Styczniowe mamusie 2019

[Kawa]

GizelJa poszłam w kaszkę z hipp, bezglutenowa i bez dodatki cukru i bezmleczną skład ma całkiem całkiem, wiadomo nie uniknie się tej chemi całkowicie ale jestem w szoku ze to taki syf te bobovity i nestle...
Ogólnie hipp reklamuje się jako bio, i fajne ma produkty ale jak tylko będą świeże owoce i warzywa to mam zamiar sama przygotowywać :)

Ale miałam się was już dawno zapytać czy wasze dzieciaczki rwą się do siadania, mój Maksio to przechodo samego siebie ostatnio prawie zawału dostałam tak się wychylił z gondoli ze od tego czasu jeżdżę spacerówka, pozatym jak lezy to się podciąga i jak mu nie pomogę usiąść to płacz, nie wiem na ile mogę mu pozwolić nie chce żeby miał pokrzywionych kręgosłup wiec zawsze staram się żeby był o coś oparty i wymiary jeszcze pół leżąco ale sam się podciąga, Jak go podciągnę to siedzi nie taz całkiem pewnie...

[Misia21]

Kawa a jak u was reakcja na kaszkę? Ja też kupiłam tylko czekam aż przejdziemy całkowicie na mleko 2.
U nas to samo z tym siadaniem. Mała w lezaku czy krzesełku się podciaga.
W krzesełku mam opcje 4 poziomów nachylenia siedziska z oparciem. Miała takie prawie leżące i teraz ciut wyżej . Oczywiście zapięte w pasy.
U nas jedna pobudka nad ranem na mleko. Teraz je więcej ale rzadziej tj co 3,5-4 godz . Dostaje warzywka i owoce ze słoiczków.

[kati8]

Witam.
Kasia837, coś w tym jest że w cztery miesiąca częściej jedzą. Moi już przesypali całe nocki, A teraz jest jedną pobudka.
Kawa, ja kaszki spróbowałam dac. Z chęcią jedli. Tylko przez smoczek jedynkę słabo szło. Dokupilam trzy kropelki i jest ok
Ostatnio dużo czasu spędzamy na podwórku. Dziewczyny śpią, a ja siedzę z szydełkiem.
Paulinka z moja jednorozką i kotek dla starszaka

[Liath]

Ale po co się w ogóle pchać w te sztuczne kaszki? Dla starszego dziecka to już ok ale takim maluchom wystarczy ze ugotujecie kasze mannę - na wodzie albo nawet na waszym mleku. Później zmielona owsiankę można tez tak gotować.

[Kasia837]

Liath na swoim mleku to się kaszy manny nie ugotuje, bo mleka kobiecego nie podgrzewa się powyżej 40 stopni. Ja jednak zdecydowanie wolę podać zwykła kaszkę/płatki zrobione na wodzie z dobrym mlekiem modyfikowanym niż te chemiczne smakowe kaszki. A jak się chce to zawsze można dodać owoce.

[Kasia837]

U nas wczoraj pierwsza próba z kleikiem ryżowym. Więcej pewnie wylądowało na śliniaku niż w brzuszku.

[Kasia837]

Kati8 fajne te przytulaki robisz:-)
A nasza mała ostatnio mniej śpi na dworze w wózku, za to potrafi długo leżeć w spacerówce (mamy taką z rozkładanym prawie na płasko oparciem) i rozglądać się.

[kati8]

Kasia837, dziękuję. już sądzisz swoją?
O spacerowece też dziś myślałam. Ale narazie powstrzymam się. Bo do końca nie rozkładają się.
Fajnie to wygląda jak dziecko je....

[Magdness]

kati8, te szydelkowe maskotki (?) Są cudowne, sliczne!

Kurcze, super, ze ten dzieciaczek chodzi tak wczesnie spac (19) ale czemu musi wstawac o 5.45 ;((((( whyyyyyyy
Ma z rana bardzo dobry humor. Wystarczy mu ze gdzies lezy. Ale te "kopniaki" i "krzyczki" no nie moge przy tym zasnac.

Milego weekendu.

Ps. Wiecie, ciesze sie, ze u mnie nie ma 25°. U mnie jest 15-18. I spokojnie moge dziecko ubierac lżej. A nie od razu samo body :)

A jak z Wasza cyrkoregulacja. Bo ja zawsze bylam zmarzluchem, ale w ciazy sie to zmienilo o 180° i na razie tak zostalo. Np. Kiedys spalam normalnie w pizamie. A teraz nie ma opcji bym ubrala dlugie spodnie. W dzien w domu chodze tez w samej koszulce i to na ramiaczkach. (Kiedys zawsze jakis sweter czy bluza na to)

[Kasia837]

Magdness nie narzekaj, bo z tego co piszesz to Twój Harry to aniołek! U nas były kolki, teraz wieczorne awantury i problemy ze snem. Pobudki przed 6 to pikuś. Staram się żeby mała spała w dzień jak tylko zobaczę, że jest zmęczona ale wieczorem i tak jest chyba mocno przestymulowana i z tąd te afery. Wczoraj się nawet udało bez płaczu, ale musiałam ją tulić od kąpieli i spać razem z nią w łóżku. Właśnie powoli odkrywa, że ma nogi :-)

[Kasia837]

Mnie zawsze było gorąco i nic się nie zmieniło po ciąży. Tylko kilka dni po porodzie było gorzej ale jak już się krążenie krwi i ciśnienie poprawiło to wszystko wróciło do normy.

[Gość Aniola]

Kati8 - przepiękne te maskotki!!!!

My już w domu. Młody jak sie obuidzil w swoim łóżeczku to cieszył się jak szalony :) i nie wiem kto to napisał ale Mat jak leży na brzuchu to tez podnosi tyłek do góry i się przesuwa do przodu jakby chciał raczkować.
Dzieki szpitalowi tez trochę nam się unormowalo chodzenie spac. Bo chodzi o 20 potem budzi się ok 1 i ok 6. Także nie jest zle :)

[Kasia837]

Aniola fajnie, że jesteście w domku :-)

[Gość Aniola]

Pierdolca dostanę z tym odbijaniem. Od półtorej godziny nie może odbeknac. Spi na rekach a jak odłożę od razu ulewa bo siedzi tam zasrany mały bąbel

[kati8]

Anioła, u mnie Paulinka beka jak stary chłop, a jak odlicza to i tak uleje prawie za każdym razem.

[babeczqa85]

aniola- z tym odbijaniem też tak mamy ale hak długo to trwa, kładę go na płasko i znowu podnoszę i wtedy jest bardzo głośne bekniecie:)

[kati8]

Miał i być odloże

[babeczqa85]

Jak stary chłop po piwie tak u nas można porównać!

[Liath]

A myślałam że tylko mój potrafi bekać jak stary :). U nas też są nerwy jak nie odbeknie, tylko że czasami to jest beknięcie a czasami rzyganie. Ale jak już mu zejdzie to jest od razu spokój. I też czasami jest tak, że długo nic, a potem wystarczy położyć i podnieść z powrotem i jest od razu odbicie.

[Gość Aniola]

No on odbeknal kilka razy ale i tak coś tam siedziało. tezymalam go na rekach aż tak mocno zasnął ze spokojnie odłożyłam :)
A ciśnienie mi skoczyło bo dziś mam wychodne na karcioszki z kumpelami...chyba nie chciał mnie puścić na nie :)

[Kasia837]

Głównie tatuś się dzisiaj w dzień zajmował córką. Świetnie się bawili. Problem w tym, że praktycznie nie spała od rana. Dopiero po 16 ją uśpiłam po dłuższym marudzeniu. Tak jak się spodziewałam wieczorem była godzinna dzika histeria. Właśnie usnęła, a nawet nic nie jadła już prawie 4 godziny. Jest totalnie zmęczona. No jak wytłumaczyć chłopowi, że takie dziecko musi się trochę przespać w dzień? Tatuś zadowolony, że się fajnie bawił z córką, a jak nie chciała spać, to nie chciała. Problem w tym, że chciała tylko on nie rozumie sygnałów które dziecko daje. Bardzo się cieszę, że jest z nią teraz dużo czasu, bo widzę, że go to cieszy i wzmocniła się więź z małą, ale czasem ręce opadają. Trochę jestem zmęczona i zła, a przede wszystkim szkoda małej:-( Ja teraz trzymam małą na rękach a tata się relaksuje czytając książkę:-/ No troszkę sobie ponarzekałam... A co u Was? Co taka cisza?

[babeczqa85]

Hejka.

U nas dzisiaj wielki dzień - Chrzciny.
Borys też nie spał za duzo bo wiele się działo.
W Kościele wszystko go ciekawiło, póxniej też goście u gwarnie dosć i zasnał o 19..alejuz dwa razy sie wybudził.
No przemeczne dziecko dobrze spać nie będzie:(

[Magdness]

Oj tak jest z tym spaniem maluchow.
My dzis bylismy u rodzicow caly dzien do 19.15. Zasnal o 18. (W domu pewnie juz by spal do 21), ale chcialam odlozyc to sie obudzil. I znow zasnal w samochodzie o 19.30, ale sie obudzil. W domu raz probowalam go uspic po 20, ale chyba po 5 minutach sie obudzil. I znow proba uspania o 21. I zasnal. Ale teraz ogladam go na kamerce i sie przebudzil, ale jeszcze lezy spokojnie, mam nadzieje, ze sam usnie.
U rodzicow spal, to przez te wyrywanie ze snu, tak sie rostroił.

[Liath]

Przy dzieciach trzeba pamiętać że "sen rodzi sen". Dziecko zmęczone ma problem z zaśnięciem i wtedy jest płacz. A jeśli ma zapewnione odpowiedni dawki snu to na każda drzemkę czy spanie nocne pójdzie spokojne i łatwiej zaśnie.
Właśnie dzisiaj coś takiego przećwiczyliśmy. Do tej pory młody w ciągu dnia spał wtedy kiedy tylko widać było że jest zmęczony. I ładnie sam zasypiał, a w okresach czuwania był pogodny i spokojny. Dzisiaj nie miał w ciągu dnia zapewnionych drzemek odpowiedniej długości, bo a to jechaliśmy do sklepu, a to do dziadków i tak był wyrywany ze snu. I jak po południu urządził płacz to chyba pierwszy raz odkąd się urodził musiałam go ze 20 minut uspokajać bo aż się zanosił. Ale to widać było że ze zmęczenia ten płacz, bo chciał zasnąć ale nie potrafił. Także polecam żeby u tych naszych maluchów pilnować drzemek w ciągu dnia, to może będą spokojniejsze.

[Gość Pawian]

Liath i jak w końcu udało Ci sie niemowlaka uspac? Co zadziałało w tym płaczu? Moja często ma problemy z zaśnięciem wieczornym
Mimo iż kładę ją na drzemki. Niestey robi je króciutkie bo tylko po 45 minut. Nie umiem tego bez spaceru przedłużyć. Ogólnie trudno mi ją kłaść spac bo tylko na cycku. Wczoraj np godzine ciamkala mi cycka zanim zasnęła. A próba zabrania go jej z ust to płacz. Wole zeby ciagala tego mojegocycka niz płakała. Nie potrafię znieść jak płacze tak mi jej szkoda. Jak nie moze zasnąć to płacze tak mocno jak przy kolkach az sie zanosi. I nic wtedy nie działa z metod uspokajania. Od noszenia juz boli mnie kręgosłup i kolana ale to nic. Muszę dac rade.