Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Nie no mój nie jest taki zły. Ja usypiam a on w tym czasie odkurza i sprząta kuchnię.  Ja zawsze syf zostawiam po całym dniu. Małą kapie, przewija itp także słowa złego nie powiem. 

Moja też z tymi zabawkami wszedzie raczkuje!!!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, jaka cisza u nas. Co słychać? Jak maluszki?

Mam przeczucie, że jak wrócicie so pracy to nam forum umrze 😞

U nas po staremu, jakoś leci dzień za dniem. Mały zaczyna sam wymyślać pewne rzeczy np ostatnio jak siedzi zaczął składać ręce i machać nimi na boki- okazało się że tańczy haha. Jest pocieszny i ostatnio niegrzeczny. Dużo już rozumie i odróżnienia

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Cześć 😃 u nas też wszystko do przodu. Osiem zębów na stanie, ale już są opuchnięte dziąsła, więc będzie więcej niebawem. Przy ścianach i meblach chodzi jak błyskawica - między pokojami śmiga, sam przejdzie 3 kroki. Najbardziej kuszą go schody, bramka musi być zawsze zamknięta, bo się wdrapuje. 

Anonimowa, ten drewniany patyk z kółeczkami to jedna z naszych ulubionych zabawek. Jakiś czas temu się zawziął i ćwiczył do 23 wkładanie, teraz już umie swobodnie. Drugą zabawką, która Czarek lubi jest słonik do którego dziecko wrzuca piłeczki a one wyskakują trąbą. Potrafił tak wrzucać całkiem długi czas, ale do czasu... Od dwóch-trzech tygodni zabawki ma w nosie i cały czas by ćwiczył samodzielne chodzenie. Ja go muszę łapać - odpycha się od łóżka i rzuca się w moją stronę. A jest co dźwigać, bo apetyt mu ciągle dopisuje. Nie da się przy nim nic zjeść bo zabiera 😊

Odnośnik do komentarza

Szoti to ambitny skubany😀. Moja na początku po dwóch próbach już była zniesmaczona i wyrzucała daleko od siebie jak jej nie wychodziło. xd

Fajne to chodzenie, ale muszę myśleć o wszystkim-czy czegoś gdzieś nie sięgnie i nie ściągnie. Jak usłyszy, że kąpiel, to pierwsza w łazience😀. Pamperozę też wie gdzie zmieniamy i idzie do siebie. Jak czegoś nie sięga, to próbuje potrząsać żeby zrzucić...między innymi w ten sposób budzi kota do zabawy-trzęsie drapakiem😂. (Już 2x przewróciła go ze śpiącym kotem...). Często to kot zaczyna zaczepiać do zabawy-chyba jakaś komitywa się nawiązuje między "dziewczynami"😉.

Odnośnik do komentarza

Unas też przy ścianach, meblach chodzi ładnie. Dostał ostatnio duży samochód jeździk i po tygodniu treningu już utrzymuje równowagę i bez problemu przy nim spaceruje po pokojach. A na bramce tak samo wisi non stop.

Dziewczyny rozglądam się za dodatkową spacerówką. Lekką i wytrzymałą na nasze chodniki. Może coś polecicie?

Ogólnie szukam czegoś w miarę rozsądnej cenie. Za użwane strasznie się cenią więc patrze za nowymi tyle że mój pulpecik ma już 12kg i nosi rozmiar 86 a większość spacerówek jest do 15kg. Mam więc problem zastanawiam się czy jak pójdzie na nogi to zrzuci troszkę z wagi czy nie. Jak będzie tak dalej przybierał na wadze to będzie zaraz za ciężki na tą 15kg

Odnośnik do komentarza
Gość _anonimowa_

Edzia987 ja kupiłam Summer Baby Dynamic. Nie jest to może spełnieniem marzeń bo ma piankowe koła, ale jakoś spełnia swoją funkcję. Wolałabym na pompowanych kołach, ale ceny nieprzeciętne-nawet używane. Przy wyższej wadze lepsze byłyby właśnie pompowane koła. 

Odnośnik do komentarza

Ale sprytne te nasze dzieciaki juz co 🙂 u nas juz troszkę łatwiej bo przy czym by nie stała to ostrożnie schodzi na ziemię. Największą atrakcja to chodzenie po chacie za rączki ale mamie plecy nie wytrzymują. ..Szoti a skąd tego slonika wytrzasnelas?

Odnośnik do komentarza

Anonimowa znowu jak ma pompowane koła to i wagowo jest ciężki. Ja to się przez 2 dni naczytałam opini i sama nie wiem. Chyba zaryzykuję i wezmę lionelo emma plus. Z racji tego że ma duże koła, w miarę jest lekki i opinie też ma w miarę dobre aa i misię podoba. Mam nadzieję, że i z jazdą zda egzamin

Magda i ja unikam tego chodzenia za rączki bo nie dość że plecy bolą to jeszcze nie idzie normalnie tylko chciałby biec

Odnośnik do komentarza
Gość Panna nikt

Hej 🙂 u nas dopiero 3 zęby i 4 w drodze. Zaczęła ładniej jeść ostatnio, tzn chętniej. Tak z dnia dzień dostała trochę rosołu i zaczęła jeść zupy -wczesniej wypluwanie wszystkiego poza kaszka co podawane jest na łyżce. 

Wstawanie na nogi przy kanapie opanowane do perfekcji ale do chodzenia to jeszcze jej daleko. Przesuwa się wzdłuż kanapy czasami. 

Wczoraj miałyśmy najgorszy wieczór że wszystkich..Wiki spadła mi z łóżka..tak ok 0,5 m nad ziemią. Wstyd się przyznać ale byłam obok i jej nie dopilnowałam 😞 odwrocilam się na odłożyć telefon. Wiele czasu spędza na tym łóżku i nigdy nie zdarzyło mi się stracić czujność..a do krawędzi podchodzi już od dawna. Przeryczałam cały wieczór. Jej ma szczęście wygląda na to że nic nie jest. W miarę szybko dała się uspokoić. Czasem dłużej płacze jak jej na coś nie pozwolę. Obserwuje ja od wczoraj i zachowuje się normalnie, je, bawi się..żadnego guza. A ja nigdy w życiu tyle strachu się nie najadłam..dalej nie mogę sobie darować jak mogłam do tego dopuścić. 

Odnośnik do komentarza

Przeżyłam to samo Pannanikt w październiku. . Nasze łóżko ma prawie 60cm. Ja to panikara. Pojechaliśmy na SOR. Przezywalam to strasznie długo...Ale już mi dawno przeszło . Uwierz mi sporo dzieciaczkow ma taki lot na koncie.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny macie pchacze?  Podobno nie mogą być plastikowe bo lekkie i za mały opór dziecku stawiają.  Chcemy na roczek kupić. Co w ogóle kupujecie na prezent albo życzycie sobie w prezencie. Mi jakoś pomysłów cholera brak zupełnie. 

Odnośnik do komentarza

pannanikt wystarczy tylko chwila kiedy brzdące mają już takie pomysły. Mój znowu skacze z łóżka i nie mogę go tego oduczyć a mamy wysokie łóżko więc upadek by był dość groźny.

Magda my nie mamy pchacza tylko samochód 3 w 1 i powiem Ci że sobie świetnie daje radę chodząc przy nim. Jest lekki ale chodzenie przy nim opanował. My kupiliśmy rybki i powiem Ci że jak na razie jest zafascynowany nimi- matka mniej bo doszedł kolejny obowiązek- no ale dziecko szczęśliwe. A żeby za bardzo nie wymyślać prezentów powiedziałam że potrzebna mi spacerówka- więc dostanie a mnie finansowo odciąży. Upatrzyłam sobie jednak kinderkrafta- lekki ale na dużych kołach, tylnie pompowane, przednie z pianki.

 

Jeju moje dziecię się przestawiło i chodzi o 24 spać za to wstaje 9-10 rano. Od trzech dni jest jakiś marudny. Z domu to robi armagedon wywalając wszystko z szafek i szaf

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Ja też spacerówkę jakąś będę kupować po urodzinach, więc raczej prezenty pieniężne będą. Tych zabawek i tak już mam za dużo a i tak pewnie coś wpadnie.

Pchacz mam zwykły plastikowy. Raczej mu nie daje, bo zapierdziela z nim jak odrzutowiec 😜 taki dostałam, więc czasem się pobawi. Mam jeszcze po Wojtku 2 w 1 - z rowerkiem. Muszę to znieść na dół, bo jest na strychu. Będzie akurat, bo trochę cięższy. 

Czarek zaczyna już sam chodzić. Na środek salonu dochodzi i siada. Mysle, że za jakieś 2 tygodnie - na 11 miesięcy będzie mu to już dobrze wychodziło, bo ćwiczy z zapałem 😊

 

Odnośnik do komentarza

Hej. Ja myślałam o kupnie domku lub arki z dumela, decyzja jeszcze nie podjęta. Chodzi już bardzo sprawnie i zaczęła wstawać bez podpierania się o cokolwiek. Od 6 nocy już nie je w nocy-budzi się-owszem, ale nie na jedzenie. Poza tym w dalszym ciągu obiady je nędznie. Trochę razem "rysujemy" i jak znajdzie długopis lub kredkę, to wie jak tego użyć-ściany muszą mieć się na baczność 😉 Podłoga już była popisana😅

Odnośnik do komentarza

O widzę że Wasze maluch ruszyły na nóżki, super. U nas ćwiczymy równowagę. Cwaniaczek z niego niezły zaczynał ćwiczyć na łóżku tzn posnosił się i stawał bez trzymania jak spadł to miał miękko a teraz już trenuje na podłodze. 

Fakt tych zabawek to pełno wszędzie się wala i tylko je roznosi po pokojach. 

Co do pracy to ja już złożyłam wniosek i dopiero w czerwcu 2021 planuje wrócić

Odnośnik do komentarza

Mnie przeraża ten powrót do pracy a jednocześnie nie mogę się go doczekać..Poszłam słuchajcie do dietetyczki bo już nie mogę na siebie patrzeć.  Mam nadzieję że znajdę na to czas. Z innej beczki: sadzacie już na nocnik. Bo ja nie cholera i nie wiem czy to nie błąd. 

Odnośnik do komentarza

Magda ja z jednej strony też mam dość siedzenia w domu (jak w lipcu 2018 wyszłam z pracy tak i siedzę w domu) a z drugiejw domu go nie zostawie a do żłobka mam 30 km a poza tym nie mam serca go oddawać 🙄.

Magda ja to robie brzuszki bo wyglądam jak w 5 miesiącu. Wszyscy się pytają czy drugie będzie 😂.

Co do nocnika to ja też jeszcze nie sadzam nie wiem nawet kiedy zacząć. Wgl dostał nocnik pod choinkę- taki ala kibelek w pomiejszeniu i też zastanawiam się czy mu normalny nocnik nie kupić bo tamten za mocno go interesuje- traktuje go jak zabawkę

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza
Gość _anonimowa_

My od czasu do czasu robimy "posiadówki" na sucho na nocnik. Najbardziej ją interesuje codzienne włączanie melodyjki w nocniku. Poza tym w sobotę wydarzyło się coś, po czym mówiąc bez owijania w bawełnę "sram po gaciach". Mała zaliczyła upadek, jak jeden z wielu w ciągu dnia-taki w stylu "przewrócić się, wstać i iść dalej". Ponieważ była jeszcze zaspana, to zaczęła płakać.... Wzięłam jak zawsze na ręce, a ona nagle umilkła i zaczęła lać się przez ręce... Byłam przerażona! Zaniosła się i straciła przytomność na kilka sekund... Szybko potrząsnęłam ją i delikatnie klepałam aż "wróciła"... Do tej pory się trzęsę na samą myśl...i ta jej buzia w grymasie. Szok, przerażenie i strach. Słyszałam o tym, że dzieci się zanoszą, ale nigdy nie miałam z tym do czynienia. Teraz boję się przy każdym upadku i płaczu. Chyba nie wracam do pracy, jeszcze nie teraz...

Odnośnik do komentarza

Ja z nocnikiem w ogóle daje sobie spokój póki co. Wojtek ani razu nie skorzystał 😉 Może jak będzie ciepło, to nauczy się sikać jak facet. Wojtek tak się nauczył (tata mu musiał pokazać, jak to się robi). Zamiast nocnika od razu była nakładka na sedes i w sumie na ok. 1,5 roku był całkiem odpieluchowany. Co ciekawe, nigdy nie zesikal się w nocy i nigdy nie wstaje w nocy do toalety. Oby z Czarkiem też tak gładko poszło 😊

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...