Skocz do zawartości
Forum

Komputer zawładnął moim synem


Rekomendowane odpowiedzi

mój syn - 12 latek- tez non stop by siedzial przy kompie - staram sie to ograniczac np wprowadzając mozliwosc gry jako nagrode za cos tam (zmienne) - ale i tak wymyka mi sie to spod kontroli - a niestety jak gra to jest okropny (bywa) - a jak nie gra to zupelnie inne dziecko- niestety mysle ze to nasza wina, bo z barku checi tzw przmęczenia zyciem nie mamy pomysłu jak go zajmowac czyms innym- znaczy pomysl jest - ale zbytnio nie ma checi na jego realizajcję - wiec skąd wziąc te checi...?

Odnośnik do komentarza

Komputer ,gry czy telewizja -pewnie ,ze dziecku sie nalezą ale są jakieś granice.Mój syn najpierw musi odrobić lekcje dopiero potem zezwalam na pół godzinki na grę.Tak mu czas organizuje by do kompa go nie ciągnęło-ma dodatkowe zajęcia w szkole,nalezy tez do zuchów,gra w piłkę,jeździ na rowerze i zapisałam syna na naukę gry na trąbce i jest też ministrantem -mało ma czasu na myślenie o komputerze .... .

Odnośnik do komentarza
Gość mamadajeradeee

Ja też miałam ten problem. Z tym, że mój syn jest młodszy, ma 12 lat. Trochę sobie z tym już poradziłam. Krzyki i kary nic nie dawały, Maciek jest przekornym i upartym dzieckiem, na przymus reaguje alergicznie.Zaczęłam odciągać go od komputera proponując mu inne rozrywki. Musiałam się nieźle nakombinować wymyślając atrakcje które mogłyby konkurować z komputerem. Karate mu się nie spodobało, rower leżał nieużywany w garażu. W końcu wymyśliłam, że będziemy jeździć z jego kolegą na wycieczki do różnych atrakcyjnych miejsc: raz był to aquapark, raz park linowy, byliśmy też na paintballu. No i chłopaki się wciągnęły. Teraz obiecane wycieczki są dla nich wyczekiwaną nagrodą, odkleili się od szklanego ekranu. Nasze najbliższe plany to Centrum Nauki Kopernika i krasiejewski JuraPark. Myślę, że bez udziału Ludwika (to właśnie przyjaciel mojego Maćka) nic by z tego nie wyszło, rówieśnicy są najlepszą konkurencją dla komputera ;)

Odnośnik do komentarza

+1, zgadzam się z przedmówcą. Najlepiej jak uda Ci się zarazić małego swoim hobby, ale jeśli nie to poszukajcie wspólnie tego co poza komputerem najbardziej go interesuje, a jak już musi być komputer to niech zacznie programować, są takie gry które uczą programowania przez zabawę. Pamiętam z informatyki chyba Logo, tam się chodziło takim małym dinozaurem czy innym gadem i pisało się program gdzie ma iść i on rysował obrazki :)

Odnośnik do komentarza

trzeba z dziećmi wychodzić na zewnątrz żeby coś robić wspólnie, znaleźć im jakieś realne zajęcie. czy to na jakieś wycieczki, czy pograć w piłkę. mój syn - 9 lat - też ma komputer. używa go odkąd skończył 3 lata. drugi syn - 3.5 roku - też już zaczął korzystać z komputera. ale mogą to robić tylko jak mają wolne od szkoły (weekendy, wakacje, ferie). oczywiście mają pozakładane blokady na wiele rzeczy więc kontroluję co robią i kiedy. ale oprócz tego wychodzimy też pograć w piłkę, pojeździć na rowerach czy jedziemy nad morze, a oni oddają się swojej ulubionej czynności - rzucają kamienie do wody. mogliby stać i rzucać kamieniami bez końca. dzieciom często najprostsze rzeczy sprawiają najwięcej przyjemności.

_
TOPPrzeprowadzki przewożą nawet ogrody zimowe

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...