spaniem ale i tak jest postep. Jakos juz trzeci czy czwarty tydzien odkad sie jej poprzestawialo z tym spaniem, no ale jest coraz lepiej.

Odnośnik do komentarza

~Zakochana
Odkryłam jeszcze jedna fajna stronę, jasno opisane i wytłumaczone. Nie widzę nieprawidłowości u mojego ale wiem już też na co zwrócić uwagę. Tu akurat o 4mcu bo wasze młodsze, ale jest omówione po kolei. https://falmed.pl/prawidlowe-i-nieprawidlowe-zachowania-niemowlat-w-4-miesiacu

Dzieki Zakochana. Nie natrafilam wczesniej na taka publikacje. Z tego co widze to moja wlasnie zle lezy na brzuszku, dokladnie jak na zdjeciu tego nieprawidlowego. Tu nawet nie ma fizjoterapeuty zeby dziecko wziac. Pytalam paru prywatnie ale to od 6 roku zycia przyjmuja. Musze poszukac lepiej bo mala to nawet na boczki sie nie przekreca

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny , u nas kryzys dalej trwa :( nie chce jeść w dzień , noc nie przespana bo budził się co chwile i płakał , kolejną noc spał ze mną w łóżku bo inaczej nie da rady . Wczoraj mi taki koncert płaczu zrobił że sama wyłam jak bóbr :( Jestem wykończona . Jak tak dalej będzie to chyba na prawdę pożegnamy się z kp , nie mam czasu nawet zjeść plus ogromny stres . W tej Polsce to mi chyba dziecko podmienili .Ile to jeszcze potrwa . Jak to skok to chyba za długo to trwa

Teraz śpi jak aniołek i nawet cyca ładnie zjadł

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...