Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Cobra bardzo mi się miło zrobiło, jak dopisałaś imię, fajny pomysł :)
Wszystkie brzuszki super :D
Night w pierwszej ciąży przytyłam 27kg :D teraz 6,5kg na plusie.

Ja kupuje na pewno rożek choć nie korzystałam z niego za bardzo,no ale do szpitala musi być :) na początku synek dużo spał w śpiworku.
U mnie linia taka ciemna od pępka no i liczne żyły na piersiach, w staniki swoje jeszcze się mieszczę,ale pewnie to kwestia czasu :D

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098u698vgrltie.png

Odnośnik do komentarza

Piękne brzuszki :) miałabym pytanko czy któraś z Was używała może butelki mimijumi obiła mi się kilka razy o oczy i może któraś z Was ma jakieś zdanie czy warto zakupić czy to zbędny bajer. Oczywiście planuję karmić piersią ( jak będzie w praktyce to się okaże, bo różnie z tym bywa ) byłaby więc to butelka w razie jakiegoś wyjscia czy podania odciągniętego nadmiaru pokarmu. Podeśle też wyszukany o niej artykuł http://www.bobosfera.pl/artykuly/miedzy-wolnoscia-a-karmieniem-piersia-butelki-do-karmienia jakby ktoraś z Was ją stosowała w poprzednich ciążach byłabym wdzięczna za opinię ;) pytanko kolejne w tematyce okołobutelkowej czy, gdy karmi się piersią potrzebne są podgrzewacze do butelek czy sterylizatory? Czy są to sprzęty raczej przydatne, przy karmieniu mlekiem modyfikowanym? Planuję też zakupić kilka pojemniczkow na magazynowanie odciągniętego mleka w lodówce (wyczytałam, że do 3 dni) oraz woreczków na przechowywanie w zamrażarce (do 6 mies.).

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza

Katia- a duzo masz przekroczone normy ze klada Cie do szpitala? Ja bylam wczoraj u diabetologa mam minimalnie przekroczone (miala zagwozdke czy mnie kwalifikowac czy nie) ale dostalam glukometr musze mierzyc 4 razy dziennie do tego dieta i to na tyle a nasteona wizyta na koniec czerwca.
Co do spania to kupilam rozek i spiworek a otulacz dostalam wiec zobaczymy w czym bedzie chcial spac, chociaz jak beda upaly to na poczatek chyba wystarczy sama pielucha.

Odnośnik do komentarza

kasiaa no z imionami takie bardziej realne te dzieci :D

Moje dzieci spały w rożkach. Tak w szpitalu były opatulone i tak robiłam w domu. U nas w szpitalu nie trzeba mieć swoich. Mają ładne rożki szpitalne. Ale tak się nauczyłam i też wygodniej mi z tym rożkiem karmić i w ogóle. A dzieci różnie reagowały. Jedno lubiło być mocno opiete rożkiem, drugie się denerwowało i wolało luz. Jak będzie teraz, zobaczymy...

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Night, to u mnie brzuch podobny do Twojego z tym że pępek mam już cały wypchany na wierzch.
U mnie też 28 tydzień ale przez ten szpital dopiero teraz mam wypisane krzywa.
Butelki szczerze to zwykle z canpol czy baby ono miałam. Od początku taka dostała i nie było problemu. Tanie i łatwo było dokupywac nowe smoczki. Ja karmiłam głównie piersią i używałam ich do podawania mojego mleka gdy wychodziłam ,więc średnio 1-2 w tyg. Jeśli ktoś karmi tylko mm to wtedy może jest sens inwestować w te antykolkowe czy jakieś inne wypasione. Do okazjonalnego podawania to chyba nie jest to tak istotne. Ważne żeby cały czas bylntaki sam kształt smoczka bo dziecko się przyzwyczaja. Sterylizator miałam taki za 60 zł, super na początku do butelki i smoczkow, potem może służyć do podgrzewania wody w nocy jak starsze dziecko popija. Mojej tego nie uczyłam więc akurat się nie przydało. Koleżanka która przestała karmić po 9 mcach potem w nocy małą piła butle jeszcze,to podgrzewala właśnie wodę. Jest to przydatny sprzęt ale nie niezbędny. Wyparzyc można w garnku.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

No i kupiłam sobie w końcu witaminy, postawiłam na ten prenatal duo że względu na te pozytywne opinie. No i zdziwiłam się bo są inne tabletki tego prenatal classic niż były kilka lat temu. Te to są maleńkie i bez problemu można polknac, dawniej były 2 razy większe. Więc niepotrzebnie się bałam. Tylko cena tego spora.

Odnośnik do komentarza

I ja mam jutro :) dieta to może nie ale ostatni posiłek zjem później trochę żeby nie paść jutro :d
A co do tej listy to gdzie ona jest? Pierwszy raz jestem na jakimkolwiek forum i nie mogę znaleźć :d

Właśnie mąż ma na mnie focha.. Że zaczęłam marudzić ale przyznam, że ostatnimi dniami daję mu w kość.. Siedzę dużo w domu, chcę mi się już do ludzi.. Znajomi w tyg pracują.. A ja do tego ostatnio mam kiepską odporność i wystarczy mały wietrzyk żebym miała katar.. Więc w taką pogodę się oszczędzamy. Jeszcze trochę... :) a to moja towarzyszka na dobre i na złe.

monthly_2019_05/sierpnioweczki-2019_74712.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73xpfef678.png

Odnośnik do komentarza
Gość Katia88

asienka 1607
Na czczo niby niewiele przekroczone bo norma do 92 u mnie wyszło 95
Po 1h do 140 u mnie 172
Po 2h 154
Ale powiedzial ze musza sprawdzic jaki to jest typ cukrzycy, dobrac leki i dietę..

Dziewczyny powiedzcie mi co lepiej wziasc do szpitala koszule czy spodnie i bluzka z pizam??

Odnośnik do komentarza

Katia, z doświadczenia na patologii ciąży, nie bierz bluzek czy koszul o długości do łokcia z obcisłym rękawem, bo możesz mieć wenflon, kroplówki i to przeszkadza. Spokojnie weź to, w czym normalnie chodzisz i czujesz się dobrze, typu dres, leginsy, koszulki z krótkim rękawem i luźny sweter albo bluzę. Do tego koniecznie szlafrok i klapki pod prysznic. Do spania zależnie co wolisz, koszulę czy piżamę. Dopiero po porodzie lepsza jest koszula.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u9anlindfj1v50.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5etbqc9gcx.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja miałam teraz koszulki z krótkim rękawem i spodnie od piżamy lub cienkie dresy. Klapki pod prysznic obowiązkowo. No i szlafrok lub jakiś luźny sweter rozpinany do zarzucenia gdyby było Ci zimno. Ale tak jak pisze bergamotka, luźne rękawy bo będziesz mieć welflon.

Odnośnik do komentarza

Katia88 właśnie czytam o koszulach do porodu i potem do karmienia więc też chętnie posłucham rad doświadczonych dziewczyn. Czy dostawałyście do porodu w szpitalu ichniejszą narzutkę czy jakiś strój porodowy czy rodziłyście w swoim wdzianku. Czy faktycznie ubranie potem ląduje w koszu czy jednak brałyście do domu i dało się doprać i używać jako np.koszula do karmienia. Jak weszłam na stronę szpitala w którym ewentualnie zamierzam rodzić to na liście znajduje się " 3 koszule - 1 do porodu, 2 wygodne do karmienia". Także u mnie pewnie rodzi sie w czymś swoim. I pytanie rodziłyście wg. szkoły w mówiącej o " starym T-shirtcie męża" który potem się wyrzuca czy w jakiejś funkcjonalnej koszuli w której np. łatwo podpiąć ktg, kangurować itp. Nie wiem sama może to przegiecie albo i nie, ale zastanawiam się nad czymś co jednak będzie mi się pozwalało czuć w miarę komfortowo i będę mogła pózniej używać albo mieć do następnego porodu - czytałam o takich dwóch typach: pierwszy od mamy ginekolog https://mamaginekolog.pl/produkt/koszula-porodowa/ albo drugi z marki granatovo http://granatovo.com/granatova/ ale narazie jestem na etapie przemyśleń ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/3o2eh6w.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Sasanka, ja rodzilam w normalnej koszuli do porodu, tylko tej standardowej z allegro czyli koszt 30 zł. Brałam pod uwagę że może nadawać się potemnj juz tylko do kosza. Jednak prawie w ogóle nie było na niej krwi bo jak rodzisz to i tajk podciagasz ja pod biust, a potem jak położyli mi dziecko to podciaglam jeszcze wyżej i po wypraniu w domu jak nowa, czeka teraz na kolejny poród. Ja wybrałam na ramiączkach bo to lato było, zresztą jak teraz i delikatny cienki materiał. Nie wyobrażam sobie rodzić " w za dużej koszulce męża " lub jakiejś starej koszuli. Tania ale nowa żeby czuć się komfortowo, bo czasem musisz spacerować jeszcze po porodowce, siedzisz na piłce i w ogóle ludzie Cię widzą. Ja akurat rodzilam od razu po przejechaniu do szpitala ale nie zawsze tak jest. No i 2 koszule do karmienia to minimum. Jeśli trzeba by zostać dłużej w szpitalu to dobrze mieć jeszcze jedna w domu w zapasie. Przy początkach karmienia mogą budzić się mlekiem bo nie leży robi to od razu sprawnie.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Taką, tylko szarą miałam do porodu.

http://www.slodkisen.com.pl/pl/p/Koszula-nocna-na-ramiaczkach-Dolce-Sonno-Granatowa/441
A do karmienia podobną tylko różową i druga szarą.
https://mama-store.pl/koszula-radosc-ciazowa-i-do-karmienia-szary-melanz.html
Teraz dokupiłam sobie jeszcze niebieska z racji chłopca :)
Można mieć np jedna taka odsuwana, a druga rozpinana. Każda ma swoje zalety.

Odnośnik do komentarza
Gość Anna13

Ja moze powiem jak lezalam na patologi to spalam w koszuli a w dzien chodzilam w koszulce i spodniach bo jak robili ktg to nie musialam podciagac koszuli i majtami swiecic.po porodzie tylko koszula bo na obchodzie trzeba swiecic pipką i pokazywac heh.ogolnie z rzeczy jakie mialam to napewno koszule,spodnie i koszulka,reczniki najlepiej ciemne,klapki pod prysznic,wiadomo jakies kosmetyki i bardzo mi sie przydaly chusteczki do higieny intymnej bo nigdy nie wiadomo kiedy cie zawoloają i bedziesz musiala pokazywac i nie zdazysz sie umyc,pozatym mialam jeszcze zel do rąk antybakteryjby do rąk bo wiadomo jakie syfki czasem są w szpitalu,woda do picia z dziubkiem,cos slodkiego hehe,dla dziwcka nie mialam nic potem mąz mi tylko przywiozl ciuszki na wyjscie i tyle. Ci do krzywej mialam isc dzis ale mi sie nie chcialo i ide w czwartek bo za tydzien wizyta,ja narazie 3,5 kg na plusie,cisnienie niskie,a imie mojej corki to chyba bedzie Eliza

Odnośnik do komentarza

Sasanka
Ja rodziłam w zwykłej koszuli z krotkim rekawem z Pepco za 20 zł, żeby mi nie było szkoda wyrzucić, ale potem spałam w niej jeszcze dlugo, bo zrobiła się ulubiona :)
Stara koszulka nie wiem czy jest dobrym rozwiązaniem, podczas porodu gdy już się chodzi bez bielizny, raczej fajnie mieć pewność że "juwenalia" masz przykryte :) Ja np trochę spacerowalam po korytarzu podczas porodu więc też ważne żeby czuć się komfortowo :) koszulę do karmienia z kolei miałam dwie, jednej nie miałam na sobie ani razu, drugą nosiłam tylko w szpitalu, no nie przypadło mi do gustu to ciągle odpinane i zapinanie bocznych guzików. Tym razem raczej kupię ze dwie zwykle bawełniane koszule na ramiączkach.

Katia
Kiedy idziesz biedaku do szpitala? Mam nadzieję że szybko Cię wypuszczą. Jak bym brała raczej spodnie/ getry i koszulkę, bo przy usg/ktg nie będziesz musiała leżeć do połowy goła:))

Ja jutro idę na krzywą cukrzycową. Brrr... Mam nadzieję że nie usnę przez te dwie godziny na krzesełku :) trochę się stresuje bo niestety miewam za wysoką glikemie na czczo :(

Arlusiek
Współczuję bólu :( oby paracetamol dal radę. 30 tydzień- to teraz już z górki ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza
Gość Katia88

Tez mam nadzieje dziewczyny ze wyjde jak najszybciej. Najbardziej mi szkoda syna..chociaz dziadka bardzo lubi ale mimo to nie bedzi ani mamy ani taty a nigdy go nie zostawilam. A z mezem uzgodnialam zeby jechac do pracy bo pozniej by musial jezdzic 6 tygodni a tego nie chce. Mam nadzieje ze bede gora tydzien i szybko zleci.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...