Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

agatt- fajny bardzo ładny zgrabny brzusio:) doslownie podobny do naszych Czyli taki już 7 miesięczny:)
Pomyślmy sobie że już niedługo będziemy szukać tego brzuszka a tu co nie będzie tylko sama słodycz w łóżeczku:)
Miałam tak z starsza. Urodziłam i nagle brzuszka nie było i szok, chciałam się za niego trzymać. Nawet za nim tęskniłam;)

Szykuje młoda do szkoły i siebie do dentysty muszę wykopać A mam lenia haaha

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Ja już mam dość ciąży. Ciągle mnie coś boli. Wstaje po 10 razy na siku w nocy. Nic prawie robić nie mogę. A dziś zaczął mnie uwierać najwygodniejszy stanik jaki mam. Noi jak ja mam chodzić cały dzień w nim. Zwykłe chodzę bez ale jakoś do ludzi wyjść muszę. Wrrr.
Weekend u mnie bez niespodzianek, bez skurczy i nawet bez większych bóli czegokolwiek. No ale w weekend w domu był mąż to ja więcej odpoczywałam a on się bawił z synem. Tydzień się zaczyna to i znów pewnie coś się będzie dziać, czuje to w kościach że ledwo dojdę na przeklęte zajęcia do szkoły to mnie coś boleć zacznie albo skurcze. Na szczęście dziś ostatni dzień. W końcu umyłam laktator i schnie na suszarce do schowania do torby. Prawie ją juz spakowałam.
Lepiliśmy pierogi wczoraj z mięsem wspólnie. Nawet Robert pomagał.
Agatt śliczny brzusio , chyba już większość taki ma.
Na moim zaczęły wychodzić nowe rozstępy :( Teraz się tak w oczy nie rzucają bo brzuch napięty ale płacze już nad tym jak będzie po porodzie wyglądał.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Ja to już jestem jak słoń po całości. W dodatku ciśnienie ciągle wysokie. Mąż zawiózł mój mocz do badania i popołudniu idę z wynikami do lekarza. Powinnam była jechać na IP, ale zadzwoniłam do lekarza - kazał się uspokoić, leżeć, pić herbatę z pokrzywy czy coś innego na obrzęki. Czuję się źle. Jeszcze sciągałam buty i podniosłam nogę, by od razu zrzucić je na drugą półkę szafki i coś mnie zakłuło w środku i od tego czasu cały czas pobolewa w kroku. Nie chciałabym teraz wylądować na patologii.. :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/wwfeppc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di20mmfwgtchp6.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w weekend odrabialiśmy zajęcia ze szkoły rodzenia i kąpaliśmy lalkę :D
Pierwsze pranie zrobione, dzisiaj trochę poprasowałam ale mam zespół cieśni nadgarstka. Ciągle mam zdretwiałe dłonie i cholernie bolą. Ciężko było żelazko utrzymać, więc na razie odpuszczam.
Co do torby do szpitala, to część już spakowana, brakuje mi jeszcze jednej lub dwóch koszul do karmienia. Ale ja coś czuję, że przenoszę i urodzę na początku stycznia :)

Ile macie kupionych pieluch tetrowych/flanelowych?

Odnośnik do komentarza

Juz wypralam i poprasowalam ciuszki co przynioslam wczoraj ;)
Mam 24 szt body rozmiar 62 (!) I to tylko z dlugim rekawem. Dobrze, ze te co kupilam to tanie byly :) (m.in. za 6 zl z pepco)

Pieluch tetrowych bialych mam 12 szt. Boje sie, ze za malo. Czytalam ze nawet 8 dziennie "schodzi".
U mnie w Ikea sa takie reczniczki 30×30 dedykowane dla maluszkow.
Flanelowych mam 6. Jeszcze mam flanelowe z ceratka od spodu tez 6.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Wróciłam od stomatologa! wszytskie zęy wyleczone wiec ten rozdział zamykam i zostawiam do około czerwca na kontrole poporodowa hahahaah

Mnie na szczęście nic nie boli, wszytsko w zwolnionym tempie więc jest ok.
Wstawiłam rosół, w między czasie zjadłam dwa gotowane buraki, kromkę z smalcem i patrzę ukradkiem na mandarynki hahaha w takim tempie jedzenia przybedzie mi w 2 miesiace 20kg.

Do szpitala mam aż - szlafrok :) i pozatym NIC!! hahaha nie spakuje się pojadę bez niczego!

Tetrowych mam 7 sztuk, do tego 3 muślinowe, 5 flanelowych.Musze te tetrowe dokupić.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Kasia837 - no to już prawie prawie 2 kg szczescia:)

Przyszedł laktator więc otwieram i patrze czy pasuje do cycków...bach bach o fajnie się pompuje...aaaaaaaaaaaaaaaa i nagle leci siara!!!!!!! Masakra!

Kupiłam dzisiaj jeszcze nakładki silikonowe na sutki, to przymierzam czy pasują ale na drugą pierś...aaaaaaaaaaaaaaaaaa....leci siara!!!! Masakra
Chowam to głęboko w szafie hahaha

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

babeczqa haha miałam tak samo jak swój kupiłam i chciałam wypróbować, odrazu siara poleciała.
Ja pieluch kupilam aż 3 muslinowe i 1 bambusowa, chyba jedna albo 2, nie pamiętam nawet, mama mi jeszcze tego nie wysłała, przy synu duzo pieluch mi nie szło 1-3 dziennie, a pralkę mam wiec zapasów mieć nie muszę, a jeszcze mi po nim zostały te pieluchy bo dalej ich używa, bierze je do spania, czasem z szafki 5 na raz wyciągnie i do łóżka zanosi, po co nie wiem, ma takie swoje coś że musi mieć pieluche do snu, chyba dlatego że od urodzenia mu dawalismy i się przyzwyczaił i flanolowe 6 nowych po nim mam bo on ich nie lubił. Coś czuje że bez sensu Laurze kupować oddzielnie pieluszki bo i tak się będą nimi dzielić znając Roberta i będę je i tak wszystkie razem prała tylko że w Laury proszku. Zamówiłam wczoraj sobie jednak jedna koszulę do porodu, nie mogłam nic na allegro znaleźć bo wszystko za długie na mnie to wkoncu z bólem zamówiłam koszule z granatovo, serce mnie bolało jak te ponad 200zl znikło z konta. Ale co tam, raz się żyje. Mąż mnie wkurzył bo wrzucił sobie tak o do automatu z grami większa kwotę, 3 razy tyle ile ta moja koszula kosztowała, i zapłaciłam sobie za koszulę jego karta co by pieniędzy na głupoty nie miał nawet słowem nie pisnął że droga, później jeszcze w sklepie Robert sobie prezent przedświąteczny zrobił i kupił jakaś staż pożarna za prawie 500 zł, trochę stekał ale jak powiedziałam mu że w automat wrzuca a dziecku żałuję to zamilkł . Jak mnie będzie wkurzal to wszystko mu z tej karty wydam żeby nie miał.
Szlafroka nie mam i dziś właśnie zastanawiałam się w sklepie czy kupić. Bo przy synu nie był mi jakoś specjalnie potrzebny. Chyba nawet w szpitalu były wtedy szlafroki białe.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Aaa i dziś dostałam certyfikat ukończenia kursu... jupi wkoncu koniec. Jutro lub pojutrze zabiorę się za prasowanie jakiś ubranek dla Laury do szpitala. Te z Pinokio dalej w pl u mamy. :( Mam nadzieję że w tym tygodniu już wyśle tą paczkę. A póki co spakuje coś z tego co już mam kupione. Żeby w razie czego było. Mąż jakby co to nie będzie wiedział co zabrać i weźmie byle co. Pamiętam jak do szpitala mi przynosił ubrania przy synu na wyjście to mi przyniósł 3 bluzki w tym 2 za małe bo z przed ciąży, żadnych spodni, 5 par majtek i to takich co się w połogu nie nadają tylko koronki itp, i stanika też mi nie przyniósł. Tylko skarpetki mu się wtedy udało przynieść takie jak trzeba. Teraz to wolę mieć wszystko spakowane do torby, bo nawet jak mu przyszykuje to i tak nie będzie widział tego i przyniesie co innego. Jak syna ma ubrać to wywraca szyflady do góry nogami a dziecko ubrane jak sierota. Aż się boję ich zostawić samych jak będę w szpitalu.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Ja kupiłam szlafrok i koszule do karmienia na Allegro, a na porodowa się nawet nie przymierzam. Mam zamiar jakaś a wyprzedaży grudniowej znaleźć jakaś, co się nada, ale mysle, ze będziesz wyrzucenia po wszystkim, także się na tym nie skupiam.

Tetrowych pieluch mam 12, 2 muślinowe, jeszcze jakieś flanele dokupie. Czekam na czarny piątek, a potem na wyprzedaże już

Odnośnik do komentarza

Apropo szlaflora. Pisza zeby wziac ze soba taki wygodny miekki. Mam taki, kupilam w pepco, ale chyba jest za maly. Ledwo co teraz mnie obejmuje. Ale kupilam tez w Lidlu taki cieniutki bawelniany, dlugi. Wydaje mi sie taki elegancki. Wzialam go wlasnie ze jak bede a raczej nie bedzie chcialo mi sie ubierac to zeby narzucic na siebie. Jakby mama miala przyjsc czy siostra. I chyba na ten zdecyduje sie do szpitala. Czuje ze wiekszosc rzeczy bede dorzucac na ostatnia chwile.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

A ja sie budze, bo pecherz boli ale mi sie nie chce wstawac i dalej zasypiam. I znow sie budze z jeszcze wiekszym bolem. Jeszcze sobie krzywde zrobie ;p
Wczoraj mnie bolal brzuch i kregoslup. Taki bol troche jak na okres. Ale delikatny w sumie. Myslicie, ze to od noszenia? Np. Takie zakupy 5 kg?
Dzis mialam isc na basen. Na jakies cwiczenia w wodzie, ale nie dla ciezarnych bo takie trzy razy drozsze. Ale boje sie zlapac jakies infekcji. Poczekam, wizyte u lekarza mam juz w czwartek :)

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Hejka jestem jestem podczytuje was cały czas:) ja też już ciężko się czuje tzn chciałabym już końca.....pachwiny bolą w nocy spać nie mogę co chwilę siku latam a w dzień bym spala cały:)powoli wzięłam się za pranie malutkiej rzeczy i potem poprasowalam i jeszcze muszę wyprawkę kupić do szpitala sobie kupiłam już dwie koszule i szlafrok mała ma trochę nowych bodów na długi i polspiochow reszta po cięciu to w domku a do szpitala musze że 3 komplety dokupić i jeszcze Z4 pieluszki rożek i kombinezon i będzie na tyle jeszcze mamy remont w domu masakra Oliwka teraz nie wiem w jakiej jest pozycji ale chyba nie głowa do dołu naciska mi na żebra nieraz aż tchu brakuje siedzieć. To tylko w prostej pozycji bo jak się nachylenia już mnie uwiera jak na razie brzuch mi się nie napina jak w tamtym miesiącu biorę magnez jest ok:)

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hkrcubd6z.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a ja jestem poprostu wściekła, dzisiaj byłam umówiona na wizytę do mojej gin i jak zwykle zadzwoniłam tam wcześniej i co się okazuje ze jej nie będzie bo ma dyżur w szpitalu a kobieta z recepcji nie mogła się do mnie dodzwonić bo złe zapisala mój nr, a ja jej mówię ze mnie to nie obchodzi bo już minął miesiąc a ja bez wizyty zostałam bo za tydzień są wszystkie terminy zajęte, i wcisnęła mnie dzisiaj do innego gin ale będę tam siedzieć od 19 az mnie przyjmie bo umówiona nie byłam, normalnie jak uważałam ze super ta przychodnia i gin tak z dniem dzisiejszym to moja pierwsza i ostatnia ciąża jaka tam prowadzę, jak można zostawić kobietę w 35tyg ciąży bez wizyty przecież nie będę teraz szukać nowej przychodni, a co najlepsze powinnam mieć wizyty co dwa tygodnie a wtedy tez nie będzie mojej gin normalnie cyrk na kółkach ! Ale umówiłam się to tego innego a już na ostatnia wizytę to nie wiem gdzie mam sobie pójść, chyba załatwię w szpitalu w którym będę rodzic.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Jakoś udało mi się dostać, ale musiałam się wepchnąć kobiety się chciały pozabijać, jedna wyszła bo czekała bóg wie ile, recepcjonistka naskoczyła na mojego ze się wepchalismy a ja weszłam tylko po l4 receptę i skierowanie na GBS ale lekarzowi się nie spieszyło zrobił mi usg zbadał i szyjka już skrócona a synek wazy według komputera 3kg !!:)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...