Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka dziewczyny, ale się rozpisalyscie, miałam problem z nadrobieniem. Ogromnie Wam współczuje tych spzitali, płaczu maleństw i bezradności :( Co do „rozpieszczonych” dzieci to bardziej można powiedzieć o kilkuletnim niż kilkumiesięcznym. To ogromny stres dla takiego malucha być w spzitalu i jeszcze ciagle jakieś badania, albo same ukłucia :( Nie chce sobie teho wyobrażać i życzę Wam mnóstwo siły, cierpliwości i zdrówka.

U nas tez odparzenia na szyjce, ale bephanten radzi sobie świetnie, smarowanie 2x dziennie musi być bez dwóch zdan.

Ja w ciągu dalszym nie mam na co narzekać, bo jesteśmy na mm i zero problemu, kupki regularne, mały ciagle się śmieje, spi 6-7h i mamy pobudkę nad ranem, znowu idzie spac i wstaje o 9:00-10:00, wiec wysypiamy się za wszystkie czasy. Drzemki w ciągu dnia tez są regularne i można wszystko zrobić, albo sama mata daje rade :)

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80254.jpg

monthly_2019_11/sierpnioweczki-2019_80255.jpg

Odnośnik do komentarza

Cyśka ale z Ciebie super laska :) w ogóle nie widać że byłaś w ciąży. I maluch też słodziak :)
Szpitale to generalnie nieprzyjemne doświadczenie a dla takich maluszków to już w ogóle. Życzę Wam wszystkim aby szpitalne "przygody" się pokończyły i się więcej nie powtórzyły.
Mój też coś zaczął charczeć a w poniedziałek mamy szczepienie. Mam nadzieję że to nic takiego. Inome u nas podobnie tylko z tym nocnym spaniem to u nas od jakiegoś czasu. Mały budzi się co 2-3h a od 6/7 koniec. A w dzień z ciągle śpiącego dziecka stało się w ogóle nie śpiące. Dopadł mnie chyba kryzys, zasypiam na stojąco i głową mnie boli jak cholera. I tak mnie irytuje mąż bo łazi i narzeka jaki to on jest niewyspany bo przez ten tydzień miał nocki. Tylko jak wróci to śpi ciągiem kilka godzin a ja nie miałam takiego luksusu od
3 miesięcy. Wrr.
A jak u Was z ulewaniem? Dalej macie? U mnie Maciejko od kilku dni nagle przestał i tylko słyszę jak mu się podnosi i się krztusi. Ale nic nie leje się. Nie wiem czy to dobrze (w końcu nie mam nic zarzygane) czy nie, bo to krztuszenie nie brzmi dobrze.

Odnośnik do komentarza

Beza zgadzam się z Tobą, niektóre dzieci chyba rzeczywiście bocian przynosi ;) świetnie wyglądasz Cyśka. A mały rozkoszny. A dziś tak sobie myślę że mój to w zasadzie rozszerzenie diety zacząć już w 8 tz bo tyle leków i syropow że prawie jak obiadki. Straszne to. Córka prawie do roku nie miała w buzi nic z leków poza witaminą d, a ten ciągle coś :( i gdzie ta moc kp? 2 dzieci na kp A tak różne odporności.

Odnośnik do komentarza

Sasanka nie byłaś na moim miejscu nie wiesz jak było. Dziecko z rąk do rąk ja jak najbardziej starałam im się pomóc chodziłam cicho jak spał bo widziałam że łatwo go obudzic. Wina rodziców uwierz bo dziecko tylko kweknelo a oni już go budzili i usypiali a ono w płacz. Ja cichutko a gdy mój spal to nie zwracali uwagi dawali chusteczki do zabawy brali go żeby walił nóżkami po szafce miał 8mc robił to dość mocno grzechotki i zabawki. Po kilku dniach a wyszliśmy wczoraj stwierdziłam fakt że niektórzy nie powinni mieć dzieci. Kłamali lekarzy na temat zdrowia ich dziecka żeby wyjść dziecko się męczyło. Tu stwierdzam fakt dziecko było jak najbardziej wporzadku to byli rozpieszczeni rodzice. Było mi przykro bo nie szanowali mojego dziecka a to co ty przeżyłaś to kłaniam się nisko bo mój anioł nazwałam go lekomanem bo wciągał wszystko jeszcze mlaskał przy badaniach się śmiał oprucz kłucia . A wygadać się musiałam bo było mi przykro. Teraz ja chora po szpitalu mąż zajmuje się małym bo ja nie mogę go zarazić krwi w kupce Corax mniej ma mleko neocate może jest tu mama która podawała ?? Co nas jeszcze czeka nie wiem ja czuję się koszmarnie

Odnośnik do komentarza

Iwona ja odniosłam się tylko do stwierdzenia, że gdy malutkie dziecko tylko na rękach czy śpi na mamie i płacze to jest rozpieszczone. Co innego nieodpowiednie zachowanie samych rodziców, powinni chociaż kontrolować czy ich "techniki uspokajania" nie przeszkadzają Twojemu Frankowi. Dobrze, że Mały nienajgorzej znosił pobyt to i Wam było trochę lżej. Faktycznie macie jakąś kumulację pecha ostatnio, oby się wszystko ułożyło. U nas też była choroba po szpitalu tyle że męża, ale już się polepszyło i zaraz idę odsypiać szpital.

Mam pytanie, bo od kilku dni moja Mała, gdy leży na plecach czy boku wykręca glówkę i jakby wciska twarz w podłoże czy to materacyk, przewijaj, matę... jakby dziobała nosem nie wiem o co chodzi... Przekopałam neta i różne teorie, że to refluks, zęby itp. Miała któraś z Was takie dziwne zachowanie?

Anna super komplet i buciki cudaśne - powodzenia jutro ! ;) Może akurat będzie spać w kościele :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Sasanka Artur jak jest na boku to tak robi jak chce cyca, tak jakby "dziubał" podłoże, ale na plecach tego nie zauważyłam. Nie mam pojęcia czy to coś oznacza, nawet się nad tym nie zastanawiałam, więc nie pomogę.

Wczoraj zaliczyłam pierwsze zapalenie piersi przy Arturze, aż musiałam wziąć Ibuprom, bo miałam gorączkę i się trzęsłam. Zrobiłam sobie okład taki gotowy co tylko do lodówki się daje na 2h i nic mi to nie pomogło, dopiero po kapuście przeszło. Dzisiaj jeszcze trochę boli, ale już da się żyć. Przynajmniej już wiem na przyszłość, żeby nie eksperymentować tylko od razu tłuc kapustę ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Iwona trzymaj się ! Dobrze że już w domu jesteście

Sasanka ja nie pomogę , u mnie nic takiego się nie dzieje

Anna powodzenie i super komplecik :)

Mnie chyba powoli puszcza przeziębienie , dzisiaj siostra wzięła małego na spacer i trochę posłałam bo ja od 2 dni z domu nie wychodzę
Ale zaczynam się strasznie stresować lotem ,już mnie boli brzuch i już nawet nie chodzi o mój strach przed lataniem a o małego , Boje się czy będę miała jak go nakarmić , czy będzie chciał jeść z butelki ,czy mleko się nie popsuje,jak zniesie lot , jak go zaszczepie (nie podjęłam jeszcze decyzji) czy nic mu nie będzie, czy nie będzie płakał , czy się nie osika cały , czy starczy mi ciuchów na przebranie ,pampersów itp.Na sama myśl płakać mi się chce

Odnośnik do komentarza

Anna powodzenia na chrzcinach, oby było spokojnie i cichutko.

A ja mam pytanie, czy u którejs z Was dzieciaczki robi coś ala mostek? U nas to teraz jakieś szaleństwo, szczególnie podczas przewijania. A z kolei już parę razy się zdarzyło, że z brzuszka przekręciła się na plecy ale to wiem, że źle i za wcześnie. Prawdopodobnie zgubiła równowagę. A jak u Was obroty na bok? Pamiętam, że u Iwony już zaliczone. My ćwiczymy ale mała bardzo się wścieka, że pupy nie może przerzucić .
A i jeszcze jedno. Pamiętam, że ktoś kiedyś pisał o drżeniu rączek. U nas właśnie teraz znowu jakby się to nasiliło. Po kąpieli ale też przy jakiejś ekscytacji nimi trzęsie.. Czy to jakieś napięcie ciałka jak się podnieca czymś czy może być coś innego?
I jeszcze jedno.. Zauważyłam, że jedna rączka, Jak ja ssie, robi się jej taka sino różowa.. I zastanawiam się czy to normalne.. Nietylko dłoń, Ale aż do łokcia..

Odnośnik do komentarza

Iwona, moze wspominalam juz - u mnie przy pierszym dziecku Neocate ale nie chcial pic w ogole (nie dziwie sie bo smak okropny)i po kilku dniach walki, odstawilam i karmilam wylacznie piersia bedac na diecie bez nabialu.
Tym razem juz miesiac na diecie a przedwczoraj i wczorsj znow troch krwi... eh juz czekam na to skierowanie do pediatry (tu samemu tak po prostu nie mozna isc niestety). Troche tez sie zastanawiam czy to moze miec cos wspolnego ze szczepionka na rotawirusa. Zaczelo sie ok miesiac temu, niedlugo po szczeoionce. Teraz ten epizod z krwia 2 dni po szczepieniu... hmmm

Odnośnik do komentarza

U nas boczki są, bo od początku spi na nich, więc jakoś od 2 tyg się już przekreca z boków na plecy i na odwrót. Pewnie inaczej jak dziecko spi tylko na plecach. My też od początku przy zmianie pieluchy czy ubieraniu kopertowych body rotowalismy ją na boczki kładąc dłoń na miednicy, żeby łatwiej jej było się w przyszlości obracać - tak nam pokazywała położna mniej więcej widać to na filmie „Przewijanie niemowlęcia” w YouTube

podobno pomaga to własnie w budowaniu odpowiedniej motoryki dziecka, nie jest takie sztywne jak kłoda ;) A wogóle zaobserowowałam w szpitalu, że ciągniecie za stópki pupy do góry przy przewijania jest jeszcze stosowane przez mamy... mam nadzieję, że Wy tego nie robicie :D

Mama Radzia u nas to raczej jakaś nowość i robi tak nawet gdy mam ją na poduszce i dopiero co zjadła... jak jest głodna to też tak skręca główkę, ale nie trze podłoża nosem i ustami aż tak.

Inome u nas jakoś od 3 tyg tak się pręży, że własnie jakby opiera się tylko na stopach i głowie, gdy leży a na rękach też odgięta często do tyłu szczególnie jak się złości. Niby wydaje się, że dziecko chce się przekręcić i się tak odpycha nogami, ale to podobno objaw wzmożonego napięcia mięśniowego. Ja też już sama się zastanawiam skąd tak nagle jej się to wzięło - może któraś z doświadczonych przerabiała temat i nas pojaśni. My chodzimy do fizjo i może jej jakoś zaradzi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

U nas właśnie problem jest teraz żeby go tak przewinąć bo strasznie się wierci i kopie nogami i robię to po prostu na prosto. Jak był noworodkiem to tak jak na filmiku A teraz musiałam trochę dostosować się do dziecka. Wkładam rękę pod jego kolanka żeby nie wsadził nogi do kupy, a żeby tyl umyć to całego muszę obrócić na bok bo inaczej wygina się i podnosi tak dziwnie. Trudno ro opisać. Jakoś nigdy nie znalazłam filmiku jak przewinąć woercące się dziecko :/ zawsze są albo lalki albo spokojne dzieci. Ale nigdy nie lapalam za nóżki i do góry, nawet jak byłam dzieckiem i widziałam jak ktoś tak przewijał to wydawało mi się dziwne i zastanawiałam się czy dziecka to nie boli, zwłaszcza jak się przy tym wiercilo :(
Patrycja będzie dobrze.
Mój glodomorek już wrócił, uff, jaką radość kiedy dziecko budzi się i od razu szuka piersi i ładnie ja łapie i ssie. Jeszcze gi zatyka, dziś od 4 miał problem z oddychaniem. A tak to sobie pospał już nawet 3 h ciągiem sam na łóżku. Nadal pod dużym skosem muszę układać.
Co do przewrotow to u nas tylko póki co z boku na plecy i na tym koniec. Ale główkę zaczyna już coraz lepiej trzymać, a na brzuszku trzyma mocno. Sasanka daj znać co powie fizjo.

Odnośnik do komentarza

Jeszcze tak mi sie przypomnialo przy tym filmiku że u nas przewijanie musiało trwać kilkanaście sekund, przy takim czasie jak trwa ten filmik to bym była 3 razy zasikana i okupkana :/ prawie za każdym razem przy przewijanie była fontanna :) teraz już umie sobie poleżeć chwilę bez pieluchy i bez sikania od razu. Woogole lubi się przewijac i tak się cieszy przy tym, aż za bardzo właśnie bo tak kopie tymi nogami. Ale jak jest śpiący czy boli to brzuszek to przewijanie musi być ekspresowe.

Odnośnik do komentarza

U nas z pleców na bok przewracał się sam od urodzenia, choć zupełnie nieświadomie i się tego bał. Wczoraj już prawie obrócił się z pleców na brzuch tylko mu jeszcze ręka zostaje i się złości, więc obroty u nas bezproblemowe. Wyginanie w łuk też jest, fizjoterapeutka o to pytała, jak często, ale wtedy był dopiero początek tego i powiedziałam, że 3 razy dziennie i stwierdziła, że ok. Teraz robi tak bardzo często, może się z nim jeszcze wybiorę do fizjo, ale to na spokojnie.

Iwona Nie znam się, ale sama jakbym taką kupę zrobiła to bym się do lekarza wybrała, a u dziecka jakbym zobaczyła tyle krwi w kupie to bym jechała do szpitala, ale ja jestem panikara i nie mam doświadczenia z takimi ciężkimi alergiami. W ogóle wyjaśnili dlaczego poprzednio było podwyższone crp? Tak ma być przy alergii?

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Iwona u nas troche inne byly.
Wodniste zielone, z duza iloscia sluzu i z wieloma dlugimi czerwonymi pasmami swiezej krwi. Duzo bylo u nas krwi ale nigdy nie bylo tak jak u was wyglada, ze jakby zmieszane z cala kupa.
A to tylko kilka kup tak wygladalo czy nadal tak?
Nam mowili ze gdyby nagle byly kupy wygladajace jak 'galaretka porzeczkowa' to wrocic na szpital bo mogloby to byc cos z jelitami, nie pamietam dokladnie ale cos jedna czesc sie jakby wsuwa w druga? Ale to by wyszlo na usg od razu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...