Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe mamusie 2019 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny :)
Nadrobiłam zaległości! My usg mieliśmy w zeszły czwartek, serducho już biło ale delikatnie (widzieliśmy ruch na monitorze) kropek ma zaledwie 3mm dostałam acard i dalej biore duphaston. Poszłam tez już na zwolnienie coby nie ryzykować i dostaje świra w domu :(

Z objawów to ciagle sikanie, brak apetytu i budzę się w nocy kilka razy. Na zaparcia mi pomogły bardzo buraki :)

Czy któraś z was zamawiała coś z Mamy Ginekolog? Zamowilam w niedziele, w poniedziałek dostałam maila ze zamowienie zrealizowane i do tej pory cisza. Ani maila z numerem do śledzenia przesyłki ani nic :( ile czekalyscie na przesyłkę ?

Odnośnik do komentarza

dziewczyny co do mamyginekolog to beda opoznienia w przesyłkach bo oni maja ich mnostwo. na instagramie Nicole o tym opowiada bo ruszyła sprzedaz tuszy, szminek i koszul i róznych zestawów dla noworodków. A co zamawiałyście? Segregatory? mnie tak kusi zeby tez sobie taki sprawić. Bo same segregatory ciazowe mozna dostac w niektórych aptekach, na jej blogu jest gdzies lista w których.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0agqr5vtbw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17qgv3lqwu.png

Odnośnik do komentarza

Natala ja zamówiłam pediatryczny dla młodej i dla siebie ten zestaw #jestem blondynką. Z tego co wyczytałamn zestawy w aptekach nie są dostępne bo tak to już bym w poniedziałek poszła i kupiła. Dokopałam się do info że wysyłają to kurerem 48h więc skoro w poniedziałęk dostałam maila że zamówienie zrealizowane to dziś już na pewno powinno być. Problem że pytałam ochroniarza u siebie i od dwóch dni nie widział kuriera na naszym terenie :/ przejdę się chyba na pocztę bo coś jest nie tak...

Odnośnik do komentarza

Angel85 www.mamaginekolog.pl to blog z wiedza medyczna. Jej celem jest edukacja kobiet pod katem medycznym. Jest tam cale mnostwo ciekawych artykulow. O ciazy najwiecej. Mozesz wpisac w lupke to co cie interesuje. Ja w pierwszej ciazy go poznalam gdy szukalam informacji o krwiakach. A jakis czas temu wprowadzili zakladke sklep na ktorym maja duzo roznych rzeczy. Od ksiazek o swoijej historii jak poznala meza po torby kubki segregatory i koszule do porodu. Mi sie marzy ten jej segregator zeby miec wkoncu porzadek w papierach. Zajrzyj i zobacz. Napisz potem co myslis bo jestem cieakwa opinii innych.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0agqr5vtbw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17qgv3lqwu.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, u mnie dzisiaj masakra. Dziecko ledwo zaprowadziłam na zajęcia. Droga przez mękę. Odbijało mi się i podchodziło, parę razy już kwiczałam po krzakach ale nie zwymiotowałam. Wróciliśmy i padłam na sofę i zasnęłam. Luby obudził mnie i skierował do sypialni - leżę, walczę by nie zwrócić i tak piszę na telefonie.... Tak to w żadnej ciąży nie było.
Na jutro muszę mieć skończoną ważną robotę - chyba do raną będę kwiczała nad komputerem.
No po prostu nie wiem co ze sobą począć.
Dzieci mówią że im smutno że jestem chora. Odpowiadam że to minie. Oby szybko....

https://lb1f.lilypie.com/fJ4lp2.png

Odnośnik do komentarza

Wsciekne się...zjadlo mi długiego posta.
Tosia nie wiem czy bym na tym etapie ciąży wypala tą okropna glukoze - ale jak trzeba to trzeba.
Anusiak, Kama jak trzeba leżeć to trzeba - wyobraźcie sobie ze ja swojej kuchni pół roku nie widziałam a lezalam za ściana - mus to mus a jak nie to po dupsku ;)
Viviana trzymaj się kochana - trzymajmy się tego ze z dnia na dzień będzie coraz lepiej.
Natala137 też wejdę na tą stronę bo nigdy nie miałam okazji.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ehcppzemr.png

Odnośnik do komentarza

Obudziłam się wściekle głodna.... Tak jest kazdej nocy. Jeszcze nie urodziłam a już się budzę po 2 razy.
Kama - jak chciałaś bardzo drugie to dasz radę, nieważne z jakim mężem. Bardzo dobrze że zaszłaś, bo gdybyś z powodu jego małego wsparcia została przy jednym dziecku, to na stare lata nie wybaczyłabyś tego ani jemu ani sobie.
Ludzie często na starość żałują że nie mieli więcej dzieci. Słyszałam niejedno takie wyznanie. Szczytem była koleżanka mojej mamy - matka 4 dzieci. Mówiła że żałuje że nie ma 5tego. Że dobrze znosiła ciąże, że jedna buzia więcej do garnka nie robi dużej różnicy. Mieszkali w bloku, w 3 pokojach a mąż był marynarzem i bywał w domu od święta.
Zatem zawsze warto, a poza tym można jeszcze próbować męża wychować :) Chyba że mega oporny i opryskliwy , to
chrzanić, potraktować jak dawcę i pracować na swoje szczęście :)

https://lb1f.lilypie.com/fJ4lp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...