Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

Xyza
No to dzisiaj wielki dzień, powodzenia! Niech wszystko pójdzie szybko i gładko! No i czekamy na wieści :)

Współczuję Wam upałów. U nas też gorąco, ale tak do zniesienia. Wybieram się do szpitala na rozmowę z położną o porodze. Trochę jestem podekscytowana, że zostało już maksymalnie kilka tygodni. Zastanawiam się jeszcze tylko jakie pytania pozadawać.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Xyza, czekamy na wieści:)

Ja słyszę tykanie bomby za uszami..:) miesiac temu rozwarcie 1cm, miekka szyjka, a teraz wszystko pięknie zamknięte, szyjka twarda:) kaprysy Małej:) brzuch mam bardzo nisko, ale nie nastawiam się, że poród będzie niedługo. Fajnie byłoby wycelowac w niedzielę- mamy 1 rocznicę ślubu:)

W sumie teraz mogę "eksplodować" w każdej chwili, im bliżej to wydaje mi się, że więcej rzeczy mam jeszcze nie gotowych...

Odnośnik do komentarza
Gość Marja89

MartusiaM
Heh wychodzi na to że dzidzi dobrze w brzuszku i jeszcze chce posiedzieć. Założę się że u mnie też tak będzie :) najpierw straszą porodem przedwczesnym a potem nie chcą wyjść. No ale ja jestem jeszcze na etapie bronienia się jak to mówi mój lekarz;)
Mae
Daj znać jak po rozmowie?
Dziewczyny przygotowujecie się jakoś do porodu? Jakieś ćwiczenia oddechowe, ćwiczenia mięśni dna miednicy, masaże itd?

Odnośnik do komentarza

Ja się jakoś specjalnie nie przygotowuję do porodu. Poprzednio ograniczyłam się do oglądania filmików instruktażowych dot.oddychania między innymi czy prawidłowego parcia (nie chodziłam na szkołę rodzenia,to był taki zamiennik). Jak też nie chodziłyście,to polecam-mi przynajmniej było łatwiej "porozumieć się" z położnymi (wiedziałam np o co im chodzi,tzn co mam zrobić, jak kazały przestać przeć-jest taki moment,kiedy masz skurcze parte i wydaje się,że nie możesz tego zatrzymać,a położna każe wtedy nie przeć;) Mięśnie Kegla polecam ćwiczyć codziennie,nawet jak się nie jest w ciąży. Choc ja się staram,a czasem zapominam...
Ale żadnych masaży krocza nie robię...

Martusia, na 100 % żadna z nas nie będzie gotowa,życie jest jednak nieprzewidywalne;) ale wszystkie damy ładnie radę:)

Angelika,właśnie zobaczyłam prognozę...od weekendu upały...nienawidzę tego nawet bez ciąży! I muszę zatem przyspieszyć ruchy w zakupie rolet i klimatora,bo się upieczemy:/

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza
Gość Marja89

Ja właśnie teraz stawiam bardziej na pozycje rozluźniające mięśnie dna miednicy j biodra i ćwiczę oddech przeponą. Szczerze mówiąc nie umiem znaleźć fajnych filmików dotyczących oddechów w drugiej fazie i tego jak przeć ale muszę pogrzebać:)
O tak rolety niezbędne:) my mamy te zewnętrzne, z jednej strony świetna sprawa bo nie przepuszczają słońca ale z drugiej mało powietrza przez nie wchodzi nocą ;/

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika1245

My mamy plisy z taką srebrna powłoka od lewej strony i w domu jest przyjemnie chłodno,mamy 20° chociaż słońce świeci właśnie od tej strony,a u córki w pokoju rano i tez dobrze się śpi, bie budzi ja słońce jak było wcześniej.... Dosyć drogo wychodzą ale jesteśmy zadowoleni,właśnie zamawiamy do kuchni bo tylko tam jeszcze nie mamy.Tez nie lubię upałów,zawsze się dziwię jak można leżeć na słońcu bo ja po 5min mam dosyć
Ja nie robie ćwiczeń,słyszałam o baloniku oball ale boję się że przyspieszy za bardzo poród. Ale z ciekawości pooglądam i pocwicze oddychanie

Odnośnik do komentarza

Angelika,a co to za plisy? Jak to wygląda?
My mamy 5 okien dachowych i 2 zwykłe,w tych dachowych już mamy rolety,ale dla większego efektu mąż zamówił naklejki na szyby (takie nieprzepuszczające ciepła/słońca). A do zwykłych okien muszę dopiero zamówić jakieś rolety,chociaż to tak pro forma bardziej,bo ciepło od nich aż takie nie bije... mieszkamy na poddaszu i jest bardzo ciepło latem. Do tej pory radziliśmy sobie otwieraniem/zamykaniem okien w odpowiednich godzinach czy zwykłym wiatrakiem,ale nie będę chyba noworodka tak wietrzyć...

Dziś pojechałam na kawę do koleżanki na 2 godzinki,wróciłam i dopiero wstawiałam obiad -do tej pory się robi;) wymyśliłam sobie gulasz węgierski z kaszą,a lubię jak mięso się aż rozpada,więc jeszcze chwilka;) i zrobiłam ciasto z truskawkami,a potem myślałam że dzisiaj urodzę...chodziłam zgięta w pół,bo co krok to ból,potem.twardnienie brzucha i skurcze już odczuwalne...więc teraz siedzę i leżę na zmianę...

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Właśnie w końcu klapnęłam na sofę po robieniu i jedzeniu obiadu.

Martusia
W sumie to nawet lepiej, że teraz się tak nie spieszy na świat. Chociaż pewnie Ci ciężko już z opuszczonym niżej brzuchem.

Spotkanie to była bardziej formalność. Położna sprawdzała, czy ma prawidłowe dane kontaktowe, aktualne badania, jakie leki biorę itd. Dostałam numer na porodówkę, gdzie mam najpierw zadzwonić jak już się zacznie poród. Podpytałam o ZZO i nie ma problemu o ile nie przyjadę za późno. Zapewniła mnie też, że nie ma obowiązku leżenia i jak będzie z dzieckiem wszystko ok, to mogę spokojnie rodzić w pozycji wertykalnej. Bardzo mi na tym zależy, bo na leżąco skurcze były najboleśniejsze no i jak wiadomo to nie jest fizjologiczne i wydłuża poród.

Co do ćwiczeń to jak sobie przypomnę to robię na mięśnie Kegla. Z masażem krocza raz próbowałam, ale nie wiem czy w ogóle to dobrze robię mimo oglądania jakiegoś filmiku.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika1245

Ja jak zwykle na placu zabaw, zastanawiam sie czy mogę tutaj się zameldować.
My mamy plisy okienne termoizolacyjne i zaciemniajace. Wpisz w Google to wyjdzie jak to wygląda. Tylko chyba jednak droższe są lepsze bo teściowa ma z castoramy tańsze o wiele i są o wiele gorsze

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika1245

Jeszcze dzisiaj i weekend,składamy jutro łóżeczko :) Tzn.mąż złoży a ja pewnie naszego skarba wezmę aby nie przeszkadzał :) Jak juz będzie złożone to poszyje sobie prześcieradelka i zastanawiam się nad spiworkiem jeszcze. I organizer na łóżeczko :)
Zaraz wstaje,musze jakaś sukienkę córce do przedszkola wyprasowac szybko
Jestem ciekawa co u xyza,pewnie dzisiaj na spokojnie się odezwie

Odnośnik do komentarza

Podczytuje na bieżąco, ale jakoś kiepsko u mnie z pisaniem. Xyza czekam na wieści :). Ja trafiłam we wtorek do szpitala z podejrzeniem malowodzia, do tego zapis ktg wyszedł kiepsko, ale małej spadło tętno w pewnej chwili, więc leżę pod obserwacją. Wczoraj okazało się, że z wodami nie ma tragedii, więc jeśli dzisiejsze ktg będzie ok, to może mnie wypisza. Brzuch mam malutki, aż sama już zaczęłam się tym martwić. Mała już koło 2400.

https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqhgqsnqy5ljln.png

Odnośnik do komentarza
Gość Marja89

Kelis
Jak byłam w 34 tygodniu w szpitalu też miałam taki zapis raz, wszystkie kolejne były ok. Też podejrzenie małowodzia ale wyszło afi 9.3. Lekarze tłumaczyli że być może chwilowo ktg złapało moje tętno. A i na tym etapie mój brzuszek też był malutki, tak mi się wydawało a teraz przez tydzień wystrzelił:) i dzidzia jak wychodziłam w 35 też miała 2400. Wszystko będzie dobrze:)

Odnośnik do komentarza
Gość Angelika1245

Moja córka się uparła na imię Malina...jak zwykle poleciała z wyobraźnią,ale od miesiąca gada tylko o tej Malince,że tak się będzie nazywać jej siostra. Broń Boże Łucja jak mamy w planach :)
Już jesteśmy wszystkie w takim stadium ciąży że dzieciaczkom chyba nic nie grozi strasznego, ale lepiej jeszcze trochę pochodzić z tym brzuchem :) Mam taką zgagę że w nocy mnie budzi i chodzę i zastanawiam się co zrobić :P Zastanawiam się czy mogę brać jakieś leki na ta zgage chociaż na noc,aby lepiej spać. Z drugiej strony juz ten miesiąc wytrzymam chyba.

Odnośnik do komentarza

Angelika,na zgagę można gaviscon. Ja biorę tabletki,jest jeszcze jakiś płyn.
Mój syn uparł się na imię Tadziu,nie chce słyszeć o żadnym innym:)) powiedział kiedyś "jak dzidziuś nie będzie miał na imię Tadziu,to damy mu inne. TADEUSZ!";))

Kelis,nie martw się brzuchem,mam kilka koleżanek,które miały takie malutkie brzuszki do końca ciąży,a dzieci po 3 kg i więcej...taka uroda po prostu:)
Trzymam kciuki,żeby było ok i żeby was puścili do domu:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Angelika ja się nastawiam też na śpiworki. A śpisz wysoko? Ja odkad mam 2 poduszki jest o niebo lepiej;-) Dzieci mają fantazję co do imion, sama pamiętam jak dla brata wybieralismy, ale moja sugestia wygrała i jest Mateusz.

Kelis ja też mam mały brzuch a Zosia już ma prawie 3600, jak nie urodzę przed terminem to nie wiem co to będzie...załączam zdjęcie z wczoraj 39+1.

Ola no widzisz będzie Tadzio albo Tadeusz hihi:-)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a20fycap9.png

Odnośnik do komentarza

Marija,mi się podoba Tadziu i już się przyzwyczaiłam:) poza tym pasuje mi do starszego Stasia:) ale mąż ma obiekcje i jakieś głupie argumenty (ostatni-bo jak będzie dzieckiem,to można używać zdrobnienia Tadziu,ale jak będzie nastolatkiem to jak do niego mówić?i moja odpowiedź,że Tadek mu nie pasuje...choć do starszego już mówimy albo Staś,albo Staszek;) W ramach kompromisu chciałam Wojtka,ale to już obu moim panom nie pasuje. A mi nie pasują jakieś Rafałki i Konradki - propozycje męża... nie wiem,albo po kryjomu dziecko zarejestruję,albo się dogadamy;))

Sylma,też miałam taki kompaktowy w 1szej ciąży,teraz mam małą bombę przed sobą;)))

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...