Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Patka witamy :)
Emila ja jestem na bieżąco bo od tygodnia walczę z przeziębieniem. Zrobiłam sobie sok z cebuli, do tego 3 razy dziennie piłam wodę z imbirem, cytryną i miodem, jadłam też czosnek. Niestety ból gardła, kaszel nie ustępował do tego doszedł ból głowy. W środę byłam u lekarza i okazało się, że mam zapalenie zatok. Lekarz przepisał mi tabletki, które dopiero dzisiaj zaczęły w końcu przynosić jakiś efekt. Także moja rada jeżeli domowe sposoby się nie sprawdzą to koniecznie idź do lekarza rodzinnego. Nie ma co bagatelizować przeziębienia bo może ono przerodzić się w coś poważniejszego. Zdrówka dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza

Witaj Lenka01 ;-), witaj Mała77. Tak myślę, że będzie kawał chłopa po tacie. Mąż ma 190 cm i 100 kg waży :-) Już się boję porodu... :-) Córka ważyła 3600 i urodziła się przez cc bo już byłam długo po terminie. Od początku mam przeczucie,że to będzie chłopiec, mąż też i córka też. Ciekawe czy się sprawdzi.

Odnośnik do komentarza

Ale się rozpisalyscie :D
Witaj patka, też z im mam na 18.07, ale u mnie będzie wcześniej cc.

Emila na katar to tylko inhalacje robiłam. ( też jestem Emila ;) )zdrówka

Co do wózka to i tak muszę kupić nowy,
Tylko tu będzie spory problem, bo z nie ma za duzego wyboru. Foteliki będę miała kiddy (jeden od siostry, drugi dokupie).

Dzisiaj słucham serduszka ( drugiego znalezc nie moglam) odprezajace dźwięki:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jy5moty2g.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09cwa1o2wg8u1y.png
https://www.suwaczki.com/tickers/17u9ru1dbqs94x9b.png

Odnośnik do komentarza

Jestem po wizycie, no i się dowiedziałam, że będzie chłopiec :) tak jak czułam będzie drugi synek :) Maleństwo bawi się w brzuszku na całego, lekarz nie mógł badania przeprowadzić. Wszystko ok, rośnie ma już ponad 10 cm.
Co do wyprawki to dużo mam po synku, wózek, łóżeczko i fotelik :) dokupie tylko troszkę ubranek, żeby miał coś nowego :)
Dziś drugi dzień jak stosuje dietę cukrzycowa i idzie wytrzymać :) Od jutra zacznę pomiary cukru, oby było dobrze :) Któraś z Was dziewczyny też na diecie?

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3x1hpfcemzzvz.png
https://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k65aasa5f.png

Odnośnik do komentarza

Ja inhalacje robiłam z soli fizjologicznej z patoma kropelkami amolu. Plukalam gardło woda z solą, woda z amolem, woda z wodą utlenioną. Gryzą goździki bo bardzo znieczulaja gardło. Do picia imbir, kurkuma z pieprzem, cytryna. Dużo czosnku na kanapkę. Ale i tak mnie długi trzymało. Zawsze przechodzi w 3-4 dni ale w ciąży chyba odporność obniżona

Odnośnik do komentarza

Ja też już na diecie, ale cukrów nie mierzę, nie mam pasków a diabetologa mam dopiero 28 stycznia. Mimo diety dzisiaj skusiłam się na śledzia marynowanego, normalnie od kilku dni za mną chodzi. Wizytę u gina mam dopiero 29 stycznia, nie wiem jak wytrzymam, w poprzednich ciążach byłam bardziej cierpliwa. Dzisiaj byłam w pepco i oglądałam ubranka, jakoś bardziej mnie ciągnęło do tych różowych, chyba podświadomie liczę na dziewczynkę :)
Planujemy na ferię wyjechać do rodziny, to ponad 7h jazdy pociągiem, myślicie, że takie podróże są bezpieczne? To będzie 17tc.

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ogzu30509wp7o.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpol6sjecv.png
https://www.suwaczki.com/tickers/860iwn15tpm52fry.png

Odnośnik do komentarza

Jejciu zaraz usne....tak mi się ziewa że szok... co do podróży pociągiem to nie wiem trochę długo. Jak się będziesz dobrze czuła to przeciwwskazań chyba nie ma. My zawsze autem jeździmy ... nawet nie wiem kiedy w pociągu siedziałam:-) ja podświadomie liczę że będzie dziewczynka. Mąż wczoraj w pepco patrzył na te różowe ubranka normalnie jak sroka....i dlatego to kolejny argument by wyprawke kupić wcześniej bo jak mój małż wpadnie do sklepu to gotów wszystko wykupić:-)))

Odnośnik do komentarza

Marmolit, drugi trymestr najlepszy na podróżowanie :) samochodem może byłoby ciężko bo niewygodnie, ciągle ta sama pozycja ale w pociągu można sobie pospacerować.

My jedziemy za tydzień w Beskid Sądecki, na 6 dni do schroniska, z plecakami i córka w sanki :) jedziemy busem do Krakowa i dalej pociągiem. Ja w ogóle boje się jeździć autem tak daleko zwłaszcza zimą. Preferuje właśnie pociągi

Odnośnik do komentarza

Cześć, dawno nie pisałam, mąż w domu ostatnie dni i korzystamy z tego czasu razem ile możemy.

Ja jestem pełna obaw, bo już nie wiem które objawy są normalne, a które nie. Codziennie pobolewa mnie brzuch, raz mocniej raz słabiej, raz jak bym się uderzyła, raz jak bóle mensutruacyjne. Wiem, że macica się rozciąga, ale brzydko mówiąc pierdolca można dostać jak się chwilę wcześniej poronilo...

Wyprawka - nadal czekam, to dla mnie zbyt wcześnie. Mamy łóżeczko i trzy kartony ciuchów do sprawdzenia w piwnicy, ale takich najmniejszych tam raczej nie ma, więc trzeba będzie dokupić. No i ja z tych co nie ubierają dziewczynek na różowo. :)

Wizytę mam za tydzień, to będzie 13 tydzień, z pappa rezygnuję, chyba że na badaniu coś wyjdzie nie tak to w poniedziałek polecę zrobić.

Wózek - spacerówki nie uzywalismy prawie w ogóle. Syn zaczął chodzić i wszędzie chodziłam z nim za rękę, bo tak mi było wygodniej. Teraz stawiam na lekką gondole i to jest mój priorytet.

https://www.suwaczki.com/tickers/9ewnikgnn7zxnm5p.png

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkha0024euahxb.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny,
Wreszcie sie zebralam zeby napisac-zaraz po tym jak nadrobilam wszystkie posty :)

My na usg genetycznym bylismy 2.01. Na dziecku nie widac sladow bostonki, a jesli by bylo cos nie tak, to byloby widac. Takze mam nadzieje, ze tak zostanie i nie mialo to wplywu... Obecnie zaczyna mi sie katar wiec idzie szalu dostac...
Pani doktor powiedziala,ze wydaje jej sie, ze bedzie dziewczynka- ciekawe czy sie potwierdzi, przy pierwszej ciazy miala racje, takze ciekawe. U nas na usg, najpierw dziecko szalalo, a potem zasnelo tylem do glowicy i nie widzielismy twarzy w ogole. Uparciuch :)

Co do wyprawki, to ja pewnie zabiore sie w kwietniu / maju.

Co do wozka, to czy ktoras z Was wypowie sie na temat wozka dla 2 dzieci? U mnie bedzie roznica 2lata wiec nie wiem czy synek da rade tylko na dostawce czy jednak powinnismy miec podwojny wozek. Bede wdzieczna za opinie :)

Ktos pytal tu o isofix'a: my mielismy wraz z maxi cosi i to byla wspaniala inwestycja. Dziecko wkladalo sie 5sekund, bezpiecznie przypiete, brak luzow. Bylismy super zadowoleni i polecamy kazdemu. Z tym,ze my bardzo duzo jezdzimy samochodem wiec dla nas zakup idealny.

https://www.suwaczki.com/tickers/l22np07w9wvpzqve.pnghttps://www.suwaczki.com/tickers/atdcp07ww3v22e12.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,

theamy co do wózka i dostawki sama tak nie mam, ale widzę u sąsiadów, że 2 lata różnicy i mieli dostawkę dla syna - opcja chyba się sprawdza. Jak dziewczyny się nie wypowiedzą to mogę podpytać sąsadkę i coś więcej napisać.

Rzeczy po synu sprzedałam/rozdałam i raczej nic nie odzyskam, dlatego czeka nas spory wydatek.
Chciałam na wyprzedażach coś kupić, lecz płci cały czas nie znam, a po prostu widać podział na typowo dziewczęce lub chłopięce. Zresztą się zastanawiam co kupić. Syna rodziłam w listopadzie i trzeba było jednak cieplejsze rzeczy kupować, a tu w lipcu - sama nie wiem. Chyba bodziaki z krótkim rękawem (byle kopertowe) z paczke pajaców (byle rozpinane po całości i w kroku) i jakiś jeden cieplejszy pajac jak będzie chłodno. Coś jeszcze?

Duże rzeczy zostawimy gdzieś na maj, któraś z Was pisała, że będzie "po trochę kupować", ja polecam najpierw wybrać wszystko, znaleźć sklep, gdzie wszystko się kupi i zrobić jedne duże zakupy , bo można wynegocjować rabaty. Co do wózka początkowo chciałam CYBEX Priam, bo wydawał mi się taki idealny, ale jedna z Was pisała tutaj o Baby design husky i chyba na ten wózek się zdecydujemy (jeszcze podjade gdzieś go zobaczyć) do tego patrzyłam na fotelik maxi cosi pebble - przy młodszym nie mieliśmy bazy, ale teraz chyba się zdecydujemy, bo bezpieczniej i łatwiej, a później można do bazy dokupić kolejny fotelik.

Jeżeli chcecie się decydować na zestawy 3w1 lub 4w1 - sprawdzcie proszę foteik.

Odnośnik do komentarza

Martuś ja akurat badania prenatalne robiłam na NFZ i tam nie wypuszczali tatusiów, zresztą u Pati też tak było. Natomiast na prywatną wizytę nawet jak się jest jednorazowo u danego lekarza to myślę, że nie robi problemów. Zresztą dziewczyny tutaj pisały, że prywatnie zostały bezproblemu wpuszczone z tatusiami.
Ja na następną wizytę u swojego ginekologa pójdę z mężem bo jeszcze nie było mu dane zobaczyć dzidzi :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...