Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

A ja byłam dziś na wizycie i się okropnie boję. Otóż pęcherzyk ciążowy piekny w środku już zarodek zaczyna się wykształcac. Według USG 4 tydz 5 dzień z okresu to samo . Tylko obok krwiak :( Masakra strasznie się boję. Duży krwiak. Lekarz niby mnie uspokajal mówił że będzie dobrze oby prowadzić bardzo oszczedny tryb życia i się pewnie wchłonie. Ale strach jest straszny.

https://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73t471hfnn.png

Odnośnik do komentarza

Z krwiakiem to trzeba leżeć żeby się wchłaniał... jest szansa że wchłonie się i dziecko bedzie mialo szanse rozwijać się....oszczedzaj się to najważniejsze....ja już dzwoniłam do mojego gina ...nie wytrzymalam do 16 załapałam go jeszcze w szpitalu na dyżurze powiedział że tsh trzeba szybko zbić lekami a z przyrostem bety hcg jest różnie powinna się podwajac ale czasem rośnie do pewnego momentu szybko a potem zwalnia tempo.jutro wizyta u endokrynologa rano i wieczorem u ginekologa ....trzymajcie kciuki za nas....strasznie się boję....

Odnośnik do komentarza

Barcia2 trzymaj się kochana...wszystko się ułoży. Ściskam mocno. Dzięki za wsparcie dziewczyny. Ja już nie porównuje bety przy tak dużych wynikach. Bylam u endokrynologa powiedział że tak duże wartości nie będą przyrastac jak mniejsze na początku bo byśmy do milionów lub miliardów dobily....także mam nadzieje ze wszystko jest ok. a z TSH mam leki brać i tyle...Dziś o 17:00 ginekolog....pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Barcia ściskam mocno i szczerze przyznam, że aż trudno znaleźć słowa, które byłby dla Ciebie pocieszeniem..
Emila trzymam kciuki żeby krwiak się wchłonął, przestrzegaj zaleceń lekarza i odpoczywaj.
Dziewczyny z tą betą to naprawdę trzeba wyluzować. Ja zrobiłam tylko raz jak chciałam potwierdzić ciąże. Nie robiłam dodatkowych badań żeby się nie nakręcać. Pewne sprawy trzeba pozostawić w gestii lekarza :)
Rozumiem, że każdej z nas zależy na dobru dziecka, a ciąża jest spełnieniem marzeń, jednak trzeba we wszystkim zachować zdrowy rozsądek i jeżeli nic niepokojącego się nie dzieje to po prostu należy się cieszyć ciążą, a nie wiecznie się zamartwiać bo to naprawdę w niczym nie pomoże :)

Odnośnik do komentarza

Ja już po wizycie u gina....z beta malo przerosła ale mam się nie stresować. Miałam usg i widzialam fasolinke 4mm...szaleństwo i jeszcze w środku pulsujacy punkt....dostałam też duphaston bo progesteron ciut niski. Za dwa tygodnie kontrola kolejna.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ale cisza nastała na naszym forum,
chyba każda czeka na pierwszą wizytę u lekarza :)
W ramach podpowiedzi zasugeruje Wam tylko, że jeżeli będziecie chciały korzystać z poradni genetycznej to poproście jak najszybciej o skierowanie i rejestrujcie termin. Dziewczyny jeżeli macie przewidywany termin porodu tak jak ja na początek lipca ( ja mam 07.07) to na badania prenatalne przypada nam okres świąteczny. Ja rejestrowałam się w piątek i udało mi się wbić w ostatnie miejsce na 20. 12 bo na 27.12 już wszystko było zajęte, a w piątki tam gdzie się rejestrowałam genetyk nie przyjmuje.

Odnośnik do komentarza

Dołączam do Was dziewczyny z kiepskim samopoczuciem.....mam od wczoraj straszny katar dziś byłam w przychodni dostalam l4 i mam w cieple wyleżeć. A w przyszłym tygodniu mam iść na pierwsze badania ciążowe. Wizyta u gina pod koniec miesiąca. Pozdrawiam trzymajcie się cieplutko

Odnośnik do komentarza

Ja mam takie odczucie jakby wszystko mi się unosiło, zbawieniem są częste posiłki w małych ilościach. Niestety praca, żłobek i opieka nad córką powoduje, że mam mało czasu żeby zadbać o siebie. Miałabym po pracy ochotę po prostu odpocząć ale przy 2latce to mało realne. W ogóle dziecko nie chce ze mną współpracować, bunt o wszystko i o nic, dzisiaj musiałam ją taszczyć na drugie piętro. Zresztą młoda często domaga się noszenia, jest gorzej niż jak była młodsza. Powiem Wam, że z sentymentem wspominam pierwszą ciążę, wtedy był czas na odpoczynek i faktycznie skupienie się na sprawach związanych z ciążą.

Odnośnik do komentarza

Ja oprócz kataru mam mdłości ale tylko raz wymiotowalam bardziej mnie muli w pierwszej ciąży wymiotowałam jak kot a teraz nic... mdłości ustępują z rana ale wieczór to szok....i czuje jakby mi ktos pompowal balon w brzuchu...ale gin powiedział że to normalne. U mnie 6 tydzień 5 dzień a już bym chciała 12 tydzień skończyć....boję się żeby wszystko dobrze było...ważne że już widziałam fasoline i pulsujace serduszko...pozdrawiam pa

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...