Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Spawareczka no właśnie, jaką tasiemką? :> Kurcze, coś dziwnie oni tam postępują w tym szpitalu. Kochana, weź ubierz klapki i pochodź sobie troszkę po schodach może to prędzej się samo zacznie coś dziać. Strasznie Ci współczuję chociaż indukcja to też nic przyjemnego więc sama nie wiem co gorsze. Przesyłamy dużo ciepła ;*

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Spawareczka, są tam jakieś schody? Dajesz tam i z powrotem cały dzień :)
Ja tak robiłam w szpitalu, skurcze się zaczęły pojawiać. Wieczorem wzięłam gorący prysznic i masowałam sutki. O 24 odeszły wody, a dostałam tylko malutką dawkę oksytocyny w zastrzyku, żeby sprawdzić jak macica zareaguje...
Rozumiem Cię doskonale, bo te dni w szpitalu były dla mnie okropnym przeżyciem...

Cichosza powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Mi88 żeby było śmieszniej, Karol świetnie spał jak położyłam jemu do lóżeczka mój szlafrok. Jak czuł mój zapach to wszystko było w porządku :) Bo tak to non stop wisiał na mnie, wiadomo najlepiej przy cycku a mnie aż rozsadzały nerwy jak nie mogłam zjeść albo iść do wc bo od razu awantura. Może spróbuj sprawdzić. Ja Karola dokarmiałam takim samym mlekiem jakie było w szpitalu żeby nie mieszać więc wtedy to chyba Humana była jak dobrze pamiętam.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Silvara, dobrze, że moja córka nie wie, że nie może spać w ciemności, bo to powoduje zbyt długi sen ;) ona ze stoperem w dupci budzi się co 3 godz, czyli dziś miała pobudki o 22.30, 1.30, 4.30 i teraz rano 7.30

Ale w szpitalu po urodzeniu miała tak, że spała zbyt długo i nie chciała wybudzać się na jedzenie, tak serio to jest dopiero zmartwienie.. wolałabym ją karmić co godzinę niż martwić się, że nie je.

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Amanalka
Silvara, ja podziekuje za porod w pazdzierniku :p najpierw mialam zagrozenie porodem przedwczesnym, znajac przewrotnosc losu to niestety przenosze. Eh :/

Spawareczka, masz chyba najdziwniejszy szpital o jakim slyszalam.

CichoSza, powodzenja, bo ewidentnie dzisiaj bedziemy miec kolejnego malucha tutaj :)

Amanalka ja tak miałam z Karolem - na początku stycznia komunikat od lekarza że mam się oszczędzać bo głowa napiera i nie donoszę ... W efekcie poród po terminie, indukowany od początku do końca :D

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

U nas jak na razie nie ogarniam co ile karmie ale co okolo 2h. Czasem dluzsza przerwa. Mleko rzeką plynie. To w nocy byly chyba tylko trzy pobudki.
A co do wagi to po porodzie zgubilam 7kg i drugie 7 jeszcze zostało do wagi sprzed ciązy. Tak serio to tylko troche brzucha mam i ud wiecej ale brzucho codziennie sie pieknie zmniejsza wiec mysle ze bedzie znosny.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Założyli mi Misodel, który pobudza skurcze i zmiekcza szyjke.
Może działać do 24 H, nie wiadomo też, czy zaskoczy nabryle, żeby rozkręcić się akcja.
Odporna ta moja dziewucha.
Dzięki Dziewczyny za wsparcie.

Co do chodzenia, rzecz w tym , że nie bardzo mogę chodzić. Muszę być na bloku przedporodowym i zachować ostrożność, żeby tasiemka nie wypadła. Laże po pokoju i krótkim korytarzu. Nie mogę wyjść z bloku... Ale za to mogę zjeść śniadanie. .

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkrjjgrkbzunbt.png

Odnośnik do komentarza

Mimka, wcale a wcale mnie nie pocieszasz :D ale pocieszaja mnie sporadyczne skurcze, ktorych dostaje w ciagu dnia. Tzn. Nie liczac tych bolesnych czwartkowych, bo te napawaly taka nadzieja, ze ho ho! Teraz mam tak raz-dwa razy na dzien krotkie skurcze i napinanie brzucha, licze, ze moje dziecko rowniez sie niecierpliwi i zechce wapolpracowac.

Od kilku dni tocze sie na pilce, zeby wlazla w kanal (polozna powiedziala, ze to pomaga, ale nie wolno mi skakac na niej az jak bede w szpitalu, bo rozwarcie sie robi) to moze ja wyruszam tym. No i staram sie wiecej chodzic, schylac, nie omijac schodow.

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ykrhm3kzfsp89.png

Odnośnik do komentarza

Spawareczka ale Cię tam męczą. Może w końcu coś ruszy.

My już dzisiaj też w resort&spa. Badania w toku. Ale mały siedzi twardo. Skurcze są, ale dzieciątko jest bardzo wysoko. Nie wiem co dalej będą robić ze mną. Porodowka zajęta w całości. W nocy spać się nie dało bo miałam bolesne spinanie dolnej części kręgosłupa i podbrzusza. Znów miałam nadzieję że sam zechce wyjść, ale przeszło. Eh. Nie wiem ile jeszcze będę czekać na swoje szczęście...

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z2wlz7poq.png

Odnośnik do komentarza

Bacchi, czuje sie jak królik doświadczalny, irytacja na szczęście już minęła, chce urodzić i już. Dostałam pozwolenie na chodzenie po całym oddziale, więc mam dwa fajne korytarze i napinam maratony.

U nas też porodowka pełna, Baska chyba przeczeka do wieczora/nocy. Obojętne mi, byle się zadziało.

Widziałam temat oświetlenia, ja mam te cotton balls i niebieska lampkę. Raczej będę używała tylko kulek i tylko do przewijania i karmienia. Na noc bez światła. Mamy za oknem sypialni latarnie, więc i tak jest pomnik, widać wszystko i bez świecenia.

https://www.suwaczki.com/tickers/qdkkrjjgrkbzunbt.png

Odnośnik do komentarza

U nas weekend gości, jeszcze dziś pełna chata, a jutro urzędy i wyjście na spacer ze znajomymi.

Młody nie spał od 1 do 4, a córa od 4 do 6, zwlekliśmy sie po 9. Już mam dość tego dnia ;p

Zawiszka - długo zamierzasz tak karmić w tandemie? ja kurde wymiękłam w ciąży, dobrze, że młoda sama chciała sie odstawić

Spawareczka - powodzenia!!

CichoSza - no to powodzenia!

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73upjylafx9tq5.png

https://www.suwaczki.com/tickers/o148o7es9dq5u92p.png

Odnośnik do komentarza

Spoko dziewczyny, u mnie też tendencja do przenoszenia. Mam nadzieję, że w okolicach terminu położna będzie mnie rozkręcać, podobno one mają swoje sposoby.

Jeszcze mi sin przypomniało, jak badał mnie ówczesny ordynator i patrzy patrzy : "o tu nic się nie zapowiada", po czym tak mnie "orzebadal" czyt. Wymasował, że oakzaly mi się gwiazdki a położna aż mnie przytuliła :) a on się tak podnosi z tego fotela : "o... I mamy 3 cm!".
Drugi masaż robiła mi położna) ta z którą teraz będę rodzic) i to było na granicy 7 cm i na pełnym skurczu. Nie bolało nic a nic, nawet było to ulga dla mnie. No i full rozwarcie potem :D

Jeżeli chodzi o światełko, miałam przy H pierwszy okres lampkę cała noc. Nie wiem dlaczego, nie wiedziałam że takie są zalecenia, tak jakoś wolałam ja widzieć jak się orzebudzalam. Teraz też mam taką małą czarna z Ikei, włożoną w regał i będzie się świeciła cała noc.

Odnośnik do komentarza

Tu na oddziale sporo dziewczyn ma problem z reakcją na oxy. Zero skurczów a jak są to nie prowadzą one do rozwarcia. Dużo cc jest.
MamaColin, Rowerzystka, życzę Wam naturalnego rozpoczęcia porodu :)
Lekarka mówiła mi przed chwilą ze szyjka się przygotowuje i spokojnie czekamy. Nikt nic na razie nie wspomina o wywołaniu. Oby mój maluszek zdecydował się szybko wyjść;) skurcze mam często ale nie bolą.

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z2wlz7poq.png

Odnośnik do komentarza

Ja już wstalam i cudowne uczucie, że się umylam. Dokarmilam mala 20 ml bo pediatra mnie nastraszyła ze jak mi bilirubina wzrosnie, narazie jesy 7,5 i spadnie wiecej z wagi, poki co 100g to nas nie wypuszcza. To sie nazywa promowanie kp wg lekarzy. Polozne co innego, pediatra co innego.
Boli mnie z prawej strony szwów, najgorzej sie zgiac do wstania ale tak to do przodu. Mala jest narazie grzeczna.
Cos Jassmine i Kala się nie odzywają.
Dziewczyny życzę Wam lekkich sn porodów bo cesarka to nic fajnego, a jeszcze sobie uswiadomilam ze sama na spacer nie wyjde bo nie wolno dźwigać po niej a mieszkam na pietrze. Gdyby malej nic nie grozilo to wolalabym sie nameczyc naturalnie.

Odnośnik do komentarza

Kolejny raz w ostatnim czasie wysmarowałam post i mnie wywaliło!

Eleonora, dzięki za troskę:*

Dostałam nowy antyniotyk - Augmentin. muszę odciągać pokarm i wylewać. Chociaż z każdego innego źródła mam wiadomość i, że przy nim można karmić. Położna środowiskowa zapyta jutro pediatrów u siebie w szpitalu.
Doktorka mówi, że raczej szybko sobie z tym nie poradzimy . Leje się Ta ropa nadal.
Rana się rozłazi, ale póki jest to zakażenie to tak ma zostać . Potem pewnie będzie trzeba zszyć. Mam przemywać Rivanolem. Pojutrze znowu do szpitala. Chyba tyle.
Oczywiście znów mi to wyciskali.
Masakra.

Starszak znów pojechał do dziadków:( cieszę się i smutno mi na raz .

Kamka, też miałam masaż szyjki tamtym razem! A zresztą... czego ja wtedy nie miałam :P i tez położna mnie trzymała za rękę i glaskala . To było straszne. Jeszcze nic nie powiedziała co będzie robić tylko sruuu mi tam :/

CichoSza, a ja myślałam, że już Dzidziusia zobaczę. No to trzymam kciuki nadal:*

Spawareczka , oby Ci ruszyło jak najszybciej !

Odnośnik do komentarza

Bacchi, i Tobie powodzenia ! To jak są skurcze to może może:D

Amizka, po prostu dziecko może spaść z wagi tylko w pewnym zakresie i jest to fizjologiczne , jak więcej to znaczy, że jest po prostu głodne i nie można wypuścić że szpitala. O cyce będziecie walczyć w domu . Na spokojnie . 20 ml to bardzo dużo dla takiego Maleństwa. Ewidentnie jeszcze nie masz na tyle pokarmu ile trzeba. Nie przejmuj się tym teraz! :)

Odnośnik do komentarza

Nam taka fajna młodziutka położna w trakcie studiów teraz w szpitalu powiedziała, że kiedyś sztywną granicą fizjologicznego spadku wagi u noworodka po porodzie było 10% masy ciała. Dziś mówi się, że dzieci karmione wyłącznie piersią mogą spaść max. 15%. Nasza panienka z 2500g spadła do 2210g (mniejsze dzieci mają tendencję do większego spadku wagi), ale w dniu wypisu ważyła 2230g, czyli przybrała szałowe 20g ;) ale wg neonatolog nie liczyło się ile przybrała, tylko fakt, że przybrała. Zważona po tygodniu miała 2460g, a dziś po trzech kolejnych dniach 2560g. Więc jemy i rośniemy, w swoim tempie, ale wg pediatry jest naprawdę ok zważywszy na fakt, że jest to kp.

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...