Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wybieram butelek bo po to spędzam wrzątkiem żeby było sterylnie więc powracam i wkładam na suszarkę, mam osobną tylko na butelki. A podgrzewam tak jak Ty, ale ten sprawdzam zwyczajnie na ręce więc nie wiem ile ma stopni.

Odnośnik do komentarza

Ja też przelewam wrzątkiem butelki czy częsci laktatora a podgrzewam butelkę z mlekiem poprzez kąpiel w dużym kubku do ktorego wlewam ok 1/3 wrzatku a resztę zwykłej wody i tak kilka min moczę potem na wyczucie sprawdzam mleko czy ok. Także nie wiem czy robię dobrze ;), ale może się zaraz dowiem od Was jaki jest inny sposób. Nie wiem czy podgrzewacza nie kupić jakiegoś taniego przynajmniej wiedziałabym ile ma dokładnie stopni takie mleko.

A tak teraz temat jeśli któraś z Was ma czas przy Maleństwie ( czy to jest wogóle możliwe ;) ) kupowałyście może takie "gadżety pamiątkowe" jak masę do odcisków stopki i rączki, album dziecka do uzupełniania typu https://m.ceneo.pl/15398704 albo karty do zdjęć np. https://allegro.pl/oferta/cudne-karty-do-zdjec-pierwszy-rok-zycia-w-kopercie-8121238397?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DCK_BG_pla_dziecko_okazje&ev_adgr=pamiątki&gclid=CjwKCAjw8NfrBRA7EiwAfiVJpcrf7ngIIz_KQ6zU6ONN19BRZIZAgZE0OA3mB_023JldJTA1XXQdPRoCoo8QAvD_BwE czy pudełeczko z pierwszymi rzeczami maluszka jak opaska ze szpitala itd. ? Czas leci jak szalony a może warto zatrzymać kilka wspomnień np w takim albumie. Ja myślę kupić właśnie ten konkretny - prowadziła ktoraś z Was przy poprzednich pociechach? Można w sumie sobie " zażyczyć" np przy okazji chrztu, ale myślę, że im wcześniej tym wiadomo jakie zdjęcia porobic do danej kategorii albumu np.piereszy spacer, jak mama wyglądała w ciąży ( na to akurat za póżno ;) ) mam już miesiąć itp.
To tak tylko w ramach motywacji na spędzenie jakiś - (jeśli są) wolnych chwil podczas dnia :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam po córce zwykłym album w którym są zdjęcia z ciąży i zdjęcia i gadżety z tym związane. Ale nie robiłam tego na bieżąco. Mam też album mój paierwszy roczek który do dziś jest nie skończony bo nie miałam jakoś tej wolnej chwili ;) teraz tylko zrobię zwykły album w którym też przykleje zdjęcia jak kiedyś wywolam i właśnie rzeczy typu opaska, wypis że szpitala.

Odnośnik do komentarza

Ja też przelewam wrzątkiem i na osobną suszarkę (dostałam od szwagierki taką właśnie do butelek). Mam podgrzewacz, który kupiłam jak Radek był mały, bo przy kolkach próbowałam podawać mu mleko, chyba Humana, które miało w instrukcji, żeby rozpuszczać w 70 stopniach i nie wiedziałam jak to zmierzyć, dlatego kupiłam podgrzewacz, na którym ustawia się temperaturę z BabyOno. Przydawał się przy Radku jak wychodziłam na egzaminy i zostawiałam mu w tym jedzenie. Dzisiaj też się przydał, bo akurat byłam na kontroli u ginekologa (na szczęście wszystko dobrze) i zostawiłam w nim moje mleko. Także jak ktoś się zastanawia to polecam, można nawet kupić używany. Można też w nim sterylizować smoczki, ale na wyparzanie butelek jest za mały, więc z tej funkcji raczej nie korzystałam. Ale generalnie później zupki to raczej podgrzewałam w garnuszku na kuchence i sprawdzałam na ręce.

Co do pamiątek to ja kupiłam Radkowi ładny zeszyt A4 w twardej oprawie i tam opisywałam mu z datami różne wydarzenia, np kiedy zaczął siadać, mówić, jak znosił szczepienia itp Zeszyt prowadzę dalej i wpisuję tam jego śmieszne powiedzonka czy osiągnięcia albo np jak mówi kim chce być w przyszłości, czego się boi. Taki pamiętnik tylko z mojej perspektywy. Dam mu to w prezencie na 18tkę. Teraz taki sam zeszyt będę prowadzić też dla Artura, ale jeszcze nie znalazłam odpowiedniego zeszytu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

W sumie podgrzewacz fajna rzecz, bo np.moja Mała czasem strajkuje - kopie, wyrywa i nie chce piersi, albo zasypia po 5 min ssania... a zanim pogdrzeję butelkę z odciagnietym mlekiem z lodowki to troche schodzi a ona się wścieka - tak byloby trochę szybciej.

MamaRadzia świetny pomysl z takim własnym zeszytem - pamiętnikiem - i wręczenie zapisków z tylu lat będzie niesamowitym prezentem :) Mega sprawa !

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Ja również podgrzewam mleko w garnuszku z ciepłą wodą na wyczucie z temperaturą a wyparzam wszystko przelewając wrzątkiem. Też się zastanawiam nad podgrzewaczem do butelek, jak MamaRadzia radzi. Na pamiątkę mam Album Maluszka kupiony w Empiku. Dodatkowo chce co miesiąc robić zdjęcia w podobnej stylizacji aby było wydać jak rosnął a potem to wstawię do antyramy i na ścianę :)

Odnośnik do komentarza

Jak działa podgrzewacz do butelek? Można w nim podgrzać zarówno butelkę z odciagnietym mlekiem jak i wodę do do rozpuszczenia mm?

Sasanka my album właśnie w takim stylu dostaniemy od chrzestnej:) wiem bo pytała czy chce coś takiego więc fajnie.
Myślę że każdy album to będzie super pamiątka.

Bardzo fajny prezent nasz maluszek dostał od koleżanki- taki obrazek z datą urodzenia, godziną, wagą i wzrostem. Wrzucę jutro zdjęcie na drugie forum :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

bławatek Do podgrzewacza wlewasz wodę i ustawiasz temperaturę. Do tej wody wkładasz butelkę - może być w niej Twoje mleko, a może być przegotowana woda, w której rozpuścisz mm. Możesz też wstawić słoiczek z zupką. Generalnie działa to tak jak podgrzewanie w garnuszku/kubku, z tą różnicą, że masz kontrolę nad temperaturą. Mój Artur jest taki, że jak tylko otworzy oczy to już szuka i się wścieka jak nie dostanie jeść od razu, więc jak wychodzę to zostawiam mleko w podgrzewaczu i on trzyma temperaturę 37, więc mleko jest gotowe do podania w każdej chwili. Fakt, że dopiero 2 razy go zostawiałam, więc raczej nie byłoby po co kupować podgrzewacza, ale Radzia musiałam dużo częściej zostawiać, a jak już mam to korzystam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Ja też przy córce kupiłam podgrzewacz ale korzystałam z jego funkcji sterylizacji na początku. Wtedy miałam na tym punkcie bzika jak to przy pierwszym dziecku :) podgrzewalam kilka razy, ale mama jak z nią zostawał w to wolała po swojemu w garnuszku. A świeżo osiągniętego nie trzeba podgrzewać więc z tej funkcji mało korzystałam. Koleżanka która po 3 m-cach przeszła na mm chwalily sobie że miała wodę w butelce włożoną i utrzymywali jej stałą temp i jak mały się budził to tylko z pojemniczka wyspała odmierzona wcześniej porcje i już gotowe. Podgrzewacz stał obok jej lozka w sypialni. Więc to wtedy chyba się fajnie spra3dza. Póki co nie wyciągnęłam go jeszcze z pudełka. Wyparzam tylko nowe nowe rzeczy a potem tylko przelewem wrzątkiem więc nie potrzebuje sterylizatora. A mleka jeszcze nie mrozilam. Odciagam na bieżąco i zostawiam przed wyjściem więc nie wkładam do lodówki. Wtedy nie trzeba podgrzewać bo ma temp pokojową i to wystarczy. Myślę że jeśli zajdzie potrz3ba przejścia na butle to się przyda.

Odnośnik do komentarza

Kasiaa88 dzięki za info, fakt, że czasami to tak brzmi jakby się coś działo.. Ale mam nadzieję, że z czasem ustanie to charczenie. Moja mnie tym budzi, już chce do niej wstawać bo mysle, że coś się dzieje, a ona ma oczy zamknięte i spi.

MamaRadzia pomysł z tym zeszytem jesy świetny, chyba podpapuguje. To będzie świetna pamiątka.

Dziewczyny, a jak u Was wygląda właśnie odciaganie i przechowywanie mleka. W sensie kiedy je odciagacie-miedzy kamieniami? Z jednej, z dwóch piersi? I co potem? Do lodówki? Niedługo będę musiała wyrwać ósemkę i chyba powinnam się jakoś w jakis zapas zaopatrzyć..

Odnośnik do komentarza

Ja ściągam albo po karmieniu jak mi zależy aby ściągnąć albo jak czuje że mam pełne piersi dla ulżenia. Chłodze w lodówce i zlewam do jednej butelki (mleko które ze sobą łączymy powinno mieć tą samą temperaturę). Trzymam je do 3 dni. Jak nazbieram 150 ml to je przelewam do specjalnego woreczka i mroże. Ja mam już 7 takich porcji :) ja dzięki odciąganiu mleka mogę spokojnie gdzieś wyjść, a mój mąż stwierdził że czuje się bardziej potrzebny i pożyteczny jak może małego nakarmić :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) My się karmimy póki co tylko piersią i jeśli mam nawał to odciągam i podgrzewam tradycyjnie w garnku na oko. Tylko, że u nas odciąganie jest raz dziennie lub max 2x.

Jestem ciekawa jak śpią u Was maluchy tzn jak ubieracie i czym przykrywanie lub dodatkowo kokon, przy temp 22-23 stopnie.
I najważniejsze, czy spia osobno :)! U nas pierwsza nocka w łóżeczku ale przysunelam pod lozko i zamiast spac to nasłuchuje i reaguje na kazdy ruch i stękanie... A mały spi w pajacu i zawinięty w kokon pieluchę flanelowa

Odnośnik do komentarza

Ja odciągam wtedy kiedy mam czas, bo przy karmieniach co godzinę zawsze jestem przed/po karmieniu xD generalnie to odciągałam tylko kilka razy żeby mieć jak wychodzę, ale muszę sobie też choć 1 pojemnik zamrozić żeby był w razie W. Teraz odkąd mam nowy laktator będzie mi łatwiej to zrobić.

Cyśka Odkąd skończyły się upały u nas poszły w ruch rożki i większość czasu teraz Artur jest w pajacyku i rożku. W nocy śpi ze mną i wtedy przykrywam go tym samym kocem co siebie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja mam coś takiego jeszcze po córce
https://allegro.pl/oferta/podgrzewacz-i-sterylizator-sisibaby-sbc-15-7023392946?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_DCK_BC_pla_dziecko_karmienie&ev_adgr=podgrzewacze&gclid=EAIaIQobChMI5uiEjObF5AIVi7YYCh0cggnnEAQYCSABEgIA8_D_BwE

Tam jest podgrzewacz i mały sterylizator, taki akurat na butelkę i laktator. Ja staram się nie odciągnąć pokarmu i karmić tylko z piersi, ale w podgrzewaczu trzymam np. ciepłą wodę w nocy do umycia dupki.

Czasem muszę rano odciągnąć trochę pokarmu, bo mam wrażenie że mi piersi wybuchną, dzięki temu też mam 3 woreczki w zamrażalniku.

U nas do spania pajacyk i cienki rożek. No i Miki puki co około godziny 2-3 ląduje u nas w łóżku :) ale też w rożku, bo bez to boję się że to przygniote :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam podgrzewacz, ale póki co się nie przydał. Myśle, że najszybciej go użyje „w terenie” bo ma opcje wpięcia do gniazdka samochodowego. A to się przydaje przy podgrzewaniu jedzenia w trasie.
Nasza dziewczynka śpi w pajacu + owinięta rożkiem lub kocykiem. Z tego co zauważyłam to w nocy lepiej śpi jak jest otulona. W ciepłe dni jak chodzimy na spacer lub śpi w kołysce to przykrywam tylko kocykiem i jest ok.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...