Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

U nas praktycznie ostatnio na początku każdego karmienia idzie kupka - troszkę się niestety przy tym męczy.
My też po szczepieniu - w nocy miała lekko podwyższoną temp a polecono nam od 37.3 podać paracetamol wiec wcześniej kupiliśmy taki dla dzieci w kropelkach, który podaje się pipetą - bardzo wygodne - a czopek to może kupkę zrobić i nie ma pewności czy się wchłoną. Też pielegniarka powiedziała, żeby wazie opuchlizny robić okład z sody. U nas na razie nic takiego nie ma. Plus jakby było zaczerwienie - nie kąpać, bo tylko tym podbija się uczucie ciepła w miescu wklucia.
Ostatnio czytałam art u Hafiji https://www.hafija.pl/2019/09/karmienie-piersia-w-czasie-bolesnych-zabiegow-czy-pomaga-dzieciom.html i faktycznie przed szczepieniem pielegniarka zaproponowała czy nie chcę podczas wkluć karmić piersią - podobno różnie dzieci reagują ( niektore po wkluciu już nie chcą dalej ssać i siś uspokoić tylko płaczą) u nas się udało i Mała jadła przed - podczas wkłucia zapłakała i zaraz ponownie zaczęła jeść także polecam bardzo ! Chociaż stres był mega wydaje mi się, że uniknęliśmy strasznego płaczu i może ból też został niego obniżony.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

U nas od kilku dni słabo. A dziś to już w ogóle masakra. Mała słabo je, zaraz zaczyna płakać przy piersi, Jak uda jej się przyznać na mnie albo obok mnie naskoczyles chwilę i się przebudza od razu płacze. Jest niespokojna. Całą regularnośc wieczorna też szlag trafił-byla kąpiel, cyc i spanie. Teraz cyc nic nie daje. A co najgorsze tak się wije i kopie na przewijaka, że nie idzie masować bioderka. Ledwo idzie przewinąć. Nie wiem co to za zmiana. Wczoraj skończyła drugi miesiąc. Czy to może być skok rozwojowy 7-9 tygodnia?
Mam nadzieję, że nic jej nie boli, że wszystko ok. Kupę zrobiła rano duża, normalna, siusia, puszcza bąki.. Martwię się.

Odnośnik do komentarza

Ja ten paracetamol miałam przy córce okazję wypróbować i uważam że wszystkie leki dla niemowląt powinny być z taka pipetka. Dużo łatwiej podać niż łyżeczka czy strzykawka. Kupy mały robi teraz 3 na dzień i jedna nad ranem. W nocy od tygodnia już nie robi. Ale córka też była tylko na kp i z każdym miesiącem tych kup było coraz mniej. Jak miała ok 3-4 miesiące to potrafiła nie robić 7-10 dni i lekarka mówiła że widocznie wszystko trawi bo nie bolał ja brzuszek ani nic. Potem robiła normalnie miękka kupkę bez płaczu. Dopiero jak raz nie robiła 2 tyg i widziałam że już robi się niespokojne to pisałam lactulosum taki syrop i na drugi dzień kupka była. Tak więc tydzień jak dziecko jest spokojne i widać że nie cierpi to przy kp nie trzeba się martwić.

Odnośnik do komentarza

koza fakt z drugiej strony dziecko może to ulać ;) Może Maciuś był niedługo po karmieniu i tak przypadkiem wyszło. U nas się udało, że nie ulała a u Nas to ogólnie się dzieje po każdym karmieniu i w dużych ilosciach ...
inome może rzeczywiście to ten skok... skoro tak nagle i jakoś objawów fiycznych nie ma typu właśnie bóle brzuszka i nie "ciśnie" na siłę kupek. U nas płacz przy piersi i po akurat od dłuższego czasu i raczej popludniami, więc już straciłam nadzieję, że to kwestia skoków itp.
A macie czasem takie uczucie mrowienia w piersiach? Jakoś ostatnio od tyg tak mam i piersi co chwilę po karmieniu robią się twardawe - nie wiem czy to jakiś nawał jakby czy coś... nie wiem też czy odciągać troche - boję się, że Małej zabiorę dawkę i będzie głodna - a ona mi jakoś szałowo przez to ulewanie nie przybiera.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Na obrzęk po szczepieniu zawsze smarowałam Altacetem, on fajnie pomaga. Mi też pielęgniarka proponowała szczepienie przy piersi, ale właśnie boję się tego, że jak rozpłacze się przy cycu to nie będę miała go jak uspokoić no i jakoś wolę, żeby ten cyc mu się kojarzył z dobrymi rzeczami, a nie bólem. Chociaż to pewnie moje wymysły, ale chyba i tak się nie zdecyduję, bo on jak się dorwie do cyca to trochę na nim wisi, a tu jednak trzeba zrobić miejsce kolejnemu dziecku, które będzie szczepione.
U nas poprawy ciąg dalszy, Artur coraz więcej się śmieje i nawet po zrobieniu kupy trochę bawi się sam i nie muszę go aż tyle nosić. Kup robi znowu więcej, ok. 6 na dzień, w nocy nie robi. Wczoraj było trochę gorzej że spaniem, ale dzisiaj już jest OK, więc może to tak jednorazowo.
W którym tygodniu idziecie na drugie szczepienie? U nas trzeba dość długo czekać na termin więc wolę zapisać się wcześniej.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam szczepienie po 8 tygodniach od poprzedniego ale ja mam szczepienia NFZ. Co do mrowienia piersi lektacja się reguluje ja tak mam jak zaczynam karmić. Teraz karmię około 4 razy na dobę reszta mm. Bebilon pepti i powiem wam jest dużo lepiej mały może się szarpie raz dziennie a wcześniej co karmienie. Kupki idą bączki tez. Nie jest idealnie ale jest dużo lepiej . Mój w nocy wstaje 3 razy do 4. Śpi po 4-2h a wasze ? Kiedy nadejdzie czas jak prześpi 5-6 h?

Odnośnik do komentarza

koza1
Ja to używałam na zmianę z zielonego linomagiem który stosuje na codzień. Jak pupka była już lepsza to odstawiłam. Teraz jak widzę że coś się dzieje to raz posmaruje i jest elegancko.

Ja też na co dzień używam zielonego linomagu. Trochę się zdziwiłam bo na ulotce tego Tormentiolu pisze żeby nie stosować u noworodków i niemowląt. Ale jak ty używasz i nic się nie dzieje i działa to ja też spróbuję

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

koza nie chce cię dołować, ale mój prawie czteroletni syn do dzisiaj nie przesypia 5 godzin :D zdsrzymo mu się może kilka razy, ale to wyjątkowo... Budzi się po trzech, czterech godzinach i już jest u nas. A potem budzi się, bo chce pić... Przespał trzy godziny jak miał 13 miesięcy :D
Ale ten mój maluch wyjątkowy pewnie jakiś. Mam nadzieję, że Witek jednak pośpi dłużej już niedługo. Póki co zasypia, śpi trzy godziny, potem dwie, jedna i po pół się budzi. I tak co noc.

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

U mnie bez zmian darcie 24h na dobe.juz jestem.wykonczona psychiczmie ona wogole nie spi serio.w ciagu dnia nawet 15 minut.chyba ze na cycu.robi kupe i wszystko i sie drze.w.nocy spi na mnie albo z cyckiem.w gebie b9 inaczej nie spapalbym.wogole.juz bylam.2x na usg wszystkiw krople probiotyki diety moge sobie w du0e wsadzic.jestem.zalqmana .szczegolni3 ze mam w domu 3 latke.maz pracuj3 do 18 masakra jakas.obiad gotuje z darciem kąpie.sie z darciem.co robic?

Odnośnik do komentarza

Anna
Współczuję Ci :( Może to wcale nie z powodu przewodu pokarmowego, moze za zimno, za ciepło, za jasno, przebodzcowanie, kurde sama nie wiem co jeszcze, kombinuje... Na rękach też tak płacze cały czas?
Najważniejsze że wiesz że zdrowa.
Wiesz jest taki magiczny preparat, pewnie słyszałaś Viburkol. Ziołowy, działa uspokajająco, ogólnie nie jestem jego fanką, ale czasem trzeba się jakoś ratować...

Edysia
Czytasz nas jeszcze? Jak sobie radzisz?:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Anna ostatnio moja położna opowiadała mi że ma taką pacjentkę, której syn ani na chwilę nie daje się odłożyć od piersi. Mama chodzi z nim myć zęby i do toalety. I jedna lekarka wysłała ich do Refleksologa. To taka dziedzina w stylu fizjoterapii ale bardziej w stronę uciskania miejsc na ciele (poczytaj na necie). Nie wiem czy pomogło bo dziś dopiero pojechali, ale mówiła że wysłała tam też mamę z dzieckiem które ciągle płakało- podobnie jak u ciebie. I temu dziecku ta refleksolog pomogła- dziecko przestało płakać całymi dniami. Podziałało to również na mamę w ciąży która miała migrenę.
Nie wiem, ale spróbuj jak chcesz znaleźć takiego "lekarza". Nawet nie mogę sobie wyobrazić jak ty to znosisz psychicznie. Jeśli nic nie pomaga to może warto spróbować?

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Anna współczuję ja pomalu jakoś się dogaduje z mały. Położna podpowiedziała mi że 1na 10 dzieci ma spalenie pęcherza czy jakaś tam bakterie dokładnie nie powiem ci o co chodzi bo puściłam to uchem. Kazala zrobić badanie moczu takie podstawowe na bakterie i wtedy wiadomo co jest grane. Możesz też spróbować zrobić pH kału maleństwa może ma nietolerancję i wyjdzie jak będzie. Może go wóz w foteliku mój śpi

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...