Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie czeka krzywa w sobotę... Kasia pierwszego synka urodziłam na Kaprzaka jeszcze w starym szpitalu. Warunki kiepskie ale opieka wspaniała- przy drugim porodzie szukałam szpitala który wspiera poród siłami natury po cc i dlatego wybrałam Madalińskiego i z tego samego powodu znowu się chyba zdecyduję...

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Mi się przez ten szpital przesunelo i dopiero teraz mam iść, ale nie wiem kiedy pójdę. Muszę mieć kogoś że sobą na wszelki wypadek bo poprzednim razem zemdlalam i nawet po tych 2 godz nie byłam w stanie jechać. Czułam się jak na takim potężnym kacu jakiego w życiu nie miałam, ledwo na nogach stałam. Po powrocie do domu zasnęłam od razu i spałam chyba 5-6 godzin. Wyniki o dziwo wyszły dobre, ale reakcja mojego organizmu była mega. Wolę się więc teraz zabezpieczyć :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, wyglądacie cudnie! :) ja przy tych remontach nie mam lustra aby zrobić zdjęcie ale jakoś po pracy może pokombinuje.
Wczoraj byłam na szkole rodzenia, na zajęciach z fizjoterapeutką. I coraz mniej wiem. Dużo osób mówi że ich dzieci śpią w rożkach, położna mówiła że rożki są złe i najlepsze są otulacze. A zaś fizjoterapeutka mówiła że otulacze też są złe i najlepsza jest zwykła kołderka bo nie krępuje ruchów. I bądź tu mądry. Chyba kupię wszystko i zobaczymy w czym młody będzie chciał spać :)
Cobra, możesz u mnie dopisać Maciusia :)

Odnośnik do komentarza

Koza, moim zdaniem dobrze myślisz, zależy co któremu dziecku przypasuje. U nas sprawdził się rożek. Synek był w nim delikatnie otulony i spał spokojnie. Kocyka bałam się z początku, żeby nie zakrył sobie główki. Na pewnym etapie mieliśmy też śpiworek i był ok. A jak upał to wystarczy delikatnie okryć dużą pieluszką albo otulaczem.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u9anlindfj1v50.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5etbqc9gcx.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja też siedzę na krzywej cukrowej jeszcze 20min i koniec hehe kupiłam w aptece pomarańczowa glukoze w buteleczce i jakoś dałam radę to wypić ale strasznie mi się odbija i bulga w brzuchu...
Ja też postaram się dziś zamieścić mojego brzucha hehe a jest na prawdę spory... Bylam wczoraj na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia tam dziewczyny w 30-32 tygodniu jedna tylko była w 25 a mój brzuch był jednym z większych... Nie wiem o co chodzi bo dzidzia ostatnio była bardzo mała... Chyba te dodatkowe 15kg zrobiło swoje hehe a ktoś tu jeszcze przytyl tyle co ja? Bo już nie wiem nie wydaje mi się żebym tyle jadła... Choć nie odmawiam sobie niczego... Ale dalej bardzo puchna mi nogi i ręce... Czuję się jak ludzik Michelin... Napompowana....

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie:-) ja na krzywej byłam wczoraj kupiłam zwykła nie była zła, wyobraźcie sobie że półtora godziny spędziłam siedząc na schodach, bo nikt nie chciał ustąpić a ja nie chciałam się wpychać bo wiadomo starsze kobiety takie schorowane są. Ja z początku w rożku dawałam do spania, ale szybko zrezygnowałam bo zauważyłam że nie lubi być mocno okryta i nóżki na wierzchu musi mieć. Cobra mi możesz wpisać Vanessa.A to nasz brzusio:-)

monthly_2019_05/sierpnioweczki-2019_74706.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/iv098ribf18d4fc1.png

Odnośnik do komentarza

Koza ja też dużo czytałam w czym powinien spać niemowlak i myślę ,że rożek lub śpiworek , właśnie czytałam że kołderki niebezpieczne .
Night ja przytyłam 14 kg właśnie się zwažylam ,bardzo dużo przybralam na samym początku ,.a teraz waga myślę że od miesiąca stoi z jednej strony się cieszę a z drugiej zaczelam się niepokoić. Mi nogi nie puchną , nie miałam nigdy zgagi ,ani żadnej infekcji oby tak zostało ;)
Dziš lecimy do Polski na 2 tygodnie . Mam nadzieję,że jakoś przeżyje ten lot i nie będzie źle . Ale już mam stresa, ból brzucha :(

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Dzielne dziewczyny jesteście :) ja dziś popatrzyłam w lustro i widzę że mam ta linię negra ale od pępka w górę, jak zwykle na opak :) no i strasznie mi żyły widać na brzuchu, jest już mocno naciagniety. Ale zauważyłam też że mi nieco opadł. Za to piersi bez zmian.

Odnośnik do komentarza

Też mam już tą linię ale bardzo jasną ,ledwo widoczną. Żyły też na brzuchu i na piersiach .ostatnio się przestraszyłam ,że to takie rozstępy mi się porobiły na brzuchu , ale na szczęście nie :)
Piersi to już mam rozmiar DD lub E :/ jutro jadę kupić porządny stanik bo nic nie pasuje i wszystkie mało wygodne
Właśnie dzwonił do mnie lekarz i żelazo mam niskie , 7 a norma jest od 14 tak jak podejrzewałam :(

Odnośnik do komentarza

Patrycjaaa ja to z 70C doszłam już do 70F...o zylach nawet nie wspomnę na dekolcie i piersiach... Ale na szczęście rozstępów nie ma... Choć ostatnio koleżanka mnie zmrtwila bo mówi że ona nie miała rozstępów do porodu a jak urodziła to dopiero wyszły... A ma je na prawdę fest... No ale co będzie to będzie ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...