Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Kamka, jeśli Ty jesteś aspoleczna, to w takim razie jest nas dwie. Ja najchętniej bym czas spędzała wyłącznie ze swoją malutką, no, ewentualnie i z mężem;-) Mnie już goście nawiedzili w dniu wyjścia ze szpitala. Rodzice przyjechali, a do tego teściowie i szwagier z żoną i dziećmi. Dla mnie totalna porażka, choć plus tego taki,że przygotowali obiad. Ale i tak ta wizyta to był dla mnie koszmar, bo ja ciągle ryczałam, więc wolałam być sama. Teściowie jeszcze przychodzili codziennie przez kilka dni, ale w końcu przestali, bo teściowa focha strzeliła, gdy poprosiłam ją, aby wyszła z pokoju, kiedy małej chciałam dać cycka. Po prostu nie chce aby ktokolwiek mnie oglądał, gdy karmię, a ta bezczelnie bez pytania wladowala mi się do pokoju z tekstem "Cycek będzie! Cycek będzie!".

Padam na pysk. Cały dzień na nogach. W przyszłym tyg maleństwo ma imieniny i już się na jutro zapowiedzieli teściowie plus szwagier z rodziną. Przygotowałam obiad na jutro i deser. Kupa zmywania tylko została a i tak jeszcze jutro będę musiała sporo rzeczy ogarnąć. Swoją drogą dla mnie to głupota, świętowanie, gdy dziecko nie ma świadomości, po co to i w ogóle...

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Amanalka wydaje mi się ze ten powód jest za szybko tryskające mleko . Będę próbować na leżąco :) narazie daje radę
Moja położna przychodzi w pon . Wiec coś pewnie doradzi

Z ta miłością to u mnie tak mama ... rozumie ze to wnuczka ale ta by ja mogła zjeść w całości .

Eleonora
To przybijaj piąteczek . Dzisisj i u nas bez krzyku . Dziecko o 18 wykapane przystawione do cyca na leżąco i śpi do teraz ;) pewnie już do rana spokój .
Czopki są identycznie te same tylko nie pisze dla dzieci tylko dla niemowląt .
Przy tych dla dzieci co będziesz mieć tylko przetnij na pół i poloweczkz będzie mieć ten sam skład co dla niemowląt .

monthly_2018_10/wrzesniowe-2018_69767.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Już święta w Lidlu? Tragedia, po co to? Ja dzisiaj sadziłam kwiaty w ogrodzie cebulowe itd. i gdzie mi święta w głowie jak taka piękna jesień.

U mas gości już przeszli, już entuzjazm opadł u wszystkich prkatycznie hehe Teraz zobaczą małego w grudniu na chcinach.

Teściowa mnie wkurza tylko, bo mi w oczy mówi, że mały to cała ja a dzwoniła do męża i mówi, że ona nie chce mi mówić ale mały do jej rodziny podobny. No co za fałszywa baba. A Franek skóra zdjęta że mnie i to widać :)

Odnośnik do komentarza

Mi, moja teściowa i tak jest jeszcze bardziej fałszywa. Gdy dostałam się do obecnej pracy, mi w oczy gratulowala, mówiła, jaka to jest ze mnie dumna itp., a jak dzień wcześniej mój mąż do niej zadzwonił się pochwalic (i na jej nieszczęście miał zbyt głośno ustawiony telefon), to usłyszałam, jak powiedziała: "O boże! To straszne! Teraz będę musiała udawać, że się cieszę!". I udawała. Ojj udawała. A ja miałam ogromną satysfakcję słysząc, jak ściemnia i nie wie, że jak wszystko wiem.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Super tort!!! Ciu ciu:D

Teściowe są złe . A przynajmniej w większości. I to zazwyczaj przy synowych im odwala a przy córkach jest wszystko dobrze. Nie rozumiem tego Kompletnie. I sama się boję jaka ja będę:( nie chcę być mendą, ale nie wiem czy tego się nie dostaje w pakiecie razem z potomkiem płci męskiej:/

Eleonora, MamaColin oby kolki nie wróciły

Moje dziecko się zepsuło. Od dwóch dni mało śpi i sporo płacze. Oby ti skok tylko

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczyny

Mój syn złapał jakiegoś wirusa . Cała noc rzygal a od rana biegunka . Cała sypialnia brudna wszystko do prania . Teraz każdy ma kwarantannę po pokojach i zakaz zbliżania do Giuli .
Biedny . Serce mi pęka jak się meczy .

O temat synowych :)
Mam nadzieje ze Colin znajdzie jakaś spoko dupe a prawdziwa brzydka Niemkę hehe
Najważniejsze żeby mi nie madrowala i nie skrzywdziła syna bo dostanie wypowiedzenia w trybie natychmiastowych :)

Amanalka
Dasz radę to tylko dwa dni . Mój mąż Ostatbio wyskoczył z tekstem ze może teściowa by przyjechała pomoc ! Ooo nie ! Od razu zakaz
. Ja dam radę wszystko sama :)

Silvara
Jak się zepsuło to szukaj rachunku i oddaj do naprawy . 2 lata gwarancji zawsze przysługują .

E. Żart mój mąż zawsze wali takim tekstem hehe
Ostatnio nawet w szpitalu zaczął coś szukać babka się pyta co szuka a on ze rachunku z Giuli bo ona jeszcze na gwarancji :)
Była lekko zpeszona i zakumala po czasie

Eleonora jak noc?
U nas jak zasnęła o 18 tak spała do rana do 8:50 z mała godzinna przerwa od 4-5 .

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny ! Mąż pomagał a robiliśmy go biegajac co chwile do dzieci, był hardcore hehe

Do nas przy córce codziennie po szpitalu przyłazili, ale tylko najbliższa rodzina, pojedynczo i na krótko, tym razem przyszli najwczesniej po tygodniu chyba i też tylko najbliżsi. Torta kupiłam gotowego, żadnych obiadów ani kolacji nie robiłam. Pieluch nawieźli, popatrzyli na dzieci i nara :D

Nie wyobrażam sobie pielgrzymek rodzinnychi sratków-obiadków :/ Za to powiem wam, ze jestem lepiej ogarnięta bo z dwójką dzieci zrobiłam ten tort jak mały ma 7 tyg. , a jak była tylko Ania to ogarnełam się jak miała z 5 miesięcy.

Aga - super, że już w domu!

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

Mamuski o której godzinie wasza maleństwa chodzą spać ?
Nie zapeszam ale moje dziecko dzisisj bez płaczu znów po kąpieli buteleczka i śpi .
Kładę ja o 18:30-19 śpi do rana . Dzisiaj spała właściwie do 8;50

Syn cierpi :( cały dzien biedny biegunka . Wieczorem wyszła wysypka i swędzi go całe ciałko . Jutro mąż nie idzie do firmy żeby z nim Zostać .

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczynki:)))
No MamaColin wczoraj rewelka młoda spała do 9!!:))) z tym że ja przed północą ją wybudziłam na cyca i koło 5 też;))) ale to jadła raz 5 min A raz 15. Gdzie to tyle spać?;)
Dziś stary jest więc kolki nadal nie ma:o
Jakieś czary czy co??? To chyba czopków nie zamówię;)
Zobaczymy jutro jak stary będzie w robocie;)))
U mnie kąpiel w granicach 18-20 ale teraz jeszcze nie śpi. Zaraz gaszę wszystko i komar:)))
Z newsów to dziś kończę 35 lat i czuję staro!;)))))))) Toast wznosiłam dziś piwkiem karmi:))))
Kamka wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Nauczyciela:***♡
Aga, to chyba oświadczyny nieformalne:))), gratulację:***♡

Odnośnik do komentarza

Eleonora, sto lat:)
Szanowny małżonek tak mnie dziś wkur... że masakra. Zresztą ostatnio w ogóle mnie wnerwia sama swoją obecnością. Ale dziś to już w ogóle. Jak wam pisałam, dziś przyszli teściowie na obiad i szwagier z rodziną. Ugotowałam więcej, żeby miec tez na jutro, bo nie uśmiecha mi się stać przy garach, gdyż planuje sprzątać szafę małej z za małych ubranek. Szwagier zjadł swoją porcję (a nie była ona mała) i takim aroganckim tonem mówi, że on chce jeszcze. Na to ja mówię, że już nie ma, bo zostało nam tylko na jutro na obiad. Na co mój durny mąż stwierdził, że on się podzieli swoją porcja. Jak nie patrzyłam, dał mu też i moja porcję. Więc ja jutro będę się zywila energia słoneczną:-/ Nic nie powiedziałam, bo jestem nauczona, że jedzenia się nie wypomina, ale zła jestem, bo mąż dobrze wiedział, że nie planowałam nic innego na jutro na obiad, bo miało być to, co zrobiłam dzisiaj... Po obiedzie mój genialny teść wraz z bratanica męża wzięli pałąki z maty edukacyjnej mojej małej i urządzili sobie mini bitwę na miecze. Efekt? Pałąki złamane. Pytam teścia, kto mi kasę za to odda, szczególnie że mata dopiero co kupiona. Na co wtrąca się mój mąż i stwierdza, że przecież nic się nie stało i że kupimy nową matę. No tak, zapomniałam, że mam w piwnicy drzewko, na którym kasa rośnie. Tylko zapominam je podlewać... A żeby było mało, gdy tylko wyszłam z klatki idąc z małą na spacer,jakiś ptak nasral mi na głowę:-/

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzgu1r4urcmzgd.png

Odnośnik do komentarza

Figa, ten ptak to na szczęście. Tak mówią.

My zaliczamy skok rozwojowy. Jestem załamana jego zachowaniem. Nie wiem co dajecie dzieciom, że tak śpią. U nas od narodzin nie było przespanek nocy.

We wtorek mam wizytę popologowa. Miuszę powiedzieć lekarce żeby dała mi jakieś hormony, bo nie wyrabiam z poceniem się. Całe życie się nie pocilam tak jak teraz. W dodatku tak nieprzyjemnie cuchnąco. Jestem tym załamana i najchętniej bym nie wychodziła spod prysznica.

Odnośnik do komentarza

Mi88 też po poprzednin porodzie się bardzo pociłam w nocy, ale po jakimś czasie samo przeszło. Widać organizm się przystosował. Do tego skóra mi się wysuszyła i swędziała. Teraz też zaczęła mi się wysuszać.

U nas wczoraj mała ryczała wieczorem 40 min. Przejął ją mąż, bo ja już nie wiedziałam co robić. Ryczeć mi się chciało z bezradności. Czy chwalicie mężów za pomoc?

Figa78, ale teściowa ma tupet. Też nie cierpię dwulicowości. A co do obiadów, to ja się na razie z nimi nie wyrabiam. Gotuje mąż, mama coś da, albo jemy na mieście.

http://www.suwaczek.pl/cache/2973b4603f.png

Odnośnik do komentarza

Ehhh Figa, no niezły nalot miałaś, a Twój mąż to z takich co mój... Sam ledwo co ma, ale innym rodzą wszystko. Co do maty się nie wypowiadam. Bo szkoda mi słów. Generalnie jak się nie da naprawić, to powinni kupić nową.

Eleonora, to teraz pytaj męża jaki ma sekret przed Wami, i podziel sie nim, że mała tak śpi, ja też chcę..
Moze masz przy mężu podwójny wyrzut oksytocyny :D
I wszystkiego dobrego, dużo zdrowia dla Was:*

Też śmierdze stara cebulą. I tydzień miałam spokój z krwawieniem, a tu wczoraj nawrót. Alev dużo teraz przystawiam małego więc tym to tłumaczę sobie.
Poza tym plecy mnie okropnie bolą, chyba od karmienia na siedząco, bo ja bez podparcia zazwyczaj, na krześle, kanapie, gdzie popadnie.

Wczoraj byliśmy na "oKazikach" jak to mój mąż nazwał. Wykorzystaliśmy pogodę i rodzina męża poznała małego na tarasie. Spał w wózku także nie było problemu noszenia przez dziesiątki rąk.

Odnośnik do komentarza

Rowerzystka
U nas w związku chwalimy się za wszystko :) wiem ze człowieku lepiej i więcej jest w stanie zrobić jak powie się dobre słowo i wie ze ma się wsparcie .
Ja bardzo często mówię ze jestem z męża dumna za to jak wszysyko ogarnia z firma kasa i dziećmi . Wtedy rosną mu skrzydełka i potrafi jeszcze więcej :) ma motywacje do dalszej roboty .
Ja od niego tez słyszę ze jestem super mama i obiady dobre itd itd :)
Chociaż on wie ze największa motywacja dla mnie jest jak powie „ wybierz sobie kasę i kup coś dla siebie „ Haha

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Eleonora, sto lat sto lat niech żyje żyje nam:***♡♡♡ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Mój mąż nie umie gotować , alw kanapeczki i herbatę dostaję codziennie rano :)))

Jak Mały pokazał swój charakterek a nie jest to tylko skok rozwojowy to się pochlastam :P dzisiaj po wstaniu do niego po raz 158 nie wytrzymałam i wzięłam do siebie. Nagle cisza i spokój:/ ehhh

I ja śmierdzę. Używam tego samego antyperspirantu co zawsze i jak dawniej czasem się pojawiały bezwonne mokre plamy tak teraz co chwilę mokre u ten zapach ... To chyba hormony

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...