Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Cyśka gratuluję! :) Całkiem zgrabnie poszło nam to rozpakowywanie :)
U mnie też ostatni jest masakra i jest coraz gorzej. Mały w dzień już niewiele śpi, noce też się robią coraz cięższe. Wczoraj wieczorem tak się rzucał przy cycu, z resztą poza nim też. Nawet nie przesypia 2h, usypianie to kolejne 2h. Czasem łapie mnie taka bezsilność. Myślałam że to może przez upały ale najwyraźniej nie. Mam nadzieję że te humorki naszych maluchów miną. A co do butelki, my podajemy teraz butle codziennie z probiotykiem wymieszanym z niewielką ilością odciągniętego mleka i nie ma potem problemu z ssaniem.

Odnośnik do komentarza

Laura czasem też rzuca się przy cycki i są tego dwa powody u nas:
1. Bo za szybko leci mleko tak się dzieje jak mam pełnego twardego cyca i Mała aż się krztusi.
2. Kiedy ciśnie kupę lub piersią a lubi to robić przy cycu ale wtedy pręży się wypluwa denerwuje...

Może u Was też tak jest...u nas Laura ewidentnie męczy się z brzuszkiem i zawsze rano jest z tym mega problem...chce spać ale nie może i tak do zrobienia kupki...zaczęliśmy podawać Espumisan i jest trochę lepiej ale szału nie ma...

Trzymam kciuki żeby te kryzysy, problemy brzuszkowe i ze snem szybko minęły...

Koza współczuję 2h usypiania? Ja czasem usypiam godzinę i mam wtedy na prawdę dosc...trzymaj się!!! Oby szybko to minęło...

Dziewczyny jakie butelki Wam się sprawdziły do tej pory? Ja mam zamrożone mleko ale jeszcze Małej z butelki nie dawaliśmy...a butelki mam dwie aventu i tomitippi obie dostałam w gratisie...
I jakie smoczki Wam się sprawdzają? Bo my jeszcze nie dajemy ale gdyby trzeba było nie wiem jaki kupić...

Odnośnik do komentarza

Najgorsze jest usypianie w nocy, u nas też czasem do dwóch godzin dochodzi. Wtedy jak ją karmię, albo łykam az Mi sie głowa kiwa..i marzę by zasnąć. Teraztez niepokój i wiercenie ma związek z kupka, Jak pójdzie w pieluche to się mała uspokaja. A espumisan jest bardziej na gazy, czy właśnie na problemyz kupka?

My mamy medela całą bo na szkole mówili, że utrudnia ssanie, w sensie dziecko musi pracować by coś wypłynęło, a to niby dobre jak niechcesz rezygnowac z piersi. A inna położna poleca medela zestaw smoczka, gdzie możesz regulować grubość strumienia, który leci do jak najbardziej zbliżonego do tego z piersi.

A smoczki mamy jedne aventu, takie w kształcie misia, ortodontyczny, przypominające sutki, a drugie love (Indian dinner dostaliśmy na jakichś targach)

Odnośnik do komentarza

Cyśka Gratulacje :) Jaś był najbardziej wyczekiwanym dzieckiem na forum ;)

U nas też kryzys trwa, pomimo podawania Delicolu i Espumisanu. Po zrobieniu kupy się uspokaja, ale czasem trwa to nawet 2-3h, zwłaszcza wieczorem. Tak było wczoraj - obudził się po 19 i do 22 był na zmianę cyc, odbijanie, noszenie. Przy piersi się wił, ale jak zabrałam to szukał. Po 22 zasnął, poszłam się ukąpać i jak wróciłam to już płakał, wyszła kupa, przebrałam, nakarmiłam i zasnął na 2,5h, potem pobudki co 1,5h. Jestem już mocno zmęczona, ale już prawie miesiąc za nami. Przy Radziu problemy z brzuszkiem trwały trochę ponad 3 miesiące, mam nadzieję, że tym razem nie będzie gorzej. Przynajmniej udaje się go uspokoić tak, że nie płacze, bo przy prawdziwych kolkach jest taki płacz, że serce pęka.
Co do butelki to ja mam z Aventu - takie dostałam w gratisie. Kilka razy podałam mu swoje mleko z butelki i nie było problemu. Myślę, że od czasu do czasu nie zaszkodzi, zresztą inaczej nie dałoby się dziecka zostawić, a czasem jednak trzeba wyjść, choćby do lekarza. Smoczek mam z Lovi, ale Arturek go nie chce.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dla ostatniej sierpniówki:)
Widzę że te4az wy przezywacie kryzysy które mnie meczyly. Ja w niedzielę miałam pierwszy dzień od 6 tyg kiedy moje dziecko zachowywał się jak zdrowe niemowle- jadł i spał. Kupy i pierś były bez bólu. Coś niesamowitego. Poszliśmy nawet na spacer i wytrzymał 2 h. Szok. I jeszcze w poniedziałek rano też taki był. Posprzątałam, pomyłam, ugotowałam , pranie i prasowanie zrobilam- wszystko na spokojnie do południa. Nigdy się tak chyba z porządków nie cieszyłam:) Ale żeby nie było tak pięknie to już potem trzeba było to nosić. Ogólnie nie jest tak źle jak było, bo w sobotę To tak cierpiał że nie mogłam już tego znieść, że nie umiem mu ponoc. Jest poprawa, ale nie wiem co jest jej przyczyną. Jest senny i zasypia, wzbudza gi ból brzucha ale ten płacz jego jest taki, nie umiem opisać, normalny, wcześniej to jakby go że skóry obdzierano. Dziś też próbuje spać choć co ok 20 min się budzi płacze i pręży, ale potem znów zasypia. Ja od 2 w nocy mało co spałam bo wstaje na każdy jego dźwięk. Ale i tak uważam że noc była dobra. Matce oczywiście nie dogodzisz bo teraz zaś się martwię skąd ta zmiana zachowania, jest senny i nie domaga się jedzenie co 5 min. Je tak co 2-3 h- czyli w zasadzie jak normalne dziecko a ja się martwię czy nie chory. Głupie to ale po tylu tygodniach męki każda zmiana zachowania mnie niepokoi, choć w sumie tego chciałam.

Odnośnik do komentarza

cyśka /b] gratulacje ❤️ jak rozumiem poszło szybko i sprawnie ☺️

No to mamy już wszystkie nasze kochane dzieciaczki ❤️ cudownie było spędzić z wami ten czas oczekiwania.

U nas wczoraj była położna. Już przestałam się tak cieszyć, że mały śpi. W sobotę, w dzień wyjścia że szpitala ważył 3860g. Wczoraj 3820g. Wygląda na to że spada z wagi. Mam się nie martwić narazie, bo waga inna, bo może w szpitalu był najedzony... Niby nie duży spadek i może tak po prostu wyszło. Zobaczymy za tydzień jak to wygląda, bo już powinien odzyskać wagę urodzeniowa.
Ja czuję że on za mało je bo bardzo szybko przysypia przy cycu. Popije kilka razy i zasypia. Żadne laskotanie po stópce, buzce czy brzuszku nie działa na niego. Czasami je co pół godziny, to nie jest tak że ciągle śpi po trzy godziny. Aż tak nie. Ale poje kilka łyków i śpi. Nie wiem jak mam go utuczyć. Dla mnie to nowość, żeby dziecku wciskać pierś. Mam mleka dużo a on jeść nie chce :/

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Kurde coś jest w tym 3 tygodniu. Dzisiejsza noc była tragiczna. Może jak spałam z godzinę to huk. Stasiu się rzucał przy cycku krzsztusil się. Wogole nie chciał spać. A jak już go spanie bralo to nie mógł zasnąć bo był już za bardzo zmęczony. Zawsze po karmieniu kladlam z powrotem do łóżeczka i sobie zasypial.a dzisiaj to na rękach cały czas bo tak to był płacz. A jest co nosić całe 4 490g

Odnośnik do komentarza

Iwona u mnie to samo, tylko plus mega ulewanie i dla mnie stres, że się zaksztusi... ciągle chce pierś a potem nie mogę jej odbić jakoś i ulewa co zje... a spać nie chce, chyba że się umęczy to ok 14stej zaśnie... Night my też od rana dajemy Espumisan oprócz delicolu może coś się polepszy - chociaż zielonych kupek już nie ma po delicolu także ok, ale pręży się nadal i małe kupki co jakiś czas robi. Ja wczoraj wydawało mi się, że mam miękkie piersi a ona i tak się szarpała... jakby miała za mało.. trudno się wyznać - a to fakt, że przy piersi czasem kupke robi wtedy się orientuję i przewijam. U mnie najgorzej z odbijaniem nadal bo zaśnie przy piersi a jak mam odbić na ramieniu to się wybudza i znowu złości. W nocy już nie odbijałam, bo jadła krótko i zaryzykowałam - odłożyłam jak zasnęła przy piersi i nawet spała w miarę. Gorzej w dzień bo zje więcej i już raczej ulewa sporo..
Muszę ogarnąć to odbijanie ...ehh

Cobradokładnie - bardzo się cieszę, że na początku ciąży trafiłam na to forum i mogłam z Wami przeżywać ten czas :) To było naprawę duże wsparcie ! Wogóle wydaje mi się, że fajną ekipę tworzyłyśmy - najchętniej poznałabym Was wszytkie osobiście :*

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Oj tak Dziewczęta cudownie że siebie mamy :-)
Teraz jeszcze bardziej to doceniam niż w ciąży. Mój Mały dzis kończy 5 tygodni. Nocka była fatalna. Zasnęłam nawet w fotelu po karmieniu i obudziła mnie lecąca z paszczy ślina :-) Miałam mega doła ale po wejściu na forum jest mi lepiej. Nie dlatego że Wy tez nie śpicie, ale dlatego, że wiem, że to normalne i trzeba to przetrwać.
Mój do tej pory poza przerwami na karmienie, oczywiście, spał w swoim łóżeczku a od 4 rano już ciężko bo pręży się, chrumczy i puszcza bąki ;-) Dziś nie chciał spac prawie w ogóle. Tylko jak go wzięłam do swojego łóżka. Macie jakieś patenty na spanie z dzieckiem. Jak ja sie obudziłam to był prawie w moich nogach i troche sie wystraszyłam. Myśle czy nie kupić kokona albo dostawki. A Wy jak śpicie?
SMoczek mamy Bibs Blush z Hevea i Młodemu się podoba.
Parę razy odciągnęłam mleko i mąż dał z butli. Myśle że to nie zaszkodzi i nie zaburzy ssania. Mamy Aventu szklaną.

Cyśka gratulację!!!
Dziewczyny łącze sie z Wami w niespaniu

Odnośnik do komentarza

Sasanka88 ją też mam problem z ulewaniem i odbijanie, szczególnie w nocy. Nie wiem czy jak się ulula przy piersi to brać ja do odbijania bo wtedy sie rozbudza. A czasami uleje zanim zdążę ją podniesc/spionizowac..

U nas dziś jakaś masakra. Mała albo dostała kolki albo ma wzdecia bo póki się nie zalatwi/nie pierdziel to wpada w jakieś spazmy. Tak płacze, że już nie wiem co mam robić.. Serce się kraje, tak płacze.. A ja już tracę siły.

Odnośnik do komentarza

Anna a odbijasz mała po karmieniu w nocy?

U nas butelka mimijumi jak narazie się sprawdza a smoczek początkowo juz w szpitalu dałam lovi https://lovi.pl/pl_PL/lovi-smoczek-silikonowy-dynamiczny-0-3m-2-szt-pride&joy-girl-p3249 ale położna podpowiedziała, że skoro mam też kauczukowy bibs to jest lepszy i teraz już tylko bibsa https://www.google.com/search?q=bibs+smoczek+0%2B&tbm=isch&ved=2ahUKEwiplqW34rTkAhWqU1AKHauiAKYQ2-cCegQIABAC&oq=bibs+smoczek+0&gs_l=mobile-gws-wiz-img.1.0.0i30j0i8i30.156.907..3573...0.0..0.146.265.0j2......0....1.........0._dD4aH4EZqQ&ei=9mtuXanDO6qnwQKrxYKwCg&bih=612&biw=360&client=ms-android-samsung&prmd=ismvn#imgrc=zWmoJJCn75YbfM
Jest ok, bo noska nie dotyka jak ten z lovi i usta są bardziej otwarte - zresztą kauczuk podobno lepszy niz sylikon.
skakanka a na lwowskiej nie ma jakiejś dobrej poradni laktacyjnej i nie przysluguje tam opieka po urodzeniu w szpitalu? Może skorzystaj z porady ktorejś z babeczek laktacyjnych słynnych w Rzsz. Tylko nie wiem jak z terminami itp. A przez nakładki też nie bardzo?? Jak coś to mam tel do dwóch mogę Ci przesłać na prive.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Sasanka
Dzięki wielkie. Mam namiar do takiej fajnej polecanej doradcy, pewnie do niej pójdę, jak sobie sama nie poradzę, bo w szpitalu nie bardzo mi potrafili pomóc. No ale w szpitalu to i stres i warunki, myślałam że w domu na spokojnie jakoś pójdzie, a tu wcale nie. No ale w sumie pokarm dopiero mam od wczoraj, więc spróbuje jeszcze powalczyć sama.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Cyśka gratulacje!

To co, wszystkie sierpniówki rozpakowane? Cieszę się że trafiłem na to forum i akurat na sierpniowe mamy, bo chyba jako nie liczne jesteśmy tak aktywne!
Teraz już pewnie będziemy miały mniej czasu żeby tu zaglądać, ale myślę że w miarę możliwości nadal będziemy aktywne i będziemy się wspierać wzajemnie.

U mnie podobnie jak u reszty... Cały dzień na cycu. Ktoś już ma za sobą ten ciężki okres?
Ja nie narzekam bo w nocy jest dobrze. A dzisiejszy dzień też lepszy.
Zobaczymy co dalej.
Wytrwałości dziewczyny!

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj48a6mhm6ihv.png

f2w3dqk3nl76hjw3.png

Odnośnik do komentarza

Ja w nocy nie odbijam, chyba, że bardzo się wierci przy cycu to wtedy go na chwilę biorę do góry i po odbiciu karmię dalej. Czasem w nocy ulewa, ale ja się wtedy zawsze wybudzam, bo śpi z nami. Jak odłożę go do łóżeczka to nie potrafię zasnąć, bo boję się, że uleje, a ja będę spać. Śpi na środku łóżka albo od strony łóżeczka (zależy którą piersią akurat karmię). Mąż ma swój koc, a ja i Artur mamy drugi. Z boku łóżka stoi łóżeczko więc nie muszę się bać, że spadnie jak daję mu drugiego cyca. Jest troszkę ciasno, ale nie dałabym rady co godzinę wstawać na karmienia i czekać aż odbije i da się odłożyć, bo wtedy na sen zostałoby może 10minut. No i czuję się bezpieczniej mając go przy sobie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Też się cieszę ,że na was trafiłam ! :)
My też mamy problem z ulewaniem , nie zawsze mu się odbije , a czasami uleje po godzinie ..
Mały śpi tylko w łóżeczku swoim ,.ale każde , stękanie , jęki słyszę i już jestem przy łóżeczku , także w nocy czasami godzinę przy nim siedzę zanim spokojnie nie uśnie .W dzień czasami , ale rzadko śpi u mnie w łóżku , uwielbia spać na mojej poduszce :)

Odnośnik do komentarza
Gość Panda082019

Cyska gratuluję :-) dużo zdrowia

U nas tylko.jeden dzień wtedy był wiszenia na cycku to był 3 tydzień.

A tak jest jak było poprzednio, jest całkiem ok;)
Mała już ma dłuższe momenty aktywności i bardzo się rozglada.
Uśmiecha się do mnie już tak bardziej świadomie jak to niej mówię i gada a-gu :-D:-D

W weekend byliśmy nad jeziorem, ja z małą w cieniu. Piła moje mleczko. Butli Mam baby polecam!! Smoczek też jest fajny i malutki.

Pozdrawiamy:-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...