Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Hej night a ja ci przepowiadam że dziś urodzisz (-; he. Ja w nadal w dwupaku noc bez skurczy oprucz że byłam 5 razy siku i była taka ulewa w nocy że się spać nie dało bo yslalam że nam dach zerwie. Ja już nie mam nadzei na wcześniejszy poród po co mam się nakręcać. Dziś kovze 39 tydzień miałam niby urodzić wcześniej i pamiętam oby dotrzymać do 36 tyg słowa lekarza a teraz nic. Spędzam te ostatnie dni z córką skupie idę na niej bo widzę że przeżywa że mama niedługo do szpitala. Dziś położna przychodzi po 15. Jak u was wyglądają te wizyty położnej ? U mnie przystawia takie małe ktg dosłownie na chwilę pół inuty ??? Tak ma być ? Pozdrawiam dziś kolejny dzień nudy niebo zachmurzone. Trzeba coś wymyśleć

Odnośnik do komentarza

Anna13 gratulacje i zdrówka dla Was :) Night my to chyba w ten sam dzień urodziny, tylko kiedy? Mnie w nocy obudził taki ból brzucha, ze byłam cała mokra, po chwili minęło, przepędziło mnie na kibelek, tam jeszcze raz mnie chwyciło. 2.00 w nocy a ja na piłkę, z nadzieja ze się rozkręci...pół godziny nic się nie powtórzyło. Co prawda do rana brzuch mi strasznie twardniał, ale teraz już nic. Na ktg puls Dziecka cały czas równo 135/140, czynność macicy 15/30. Po burzy mam brudne okna, wiec zaraz się za nie biorę, później pewnie do siostry pojadę. Całe szczęście czuje się dobrze, chociaż psychicznie jak to mówią „ płacz na wierzchu” z tej niemocy. Ech. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej ja wstałam z bólem gardła , mam nadzieję ,że szybko przejdzie i do tego jakiś zajad mi się zrobił :( drugi raz w życiu

Night zycze Ci żeby szybko się samo rozkręciło , mi zostało 10 dni do terminu i też się boje ,że nie urodzę do tego dnia i później czekać i sie stresować .Byłam pewna ,że urodzę wcześniej , nawet bałam się ,że wszystko się zacznie w pracy , a nie wiem co to nawet skurcz :D Już nawet mówię do Olafa że już czas żeby powoli wychodził , ale nie chce słuchać :D

Odnośnik do komentarza

Anna 13
Gratulacje!
Kikki, Anna13, a gdzie rodziłyście?:)

Iwona
Pięknie wyglądasz, brzuszek faktycznie nisko. Już niedługo:)
Do mnie nie przychodzi położna, nie pomogę:(

Patrycja
Poodpoczywaj Kochana, tak długo pracowałaś, że może to dobrze że Maluszek daje Ci jeszcze czas na odespanie:)

Monikacz
O 2 w nocy na piłce, no nieźle :))

Night
Daj znać czy udało się coś ustalić z ordynatorem. Powodzenia! :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie zadzwoniłam do szpitala, w którym chce rodzić, żeby się dowiedzieć co z przyjęciem i ktg. I tak, położna wytłumaczyła mi, ze wszystko zależy od szpitala, jakie zasady. U mnie to będzie tak: jutro ktg, w 8 dobie po terminie zgłaszam się na IP mam znowu ktg i usg, jak wszystko jest dobrze wracam do domu i jak nic się samo nie rozkręci w 11 dobie zgłaszam się na blok porodowy i wtedy wywołują. Night tez się boje zielonych wód i innych powikłań...

Odnośnik do komentarza

Melduje się po KTG tylko trzy skurcze ale czynność macicy od 60 do 100 tak jeszcze nie miałam fest się napiela.
Ordynator mnie dobił...miałam nadzieję że w sobotę każe mi przyjść i w niedzielę wywoła a tu jednak do poniedziałku mam chodzić na KTG dwa razy dziennie jak coś się będzie działo to zostanę jak nie to w poniedziałek będziemy się martwić...więc wywołanie najszybciej w poniedziałek a to i tak nic pewnego...
No i tak mamy godzinę 12 a ja mam już na liczniku 8000 kroków bo polazilam po mieście z tego wszystkiego teraz poleżę troszkę bo zmachalam się hehe

Odnośnik do komentarza

Night to trzymam kciuki żeby wreszcie ruszyło!
Anna13 gratulacjde

Dziewczyny współczuje tego czekania po terminie mi zostało niecałe trzy tygodnie a już jestem zmęczona, duszno mi od tej pogody itp.
Chciałabym urodzić do 39tc a niestety nie mam na to wpływu.

Bławatek Ty wierzyłaś w to bardziej niż ja, taki jakiś spokój odczuwam pewnie wiesz co mam na myśli :)

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Night
Kochana, a może to dobrze że w Twoim szpitalu stawiają na naturalny porod, bez niepotrzebnych interwencji, zabiegów medycznych, w swoim tempie...
Tak podobno najlepiej i dla dzieciątka i dla mamy...
U mnie też było tak że na 8 dobę po terminie musiałam się polozyc do szpitala, 3 dni leżałem bez sensu na oddziale, a na 11 po terminie dostałam oksy.
Przez te 3 dni szlag mnie trafiał w szpitalu, bo w sumie nic za bardzo ze mną od robili, tylko KTG i amnioskopia co drugi dzień. Non stop wyłam i wściekalam się na zmianę, więc myślę że to na prawdę dobrze że nie musisz tam siedzieć bez sensu. Codziennie i tak jestes w szpitalu i w razie niepokojacych objawów na pewno lekarze podejmą odpoeiednie działania. W domu zawsze inaczej czas płynie:)
MoniiB
Serio polecam te książeczki które wczoraj podsyłałam, one też poruszają takie kwestie. W głowach naszych starszakow, pewnie kłębią się teraz różne myśli, myślę że warto dać się im oswoić z tym co będzie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Iwona Takie tętno jest jak najbardziej w porządku, Arturek miał nieraz 180, a czasem spadało do 110, ale jeśli takie skoki są przy ruchach to wszystko jest OK.

Ja mam następnego cycoholika. Noc nieprzespana do 5 rano, potem Arturek ładnie spał, ale ja nie mogłam, bo wiadomo jak to w szpitalu - albo wizyta albo papiery do wypełnienie albo położna sprawdza czy wszystko ok i co pół godziny ktoś budzi. Po południu przyszedł mąż, więc poszłam się ukąpać, ale Mały od razu wyczuł, że cyc się oddalił i zaczął koncert. Przyszła położna i dała mu butelkę i zrobiła wykład, że teraz dziecko będzie 2h spać, bo było głodne i dlatego płakało - oczywiście po 10 minutach ryk od nowa, ale ja już byłam po kąpieli i mogłam mu dać cyca to się uspokoił. Jak widać co szpital to inne podejście - w jednych nie dadzą mleka nawet jak jest potrzeba, a tu z kolei uważają, że butelka rozwiązuje wszystkie problemy.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Lepiej jak dają zawsze można odmówić gorzej się prosić bo mleka nie ma a dziecko głodne. Trochę się zaczęłam bać dziewczyny tego bólu po eh i wogole dla mnie najgorsze było zejście z łóżka bo ja jestem niska a te łóżka szpitalne strasznie wysoko mają materac wsiąść i zejść to był wyczyn. I tak myślę już bardzo bym chcisla być po ale zaczynam mieć miękkie kolana

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...