Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Powiem Wam, ze bardzo ladna ta sukienka z H&M, taka sliczna w swej prostocie (jak ja kocham koronke) i cena super!
Az chcialam sobie zobaczyc ile u nas by kosztowala (a h&m przeciez szwedzki) ale jej nie ma.

Ja dzis wypralam ciuszki na 68 i "zmieniam" garderobe. Ale jeszcze nie wszystko jest za male. A nawet 68 sa wrecz ogromne. Nawet w bluzy 56 jeszcze mlodego wciskalam ;P ja nie rozumiem czemu prawie wszystkie bluzy sa z kapturami, dziecko lezy na plecach to mu pewnie gniecie :/

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Ja dalej nie mogę się zalogować ...

My już po 3 dawcę 5w1 za miesiąc jeszcze żółtaczka, mały dalej ma duże ciemiączko wiec mam dawać więcej witaminy D, co do karmienia tez mam Krzesełko takie jak Mama Robercika rozkładane na krzesełko i stolik + bujane krzesełko, i tez może siedzieć na półleżąco, ale wole karmić go na kolanach, Maks zje chyba wsystko, jak widzi ze my jemy to siedzi z otwarta buzia :), lizać truskawki uwielbia :D
Wazy już 7350 i mierzy 72 cm

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Ja się boję na tym olx coś kupować. Już teraz miałam przygodę na allegro. Na szczęście zwrócili mi kasę z programu ochrony kupujących
Bałam się że kasy nie odzyskam bo tam pisało że trzeba zgłosić na policję. Ale napisałam że nie mogę i żeby oni zgłosili.
A czekam z niecierpliwoscia aż przyjdzie mi chusta. Nakręciłam się i już patrzę na necie jaka sobie kupię jak będę na urlopie w pl.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

bebeczqa85 nie wiem. Moja leży na brzuszku, uwielbia tak spać ale szczerze to że zwracam uwagi na takie szczegóły. Główkę ładnie podnosi i bardzo długo trzyma. Wspina się na lokciach. A czy po zabawki sięga w tej pozycji nie zwróciłam uwagi, chyba nie. Żadko jej podstawiam w tej pozycji zabawki. A pupy nie podnosi, przynajmniej nie zauważyłam. Ostatnio zaczęła na przewijaku stopy łapać.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika -dzieki:)
no B. też łapie stopy i próbuje ściągnąć skarpetki, gdy łapie stopy przewraca sięna boki.

Na brzuchu leżąc główke ma do góry uniesioną, i czasem opuszcza na dół jak mówimy "akuku" tak jakby się chował.
Nadal utrzymuje sie na łokciach i niebardzo chce zrobić postęp aby na dłonach się podnieść, tzn całe ręce wyprostowane .
Pupy też nie podnosi.
Ehh pediatra mnie ostatnio troche nastraszyla...i powiem wam szczerze, że od 4 dni marwie się ze cos nietak jest.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Nie martw się. Zwykle gdy coś jest nie tak to widać to gołym okiem i nie trzeba doszukiwać się braku określonych umiejętności w danym miesiącu. Często te braki są naszą wina bo dajemy dziecku za mało okazji. Tak jak ja Laurze do np obrotu.
Od 4 dni Robert w domu i nie mam czasu się z nią tak bawić, więc albo je albo śpi albo leży w kołysce albo na rękach. Nawet odpuściłam chwilowo rozszerzenie diety bo nie mam czasu. Jutro już mąż ma wolne. To trochę pomoże. A w pon do przedszkola. Przeraża mnie coraz bardziej lipiec. Wyjdzie na to że z braku czasu Laura będzie mieć dietę rozszerzoną po 6 mies. Mąż znowu odjebał akcje. Po opłaceniu rachunków zostało nam na polskie około 250zł. Co tutaj jest kwota śmieszna. Bo on swoją wypłatę wrzucił w maszynę. I znów muszę korzystać z oszczędności. Znowu musi więcej pracować żebyśmy mieli za co jeść. A ja znów będę z dziecmi sama cały miesiąc. Wczoraj jak wrócił to spytalam czy to specjalnie robi żeby w domu nie siedzieć. A przed wyjściem do pracy obiecywał że nie będzie już grał ze skończy zlecenie i to już koniec z dodatkową praca. Miałam przelać na swoje konto to co zostało z jego wyplaty ale nie miałam czasu a jak weszłam na konto po 2h to już nie było pieniędzy. Nie wiem już co z nim zrobić. Powiedziałam że chce rozwodu bo dla mnie to nie ma sensu. Oczywiście znów prosił żebym poczekala jeszcze żebym mu dała szanse ale już serio nie widzę sensu od pol roku co miesiąc to samo. Powiedział że pójdzie się leczyć.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Nawet wczoraj za nim wrócił wyliczylam że życie bez niego będzie tańsze. Państwo mi da większe rodzinne, alimenty od niego i zamiast 250zl będzie mi zostawać 1500zl. A jeszcze nawet 250 mi nie zostaje bo jemu jeszcze trzeba na paliwo dac żeby miał za co do pracy jeździć i kupić jedzenie. A tak to mnie jego paliwo nie będzie obchodzić na nogach będzie chodził. A alimenty przelać będzie musiał na dzieci. Wczoraj już mu nawet tak powiedziałam to spytał gdzie on pójdzie po rozwodzie że nie chce pod most. To mu powiedziałam że mu pokój wynajmę. Cała jego rodzina jest od czegoś uzależniona. Każdy jeden ma jakiś nałóg.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika musi iść na terapię. Nie ma innej opcji. Biedna jesteś. Jakbyś miała mało roboty z dwójką dzieci.
Babeczqa85 spokojnie. Nie da się dzieci zaszufladkować i powiedzieć, że w danym tygodniu muszą robić to czy to. Moja już sięga po zabawki na brzuchu i ładnie podnosi pupę, ale odkąd dźwiga 'tył' słabiej prostuje ręce w leżeniu i jest raczej na przedramionach. Ładnie bawi się stopami, ale jeszcze nie wkłada do buzi. Kręci się już płynnie na boki.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Babeczka musisz troche wyluzowac. U nas mala sama sie przewraca na brzuszek i spowrotem tez jej sie pare razy udalo choc duzo okazji nie miala zeby z brzucha na plecy sama sie poprzewracac bo czesto sie denerwuje wczesniej i jej pomagam. Chociaz ostatnio sie przeturlala pare razy. Opiera sie glownie na lokciach. Czasem jedna raczke prostuje. Zabawek nie lapie bo jej nie daje w tej pozycji w sumie. Dzis np. lezac na brzuszku hipnotyzowała smoczka zeby sam do buzi wpadl ;)
Nozki juz dluzszy czas lapie i sobie trzyma. A jak ma akurat skarpetki to skarpetki ciagnie i do buzi chce wlozyc. Zreszta wszystko do buzi wklada... :)
MamaRobercika najlepiej jakbys meza przekonala do terapii bo takie obiecanki niewiele daja :(

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2buay3rdc83qxz.png

Odnośnik do komentarza

Kasia837 śliczna jest. Muszę poczytać jaki to materiał jest itd. Będę patrzeć bliżej września.
Wiecie że wcale nie tak łatwo o rozwód na Islandii, na cholerę ja ten ślub z nim brałam, jak się nie zgodzi za porozumieniem to jestem w D.... musiałby by mnie zdradzić lub stosować przemoc wobec mnie lub dzieci. Trzeba najpierw iść na terapię i jako że jesteśmy wierzący to jeszcze do księdza powinniśmy iść. On mnie psychicznie wykończy.
W Polsce łatwiej o rozwód?

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

U mnie to dopiero zaczal sie przekrecac z plecow na brzuch na twardym.
Ale nie ma co robic na tym brzuchu bo za nic nie lapie.

Dzis zaszalalam w smyku online. Nakupilam zabawek, gryzakow. Za 400 zl.
Ale my tu nikogo nie mamy. To tez nikt nie przynosi zabawek. No jedynie moi rodzice, ale widzimy sie prawie codziennie to nie daja zabawek tak czesto.

MamaRobercika, ja tez mialam problemy ze swoim z hazardem. Ale to bylo online. Odcielam go zupelnie od kasy. Takie to frustrujace ze nie mozemy normalnie zyc. Ze nie mozna mu dac karty czy zostawic kasy na jego koncie...

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Magdness jak długo Twój mąż był/jest uzależniony? Da się od tego odciąć całkowicie? Będzie kiedyś normalnie? Czy już tak zawsze będzie że ja będę musiała mu pieniądze zabierać bo inaczej do tego wróci? Mam wujka który jest uzależniony od automatów i niestety terapia pomogła na chwilę. Wrócił do tego przy pierwszej lepszej okazji. Mój mąż ma bardzo słaba wolę. Nie kontroluje tego. Ale jest postęp wczoraj gdy już wzasadzie przegrał cała wypłatę i zostały mu ostatnie pieniądze to ich nie wrzucił w maszynę bo pomyślał o tym że dziś dzień dziecka i wypada dziecku coś kupić.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Zaczelo sie niewinnie od postawiania meczy. Trwalo to dosc dlugo. Moze ze dwa lata. Duza kasa poszla sie je.ac. Jak teraz o tym mysle, to mnie bierze, bo bysmy mieli na wklad wlasny na wieksze mieszkanie czy dom. A tak mamy dwojke czynszowa. (Tu mozna dostac mieszkanie jak sie jest w kolejce, nie ma sie go na wlasnosc, nie mozna sprzedac, placi sie czynsz). Ale sama nie wiem..mimo ze bylismy tyle lat razem jakos nie naciskalam (wtedy bez slubu, dziecka). A teraz mamy takie kredyty ze glowa mala.

Raz wczesniej chcialam ukrocic, bylo chwile dobrze, ale jak tylko popuscilam (dalam dostep do konta) to poszlo..

Tez sie zastanawiam czy kiedys bedzie normalnie. Na razie przez bardzo bardzo dlugo musze nas wyprowadzic na prosta.

Nie wiem co Ci poradzic. Ja nigdy nie rozwazalam opcji zeby odejsc.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...