Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2019


Gość Zakochana

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny wagą będziemy się martwić na jesień, teraz najważniejsze żeby dzieciaczki zdrowo rosły :)

Bergamotka
Ja KPI 14 miesięcy, potem wróciłam do pracy i już nie bardzo było jak, ale córka piła "mrożonki " jeszcze 2 albo 3 miesiące.
A w laktatorze w sumie to raz pękł mi lejek i pod koniec rzęził strasznie, ale generalnie działał do końca :)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Mama Radzia ja biorę pregne plus. Od właśnie 4mc takto nie tylam prawie nic schudłam ale to przez mdłości potem mdłości przeszły i waga rosła ale 1kg. Moja córka jak brała żelazo miała lekka anemię też powodowało to lepszy apetyt tak to działa zastanawiam się przeżucic na sam kwas foliowy i tewit dla mojgu dha czy podobnie. Spytam lekarza bo nie uśmiecha mi się tak tyc wyniki mam dobre hgb ponad 11 dopiero kupiłam całą paczkę i kosztują 40 zł lekarza mam dopiero 11 mają

Odnośnik do komentarza

Bergamotka
Najpierw karmilam normalnie, ale dziecko nie przybieralo, kazali dokarmiac, no to sciągalam, około 5-6 tygodnia okazało się że że Julka ma bardzo mocno obniżone napięcie mięśniowe, a takie dzieci mają problemy ze ssaniem, więc sciągalam dalej jednocześnie rehabilitując córke. Do pół roku Julka była poniżej 10 centyla, no to zabawa trwała nadal. Jak już jadła porządnie inne rzeczy około 10 miesiąca chciałam wprowadzić mm, to okazało się że żadnego nie toleruje, i po wyrzuceniu kolejnej prawie pelnej puszki mm do śmietnika stwierdziłam że nie ma wyjscia trzeba ściągać dalej, no i tak nam zeszło :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wlc5bpf.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/uek4z02.png

Odnośnik do komentarza

Skakanka tylko po konsultacji z lekarzem. Z tego co się orientuję to ciężko znaleźć krople do nosa dla kobiet w ciąży. Woda morska i sól fizjologiczna nie powinny szkodzić. Ja ostatnio przy przeziębienie strasznie się z katarem męczyłem ale od początku ciąży nie biorę żadnych leków oprócz witamin ciazowych i teraz żelaza (mam anemie lekka). W sumie przez całą ciaze sporo smarkam nawet bez przeziębienia, rozważam zakup inhalatora już z myślą o dziecku ale i o swoim ciągłym katarze.

Odnośnik do komentarza

Ja W ciąży przeziebilam się już 3 razy łapie każdego wirusa z okolicy:) pierwszy raz jak poszłam do lekarza wytłumaczył mi, że leki dla ciężarnych tylko łagodzą objawy i dają tyle samo co metody domowe. Ja przy przeziębieniu pije napary z malin miodu cytryny i imbiru. Maliny mam swoje mrożone latem :) katar nieleczony faktycznie trwa około tygodnia :)

Odnośnik do komentarza

skakanka sprawdzone sposoby: woda morska no i coś, co uratowało moją siostrę, jak miała w ciąży zapalenie zatok: fixin, to jest do płukania zatok, brzmi strasznie ale da się ogarnąć i naprawdę pomaga.
A my dzisiaj po wizycie u gin.Mały rozwija się wzorowo, 927 gramy (24tydz 5 dzień), termin w tej chwili wychodzi z usg 23.07... :) pełnia szczęścia :)
Pozdrawiam

monthly_2019_04/sierpnioweczki-2019_74285.jpg

Odnośnik do komentarza

Mi przy katarze pomagały inhalacje z soli fizjologicznej hipertonicznej i sól morska hipertoniczna w sprayu nie było to wielkie wow, ale chociaż na chwilę dawało ulgę. Irygacje też faktycznie pomagają ale tylko wtedy gdy nos nie jest zatkany, ja przy katarze mam zawsze zatkany spróbowałam mimo to i nie było przyjemnie a do tego zatkało mi się ucho na pół dnia więc nie polecam.

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxk0s3680piod8.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dxomvcqg4bof2uua.png

Odnośnik do komentarza

Witam sierpnioweczki i pozwolę się wtracic odnośnie przeziębienia które sama przechodziłam w ciąży. Jeśli chodzi o katar jak najbardziej można używać nasivin dla dzieci a wystarczy psikac 3 razy na dobę i mega ulga w oddychaniu a na problemy z gardłem tantum verde. Taka jest prawda że my to nawet apap boimy się brać a gdy trafiłam do szpitala to od razu relanium. Leki przepisane przez lekarza więc bez obaw można leczyć się w ciąży. Wszystkiego dobrego.

Odnośnik do komentarza

Mi cały czas cieknie z nosa, ale to raczej takie lejące się z domieszką krwi. Jak miałam zatkany to robiłam inhalacje z olejkiem Olbas. Irygacji nie jestem w stanie robić bo mam wrażenie że zaraz się utopie i się krztuszę.
Przez cały tydzień w ogóle nie chodzę w nocy do toalety, a w dzień jakoś też tak mniej. Z jednej strony fajnie bo w nocy to co chwilę latałam, ale myślicie że to powinno mnie niepokoić? Czy może to się wszystko jakoś poprzesuwało do góry i tak nie uciska na pęcherz?
Monikacz ale super dzidzia :)

Odnośnik do komentarza

Koza1 U mnie z nosem tak samo, niby cały czas smarkam i nos zawalony, ale to bardziej takie skrzepy krwi niż katar. Choć ostatnio i tak jest lepiej, bo tej krwi trochę mniej i z dziąseł też tak nie leci przy szczotkowaniu. A co do sikania w nocy to są noce, że chodzę kilka razy w nocy, a czasem przesypiam całą noc i poprzednio też tak miałam, więc nie ma się czym martwić.

http://fajnamama.pl/suwaczki/v4leikb.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ow3irmi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...