Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe mamusie 2019 :)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkie nowe dziewczyny i gratulacje :)
Ja aktualnie nie pracuje. Między synem a bobasem będzie nie całe 3 lata różnicy :) ja też nie rozumiem tych dziewczyn które są rozczarowane że będą miały np . synka zamiast dziewczynki. Dla mnie to jest chore, powinny się cieszyć że dziecko jest zdrowe. No ale cóż są takie osoby i nic nie zrobimy :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjo6heat9tm.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/atdcmg7y643dehwy.png

Odnośnik do komentarza

Zaglądam po pracy na forum a tu takie piękne mądrości ...aż miło poczytać :)
N gine witamy - znam to że inni chcą bardziej niż my - u nas było podobnie ;)
Anusiak witamy też ;) trzymam mocno kciuki za was !!!! Pewnie od wizyty do wizyty będziesz odliczać ale przetrwasz - a nami będzie Ci raźniej.
A my też słuchajcie mieszkamy w małym domku w trójkę na 40m2 i jest cudnie. Planujemy albo zrobić dół albo zacząć budowe- nie wiemy jeszcze - narazie cieszymy się chwilą i też oczywiście marzy nam się parka ale tak serio to marzymy aby wszystko było dobrze a dzidzia zdrowa.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ehcppzemr.png

Odnośnik do komentarza

Biska03 my też mieszkamy W swoim domu. przeprowadziliśmy się W maju :) ale narazie mamy tylko dół wykończony A góra jeszcze do zrobienia. marzy mi się wykończyć górę, żeby starszy miał swój pokój bo nie wyobrażam sobie spać W jednym pokoju w 4 :D jeszcze mamy dużo'do zrobienia, ale ważne że jesteśmy już na swoim :)

A wy dziewczyny mieszkacie W domach czy blokach? :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjo6heat9tm.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/atdcmg7y643dehwy.png

Odnośnik do komentarza

Generalnie ciąże zaczynały się normalnie, bezobiawowo.. W ostatniej miałam plamienia tylko i jak w każdej ze względu na wyniki trafiłam do szpitala tam byłam 3-4 dni i było ok wypuszczali mnie ale po tyg miałam zgłosić się na wizytę kontrolna no i na wizycie już nie było tętna... Tak wszystkie 4sie skończyły. Teraz w sumie nic mi nie dolega poza bólem lewej piersi, czasem podbrzusza i zwrotami głowy... No. Wczoraj po pracy strasznie bolała mnie cześć ledzwiowa ale dzisiaj jest ok. Nie wiem skąd we mnie tyle siły i zaparcia by się starać ale bardzo chcemy z partnerem mieć dzieciątko (mój 8latek jest z pierwszego małżeństwa) i to nie jedno a mały chce rodzenstwo.. Więc staramy się...

Ala https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bt5odqgq6tgfp.png

https://www.suwaczki.com/tickers/dqprru1dpf7gc4h9.png

Odnośnik do komentarza

tyneczka7
Biska03 my też mieszkamy W swoim domu. przeprowadziliśmy się W maju :) ale narazie mamy tylko dół wykończony A góra jeszcze do zrobienia. marzy mi się wykończyć górę, żeby starszy miał swój pokój bo nie wyobrażam sobie spać W jednym pokoju w 4 :D jeszcze mamy dużo'do zrobienia, ale ważne że jesteśmy już na swoim

My na piętrze mieszkamy i mamy salon z kuchnia i mały pokoj dla Agaty. Kiedy remontowalismy górę to mieliśmy tu mieszkać max 3 lata po ślubie a wyszło jak wyszło i w międzyczasie urodziła się Agata i oddaliśmy jej nasza sypialnię a sami śpimy w salonie.
Anusiak kurczę przeszlas swoje ale musisz być dobrej myśli - wszystko tak naprawdę zapisane jest tam w górze ;)
Kama zazdroszczę budowy...też nas korci jak diabli taki mały domek 110m.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ehcppzemr.png

Odnośnik do komentarza

A mi sie dzisiaj udalo wyskoczyc na badanie krwi i ciaza juz jest pewna na 100%. Test niby byl pozytywny ale krew to jednak duzo dokladniejsze badanie. Jutro dzwonie jeszcze tylko sie umowic i wtedy to juz w ogole bede spokojniejsza jak bedzie wszystko dobrze.
Ja mieszkam w bloku na 2 pietrze bez windy. Mieszkanko ma.36 m2. Sa dwa pokoje. Maz spi w salonie a ja z malym synkiem w sypialni. Chcielibysmy jeszcze je wyremontowac przed porodem ale czas pokaze jak sie uda z kasa bo cos tam oszczednosci sa ale nie az tyle zeby wykonczyc tak jak chcemy.
Chyba wiekszosc z nas podswiadomie mysli o plci dziecka mimo ze zdrowie wciaz jest piorytetem. My bysmy chcieli drugiego synka ale wiadomo z dzireczynki tez bysmy sie ucieszyli. Choc maz sie smieje ze pewnie bedzie bo ta ciaza jest zupelnie inna. Ale to raczej po nowym roku czyli kawal czasu a po drodze inne zmartwienia.
Biska03 probowalas jesc sliwki? Powinnas jesc wszystko co zawiera duzo blonnika. Np owsianka a jesli nie lubis to dodawaj platki owsiane o koktajli. Na pewno ruch jest wazny. A w takich pojedynczych sytuacjach to dobre sa czopki glicerolowe ale nie mozna ich zaczesto bo rozleniwiaja jelita.
Ja rowniez witam nowe ciezarowki.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0agqr5vtbw.png

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsv4z17qgv3lqwu.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kochane! Przepraszam za zwłokę w pisaniu ale czasu od tygodnia na wszystko brak. W poniedziałek zrobiłam pierwsza betę - wyszła prawie 20tys, co potwierdziło ze to 6 tydz. A do tego zadzwoniłam umówić się do gin która prowadziła mi ostatnia ciąże i o dziwo udało się umówić na następny dzień, wiec potwierdzam ze dzisiaj zobaczyłam fasolkę z bijącym serduszkiem! Szok bo serduszka jeszcze się nie spodziewałam! Wg obliczeń usg to 5tydz6dzien. Dostałam duphaston po progesteron wyszedł niecałe 18

Odnośnik do komentarza

Natala137

Biska03 probowalas jesc sliwki? Powinnas jesc wszystko co zawiera duzo blonnika. Np owsianka a jesli nie lubis to dodawaj platki owsiane o koktajli. Na pewno ruch jest wazny. A w takich pojedynczych sytuacjach to dobre sa czopki glicerolowe ale nie mozna ich zaczesto bo ..

Po sliwkach to by mnie rozdelo już chyba na maksa ale z tymi płatkami muszę spróbować. Ruchu mam dużo w ciągu dnia. Jutro z rana zaleje płatki woda albo zrobię właśnie sobie koktajl z banana i płatków bo jak wyjdę o 7.30 to dopiero w domu będę po 18 :'(.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ehcppzemr.png

Odnośnik do komentarza

biska03 tylko nie jedz bananów bo będzie odwrotny skutek z tymi zaparciami. W poprzednich ciazach mi również dokuczał zaparcia trzeba bylo zlikwidować z diety białe pieczywo, banany, ryż, kukurydzę i wszelkie słodycze. Więcej pić wody i więcej ruchu. A jak już nie dawałam rady to lekarz zapisał mi syrop Lactulosum czy cos w ten deseń i pomagało.
Dziewczyny dobrze piszą że pełne ziarna błonnik i musli, jogurt naturalny, świeże owoce jak jabłka koniecznie ze skórką :)

Odnośnik do komentarza

No i u mnie się zaczyna... Wczoraj wieczorem pojawiła się krew, pojechaliśmy na IP tam Pani doktor której osobiście nie znoszę powiedziała że jest ok a na sondzie faktycznie nic nie było. Dzisiaj rano znowu jakieś skrzepiki takie niewielkie(właściwie takie małe niteczki) i brunatna wydzielina podczas siusiania... Nie wiem co mam robić już się boję a idę właśnie do pracy... Nie chciałam l4 ale chyba bez tego się nie obejdzie... :(

Ala https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bt5odqgq6tgfp.png

https://www.suwaczki.com/tickers/dqprru1dpf7gc4h9.png

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj juz dużo mniej "krwawilam", tylko raz w toalecie pojawiło się troszkę się jasnobrązowego śluzu.
Z kolei teraz dokucza mi żołądek. Wczoraj pobolewal przez pół dnia, całą noc i dziś też trochę. W pierwszej ciąży miałam takie dolegliwości ale później, już w drugim trymestrze. Nie wiem czy to wina jedzenia, czy czego.
Z pracy się dopytują co ze mną, glupio się tak tłumaczyć. Jednej koleżance się przyznałam, ale myślę sobie, że mogłam coś zmyślić, bo jeszcze nie wiadomo czy to się dobrze skończy.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hyq0jeirj.png

Odnośnik do komentarza

A ja się zastanawiam czy nie będę musiała wcześniej się przyznać. Ledwo żyję. Non stop mi słabo i niedobrze. Znów dzisiaj zdalnie z łóżka pracuję... powiedziałam że źle się czuję, bez nadmiarowych objaśnień.
Snuję się dosłownie, przeraża mnie że będę musiała się wytoczyć z dziećmi na zajęcia, bo tata nie może.... Wczoraj ledwo wyrobiłam na zakupach spożywczych. I leżę tak głównie, ale zaczynają mnie jakieś słabe klimaty od tych ścian dopadać. Normalnie bym wyprała/odkurzyła, ale zero szans. I ciągle mi się odbija.
Też tak macie ?

https://lb1f.lilypie.com/fJ4lp2.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam podobnie ale jestem w pracy chłopaki już wiedzą bo z racji moich poronienie wolałam im powiedzieć i wiedzą że w każdej chwili mogę iść na l4. Natomiast jestem ciągle głodna i w głowie mi się kręci, troszkę brzuch pobolewa ale to pewnie stres jak zawsze... Jutro wizyta bo muszę się dowiedzieć czy wszytko ok mimo iż plamienia jak na razie brak...

Ala https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bt5odqgq6tgfp.png

https://www.suwaczki.com/tickers/dqprru1dpf7gc4h9.png

Odnośnik do komentarza

Viviana
A ja się zastanawiam czy nie będę musiała wcześniej się przyznać. Ledwo żyję. Non stop mi słabo i niedobrze. Znów dzisiaj zdalnie z łóżka pracuję... powiedziałam że źle się czuję, bez nadmiarowych objaśnień.
Snuję się dosłownie, przeraża mnie że będę musiała się wytoczyć z dziećmi na zajęcia, bo tata nie może.... Wczoraj ledwo wyrobiłam na zakupach spożywczych. I leżę tak głównie, ale zaczynają mnie jakieś słabe klimaty od tych ścian dopadać. Normalnie bym wyprała/odkurzyła, ale zero szans. I ciągle mi się odbija.
Też tak macie ?

Czuję się identycznie az albo to przeraża. Dzisiaj mam 8 lekcji i już się boję :(

https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ehcppzemr.png

Odnośnik do komentarza

Mt_85
biska03 tylko nie jedz bananów bo będzie odwrotny skutek z tymi zaparciami. W poprzednich ciazach mi również dokuczał zaparcia trzeba bylo zlikwidować z diety białe pieczywo, banany, ryż, kukurydzę i wszelkie słodycze. Więcej pić wody i więcej ruchu. A jak już nie dawałam rady to lekarz zapisał mi syrop Lactulosum czy cos w ten deseń i pomagało.
Dziewczyny dobrze piszą że pełne ziarna błonnik i musli, jogurt naturalny, świeże owoce jak jabłka koniecznie ze skórką :)

Dzięki bardzo - koktajl Już wylany a ten syrop mam nawet w domu bo córce daje jak ja brzuch boli.
Tyneczka dzięki za nazwę leki - pójdę do apteki i zapytam.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ehcppzemr.png

Odnośnik do komentarza

Znowu mi wcięło całego posta wrrrr....
Mnie mało tu bo nie mam na nic czasu,wczoraj nie poszłam do pracy bo dosłownie nie miałam siły,w sobotę powiem mojej menager o ciąży bo.musze zmniejszyć ilość dni nie dam rady pracować po 5 dni za ciężki mi,pracuje w hotelu jako housekeeping.
Do tego od wczoraj męczą mnie krwawienia ale .... z nosa.
Dzwoniłam wczoraj do mnie polozna ma mnie odwiedzić w domu 05.11 na wywiad.
Vivianne
Pięknie napisałaś te posty i dałaś mi wiele do myślenia,dziękuję Ci za nie....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...