Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Amizka, pęcherz blokował mi wyjście małej dołem, blokował wyjście dziecka góra. Był jakoś nietypowo usytuowany
Słyszałam tylko co się lekarz " nakurwowal" przy cięciu. Mam jakieś antybiotyki i cennik do piątku. No i minimum 5 dni tu zostanę.
Położna po przystawieniu mi dziecka, powiedziała, że nie urodzilabym dołem. Lekarz na obchodzić zaś, że przy drugiej ciazy nie ma opcji SN. Tylko cc z moja fizjologią.
Dopiero teraz do mnie dociera, że tam wczoraj grubo było.

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkrjjgrkbzunbt.png

Odnośnik do komentarza
Gość mi88_powrot

Udało się dorwać do 4 bez MM i znowu wisimy na cycu, ta noc jakaś lepsza niż poprzednia.

Czy zauważyłyście, że Wasze dzieci gorzej tolerują pierś do której ktoś je próbował przystawić np. położna?

Mi się wydaje, że min chłopiec tak ma. Lewej dotykała położna próbując go nasadzić na brodawkę i teraz z tej lewej nie bardzo lubi jeść.

Nie wiem czy to ma to sens, ale takie mam dziwne wrażenie, że mały ma jakiś uraz.

Odnośnik do komentarza

CichoSza, gratulacje!!! Ależ Zosia ma oczęta♡

Spawareczka, współczuję. Ja cewnik miałam ponad dobę a już w nocy się dowlokłam do położnej czy można to dziadostwo zdjąć. Nie można było... Ale to ja tak mam. Jedna zw wspolokatorek była szczęśliwa, że to wc chodzić nie musi :P

Mi, nie wiem czy dzieci odróżniają piersi macane od nie macanych;)))

Amizka, szew miałam cały czas zaklejony takim plastrem silikonowym, który się zdejmuje po 7 dniach. Ale pod nim zaczęło się paprać. Dlatego jakoś nie chce mi się wierzyć, że to moje zaniedbanie...

Zawiszka, właśnie chodzi o to, że doktor wczoraj mówiła, że Augmentin zawsze był uważany za bezpieczny i sama go brała w ciąży, ale nowe badania pokazują, że wcale taki fajny to on nie jest .

Pępek jak był tak jest. Wysycha powoli.

Mały matkę zmęczyć chciał. Od 2 do 5 marudził. Chyba chciał cyca:(

Odnośnik do komentarza

Mi88, wydaje mi się, że to nie kwestia dotykania piersi przez położną czy prób przystawiania przez nią małego, tylko niektóre dzieciaki tak mają, że preferują jedną pierś, a z drugiej nie bardzo chcą ssać. Czasami może być to kwestia budowy anatomicznej piersi, a czasami po prostu osobiste upodobanie dziecka do jednej strony :)
Przy czym moja dobra koleżanka dwójkę dzieci wykarmiła jedną piersią, bo z drugiej nie chciały.. i nie poleca takiego rozwiązania, bo teraz ma duże dysproporcje w wyglądzie i wielkości piersi.. niefajnie, mówi, że zbiera na operację plastyczną ;)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Silvara mi po cięciu zakleili ranę na dobę takim silikonowym opatrunkiem, a potem na obchodzie położna go zdjęła i już wtedy kazali normalnie myć pod prysznicem tą ranę i wietrzyć, nie było w sumie nawet zaleceń by to przemywać arcymodnym octaniseptem ;)
Myślę jednak, że jeśli coś dzieje się z raną to absolutnie nie jest kwestia zaniedbania, raczej po prostu pech. U ludzi co na bakier z higieną rany goją się jak na psie, a u tych co dbają, przestrzegają zaleceń często coś się dzieje... nie ma reguły...

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Kochane, cała nasza akcja rozpoczęła się przed 1 w nocy kiedy to po chwili snu obudziły mnie pierwsze skurcze (co 14 minut). Przelezalam do 2:30, później zaczęłam chodzić, skurcze były coraz częstsze. Około 5:30 zdecydowaliśmy się jechać do szpitala - skurcze regularne co około 4-6 minut. W szpitalu okazało się, że rozwarcie jest tylko na 1 palec, więc dali mi zastrzyk, który miał wyciszyć skurcze. Nie udało się, skurcze ciągle były, mimo to kazali wrócić do domu, wziąć prysznic, zjeść i wrócić jak skurcze jeszcze bardziej się nasilą. Tak też zrobiliśmy, kilka razy wzięłam prysznic, chodziłam, skakałam na piłce itp. Skurcze ciągle były dość regularne, ale krótko trwały. Przed 16, podczas prysznicu miałam wrażenie że coś ze mnie poleciało - przeczucie mnie nie myliło, to były wody. Pojechaliśmy do szpitala, gdzie trafiłam na cuuudowną Panią doktor. Sytuacja nadal nie była wesoła, bo rozwarcie słabe 1.5 palca mimo takiego upływu czasu. Przyjęli mnie i skierowali na porodówke. Dwukrotnie dostałam leki rozkurczowe żeby poprawić wyglad szyjki. Przed 19 zaczęła się "jazda". Rozwarcie zaczęło iść na przód, skurcze były już bardzo bolesne, ciągle zmieniałam pozycje - raz piłka, raz stanie, raz leżenie... Ból narastała, po 21 (nie wiem dokładnie o której) pozna stwierdziła, że możemy spróbować poprzeć bo mamy piękne rozwarcie. Połączyła mnie pod oksytocynę, bo mimo iż skurcze były intensywne to nie trwały tak długo, jak powinny. Zaczęliśmy ll fazę porodu, myślałam że nie dam rady, ale udało się, o 22:13 przyszła na świat nasza córeczka!!! :))) nacieli mnie, ale nie było innego wyjścia, bo sama bym popękała. Rodziłam z cudowna ekipą (położna, lekarka i wszyscy, z którymi miałem kontakt byli ogromnym wsparciem), mąż był przez cały poród ze mną, bez niego chyba nie dałabym rady :)))

Tyle o nas w skrócie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkktv73rzigswdk.png
8.11.2017 Aniołek

Odnośnik do komentarza

milu - a nie orientujesz się kiedy te badania były robione? I co sprawdzali? Pytam, bo mój Karol po urodzeniu dostawał Amoksiklav którego substancje czynne są identyczne jak w Augmentinie i pomgło jemu, zaszkodzić raczej nie zaszkodziło a dostawał od 5 doby życia jak dobrze pamiętam.

Ja przy kp miałam zapalenie w dziąśle - obumarł mi ząb, bez objawów i zaczął się tam rozkładać. Gorączka ponad 39, więc nie było wyjścia i dostałam Duomox jako antybiotyk bezpieczny przy karmieniu. Ale to musi być odpowiednio dobrane do bakterii które powodują infekcję więc nie wiem jak u Was... W każdym bądź razie są takie które można brać i dziecku nie szkodzą.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj widziałam się z położną. Mówiła, że ładnie już Michaśki pępek wyglada, prawie zagojony, ale żeby jeszcze przemywać octeniseptem. Ja jej na to, że my to jednak spirytus mamy w użyciu, stara szkoła ;) a ona szeptem do mnie: oooo, to dlatego tak ładnie i szybko wam odpadł ten kikut, spirytus to jest najlepszy dla pępka, ale teraz w oficjalnych zaleceniach jest octenisept ;)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Dziewczyny pięknych córeczek. Obie są śliczne.
Jakoś przetrwaliśmy pierwszą noc, choć poczatek był trudny, bo prawie do 1-wszej w nocy maluszek nie chciał spać w łóżeczku, co chwila płakał i chciał do cyca. I starszak też się budził i płakał z nim. A teraz Leo już śpi 2 godziny.
I jeszcze wczoraj mieliśmy niemiłą niespodziankę, włączyłam czajnik, żeby wyparzyć smoczek dla Leo i wywaliło korki, ale nie w mieszkaniu tylko na zewnatrz. Oczywiście sama w domu z dziećmi, obaj zaczęli płakać, ciemno, nic nie mogę zrobić. No istny armagedon. Na szczęście mam przyjaciół, którzy mieszkają w pobliżu i kolega przyszedł mi to naprawić.
No dzieje się

Odnośnik do komentarza

CichoSza, wspaniałe się czytało. Namęczyłaś się, ale wsztko dobrze się skończyło :)))***

Mimka, nie orientuje się kiedy i jakie to badania. Szukałam w Internecie. Nic nie znalazłam. Wiem też, że nawet Augmentin się dawało noworodkom . Wszystko zależy od dawki.
Znajoma położna też mówi, że można karmić. Ale jak z nią dłużej porozmawiałam to okazało się, że ona zna użycie 2 razy dziennie . A ja mam 3. Może chodzi o to, że za dużo by przeszło do mleka? Sama nie wiem :(

Noc gorsza niż wszystkie do tej pory. Dziecko chce się przytulić do cyca:(((

Bacchi, co tam u Ciebie? Po obchodzie? Coś mówili?

Ciekawe jak tam Beti i Jassmine.

Odnośnik do komentarza

CichoSza wielkie gratulacje Zosia jest wspaniała:***♡♡♡♡♡♡
Przytulajcie się i odpoczywajcie:)

U nas kikut odpadł w środę i już jest zagojony tyle dobrze:)
3 dni walki z wzdęciami ale dziś już chyba spokój. Nie wiem w końcu jak to jest z tym jedzeniem przy karmieniu piersią:/ przy młodym jadłam wszystko i kolki pojawiły się jak miał 4 tygodnie ale to były ewidentnie kolki dzień w dzień o tej samej porze przez prawie 3 miesiące. A teraz młoda cierpiała póki co oczywiście przez te 3 dni i dzień i noc ale ja pojadłam pierogi że smażoną cebulką i jeszcze zaliczyłam pizzę i jeszcze wiele innych dań niezbyt dietetycznych i już sama zgłupiałam. Spróbuję teraz uważać na dietę;)))) zobaczymy jak to będzie:)
Bacchi A jak u Ciebie?;)
MamaColin i Rowerzystka dajcie znać po wizytach:)))

Odnośnik do komentarza

Silvara może rzeczywiście chodzi o dawke i stężenie substancji aktywnych w mleku.Wiadomo, że lepiej dmuchać na zimne - oni sami się czasami boją nawet jeśli wiedzą że na 99% nie zaszkodzi.

Ile nas w ogóle w dwupaku jest jeszcze? Chyba niewiele ... Ciekawe co dziś na wizytach :) Ja mam po terminie wizytę w pt. A Laurencja ani nie myśli wychodzić.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...