13-latek nie rozwijający się prawidłowo

[Gość MargoMagda]

Witam,
przechodzę od razu do sedna: mam w najbliższej rodzinie 13-latka, który wyraźnie potrzebuje pomocy specjalisty, czego jego rodzice nie chcą przyjąć do świadomości. Dziecko-a raczej już nastolatek (13 lat)
-mówi bardzo mało, praktycznie nie słyszałam w jego wykonaniu nigdy jakiejś dłuższej, złożonej wypowiedzi. Czasem dla odmiany rozgada się w emocjach-mówi wtedy dużo, głośno, ale bez ładu. Jego wypowiedzi są raczej na poziomie 4-latka.
-mówi niewyraźnie. Jakiś czas chodził do logopedy, niestety zostało to zaniechane.
-czyta z trudnością
-nie rozumie znaczenia wielu słów
-nie rozumie zartow (kiedy jego starszy brat się z czegoś zaśmiewa, on pyta przeważnie:ale o co chodzi?)
- wolno reaguje na polecenia. Czasem trzeba mu je powtórzyć kilka razy-zachwuje się,jakby ich nie słyszał,choć z moich obserwacji wynika, że chyba po prostu nie wie, nie rozumie, co ma zrobić i udaje (?), że nie słyszy, z nadzieją, że może dzięki temu dam sobie spokój i nie będę powtarzać polecenia.
-ciągle jest zmęczony, najchętniej spędzałby cały dzień leżąc na kanapie. Często skarży się, że nie ma siły.

Ciężko to dokładnie opisać. Serce mi się kraje,kiedy widzę,że rodzice dziecka nic z tym nie robią. Myślę, że po prostu wypierają problem ze swojej świadomości. Na zwracaną im uwagę reagują obrazą. Bez wątpienia kochają swoje dzieci,ale co będzie z ich synem,jak sobie poradzi w życiu? Jaką szkołę skończy? Do jakiej pracy będzie się nadawał? Jest kochanym dzieckiem,o wielkim sercu,niestety jego rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie małego dziecka. Co z tym zrobić? Jak mu pomóc?

[psycholog Kamila Krocz]

Nie wiem, kim jest Pani dla opisanego w wiadomości nastolatka. Proszę jednak pamiętać, że o opiece nad dzieckiem decydują rodzice. Jeśli ma Pani dobry kontakt z rodzicami dziecka, proszę z nimi dyskretnie porozmawiać i zachęcić ich do konsultacji chłopca ze specjalistą w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Pozdrawiam!