Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Katia88

blawatek 1
U mnie wizyta z usg 240 zl + oczywiscie wszystkie badania platne. I podobnie mam do szpitala w ktorym pracuje moj lekarz prawie 100 km. Ale w pierwszej ciazy do niego chodzilam i juz nie chcialam zmieniac..

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja też płacę 200, m9j lekarz n8by pracuje w szpitalu w którym będę rodzić ale nie wiadom9 czy się trafi akurat na jego dyżur. Ostatnio akurat był ale specjalnie się nie przydał bo najważniejsza robotę odegrała super położna. Jednak w razie komplikacji myślę że by się przydał. Teraz jak byłam to przyszedł mnie uspokoić jak miałam kryzys i jakoś tak pewniej się czułam. Miałam z kim pogadać o wątpliwościach bo miałam już do niego smialosc, z obcymi mi sie ciezej gadalo. Aczkolwiek nie zapytałam jeszcze kiedy planuje urlop....

Odnośnik do komentarza

Ja mam problem bo miałam rodzić u siebie ale z racji cewnikow w nerkach lekarz prowadzący sam radzi żebym wybrała szpital gdzie jest też opieka urologiczna. U mnie w szpitalu nie ma. Ale nie jest tak źle bo pół godziny mam do innego.. Tylko boli mnie właśnie to, że nie mam tam swojego lekarza więc nie wiem czy nie będę trochę tak sama sobie jak dziewczyny piszą a nie chce już zmieniać lekarza, z tamtego szpitala i tak nie znam a mój wie od początku co jak i dlaczego...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73xpfef678.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Ja właśnie nie rozumiem polityki jaka zarządzane są szpitale. Wydaje mi się że każdy publiczny szpital powinien mieć wszystkie podstawowe oddziały. Nie rozumiem zarządzania minimalizujacego właśnie, że na przykład nie ma urologi, czy kardiologii, albo ginekologii. No cholera mnie bierze że nieraz pacjent musi jechać kilkadziesiąt km szukać szpitala gdzie jest dana opieka. U nas narazie wszystko jest, ale też mimo że ciągle sale są przepełnione to dyrekcja dąży ponoć do likwidacji połowy łóżek na oddziałach, bo po co, przecież mogą jechać do innego( jeszcze bardziej przepelnionego) szpitala 50 km dalej. A najgorsze jest że nieraz reorganizuje się te oddziały, które są najbardziej potrzebne. Przykre to że życie kręci wokół pieniędzy.

Odnośnik do komentarza

Kiedyś też narzekałam na polską służbę zdrowia . Teraz nie powiem złego słowa .Na prawdę w Polsce nie jest źle.Mi ani razu podczas ciąży nie zalecili morfologi , żelaza , kompletnie nic nie sprawdzają . Na pierwszej wizycie tylko pobrała krew na HIV , i inne takie choroby .Tylko mocz bada położna.Pisałam ostatnio ,że źle się czułam ,musiałam się umówić do swojego lekarza i wyprosić żeby sprawdził mi żelazo , mu opowiadałam o bólach brzucha , wysypce .Tutaj lekarz rodzinny jest od wszystkiego . Nawet chcąc zrobić cytologię idzie się do lekarza i robi to zwykła pielęgniarka , a co najlepsze cytologię tutaj robią od 24 roku zycia . Tak samo krzywą cukrową ciężarnej robią tylko jeśli w najbliższej rodzinie występowała już cukrzyca

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Jaki i tak wszystkie badania mam prywatnie nie z mojego wyboru czy to w ciąży czy poza nią bo na nfz tylko byłam zbywana że nie potrzebne są albo że nie moga wystawić skierowania. Tylko na opiekę szpitalna nie mogę narzekać, dlatego uważam że tam powinny być wszystkie oddziały, bo nieraz choroby są powiązane że sobą i potrzeba konsultacji. Ale wbrew wszelkim ideom wszystko kręci się wokół pieniędzy. Dopóki jesteś zdrowy to można mówić że pieniądze szczęście nie dają, ale jak pojawia się choroba czy niepelnosprawnosc to od nich zależy nasze życie. Przykre to. I to sie tyczy wszystkich krajow. Ostatnio miałam kilka przypadków w otoczeniu gdzie musieli zbierać pieniądze na leczenie i chyba to mnie zdolowalo.

Odnośnik do komentarza

Ja lekarzy w Polsce bardzo fajnych miałam i w sumie mam bo dalej do nich chodzę, też się z tym zgodzę i żeby dostać się do specjalisty lub nawet na operacje to czasami i rok trzeba czekać . To jest chore . Już o chorobach też nie wspomnę , jak się czyta lub widzi lub w śród znajomych to aż serce pęka , państwo w żaden sposób nie pomaga a skąd takie sumy pieniędzy brać ?! Ale to się raczej nigdy nie zmieni niestety :(

Odnośnik do komentarza

Jak was tak czytam, to myślę, że ten mój mały powiatowy szpital wcale nie jest taki zły. Na trzy porody lekarz był mi potrzebny raz. Tylko w pierwszej ciąży miałam lekarza że szpitala, który i tak się nie przydał. Kolejni nie pracowali w tym szpitalu. Nigdy nie poczułam, że jestem inaczej traktowana od innych. Wszyscy byli pomocni i czułam się dobrze zaopiekowana. Oby nam wszystkim na porodówce trafiła się super ekipa i pomocne Położne. I oby żaden lekarz nie był nam potrzebny ❤️

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

To ja tak jak Cobra, nie mogę narzekać. W poprzedniej ciąży zostałam skierowana na oddział patologii ciąży, gdzie spędziłam 3 tygodnie. Nie miałam tam ani swojego lekarza ani położnej ani nikogo. A cały czas czułam się profesjonalnie zaopiekowana, na koniec dzięki działaniom w samą porę, uratowali mojemu synkowi życie. Opieka naprawdę bez zarzutu. Mam nadzieję że i tym razem obędzie się bez swojego lekarza.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u9anlindfj1v50.png

https://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5etbqc9gcx.png

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Zmieniajac temat, mówiłam że ostatnio zrobiłam zakupy higieniczne. Dziś z ciekawości otworzyłam te nakładki na piersi. Wzięłam rozmiar s i powiem wam że są ogromne, mam stare i jak porównałam to jest różnica. Myślałam że s to s, a to jak z ubraniami z Lidla. Nie mam nazwy firmy tych starych więc chyba muszę iść do apteki i porównać rozmiary na żywo.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Te co teraz kupiłam to z canpol. Są na szerokie sutki. Na tych starych niestety nie ma wytloczonej nazwy a pudełka nie mam. Nie nadają się do używania już, zostawiłam żeby właśnie mieć porównanie. I te z canpol są takie dość sztywne w porównaniu z tymi co mam. Jak odkryje z jakiej firmy są te stare to napisze, bo są fajnie wyprofilowane i i dobrze się przez nie karmilo.

Odnośnik do komentarza

U mnie w Tychach w szpitalu żeby się leczyć to trzeba mieć końskie zdrowie. Jakiś czas temu wylądowałam na izbie z kołatającym sercem i drętwieniem. Wcześniej zdarzała mi się utrata przytomności. Lekarz na izbie najpierw chciał mnie zbyć i odesłać na całodobową przychodnie. A jak się uparliśmy że zostajemy to dostałam syrop po którym spałam 17h a wyników zupełnie nie umiał interpretować. Uznał nadczynność tarczycy (choć z wyników wynikała raczej niedoczynność) a tak naprawdę po konsultacji z moja lekarka okazało się że mam niedobór potasu. O porodówce też się nasłuchałam. Sale są wieloosobowe bez łazienki. A największym problemem szpitala jest brak lekarzy.
Ja nakładki na brodawki chce kupić z medeli. Słyszałam wiele dobrych opinii.

Odnośnik do komentarza

U nas od 2016r otworzono nowe skrzydło szpitala gdzie jest ginekologia a na przeciwko drzwi w drzwi położnictwo. Sale 2-3 osobowe z łazienką i miejscem na naświetlanie noworodków w razie potrzeby. Kiedyś były sale 3-4 i 5 osobowe i też bez łazienek. Ja jeszcze na tej starej rodzilam. Teraz to są luksusy :D
Z synem miałam sale na przeciw porodówki. Dzielił nas wąski korytarz. Było słychać każdy krzyk rodzącej. (byłam sama w pokoju przez tydzień). Teraz jest inaczej. Pokoje w jednym miejscu, na środku jest dyżurka położnych a po drugiej stronie porodówka. Zobaczymy, czy jest tak fajnie jak myślę że jest :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Zakochana daj znać jakieś firmy miałaś ja kupiłam aż m myślę piersi większe to i m będą dobre a tu szok w kapturku który ładnie przylega do piersi to mam puste miejsce nie wiem jak to opisać ale pewnie rozumiesz da się tak dopasować żeby były na styk? Firmę podam później bo nie ma mnie w domu. No chyba że mi się tak wyciągną jak wentylki hahaha czego bym nie chciała

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

No właśnie jak te stare przykładem to niewiele luzu pozostaje, wiadomo jak się zacznie karmić to dziecko trochę te sutki wyciągnie, ale na szerokość nie zwiększa się ( przynajmniej nie moje). Właśnie przy karmieniu poprzednim przylegaly idealnie więc teraz muszę zdobyć takie same bo widzę wielkościowo nic się u mnie nie zmieniło. Że zdjęć wydałem mi się że to były z baby ono. Podobnie wyglądają, ale muszę porównać na żywo. Pamiętam że były tanie więc być może to właśnie te.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

W tym kapturku chodzi właśnie o to żeby dobrze przylegal do brodawki i sutka zwłaszcza, bo potem łatwiej ich dziecko oduczyć jak nie czują wielkościowo różnicy. U mnie po 3 m-cach bez problemu mała złapała sama pierś bo właśnie idealnie były dobrane te kapturki.

Odnośnik do komentarza
Gość Zakochana

Chyba tylko ja dziś wchodzę na forum :) no ale tak się kończy leżenie cały dzień w łóżku jak dziecko ma inną opiekę:)
Weszłam na kalkulator dni i wyszło że do porodu zostało 87 wg ostatniego usg. Na suwaczku pisze mi że 2 m i 4 tyg. Niby to tyle samo a jakoś w miesiącach wydaje się że to jeszcze długo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...