Skocz do zawartości
Forum

Rodzina a motocykle - popieracie czy nie?


Gość MarekV

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, czy uważacie że żonaty facet z dzieckiem może sobie pozwolić na pasję w postaci motocykli? Z różnymi opiniami się spotkałem, niektóre kobiety nie zgodziłyby się na coś takiego :/ niedługo sam będę miał dziecko, moją pasją są właśnie moto, prowadzę nawet bloga. Ale już czuję że kiedy urodzi się dziecko to będą z żoną problemy... jak jej wytłumaczyć, co z tym zrobić?

Odnośnik do komentarza

Pasja piękna sprawa, jednak musisz się ze mną zgodzić, że dość niebezpieczna. Musisz sobie odpowiedzieć czy ważniejsza jest Twoja pasja czy Twoja rodzina i spokój ducha Twojej żony ( bo pewnie martwi się za każdym razem kiedy wyprowadzasz motor z garażu)
Jak sobie odpowiesz na to pytanie bedziesz wiedział jaka decyzja będzie dla Ciebie najlepsza (bo obawiam się, że w tym wypadku ciezko bedzie pogodzić pasję z rodziną i bedą na tym polu zawsze spięcia)

Odnośnik do komentarza

Jeśli się jeździ bezpiecznie to czemu nie. Pasja jak każda inna, myślę, że jeśli partnerka wie, że jeździsz bezpiecznie to nie będzie miała nic przeciwko. W końcu poruszanie się samochodem może być równie niebezpieczne a ciężko byłoby z niego zrezygnować i jeździć wszędzie np. rowerem. Ważne, żebyś na drogach nie szalał :)

Odnośnik do komentarza

Ja niestety nie mam pozytywnych odczuć z motorami a to za sprawą tego, że u nas na wiosce właśnie sporo osób śmiga w takich prędkościach, że .... szkoda słów. Zapewne stąd obawy twojej żony i twoich bliskich...

Z pewnością super że masz pasję, jednak ogromny jej minus to tak jak kolega wyżej napisał - jest niebezpieczna. Z drugiej jednak strony, nawet jeżdżąc bezpiecznie nigdy nie przewidzisz reakcji drugiego kierowcy na drodze, dlatego myślę, że tutaj kwestia długich rozmów z żoną, byś mógł pasję kontynuuować na jej warunkach.

Odnośnik do komentarza
Gość arek.molenda

Nie, stanowcze nie.
Mój wujek zginął na motocyklu. Jechał normalnie, wjechała w niego osobówka z pijanym kierowcą.
Mój brat spędził 2-mce w szpitalu, jak przewrócił się motocyklem na żwirku, który ktoś wysypał na ulicy.
Dla mnie motocykl to maszyna śmierci. Jak masz rodzinę, to nie narażaj jej na żałobę po Tobie. Każde hobby można zastąpić innym.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...