Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Cyśka
Ja na Twoim miejscu probowalabym się trochę przespać, być może za kilka godzin skurcze się rozkręcą i trzeba będzie jechać. Odpocznij trochę. Jak wody Ci nie odeszły to nie ma pospiechu że szpitalem.
Trzymam kciuki :))

Koza
Sudocrem albo cokolwiek co masz z cynkiem.

MamaAnia
Nie długo nocnych wpisów będzie więcej niż dziennych :)

Bergamotka
Właśnie się zastanawiałem co u Ciebie, bo dawno Cię tu nie było. I jeszcze Edysia nam zniknęła.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

cyska czyżby Twoja kolej...? ;) Ale dobrze Dziewczyny piszą - przy pierwszym dziecku nie ma co jechać za szybko do szpitala bo Cię odeślą :/ Jak dobrze pamiętam to po odejściu wód trzymają na IP do 6h jeśli nie ma skurczy regularnych (chyba że są to wtedy spoko) - zatem nie ma co tam sterczeć i się stresować.

skakanka to prawda z tymi nocnymi wpisami :) hehe Właśnie nakarmilam córkę i się rozbudzilam zamiast usnąć :/ Ale za to jestem na bieżąco tutaj :)

Odnośnik do komentarza

Cobra dzięki za info czyli kolejny argument że lepiej urodzić do terminu :D poprzednio miałam wywoływany w 39tc więc nie miałam takiej zagwozdki.

Na mocne zaczerwienia najlepszy sudocrem, sama czasem używam :D

Dzierwczyny trzymam kciuki żeby 19 a najpóźniej 20 maluszki były już z Wami :)

Cysia może już niedługo? :)
powiem Wam że poszłam wczoraj z mężem do kina i dostałam takich skurczy i bóli że w połowie seansu musieliśmy wrócić do domu. Już myślałam czy jechać do szpitala ale jak wróciłam i się położyłam to ustało.
Może to były te przepowiadające?

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Koza
To jak Sudokrem nie pomaga, to nie smaruj nim, bo on lubi wysuszyć.
Niestety każda dupka inna, i inne maści się sprawdzają. U nas jeszcze sprawę ratował czasem Linomag zielony i Alantan ( maść nie krem), Bephanten (=Dermopanten) tez jest dobry. Czasem niestety trzeba poeksperymentować na dziecku :(
A może wietrzenie i mąka ziemniaczana ?

Cyśka
Czyli jakis efekt po tych skurczach jest ;)
Przynajmniej nie męczyłaś się zupełnie bez sensu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie rodzę jakby co;) chyba ;)))
Moja córa też u babci, od wczoraj, dziś już wraca.
Wczoraj w końcu wypraliśmy wózek, fotelik, jakies ostatnie ubranka i mąż skręcił łóżeczko, więc zamiast blogiej ciszy była robota:) Jeszcze dzisiejszy ranek wykorzystam na odgruzowanie łazienki, a potem robimy grilla, więc muszę wymyślić jakieś jedzonko.
Miłego dnia mamunie :))

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

kaka wow to się dzidziusiowi nie śpieszy :) Powodzenia! Trzymam kciuki żeby udało się namówić dziecię mną poród :)

skakanka to sympatyczne popołudnie Wam się szykuje. Pogoda na być ładna więc idealny dzień na grilla :)

U mnie cisza się skończyła bo tesciu przyjechał i będzie mi ścianę rozkuwal u córki w pokoju - jakiś zawór albo rurka od grzejnika przecieka w ścianie :/ W zimę nam cała farba odpadła w tym miejscu taki mega zaciek się zrobił :( Myślałam że zdążą przez porodem ale jak to faceci - zero wyczucia czasu. No nic - czeka mnie mega robota bo najpierw im wszystko przygotować a potem po nich posprzątać :/ ech ech

Odnośnik do komentarza

Hej tu Edysia83. Przede wszystkim gratulacje dla wszystkich mam które urodziły. Ja też niestety jeszcze nie rodzę. Wczoraj byłam na ktg - zapis wzorowy. Lekarka próbowała dostać się do główki małego ale mówiła że mam bardzo wysoko szyjkę i nie dostała. Czasem brzuch zaboli albo raz na lilka godzin skurcz. Na czwartek termin a tu nic się nie dzieje w dodatku położna z którą podpisałam umowę za tydzień zaczyna urlop. Boję się że będę musiała rodzić sama... Miłego weekendu. Planuję zabrać gdzieś dzieciaki żeby maz trochę odetchnal bo jak będę w szpitalu to będzie z nimi sam 24h na dobę. Już mu współczuję

Odnośnik do komentarza

edysia to u mnie odwrotnie jeat. Mąż stara się zabierać że sobą synka, żebym ja mogła odpocząć ☺️ właśnie są na zakupach a jutro bierze wszystkich i jadą na pokaz traktorów. Ja zostaję w domu, leżę i pachnę :D
Ostatnie dni, gdzie mogę pobyć sama, a nie ma ich naprawdę wiele.
Po niedzieli planuje sprzątanie chałupy :D jest tyle do zrobienia, że nie wiem czy nie zacznę od tego rodzić :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ciężko mi było napisać czasem zagladnelam na forum ale przeważnie odpoczywam. Były doby przy których spałam po 2h. Mój synek trzyma się ok ładnie przybiera na wadze przez dwa dni 140. Czasem nam daje popalic. Czarne złote dziecko. Miałam kryzys przez ostatnie dni i płacz. Mąż kochany robi za mnie wszytko ale mnie tak bolała rana plecy że nawet stanika nie byłam wstanie odpiąć. W szpitalu miałam w 2 dobie nawał taki że mi położna cycki masowała pod prysznicem a ja wyłam. Ściągnęłam 150 ml tej nocy plus karmienie i rozmazywanie. Teraz jest córa lepiej ale dokucza mi okrutni ból pleców nawet nie jestem w stanie wykąpać małego za długo stać. Trzymam kciuki za nierozpakowane i za rozpakowane mamusie

Odnośnik do komentarza

Iwona To super, że masz tyle pokarmu i mały tak ładnie przybiera :) korzystaj z pomocy męża i odpoczywaj ile możesz, na pewno będzie coraz lepiej :)

U nas wczoraj odpadł kikut pępowinowy, choć pępowina była bardzo gruba. Jednak przemywanie wódką jest lepsze niż Octenisept.
Arturek jest bardzo grzeczny, śpi, je, czasem po prostu leży i patrzy. Płacze właściwie tylko przy przewijaniu i jak chce cyca. Dla nas to szok, bo Radziu ciągle płakał i bardzo mało spał. Jednak każde dziecko jest inne. Całe szczęście, bo dzięki temu mogę poświęcić też trochę czasu Radkowi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny..czytam was codziennie ale jakos niema czasu zeby cokolwiek napisac.. od tygodnia jestem sama z dziecmi maz w trasie jeszcze przez 2 tygodnie i musze sobie sama ze wszystkim radzic..choc mala jest bardzo spokojna placze tak sama jak Arturek-MamyRadzia jak chce cyca albo przy przewijaniu :-) ale jednak trzeba wszystko na czas ogarniac samej..starszy czasami juz mowi ze teraz tylko ta dzidzia jest dla ciebie wazna..nie sadzilam ze 6 latek tak wezmie to do siebie.. jestem juz troche zmeczona bo niemam pomocy od nikogo-jedynie moj tato jest codziennie z zakupami..bo tak to bysmy chyba z glodu umarli :-) ale jakos trzeba dac rade..no nic dziewczyny udanej soboty a ja ide zbierac moje dzieciaczki na spacer..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...