Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiliśmy wielki soczysty kawał arbuza i mam zamiar zaraz go zeżreć, tylko latorośl zaśnie;))) na pewno zostanę skopana za to i będę latać siku .

Beti, Ty biedna wymęczona jesteś. A weź to trochę olej wszystko! Zajmuj się tylko dziećmi, bo nam się wykończysz.

Alice, kciuki zaciśnięte:)

Mi, mnie również daleko do Lewandowskiej czy innej takiej . Nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby robić taką "imprezę " ;)

Aga, kurczę, współczuję . Za to rodzice powinni kupić zmywarkę:D

Spawareczka, to Ty nie masz o czym myśleć tylko o mnie? ;) heheh żartuje oczywiście .

Eleonora, Oooo oczyszczanie? Może wytrzymasz do piątku? :))

Hej Gaya, udzielaj się więcej, zapraszamy :)

Po ciąży wszystkie będziemy laseczki . A jak jakaś grupka nie będzie to już Wam pisałam, że zrobimy sobie wspólny "czelendż" i razem damy radę!

Odnośnik do komentarza

Aha, Olalao, tu zawsze mówią, że dziecko może sobie gorączkować przez 3 dni powyżej 38st jeżeli nie ma zielonego kataru, kaszlu czy innych dziwnych objawów albo jeżeli gorączka nie spadła po podaniu leku. Dopiero po tym czasie można zacząć się martwić i warto iść do lekarza:) w takim razie mam nadzieję, że pojutrze Synek będzie okazem zdrowia .

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczyny

Olalao
A może to 3dniowka .

Silvara
Arbuz na noc !?!? O nie Haha :) nigdy więcej , pare razy zjadłam chyba z 2 kg a noc miałam przerwana na siku z 10 razy

Mimka1
Ja tez już od paru dni takie kłócić i bóle na dole brzucha . Nie pamietam tego z pierwszej ciąży wiec nowosc

Mi88
U nas żadnego babyshower nie ma :)
Aczkolwiek widzę ostatanio u znajomych z PL ze bardzo moda na to

Beti
Dźwigałas coś ?
U mnie znów dzisiaj lepiej . Od teraz boje się schylać bo znów coś szczeli a ból ogromny

Alice
Trzymamy kciuki

Ja poszłam do szpitala rodzic +22 kg a tydzien po porodzie zostało tylko 7 kg .
Niestety z tym 7 walczyłam prawie 2 lata .

Na dzień dzisiejszy +11 kg wiec polowa jak w poprzedniej ciąży :)

U nas teściowa zawitała . Do 31.08 muszę niestety ja strawić . 01.09 przylatuje moja
Mama wiec przebieram nóżkami :)
Mam trochę plan wykorzystać teściowa niech bawi i spaceruje całe dnie z młodym a ja mam urlop i kropka :)

Silvara
Właśnie ciekawy temat . Prezent dla starszaka od maleństwa tak ?
Kiedyś przez chwile o tym myślałam ale potem uciekło .
Jak to ma u was wyglądać ? Tak poprostu żeby młody był szczęśliwi i zadowolony maleństwo dla prezent ?

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie myślałam, że jak pójdi do lelarza to da mi skierowanie na badanie moczu, ale nic o tym nie wspomniała, może rzeczywiście rano wezmę mocz i to zrobię. Niestety malych znowu ma goraczkę 39C, dałam muNurofen jakąś godzinę temu i szału nie ma ze spadkiem temperatury. Poobkładałam go chłodnymi pieluchami tetrowymi i zobaczymy. Ze stresu już dwa razy byłam w toalecie i chyba zapowiada się kolejna bezsenna noc. Nastawiłam pranie to i tak będę czekać, żeby rozwiesić. Miałam w planach przygotowywać się do porodu i ogarnąć resztę rzeczy w domu, ale teraz nie mam do tego głowy. W kwestiach mojego dziecka to jestem panikarą, więc się nerwowo wykańczam, a powinnam oszczędzać moje drugie dziecko w brzuszku. Chyba oszaleję jeśli to dłużej potrwa...

Odnośnik do komentarza

Olalao, wiem o czym piszesz. Ostatnio, gdy mi córka gorączkowała, temperatura do 39,6 (!) - to aż dostałam skurczy ze stresu. Na rozwolnieniu się skończyło. Też się bardzo bałam i już różne choroby mi przychodziły na myśl, szczególnie zasrane meningokoki (na szczęście już jest zaszczepiona).
Gorączkowała aż 1,5 tygodnia, bez innych objawów, co dwa dni chodziłam z nią na osłuchanie i sprawdzanie uszu, badanie moczu też było ok. Okazało się, że przeszła mononukleoze, którą potwierdziły badania krwi. Nikomu nie życzę tego stresu!
Wam natomiast życzę zdrowia!

18.03.2016 ♥ Ania
14.09.2018 ♥ Jaś

Odnośnik do komentarza

Niemąż na Białorusi do niedzieli. Moi rodzice mieszkają blisko i w naglych wypadkach mogą trochę pomóc, ale są już starsi tzn mama tuż przed, a tata po 80-tce. Do tego mają różne problemy medyczne, więc do jakiejś szczególnej pomocy trudno ich angażować.
Cholera ta temperatura w ogóle mu po ibuprofemie nie spada, ciągle jest strasznie rozpalony, mimo okładów. Muszę go chyba obudzić i zmusić do wzięcia apapu, choć go bardzo nie lubi. A jak to nie pomoże to chyba będę musiała do szpitala jechać, bo nie wiem co robić

Odnośnik do komentarza

Przeczytałam wszystko, ale strasznie tego dużo żeby się odnieść.

My mamy się całkiem nieźle.
U mnie pokarm się pojawił.. I na chwilę obecną to nawet za dużo dla małego, bo jeszcze słabo trawi i nie jest mu tyle potrzebne. :)

Jeszcze leży w inkubatorze. Dostaje minimalną ilość tlenu, bo czasem zapomina mu się oddychać. Antybiotyk na zapalenie płuc jeszcze jakiś tydzień. Damy radę!
Jesteśmy silni. :)

Ja przytyłam równe 10kg. Nie mogę się doczekać aż wrócę do domu i wskoczę na wagę :D
Dołączam wam dwie fotki.
Siebie i Króliczka. :)

monthly_2018_08/wrzesniowe-2018_69093.jpg

monthly_2018_08/wrzesniowe-2018_69094.jpg

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Joł joł;)))
Wbiła ja sie do kopca i zasnąć nie mogę;)))))
No poleciałyście dziewuszki hmmm...
Olalao ja też jestem straszna panikara i pewnie byłabym już z młodym na IP. Zresztą nie tak dawno "naprawialiśmy" jemu ząbki i dwa tygodnie po zabiegu też miałam straszną jazdę z temperaturą i infekcjami. 3 razy byłam z nim na IP. Pierwszy raz na 3 dzień jak już nie mogłam zbić niczym gorączki. A masz może czopki? Mnie trochę podratowały bo żadne ibumy nurofeny nie działały. Zdrówka dla młodego i siły dla Ciebie życzę:*
Alice trzymam kciuki:)))
Mi, A co Ty;) ja sobie zrobię taki szołer jak młoda ciut podrośnie ;))) hehe
Beti, trzymaj się kochana jeszcze trochę i będzie lżej:*
MamaColin udanego i wspaniale spędzonego czasu z teściową życzę:))) A jeśli chodzi o prezent to zamierzam kupić młodemu COŚ od sister jak najbardziej ( pewnie kolejne auto lub piłkę albo pistolet;))) i jemu też chce kupić pozytywkę żeby podarował siostrzyczce;) A niech nawiązują więź od początku;)
Witaj Gaya po przerwie:*
Wbijaj częściej:)))
Duszno mi jest cały czas i odliczam dni do ochłodzenia bo to przypuszczam główna przyczyna:/
Aga powodzenia w walce z przeciwnościami. Nie przejmuj się naczynia też można myć ręcznie;) ja tam nie dorobiłam się jeszcze pralki do mycia naczyń i nie narzekam:)))
Mejbi w nowym homie będzie przyszłości;)))
Silvara noooo szalona Ty, ja tylko raz tak zrobiłam że pochłonęłam arbuza przed spaniem, never więcej;))))))

Odnośnik do komentarza

Wreszcie gorączka spadła, więc mogę się zdrzemnąć. Trzydniówkę już miał jak miał niespełna rok, więc myślałam, że to już z głowy. Na większość chorób był szczepiony tzn pneumokoki, meningokoki, ospę wietrzną. Zobaczymy co będzie rano.
Jassmine śliczny chłopczyk z tego Marcelka, a mama taka figura, że tylko pozazdrościć. Jesteście piękni i dzielni. Trzymajcie się i wracajcie szybko do domu. No serce rośnie jak się na Was patrzy. Powodzenia

Odnośnik do komentarza

Jassmine ładny dzidziol z Marcelka, mam wrażenie, że prędko nadrobi wzrost i wagę, bo wcale się nie wydaje aż taki tycieńki - choć może na fotce ciężko to stwierdzić nie mając punktu odniesienia.
Teraz już będzie Wam coraz łatwiej, zobacz pierwszy kryzys laktacyjny wygrany, dokonałaś rzeczy trudnej i nieosiągalnej dla wielu mam - a Tobie się udało! :)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy dziewczyny :)

Wiecie, Marcel miał 49cm / 2190g urodzony w 34+5 ... Natomiast ja byłam urodzona 38+3 i miałam 48cm / 2150 :D więc wiecie.. Hahah..no nie jest taki maleńki.

Chociaż ja takiego maleństwa nie widziałam nigdy więc dla mnie jest malutki. Ale najcudowniejszy ❤

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Jassmine, jakie Maleństwo ♡♡♡ a Ty laska, że hej ! :D gratuluję wywalczenia pokarmu. Teraz będzie super pięknie przybierał i dostanie bombę witaminowo odpornościową jakiej nie da mu nikt inny :)

MamaColin, Tymek jest jeszcze na tym etapie, że pomyśli, że faktycznie dzidziuś dał mu prezent. Nie wiem do jakiego wieku to tak działa. Chodzi o to, że jak wraca się ze szpitala z maluchem to mówi się starszemu, że młodsze ma dla niego prezent . Często tyle wystarczy by nie było intruzem, bo taki Bąbel jeszcze nie rozumie , że samo pojawienie się rodzeństwa w domu już jest super ;)

Olalao , jak u Was? A trzydniówka może się przydarzyć dwa razy . Powodują ją dwa różne wirusy.

Odnośnik do komentarza

Hejka Mamuśki. Meldujemy się po nocy, nadal w dwupaku :) Nic się nie wydarzyło, więc pewnie fałszywe alarmy albo podświadomość tak działa że by się już chciało i każdy sygnał przypisuje objawom porodowym.

OlaOla - u nas ostatnio syn miał ponad 40stopni gorączki, do tego nie mógł chodzić - okazało się to infekcją wirusowo-bakteryjną. U nas trwało od wtorku do piątku takie ostre objawy, w niedzielę uspokoiło się już na dobre. Ale pierwszy raz mielismy tak wysoką temperaturę i pierwszy raz paracetamol z nurofenem zbijały gorączkę na takie krótkie okresy. Ale byliśmy u lekarza i dostał antybiotyk więc myślę że musisz jechać również bo nie wiem czy samo się uspokoi? Zdrówka Wam życzę:*

Jassmine - wyglądasz na prawdę jakbyś w ciąży nie była ;) Marcelek duży się wydaje, słodkie maleństwo. DLa Was również duuużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku. Jak się czujesz jako matka karmicielka psychicznie?Lepiej? Gratuluję rozkręcenia laktacji - na prawdę stanęłaś na wysokości zadania!

MIłego dzionka;*

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

MamaColin cały czas muszę zajmować się synem który jeszcze niestety nie jest samoobsługowy tak jak corka. A w sumie obydwoje ważą praktycznie tyle samo. A problem z kręgosłupem mam od 10lat. Czy to od dzwigania pewnie głównie tak ale przy córce miałam jeszcze gorzej A była pierwsza więc nie miałam wtedy kogo dźwigać:) już się przyzwyczaiłam tylko jak już strasznie boli to się wyzale do was:)

Jassmine gratulacje pięknie wyglądasz:) Marcelek KOCHANY:*

Ja też kupowałam coś córce od młodszego brata w tamtym roku i teraz też tak zrobiłam. Córce jakieś puzzlowe i lalkowe zabawki A synkowi samochód. Żeby nie było tacy zazdrosni:) choć i tak to działa do pierwszego karmienia ;)

Odnośnik do komentarza

Jassmine, śliczny chłopczyk :) Niech rośnie na mleczku i do domku!

A propos rzeczy, które zepsuły się w złym momencie. Wczoraj wracając od hematologa (który dał mi zgodę na sn i nawet zzo! bo płytki się podciągnęły) padł nam akumulator w samochodzie. Mąż z kumplem właśnie próbują go reanimować, co nie zmienia faktu, że musimy kupić nowy, bo musimy mieć pewność, że ten samochód zawiezie mnie na porodówkę :D

Zaczęłam dzisiaj 35 tc. A jeszcze niedawno marudziłam jakbym już chciała być w tym tygodniu ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ykrhm3kzfsp89.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...