Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Długo się nie odzywałam ale czytam na bierząco, jakiś nie mogę się zalogować na swoje konto ..
My z Maksiem jemy już całkiem sporo od kaszki po jabłuszko marchewkę, brzoskwinie, bananki wcina z ochota, nawet ostatnio truskawkę wylizał i nic mu nie jest a po jabłuszku robi super kupkę, marchewka podobno zatwardza ;)!
Ręce dalej pcha do buzi, i od jakiegoś czasu tez stopy :D
Wygina się na wszystkie strony, obraca z brzuszka na plecki, i bardzo chce siedzieć nawet ostatnio zauważyłam jak się chwycił rączkami i zaczął podciągać, jeszcze troszkę mu brakuje sił, smoczkiem również się bawi wyciąga z buzi i wkłada, po wsystko wyciąga ręce i wszystko go interesuje :)
Co do mleka to je tak 150ml ale nie zawsze wszystko, wieczorem robię kaszkę albo zagęszczam mleko :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja was błagam chociaż wy przestańcie z tym tekstem wystarczy pierś. Jak widzi taka potrzebę to niech podaje wodę, dziecku to nie zaszkodzi. Zwłaszcza jak się krępuje. Ja pamiętam jak było z Robertem, karmiłam go co 2h , nie miałam oporu robić tego przy ludziach ale on domagał się czasem w upalne dni piersi co 15min i podawałam mu wodę bo mi się nie chciało co chwilę cyckiem świecić, najgorzej w trasie bo żeby dac się napić musiałabym się zatrzymywać co chwilę. I nawet nie wiecie jak irytujące są teksty że mleko wystarczy, żeby piersi się dac napić itd. , jakbym o tym nie wiedziała. Myślę że Magdness też dobrze wie że wystarczy pierś.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika nie irytuj się od razu bo nie napisałyśmy nic złego. Przy kp nie trzeba dawać wody i większość mam nie daje. Magdness zastanawia się czy jest to konieczne. Jeśli uzna to za stosowne to poda. Woda nigdy dziecku nie zaszkodzi. Tylko nie ma się co zastanawiać od kiedy należy podawać wodę bo to zależy przy kp tylko i wyłącznie od potrzeby dziecka. Są dzieci które w lecie piją wodę, a są takie którym pierś wystarcza.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie mi chodzilo jak dziecko by sie domagalo czesto. Ostatnio jezdze codziennie autobusem do mamy. Trasy sa krotkie po 10 minut ale musze sie przesiadac. A od drzwi do drzwi to okolo 40 minut.
Ja ostatnio karmilam na lawce pod sklepem, ale mi bylo mega niewygodnie. Nie wiedzialam jak go dobrze chwycic i w ogole.
Ale jak czekalam dlugo na autobus (15 minut) to sie nie zdecydowalam karmic przy dwoch mezczyznach. Jakos jeszcze czulam opor.

U mnie tez czasem ulewa woda. I zastanawiam czy w piersiach mam wode czy to za duzo sliny.
Szczerze nigdy tego nie wachalam.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Robert na szczęście chciał pić wodę.
Laura dziś próbowała kaszki. Mądra matka zamiast na mleku zrobić to wodą zalała. Ale przynajmniej miała okazję spróbować jak smakuje kaszka ryżowa bez mleka.
Kupiłam dziś inna butelkę i inne mleko. Tym razem będzie próba z nan pro. Robert po nim miał zatwierdzenia ale może akurat królewnie takie spasuje. Wiecie nie chodzi o to że ja piersią karmić wogole nie chce. Ale chce żeby w razie czego ona jadła też co innego. A ostatnio to karmię ja co godzinę.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Magdness to chyba zależy jaka masz tą wodę, u nas bardzo czysta więc nie mam obaw. Przy synu na początku dawałam przegotowana i kiedyś było tak że nie chciał jeść, miał 4 mies poszliśmy z nim wtedy do szpitala. lekarz powiedział że to zęby i spytał czy mam butelkę, wziął nalał wody z kranu zimnej i mu dał i stwierdził że wodę pije i to mu wystarczy. I jakby nie jadł na następny dzień nadal to przyjść do nich. Od tamtej pory nie gotowałam już wody dla niego. Nie długo potem i tak zaczął pić z kubeczka wodę. Wiadomo nie daje lodowatej ale jak mam za ciepła np na mleko to bez obaw dolewam takiej z kranu.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

My pronowalismy podawac przegotowana wode ale mala miala odruch wymiotny wiec odpusciłam bo wypijala max 10ml dopóki sie nie zorientowala ze to nie jest mleczko.
Diete bedziemy rozszerzac metoda BLW ale poki co nie widze takiej potrzeby.
Najgorsze ze znowu mamy zmienic mleko na NAN HA bo z badan nie wyszla alergia na mleko krowie. Ale ze mamy jeszcze 4 puszki Nutramigenu to nie zamierzam sie spieszyc z tym. Poki co zaczelam znowu jesc nabial :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2buay3rdc83qxz.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez czysta. Nikt tu nie filtruje wody. W sklepie to tez trzeba sie naszukac by znalezc niegazowana. I nawet nie wiem czy to zrodlana czy mineralna. Za tydzien przychodza do domu (polozna) to sie zapytam jak oni tu to widza (i rozszerzanie i wode)

Zastanawiam sie tylko z jakiej butelki mu ewentualnie podawac te wode, czy tez ze smoczkiem o trudnym przeplywie. A jeszcze ktos mnie nastraszyl, ze lepiej ze szklanej butelki..

Ta chusta to super sprawa. I takie piekne! I tu moj problem bo nie moge sie zdecydowac!

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Babeczka my najpierw dawalismy Bebilon Pepti ale po nim mielismy kupy raz na 5 dni i strasznie zaparcia. Dopiero czopek pomagal z kupa. Dlatego lekarka kazala przejsc na Nutramigen. Kupki wrocily do normy w miare co drugi dzien, czasem codziennie. Kolor i konsystrncja znowu jest taka jak przy zwyklym hippie byla. Zero sluzu wiec jesli chodzi o kupy to jestem zadowolona.

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2buay3rdc83qxz.png

Odnośnik do komentarza

Babeczqa - w szpitalu zmienili młodemu mleko (choć wg mnie totalnie bezpodstawnie- bo puszczał baki) na bebilon bez laktozy i kurczę o dziwo ulewa o wiele! mniej, poza tym skóra mu się bardzo poprawiła, już nie była taka szorstka. No ale ja w domu miałam cała wielka pychę zwykłego bebilonu wiec mu spowrotem ja dawałam. I muszę przyznać ze zmiana była spora, na gorsze- znowu ulewal mlekiem zwarzonym właśnie nawet i 2h po karmieniu i zrobił się szorstki. Teraz znowu mu daje ten bez laktozy i kurczę na prawdę w ogóle nie puszcza baków, nawet po wit D, która o to obwinialam.
Ja, mimo ze to drugie dziecko jakos totalnie nie wiem jak się za to rozszerzanie diety wziąć. Marchewkę i ziemniaka np ugotowane dajecie z masłem czy tylko na wodzie?

Odnośnik do komentarza

Kati ja to slyszalam. Ale jakos srednio w to wierze. Lyzeczka od urodzenia ladnie je (dostawala wiele roznych kropelek) . Jak dostaje butelke z mlekiem to tez zero odruchu. Ale butelka z woda i juz odruch sie pojawia wiec wedlug mnie to zalezy od zawartosci czy lyzeczki czy butelki :) w kazdym badz razoe daje jej troche possac czasem piastke bo to pozwala jej poznac jezyk, dziasla itp. ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/ex2buay3rdc83qxz.png

Odnośnik do komentarza

Ssanie rączek to przede wszystkim taki etap rozwoju - dzieci tego potrzebują więc po co to ukracać? Wyrosną z tego, potem będzie ładowanie stópek do buzi, a później wszystkiego co wpadnie w ręce.
Ulewanie "wodą" u nas też występuje, przypuszczam że to ślina, resztki mleka, soki żołądkowe - tak jak piszecie. Nieszkodliwe dla dziecka, bo nawet tego nie zauważają jak ulewają :).
Odruch wypychania jedzenia z buzi jest oznaką niegotowości do rozszerzania diety - myślę że taki odruch wymiotny tez może o tym świadczyć.
Dopajanie wodą w upalne dni, nawet przy karmieniu piersią nie zaszkodzi, trzeba się po prostu pilnować żeby nie przesadzić z wodą, bo później maluch może za słabo zjadać i przybierać na wadze, a i laktacji może to zaszkodzić.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Ja się cieszę że to nie skaza! Mieszkamy w Niemczech wiec tutaj stawianie diagnozy ze to alergia jest baaardzo rzadkie. Generalnie wg niemieckich pediatrów do pierwszego roku życia wszystko jest normalne i ma prawo się zdarzyć. A ja się naczytam na polskich forach że z pierdnieciem do lekarza to później wariuje, głupia matka hehe. Ja już dawałam dynie i ziemniaka- uwielbia. Tydzień temu zmieniłam mleko z hipp PRE na Milasan 1 i od tej pory rzadkie ciemnozielone kupy 2-3 dziennie teraz od 2 dni kolor już normalny, 1 dziennie ale nadal rzadka. Nie wiem czy się przyzwyczaja do tego mleka czy zwyczajnie go nie toleruje

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...