Skocz do zawartości
Forum

Mamusie luty 2019


Gość Tubulinka

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Dziewczyny
Asiosio super ze wszystko z Dzidzi oki aa waga noo przestan sie przejmowac, zgubisz !

Ja nadal +0.5 +1 roznie, przed ciaza zalozylam ze max 10 kg chce przytyc wiec jeszcze duzy zapas mam..

Ja mojego Syna choc nieraz bym go w szopie na ogrodzie zamknela to za nic bym nie zamienila, i drugiego tez nie mam dwoch Synow tak mi bylo pisane i tyle..
Poczynilam dzis w kuchni mase roboty. Ogorkowa dla M i mnie, pomidorowa dla Mlodego ( ktory jest fanem ogorkow ale ogorkowej nie lubi), chinczyk dla M, kotlety z piersi dla Mlodego a dla mnie pieczona piers z pieczarkami z makaronem ale niewiem czy wcisne dzis bo najadlam sie miska zupy :-)
Takze poszalalam dzis
Mlody jutro ostatni dzien szkoly i maja tydzien wolnego... chyba wyrwe sobie wlosy z nerwow haha odzwyczailam sie od siedzenia tyle czasu z nim jak zaczal szkole..
Wyrodna matka :-)))

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

U mnie z sikaniem w miare. W nocy raz lub dwa. Ale zanim zasnę to masakra. Potrafie z 3 lub 4 razy chodzic. Ale mloda zaczyna kopac po 23 i czuje jakby w pecherz mi kopala bo strasznie nisko czuje. Wiec moze temu. Czasami az nie przyjemne te kopniaki bo tak jakby w środku. Co innego jak kopie w podbrzusze.

Odnośnik do komentarza

U mnie też cienko z libido :/ a siuśki często, ale bez przesady, staram się wstrzymywać, bo mam świadomość, że to nie ilość moczu tak napiera na pęcherz, tylko to, że jest ściśnięty. Ćwiczę silną wolę :P
A alkohol piję, tylko taki bez %, a wybór jest duży, bo nie tylko piwo, które jest dostępne praktycznie wszędzie, ale też wino i szampan (można kupić w Piotrze i Pawle) jedynie, to się człowiek upić nie zdoła, a przynajmniej kaca nie ma następnego dnia :D

Odnośnik do komentarza

Jijana musialas wspominac o szampanie ??
Prosecco to bedzie moj pierwszy wybor po powrocie ze szpitala :) W domu bedzie masa ludzi do zajmowana sie Oskim aa ja odpoczne przy lampce Prosecco i papierosie ( juz zdecydowalam ze wracam do nalogu ) - teraz dzielnie sie trzymam 12 tygodni bez papierosa, choc i tak za krotko no ale najwazniejsze ze rzucilam ..
Czyli z libido nie tylko u mnie cienko

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Natalia1234, a jeśli mogę zapytać, to czemu nie chcesz karmić? Ja też ogólnie nie chce, choć wiem, że teraz taka moda, żeby jak najdłużej karmić, nawet i 4 lata, jak ktoś ma fantazję. A nie chcę, bo mam takie cycki, że jest mi z nimi na codzień nie wygodnie. Kupiłam sobie w poprzedniej ciąży największy stanik do karmienia, jaki tylko znalazłam, ale niestety nie dawał rady podtrzymywać ciężaru, więc cycki wisiały w nim, więc i po co w ogóle taki stanik. Przeniosłam się do normalnego stanika, ale wyjmowanie cycków było dość uciążliwe, bo cycki bolały, żeby jakoś nakarmić to dziecko, to najlepiej mi się karmiło na leżąco, a wiadomo, że tak nie zawsze się da. A już najgorsze było to, że takie karmienie u nas potrafiło trwać i ze 2 h, potem godzina przerwy i od nowa to samo. Zaczęłam potem odciągać, ale mleka było coraz to mniej aż musiałam dokarmiać sztucznie co któreś karmienie. Mleko się skończyło. W sumie walczyłam 2 miesiące nim dałam za wygraną. Teraz nie zamierzam karmić, oczywiście wszyscy się dziwią, bo jak mogę nie chcieć, to takie cudowne przecież. Ja to wspominam jako udrękę i dla mnie i dla dziecka, które się najeść nie mogło i było niespokojne. Jak zaczęłam karmić butelką, młody był spokojniejszy, szczęśliwszy, bo najedzony. A i ja miałam kontrolę nad tym ile zjadł.
Nie będę nikogo namawiać, żeby nie karmił oczywiście, to nie mój cel. To ja tak czuję, a właściwie nie czuje tego całego fanatyzmu karmienia piersią. Jak ktoś chce karmić, to proszę bardzo, ale żeby nikt mnie do tego nie zmuszał.

Odnośnik do komentarza

Natalia, nie wracaj do fajek... Już tyle wytrzymałas, to dasz radę dalej. Sama paliłam, potem pierwsza ciąża, więc wiadomo, że brak, a po porodzie do teraźniejszej ciąży popalalam, bardziej z głupoty niż potrzeby, ale już wracać do palenia nie zamierzam. Zaczęło mi to strasznie śmierdzieć, wręcz nie mogę wytrzymać tego smrodu, albo jak się ktos napali (nawet na świeżym powietrzu) a potem przychodzi i coś do mnie mówi, a ja czuję wyziew... Masakra. Mam ochotę temu komuś powiedzieć, żeby się do mnie nie odzywał w mniej cenzuralnych słowach.

Odnośnik do komentarza

Jijana co do fajek to jeszcze nie jest u mnie ten etap ze chce sie rozstac z nimi po porodzie.. wiem ze kiedys przyjdzie taki moment ze bez ciazy rzuce ale jeszcze nie teraz i zaden argument nie dziala na mnie wiec to nie ten etap :) Brawo Ty ze rzucilas juz ostatecznie..
Co do karmienia to poprostu dla mnie wygodniejsza opcja jest danie butli i tyle, z pierwszym Synem probowalam, staralam sie ale konczylo sie wszystko na nerwach jego i moich bo ja chcialam go nakarmic a on mial problemy z ssaniem a mleka mialam od groma.
Teraz juz mam butelki zamowione, czekam az przyjda i tyle.
Ktos moze powiedziec ze karmienie piersia lepsze itd aa dla mnie zadna z matek czy karmiaca piersia czy mm nie jest lepsza ani gorsza, kazda z nas ma prawo do wyboru i kazdej wybor szanuje :)

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Z moim libido to samo, nie istnieje:)
Natalia nie wracaj do fajek, przecież to tak śmierdzi i takie to nie zdrowe:). Ja rzuciłam ponad 1,5 roku temu i bez fajek jest super, a ile kasy zostaje w kieszeni:)
Wczoraj przespałam całą noc pierwszy raz odkąd jestem w ciąży a dziś na odwrót, nie zmrużyłam nawet oka.
Jeśli chodzi o karmienie to jeszcze nie wiem. Chyba chciałabym karmić piersią ale zobaczę co wyjdzie w praniu:)
Ja już po śniadaniu piję kawkę:)

Odnośnik do komentarza

U mnie z sikaniem w dzień to co chwilę. Ale noc mogę przespać bez wstawania do wc
Libia całkowicie brak. Ciasna jestem u lekarza ostatnio mnie badał palcowo to myślałam że mu jebne tak mnie bolało
Palenie rzuciłam w 8tyg ciąży i możliwe że nie wrócę już ale co ja Paliłam u mnie paczka mogła być 3dni
Karmić chce piersią ale jak wyjdzie to zobaczę
Natalia jakie butelki kupiłaś?
Ojej muszę wstać x psem na spacer a tak mi cieplutko pod kołdrą

https://www.suwaczki.com/tickers/hchyikgn1katn78w.png

Odnośnik do komentarza

Hej Girls
Fajnie ze z tematu karmienia nie wywyolala sie gownoburza, fajne z nas Babki :-)

Babowa butelki antykolkowe MAM ktorych uzywalismy z Synem i bylo super, mam nadzieje ze teraz tez bedzie oki..

Co do fajek to narazie niema opcji rzucenia.. kiedys napewno
Ja niewyspana jakos bo Mlody w nocy sie obudzil i najchętniej do szkoly by szedl jak jeszcze ciemno.. ale M odwiezie go do szkoly i pojdziemy na drzemke napewno..
Milego Dnia Mamuski

https://www.suwaczki.com/tickers/nzjddqk3loyiygr1.png

Odnośnik do komentarza

Trochę nie w porządku wobec całej otoczki dobroci karmienia mm uznawać kp za coś obrzydliwego jest wiele metod, są specjalne szale czy bluzki pozwalające na w razie potrzeby nakarmić głodne placzace dziecko bo przy butelce zachowanie 3 godzinnego odstępu do następnego karmienia nie stanowi problemu to już przy kp nie zawsze tak jest, nie popadajmy w paranoję ale do 1 roku życia uznaje za normalne i naturalne karmić piersia z granicą do 2.życia dziecka jeszcze się ugne choć to już trochę przesada, nie mogę tylko zrozumieć tej negatywnej emocji wobec karmienia piersia kiedy to właśnie jest tak naturalne. Owszem każda wybiera sposób karmienia jaki uważa za słuszne jednak kiedy matki karmiące butelka oczekują poklasku jednocześnie krytykując kobiety zmuszone nakarmić dziecko publicznie i nie wierzę że każda bierze dziecko wyciąga cyca i ostentacyjnie to robi... dziwi mnie, że coś co jest naturalne jest tak źle odbierane i w społeczeństwie wręcz krytykowane. Tak jestem zwolenniczka karmienia piersia nie krytykuje mam butelkowych kiedy mam z takowymi do czynienia, choć dziwię się że często tak łatwo wmawiają sobie problem z karmieniem tylko po to by nie czuć się gorsza matka i przechodzą na butelkę z wyimaginowanych powodów bo nie sposób karmienia dzieli nas na matki dobre i "nie dobre". I sorry, że teraz napisałam ale opinie kp są naprawdę krzywdzące i niestety się to nasila. Bo np co by było gdybym napisała że publiczne nakarmienie dziecka jest obrzydliwe od razu byłby atak i blablabla to tak do przemyślenia pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

HejO! U mnie nawet o libidzie nie gadam..
Bo musze wytrzymać bez tego... niestety zakaz to zakaz. Gorzej z moim M . Trzeba sobie jakoś radzić :D
Co do karmienia to będzie to pierwszy raz wiec nawet nie wiem z czym to się je :)
A co do sikania chodzę często a w nocy nawet 3 razy budzę się jak juz mi brzuch twardnieje :o przez to się nie wysypiam bo dochodzi jeszcze ten ciężki oddech brak tchu. .. i musze spać na siedzaco .. zaczyna mnie to męczyć

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...