Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się kącikiem nie pochwalę, bo będę miała kołyskę "wędrującą" i będę ją przygotowywać dopiero po 38tc. Narazie sroi w folii rozkręcona a wszystko do niej jeszcze w paczkach i nie poprane. Czekam jeszcze na prześcieradło.
Wczoraj poraz pierwszy napiął mi się brzuch. Szam z synem na krótki spacer i wtedy mnie załapał.
Teraz szykuję się do laboratorium, bo muszę tsh zbadać. ☺️

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Hej, w końcu nawet się wyspałam....w nocy tylko raz wstawałam, a nie pięć razy tak jak to się zdarza....ja mam koszule z Dolce Sano L i idealnie pasują, a z Pepco mam jedną taką do spania i nie ma lepszej...zawsze spalam w krótkich spodenkach i koszulkach, ale odkąd ubrałam koszule nie zmieniam bo mi tak wygodnie. Dzisiaj zaczęliśmy 38tc 37+0 i na 12.00 wizyta, zobaczymy ile Synek waży....od wczoraj skurcze się pojawiają, na dole bardzo rwie, brzuch boli jak na okres, młody fika.... może to już niedługo hehe

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg6cy1go55.png

Odnośnik do komentarza
Gość Panda082019

Ja też mam od tego tygodnia takie pobolewania brzucha na dole, i czasem straszny ucisk mała jest coraz niżej. Brzuch najczęściej twardnieje wieczorami co jakiś czas.
Spać śpię cala noc tylko teraz przed zaśnięciem z 3 razy siku mi się chce ale ważne że noce przesypiam a i wczoraj w ciągu dnia spałam prawie 3h chyba mój organizm zbiera siły.
W weekend jeszcze mam sie spotkać z przyjaciółkami a kolejny dzień że znajomymi mam nadzieję, że trochę wysiedze

Odnośnik do komentarza

Jak ja wam zazdroszczę spania w nocy !! Ja to nie wiem kiedy się wyśpie :( któraś też wstaje co godzinę jak ja ? I do tego mdli mnie codziennie rano
Ja ciągle myślałam,że jak mi brzuch tak twardnieje to mały się wypycha :D ale to te skurcze bezbolesne ? To mam to od bardzo dawna , dzisiaj całą noc brzuch jak skała , jak nie całą to co godzinę bo tak wstaje , a jak kładłam się na lewym boku to czułam ,że malego gniote
Cyśka ładny kącik :)

Odnośnik do komentarza
Gość Panda082019

Ja w poprzedniej ciąży 3 miesiące przed porodem już nie prz sypialam nocy a nawet często zasnąć nie mogłam, przed samym porodem 19-20 już chodziłam spać byłam taka zmęczona a w sumie całą ciążę byłam w domu i nic mnie za bardzo nie interesowało tyle co w domu zrobić.

A teraz to chyba już takie ciągnące się zmęczenie bo dopiero od tygodnia mogę sobie odpocząć bo mała jest w przedszkolu. A tak od początku nawet kiedy mnie w ciągu dnia na spanie brało to nie było jak bo musiałam się dzieckiem zająć.
Może dlatego przesypiam noce bo mój organizm inaczej by nie odpoczął.
Poza tym codziennie wstajemy o 6 a nawet i przed także tak ;)

Cyska przepiękny kącik.
Ja mam tylko ubranka u małej w pokoju poukladane. Łóżeczko mąż dopiero złoży jak będę w szpitalu

Odnośnik do komentarza

Cyśka jak zawsze pięknie wyglądasz a łóżeczko bosko urządzone :) U nas w sypialni powoli powstaje kącik składający się tylko z komody i osobnego przewijaka, zamiast łóżeczka będzie dostawka do łóżka. Już miałam nie kupować kokonu/ gniazdka, ale w rozmowie położna polecała, że dzieciaczki lubią w nich leżeć więc zamówiłam, taki żeby wszedł do babyhuga.
Jeśli chodzi o spanie to jest nawet ok (kryzys miałam podczas upałów), wstaję jeden raz w nocy. Moja Malutka ciągle się przeciąga, wczoraj to znowu było jakieś szaleństwo wysiedzieć nie mogłam - tak śmiesznie wystawia z jednej strony noge albi rękę ciężko stwierdzić. Was powoli bolą te "dzieciaczkowe rozciągania" ? Czy tylko ja jestem jakaś nieodporna ;) A też mam pytanie ze spaniem - czy staracie się spać tylko na lewym boku? Bo u mnie to kiepsko wychodzi i spię na zmianę z prawym tylko pilnuję, żeby na plecach nie wylądować. Wiem, że najlepszy lewy, ale jakoś tak ciągle mnie kopie w tamtą stronę i na prawym lepiej mi się zasypia. Zwracacie na to uwagę?
Jeśli chodzi o prasowanie to jestem dopiero przed tym tematem. Sporo ciuszków dostałam i też sama kupowałam - jak po praniu zobaczyłam ile tego jest to byłam w lekkim szoku. Muszę powybierać 56- 62 i narazie tylko tymi się zająć, większe będę prasowane pewnie w późniejszym czasie, bo nie ogarnę się z tym nigdy a i miejsca brak ;)
W dolce sonno zamawialam koszule i szlafrok - koszule na ramiaczkach wzięłam m i l i ta m jest lekko opięta na brzuszku a l znowu troszkę za duża w biuście i ramionach - ale, za taką ceną całkiem ok;) Jeśli chodzi o koszule to nie mierzyłam brzucha tylko biust i biodra i tymi wymiarami się kierowałam zamawiajac. Zależy jaki model - te z rękawkami to mam jedną m drugą lkę z różnych krojów. Myślę jeszcze w jakiej rodzić.

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Hej, w nocy się budziłam bolał mnie brzuch czy to na lewym czy na prawym boku. Dopiero jak wzięłam nospę to udało mi się zasnąć.

Cyśka piękny kącik :) u mnie jeszcze łóżeczko nie złożone, chce jeszcze zamówić literki z imieniem itp ale jak będzie gotowy to na pewno pokażę :)

Zakochana trzymam kciuki za wyniki i wyjście do domu!

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie wróciłam z KTG. W poprzedniej ciąży miałam robione właściwie tylko w czasie pobytu w szpitalu i wtedy patrzyłam tylko na FHR, bo z tym był problem, a na skurcze nie zwracałam uwagi. Teraz FHR chyba w porządku, bo wykres mniej więcej na 150 i tylko 1 skok powyżej 180, gdzie w poprzedniej ciąży raczej była średnia 180 i skoki do 220. Jeśli chodzi o skurcze to w półgodzinnym zapisie miałam 6 razy >50, w tym raz >100. Myślicie, że to jest OK? To te skurcze przepowiadające? Bo prawdę mówiąc to i tak brzuch mi mało twardniał podczas badania w porównaniu z tym co dzieje się wieczorami i już nie wiem czy się tym przejmować.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Sasanka mój mały jak się rozciąga to też już boli i nie są to już kopniaki tylko takie rozpychanie bardziej.A z tym spaniem to wolałabym żeby nocy nie było, bo w dzień to jakoś zleci a noc się ciągnie jak się nie śpi. A śpię też raz na prawym raz na lewym ale na lewym to mały tak ze mną walczy i rękami i nogami bo on na tej lewej i mi go szkoda i na prawym większą część nocy jak już śpię.Ja odebrałam literki ale kącik zrobię przed szpitalem żeby się nie kurzyło.

Odnośnik do komentarza

Ja śpię tak jak wygodnie mi, niestety czasem boli mnie cały lewy bok, a czasem prawy i szukam sobie miejsca. Ogólnie młody nie przepada za lewą stroną i okropnie mnie wtedy kopie.
Co do rozpychania się to mnie bardzo boli :( Mam takie zrywy czasem, że jest mi aż słabo. A chwilami czuje jakby miał wyjść przez skore.

Dziekuje kobitki! Jestem troszkę zwariowaną perfekcjonistką. Mam nadzieje, że nie zwariuje po porodzie, bo w domu u mnie wszystko musi być na swoim miejscu, mąż ma podobnie, wiec się uzupełniamy, ale jak przyjdzie bobo to już kolorowo nie będzie

Odnośnik do komentarza

MamaRadzia a na pewno to były skurcze? Bo na ostatnim KTG też mi wychodziło ok 80 nawet, ale położna powiedziała że to mały napiera na głowicę i to nie są skurcze. Skurcze wychodzą na okrągło na zapisie, a te wypychanie na ostro, jak trójkąt.
Ja śpię na tym boku na którym w danej chwili mi wygodnie, zmieniam go kilka razy w nocy.

Odnośnik do komentarza

Koza Dzięki, to mnie uspokoiłaś, bo to są takie ostre skoki na zapisie, więc to będzie to wypychanie. W domu jak chcę wiedzieć czy to skurcz czy dziecko się wypina to macam cały brzuch żeby sprawdzić czy cały twardnieje, a w czasie badania tego nie robiłam żeby się coś nie poprzesuwało, więc nie miałam jak odróżnić.
Ja na ogół śpię 12-6:30 z 2-3 pobudkami na siku, więc nie jest źle, bo w poprzedniej ciąży prawie wcale nie spałam przez ostatnie 2 miesiące. Leżę na tym boku, na którym mi akurat wygodnie. Któraś dziewczyna linkowała tu kiedyś artykuł mamaginekolog, że prawy bok jest też spoko i tylko przy leżeniu na plecach uciska się tę żyłę.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Ja w pierwszej ciąży tak pilnowałam żeby spać tylko na lewym boku i jakoś mi to wychodziło wtedy. Teraz to już jak mi wygodnie - czasem lewe biodro tak mnie boli, że nie idzie się na nim położyć, a czasem budzę się w nocy na wznak i o dziwo nawet mi tak wygodnie. Więc wyluzowałam z tą lewą stroną.

Rozpychanie - u mnie masakra. Mała potrafi półtorej godziny tak się przeciągać i rozciągać, że mam już mega dość miejscami. Właśnie mi swoją piętę (chyba to pięta) wepchnęła w bok aż zajęczałam :/ Normalnie skóra mnie już boli od tego :( Pierwsza córa tak nie robiła - albo nie pamiętam :D

Cyśka na pewno Wam obydwojgu trochę się zmieni po porodzie bo nie ogarniecie wszystkiego. Ja kiedyś też musiałam mieć poukładane i posprzątane, poprasowane i w ogóle. Potem pojawiło się dziecko :) I teraz to już inne priorytety - nie tak, że mam jakiś mega syf ale to już nie to samo co kiedyś :D

Odnośnik do komentarza
Gość Panda082019

Co do pozycji spania staram się na lewym boku ale spi też i na prawym i czasem leżę na wznak jakoś w tej ciąży mi jest tak też wygodnie.

Co do porządku to ja sprzątam na bieżąco, z małym dzieckiem nie da się żeby wszystko było idealnie bo by człowiek zeswirowal naprawdę. Mala jest nauczona jedzenia przy stole i po jedzeniu mycia rąk dzięki czemu nie robi mi nigdzie brudnych placków nawet jak jej coś się wyleje to sama idzie po szmatkę i to ściera :-D taka porządkowa i sprząta swoje zabawki po zabawie sama bo tego tez jest nauczona

Odnośnik do komentarza

~Panda082019
Mala jest nauczona jedzenia przy stole i po jedzeniu mycia rąk dzięki czemu nie robi mi nigdzie brudnych placków nawet jak jej coś się wyleje to sama idzie po szmatkę i to ściera :-D taka porządkowa i sprząta swoje zabawki po zabawie sama bo tego tez jest nauczona

Ha! Moja też tego nauczona (w żłobku też tego pilnowali) i to jest super bo inaczej rzeczywiście bym ześwirowała. Sama też leci po zmiotkę jak coś wysypie na podłogę więc polecam od małego uczyć i zachęcać. Moja jest przeszczęśliwa jak uda jej się coś dobrze zrobić i dostanie od mamy pochwały i buziaki :D Tym bardziej garnie się do tego.

Odnośnik do komentarza

Hej, witam się w rozpoczętym 37 tc :) tak się cieszę, że tym razem się udało donosić ciążę i nadal jesteśmy w dwupaku :) w poniedziałek wizyta, zobaczymy ile kruszynka waży i może ściągniemy pessar jak będzie miała te 2,5kg :)
Co do ruchów to ja też czuję już bardziej takie rozpychanie, rozciąganie niż kopniaki jak wcześniej. Już mają mniej miejsca to i ruchy się zmieniają. No i są mniej przyjemne niż wcześniej, albo żebra okopuje albo pęcherz uciska :/ sikam chyba z 20 razy na dobę w tym ze 4 razy w nocy co 2h... A do tego ciężko mi się ułożyć bo w żadnej pozycji mi nie wygodnie ostatnio. Niby najlepiej na lewym boku ale ile można? Kręcę się z boku na bok a jak już mnie biodra bolą to na plecach śpię z głową wyżej bo nie daję rady inaczej. Najchętniej już bym chciała być po wszystkim i z malutką po tej stronie brzucha :P
Apropo brzucha to wrzucam fotkę mojego bębenka :D
A niżej kącik mojej księżniczki Zosi <3<br /> Już wszystko gotowe, torba spakowana i czekamy na córcie :)

monthly_2019_07/sierpnioweczki-2019_76489.jpg

monthly_2019_07/sierpnioweczki-2019_76490.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/uwo9flw19zy0watr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyeqf2595zc.png
Wrzesień 2018 - aniołek 7tc [*]

Odnośnik do komentarza

Przyszło dzisiaj prześcieradło i mogę śmiało powiedzieć, że maluch ma gdzie i w czym spać ☺️
Ja podczas snu praktycznie co godzinę zmieniam stronę, bo mnie zaczynają biodra boleć, jak za długo śpię na jednym boku. Zdarza mi się też położyć na plecach, ale z reguły nie na długo bo mi tak nie wygodnie.
Zresztą już nie. Każdej pozycji mi mało wygodnie :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Piękne brzuszki ;)
Też będę uczyła dziecko ,żeby samo po sobie posprzątało i mam nadzieję ,że tak będzie :D
Mazos 3 kg to już duży chłopak ! :)

Ja już po zakupach i spacerze z psem ( mam go na 3 tygodnie ) także doszedł kolejny obowiązek , już tydzień zleciał .Biorę się za porządki w kuchni w szafkach :D muszę gdzieś porobić miejsce na butelki itp

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...