Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe mamusie 2019 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny smarujecie już czymś brzuch? Bo jak w pierwszej ciąży łuszczył mi się brzuch i swędział dopiero jak był już dość duży, to teraz dopadło mnie to już teraz. Do sklepu/apteki nie pójdę, na męża liczyć nie mogę. Nie wiem czym domowym się mogę uratować. Mam kremy dla dzieci i drogeryjne balsamy. Nie chce żadnych olejków, bo mam złe doświadczenia po 1szej ciąży.

Drugie pytanie - do tych, co mają zwolnienia. Jak zamierzacie funkcjonować ze zwolnieniem? Tzn. czy normalne chodzenie po mieście jest dozwolone? Bo jak bym przez to zwolnienie miała tylko siedzieć w domu, to bym oszalała, już bym wolała pracować.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hyq0jeirj.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Obudziłam się wściekle głodna, z pęcherzem moczowym bliskim wybuchu. Nie byłam nawet w stanie skupić się na zalotach swojego ogiera, który właśnie udał się do sypialni.
I oto siedzę, oczywiście w kuchni, napychając się kolejnym nowym nabytkiem - kaszką kakaową nestle... To jest chyba najszybszy, oprócz banana, i najcichszy sposób na nocny głód (robię z lekko ciepłą wodą z dyżurnego rondelka). Co ciekawe, w dzień nie mam kompetnie ochoty na słodkie.
Padło pytanie o ziemniory. Kupuję duże, obieram i kroję w plastry grube powiedzmy na 1 cm. Blachę (często wyłożoną folią alu) smaruję olejem, posypuję solą (jest szybciej niż każdego z osobna tytłać), układam ziemniory, smaruję je olejem (pędzelek spozywczy) i posypuję solą. Piekarnik na 180-200. Jak się lekko rumienią i skwierczą, wyciągam. Są cudooooowne !
A jaki numer był dzisiaj z bigosem. Chciałam robić i wyjęłam pojemnik z kapuchą. Mamy taką dobrą z warzywniaczka, z beczki. No i tak skubnęłam tej mokrej z dna... aż zeżarłam tyle, że było za mało na bigos :( I wiecie co - teraz też zeżrę. Na tą kaszkę.

https://lb1f.lilypie.com/fJ4lp2.png

Odnośnik do komentarza

Kiska lekarz podejrzewa u mnie zespół antyfosfolipidowy, natomiast badania w ciąży jak on to powiedział w chwili obecnej nie mają sensu już.,wiec dał neoparin zapobiegawczo. Jeśli chodzi o l4 ja mam chodzące ale staram się na razie oszczędzać co nie znaczy że leżę.. Bo bym oszalała.

Kama ja stosuje emulsje emotopic taka 3w1 i mojemu malemu bo ma AZS i teraz sobie bo skore na cyckach mam jak łuski rybie... I pomaga

Ala https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bt5odqgq6tgfp.png

https://www.suwaczki.com/tickers/dqprru1dpf7gc4h9.png

Odnośnik do komentarza

Jezu dziewczyny jaki miałam sen. Koszmar jakiś. Śniło mi się, że byłam na USG, a tam się okazało, że w moim pęcherzyku z zarodka zrobiło się coś w postaci jaszczurki, albo małego krokodyla i że trza to usunąć. Rozpłakałam się i wtedy się obudziłam. Nie mogłam potem zasnąć.

A ja też bym chciała mieć niesmak do czegokolwiek, bo póki co jem, a potem mnie żołądek boli. Przed chwilą zjadłam lody :(

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hyq0jeirj.png

Odnośnik do komentarza

Niska szkoda że rodziców tez mi nagralas- byłaby super pamiątka.
Vivianna padłam z tej kapusty i kaszki - zazdroszczę apetytu bo ja z tych co mają odruch wymiotny na wszystko choc ochote mam np na makaron lub mięso ale jak już zrobię to do ust nie wezmę :/
Ja zwolnienie mam ale nie wiem czy 1 czy 2 bo u mnie zwolnienie idzie elektronicznie więc to na oczy nie widzialam.
Dzisiaj miałam ochotę na warzywną i gotuję ale nie wiem czy zjem...
A smaruję się bio oil bo w sumie nie wiem co jest najlepsze.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ehcppzemr.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja w pierwszej ciąży smarowalam się oilan mama i byłam zadowolona, teraz jeszcze nie kupiłam ale jak wyjdę po zakupy to zajdę do apteki bo oponka mi po ciąży została więc pewnie szybko będzie coś widać ;)
U mnie dziś dzień koszmar, mdłości mdłości i jeszcze raz mdłości.. Myslalm że na dwór z synem pójdę to się przewietrze to znów deszcz zaczął padać..
Kama za dużo się myśli o ciąży i pewnie dlatego taki sen, koszmar normalnie!

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5eeh18zaka.png

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2banli8pjg5xqf.png

Odnośnik do komentarza

A ja nie smarowałam się w żadnej ciąży. W pierwszej kupiłam sobie jakiś olejek migdałowy z witaminą e i kilka razy się posmarowałam a potem leżał tylko. Nie jestem systematyczną osobą, to samo było z witaminami - nigdy nie skończyłam pierwszego pudełka. Teraz też, raz na parę dni wezmę jak przypomnę.
No i nie miałam żadnych rozstępów. A chuda jestem i rosnąca piłka przecież rozciągnęła mi skórę . I nie wiem od czego to zależy. Gdzieś czytałam że to są sprawy genetyczne, ale nie wiem - w rodzinie są rozstępy.
Po porodach wisiał trochę brzuch, ale przed obecną ciążą już nie. Wszystko wróciło do normy, prawie - bo jednak po dwóch porodach troszkę ten brzuch jest większy, zwłaszcza jak się najem.
Po porodach nie ćwiczyłam żeby odzyskać figurę, nie było czasu i sił, sama mniej więcej ustabilizowała się.
A może jakoś tak wyszło że u mnie było dobrze "od środka" ? Może Wy też pomyślcie jak zadbać o skórę oprócz stosowania "zewnętrznych" sposobów ?

https://lb1f.lilypie.com/fJ4lp2.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze jedno, do dziewczyn co nie mają apetytu: podobno na tym etapie wcale nie jest potrzebny taki duży apetyt. Myślę że ja swój mam bardziej po to by uzupełnić jakieś elementy (zauważyłam że jem inne rzeczy niż przed ciążą) niż się napchać "za dwoje" (kiedyś czytałam że w ogóle hasło "jeść za dwoje" jest głupie i nie powinno się w ciąży tak pakować).

https://lb1f.lilypie.com/fJ4lp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...